plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle te Wasze dzieciaczki duze, moje takie chucherko niecale 1200 g w 29t3d dobrze, ze nogi dlugie, glowka tez w normie, jedynie ten brzuchol odstaje lekko.
Ja badania zrobilam juz, wlasnie zjadlam sniadanko i bede mierzyc cukier
a pozniej jade jeszcze raz po rzeczy do szpitala i jakas kiece zamierzam kupic. Bo cycki mam tak wielkie, ze wszystko za male w tym miejscu wlasnie. Masakra. Niedlugo rozmiar L zaczne kupowac, bo cyckow nie mieszcze, a na brzuchu bedzie wisiec, ale co zrobie no
Kazdy jak mnie widzi, to mowi, ze wygladaja jak silikony -
nick nieaktualnygreen wrote:Ale te Wasze dzieciaczki duze, moje takie chucherko niecale 1200 g w 29t3d dobrze, ze nogi dlugie, glowka tez w normie, jedynie ten brzuchol odstaje lekko.
Ja badania zrobilam juz, wlasnie zjadlam sniadanko i bede mierzyc cukier
a pozniej jade jeszcze raz po rzeczy do szpitala i jakas kiece zamierzam kupic. Bo cycki mam tak wielkie, ze wszystko za male w tym miejscu wlasnie. Masakra. Niedlugo rozmiar L zaczne kupowac, bo cyckow nie mieszcze, a na brzuchu bedzie wisiec, ale co zrobie no
Kazdy jak mnie widzi, to mowi, ze wygladaja jak silikony -
nick nieaktualnyZ cyckami to ja walczę od X lat , trudno mi coś dopasować.
Wydrylowałam ręcznie 3kg wiśni, teraz zasypie cukrem, niech sobie postoją 2dni i będę wkładać do słoiczków, będzie co wsadzać do herbaty na zimę.
Tak jak przez 3 dni nie miałam łaknienia to dziś bym konia z kopytami zjadła.
-
nick nieaktualnyJaka jestem zla!!!! Jak cos w cyckach dobre, to kurde wisi w ramionach, brzuchu i o metr za szeroki, tylko te glupie cycuchy sie mieszcza. Nic nie kupilam ((( poza gaciami dla meza (( jeszcze wieczorem pojedziemy do tesco-moze tam cos... jezusie no zeby czlowiek nie mogl ubrania kupic.
Mi z B do D/E urosly, teraz sa jeszczw wieksze i musze nowy stanik kupic.
Ja uwielbiam kompoty i dzemy wisniowe. Wisni jakos na surowo nie bardzo :p
Tez bym cos zjadla. Bo jadlam ponad 2h temu, to juz mi brzuszek przypomina o sobie. -
matko kolejny upalny dzien, w nocy nie moglam spac musialam siedziec na balkonie ja pierd...ole mam dosc... nie mam na nic sily co za porazka. az dola dostalam z tej niemocy
binka, mnie w zeszlym roku maz "uraczył" wisniami - wydrylowalam 10 kg recznie w tym roku zakupilam drylownice bo mnie pod paznokciami az szczypalo pamietam hehe ale cale to 10 kg poszlo do zamrazary bo juz mi sil nie starczylo na babranie sie z tym dalej ^^
mi nawet piersi jakos ekstremalnie nie urosly, ale cieszy mnie to bo i tak mam spore a jak wiadomo co za duzo to nie zdrowo
mam takie pytanko... jak to z ta lewatywa przed porodem, przegladalam plan porodu na stronie szpitala i tam jest pkt czy sie chce czy nie no i zaczelam sie zastanawiac co z tym fantem. moze lepiej zrobic toto niz sie pozniej stresowac dodatkowo... -
nick nieaktualnyMiley a upały mają być do 22 sierpnia!!!
Paulina ja dzisiaj byłam w tym textil market po tą koszule była jedna m w kolorze taka jaka zakupiła Sabina ale ta m to jak xl i z każdego guzika nitki wychodziły w ogóle pełno nitek mam nadzieję że jeszcze będą.
Za to kupiłam małemu śliczny zielony kocyk z żabka w pepco, dwie czapeczki, rękawiczki, spodenki.
