plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDorota bo facet robi to dla Twojej i własnej przyjemnośći a Ty tylko dla potrzeb Oliwki
Bosz co tu się dzieje zamykają polozniczy na czas remontu koszmar jakiś. Dziś robią takie roszady i tyle wypisow.
Wczesne zagrożone ciąże przenoszą do innego szpitala., te które mogą oczywiście. Teraz względna cisza trwa cc wszyscy w gotowości. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabina wyjdziesz szybko pomyśl że na.weekend będziecie z Daga w domu
Dorota a może u Ciebie cisza przed burza jak to napisała Paulina u niej objawy ustaly i pach stało się.
Natalia trzymam kciuki masz jeszcze wytrzymać i daj znać
Macie pozdrowienia od Pauliny:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo więc tak:
jak nic nie ruszy,to w piątek idę na wywoływanie-baloniki,oxytocyna...
W środę idę na ktg,jak coś będzie na ktg,to już tam zostanę,a jak nie,to w piątek na oddział :-)juppiiii!!!!!!nareszcie,bo juz się bałam,że jeszcze do przyszłego tyg.bede czekac...
Dam radę.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem.. kurwa to byl najgorszy dzien tego miesiaca.. pojechalam sobie do lekarki, przyjela, oczywiscie jak zwykle nie wiedziala po co ja przyjechalam.. musialam znowu wszytsko opowiedziec.. dobra.. robi badanie.. no i rozwarcie kolo 2cm , szyjka wg niej juz jej nie ma, ale na wydruku widze ze jest 1,6cm.. wiec jeszcze jest.. i pomiary Malego dziwna rzecz wyszly jej mniejsze niz tydzien temu- ale uwazam ze zrobila je niedokladnie bo sie sie spieszyla.. i bada tetno i niby 3 razy wyszlo jej 185 i juz spanikowana ze napewno zakazenie.. moje crp ciagle w grnicach 8-9 , zrobilam dodtakowe badanie w kierunku zakazenia i nic nie wyszlo.. a ona sie czepia tego crp.. i koniecznie mam zaraz jechac na ktg.. mowie ok, jade prywtanie tam gdzie zawsze .. dzwonie i sie okazalo ze ktg moga zrobic ale nie ma kto ktg ocenic bo lekarza nie ma.. wracam do niej a ona mowi ze spoko to mam do niej wrocic.. ide do meza, mowie kurwa zajebicie przez cale miasto teraz trzeba jechac.. ale kit czego sie nie robi dla dziecka.. aaa i jeszcze kazala mi wykupic antybiotyk zinatt ktory w piatek nie kazala mi brac.. a dzis juz kazala ale na podstawie czego to nie wiem.. mam wziac bo to ciagle z tym zakazeniem..a ja juz tyle antybiotykow wzielam.. ale huj wykupilam.. ide do meza do samochodu a tu akumulator padl.. kable podlaczaja i nic.. kurwa skurcze az mi sie pojawiily.. w koncu czekalismy na assistance ale osttatecznie zawiozl mnie nasz kumpel.. wchodze na ktg, podlaczyli i zrobili zapis.. i na koncu przyszedl jakis profesorek i mowi ze ktg wzorcowe i ze wszytsko pieknie.. mowie mu o tym crp o mojej lekarce i o antybiotyku..i powiedzial, ze mam nie brac antybiotyku, ze crp moze do 15 dochodzic w ciazy i ze on podpisuje sie pieczakta i stwierdzeniem, ze ktg nie wskazuje na jakiekolwiek zakazenie plodu..mam dosc tej mojej lekarki, ciagle mnie straszy, i faszeruje lekami.. pierdole jakos juz do konca dotrwam.. jestem wykonczona przez nia dzis.. nawet nie wiem kiedy mialabym do niej jechac bo oczywiscie nic nie powiedziala...
-
nick nieaktualnyNatalka...no to ładnie...Kurwa ci lekarze to widzę co jeden to lepszy! A pomiary jak robiła,to nic nie mowila,ze wyszły mniejsze niż ostatnio? Cos czytałam o tym,ze przy zatrzymaniu rozwoju czy coś jest cos takiego,ale skoro nic nie mówiła,to moze faktycznie na odpierdal zrobiła...
Ręce mi opadają na tych lekarzy czasami naprawde..
Moj to byl dzisiaj wyjątkowo miły,ze aż nie wierzyłam ze to on! -
nick nieaktualnyNatalia jakaś kurwa niepoważna ta Twoja lekarka...
Jak może nie wiedzieć po co do niej przychodzisz i na nowo masz opowiadać swoją historię albo jest nieogarnieta albo jej się spieszylo albo mało kompetentna albo jest z tych lekarzy co ny tylko leki przepisywali albo albo już sama nie wiem... Skoro masz na wydruku że szyjka 1,6 no to coś tam jeszcze jest no i mam nadzieję że ten drugi lekarz Ciebie uspokoił.
Także kochana odpoczywaj a przynajmniej się postaraj i zostań ze mną jak najdłużej
Z tymi pomiarami to się nie martw bo albo zrobiła to na szybko albo mały się za bardzo ruszał a na tym etapie już ciężko jest zmierzyć dokładnie także tym się nie martw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 21:19
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:Natalka...no to ładnie...Kurwa ci lekarze to widzę co jeden to lepszy! A pomiary jak robiła,to nic nie mowila,ze wyszły mniejsze niż ostatnio? Cos czytałam o tym,ze przy zatrzymaniu rozwoju czy coś jest cos takiego,ale skoro nic nie mówiła,to moze faktycznie na odpierdal zrobiła...
Ręce mi opadają na tych lekarzy czasami naprawde..
Moj to byl dzisiaj wyjątkowo miły,ze aż nie wierzyłam ze to on! -
nick nieaktualnyCaramel wrote:Natalia jakaś kurwa niepoważna ta Twoja lekarka...
Jak może nie wiedzieć po co do niej przychodzisz i na nowo masz opowiadać swoją historię albo jest nieogarnieta albo jej się spieszylo albo mało kompetentna albo jest z tych lekarzy co ny tylko leki przepisywali albo albo już sama nie wiem... Skoro masz na wydruku że szyjka 1,6 no to coś tam jeszcze jest no i mam nadzieję że ten drugi lekarz Ciebie uspokoił.
Także kochana odpoczywaj a przynajmniej się postaraj i zostań ze mną jak najdłużej
Z tymi pomiarami to się nie martw bo albo zrobiła to na szybko albo mały się za bardzo ruszał a na tym etapie już ciężko jest zmierzyć dokładnie także tym się nie martw. -
nick nieaktualnyailatan wrote:ona jest kurwa nienormalna.. juz jej nie zmienie.. musze jakos przetrwac.. odpoczywam ten tydzen , w nasteonym zrobie sobie morfologie i mocz i moze do niej podjade zobaczyc jak Maly podrosl.. no mam nadzieje ze nic mu sie nie stalo tam w brzuszku i ze to tylko blad pomiarowy ;/ jestem doslownie skonana dzis wiecie..
Wytrzymasz już nie dużo Tobie zostało ważne żeby z małym było wszystko ok Ty sobie dasz radę
-
nick nieaktualnyA niech ja szlak!! Ale moj tez juz z czasem byl nieogarnięty,ale też mówiłam,ze ach niech juz kurwa mać będzie jak juz chodź od poczatku,to juz chuj tam-do konca wytrzymam. Dzisiaj mnie zaskoczył,ale tak,to wiecznie miałam go dość po wizycie. No tacy juz są..nic nie zrobimy z nimi.
Ważne,żeby dotrwać do terminu i gitara.
Jeeej...nie dociera do mnie,ze juz za tydzień będę tulić moja mala córeczkę albo i juz w sobotę /niedziele...a może się uda jednak do piątku bez wspomagaczy... A juz mi wszystko jedno...najważniejsze,żeby była cala i zdrowa...no i ja tez...
Ale przyjade wyjebana z tego szpitala...juz to widzę... -
nick nieaktualnydddodiii wrote:A niech ja szlak!! Ale moj tez juz z czasem byl nieogarnięty,ale też mówiłam,ze ach niech juz kurwa mać będzie jak juz chodź od poczatku,to juz chuj tam-do konca wytrzymam. Dzisiaj mnie zaskoczył,ale tak,to wiecznie miałam go dość po wizycie. No tacy juz są..nic nie zrobimy z nimi.
Ważne,żeby dotrwać do terminu i gitara.
Jeeej...nie dociera do mnie,ze juz za tydzień będę tulić moja mala córeczkę albo i juz w sobotę /niedziele...a może się uda jednak do piątku bez wspomagaczy... A juz mi wszystko jedno...najważniejsze,żeby była cala i zdrowa...no i ja tez...
Ale przyjade wyjebana z tego szpitala...juz to widzę...
Dorotko co by nie było do końca tygodnia wszystko się wyjaśni super ja już też bym chciała
-
nick nieaktualnyJa jakoś dzisiaj spać nie mogę. Mały trochę rozrabial tak ok 23, w nocy budził mnie kilka razy ból jak na miesiączkę i poszłam do kibla z uczuciem na "2" a trochę brązowego syfu mi wyleciało nie dużo.
Ja pierdole już jakieś przepowiadanki czy podobne rzeczy albo się coś zacznie albo będzie trwało nie wiadomo ile. Byle do czwartku do wizyty a teraz lecę może mi się uda zasnąć.
Dodatkowo mam głupie pytanie czy skurcze to odczuwalne są jak taki trochę większy ból niż na okres chwilę potrzyma i puszcza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 06:48