A nie wiem czy wiesz Paulina że w szpitalu dają swoje ubranka dopiero na wyjście musisz mieć swoje. Moja koleżanka rodziła w kwietniu i mówiła że dają ubranka, pieluchy, wkłady dla mam, podpaski. Przynajmniej tam gdzie rodze to tak jest.
Moje piersi urosły ale nie wywalilo ich tak żeby odstawaly od reszty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 13:49
-
nick nieaktualnyTo zależy w jakim szpitalu, u mnie na stronie szpitala wyraźnie jest napisane:
Niezbędne przedmioty dla mamy:Koszula ( plus druga na zmianę, Szlafrok, Ręczniki -2szt. Obuwie (plus obuwie do kąpieli).Przybory toaletowe.Woda mineralna ( najwyżej 2 butelki).
Niezbędne przedmioty dla noworodka:
Pampersy – 1 opakowanie.Chusteczki nawilżające.Kaftany, śpioszki – po 3szt.
Czapeczki – 2szt.Rożek, kocyk. Skarpetki, rękawiczki – po 1 parze Krem do pielęgnacji pośladków.Jedna tetrowa pieluszka.
Warto sprawdzić na stronie szpitala, lub zadzwonić na oddział żeby dowiedzieć się.
Co do lewatywy, nie jestem do niej przekonana. W poprzednich porodach miałam wykonaną rutynowo, teraz nie chce.
Drylownice mam, ale mi szybciej idzie ręcznie, tym bardziej że mam pazurki
-
nick nieaktualnyu mnie jest tak :
"Dla malucha musisz mieć pieluchy i chusteczki, wszystkie ubranka i kosmetyki zapewnia szpital. Jeżeli wolisz mieć swoje ciuszki dla bobaska - nie ma problemu. W szpitalu możesz dostać koszulę do rodzenia, zapewnione masz też podkłady poporodowe".
Jeszcze przed porodem się upewnie -
nick nieaktualnyKarolina z tego co widzialam u mnie w Textilu, to sa dwie firmy od tych koszul. Jedna kupilam S - jest jak rozmiar M - kupilam ja do porodu, wieksza, luzniejsza. A druga, ta co mi mama kupila, to ma rozmiar M, ale jest to na pewno S
Z lewatywa to nie wiem, nie myslalam o tym w ogole...
Karolina, w ktorym szpitalu chcesz rodzic?
O wlasnie dostalam sms od luxmedu, ze wyniki sa. To lece sprawdzic. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do cycków,to te,które sa mniejsze ,to ponoć więcej mleka dają,a w wiekszysz jest zdecydowana większość tkanki tłuszczowej niestety.
Ja miałam Male i dalej mam Male,choc moze pełniejsze,moja mama miała Male i mogłaby z piątkę dzieci wykarmić,bratowa to samo,a te,które miały wielkie,to teraz maja zwisające i miały niestety problem z karmieniem:/
Tez sie cieszę,ze mam Male,bo przynajmniej nie będą takie oklapłe jak u innych:P
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:Green na zdjęciu masz cycki równo z brzuchem z tego co sie przyjrzałam to gdzie Ci za luźne?
Karolina zona mojego brata tam rodzila, cesarke miala, ale nie slyszalam by narzekala na tamtejszy personel, takze na pewno to dobry szpital
No a moja mam nie miala ani cyckow, ani pokarmu. Ja sie balam, ze i u mnie tak bedzie. Ale leci ze mnie bez przerwy, nosze wkladki laktacyjne, bo taka produkcja idzie choc sa dni, ze zero -
nick nieaktualnyDorota, coś w tej torii jest. Ja miałam kilkakrotnie robione kontrolne USG (zamiast mammografii) i zawsze słyszałam, ze mam dużo tkanki tłuszczowej, hehe tylko jak ją spalić.
Jestem niepocieszona , byłam dzis na Echo serca, wychodzi lekka niewydolność, ciekawe jak wyjdzie holter za tydzień i co na to kardiolog, ja nie chce CC
W momencie gdy jechałam na badania u nas lunęło, ściana deszczu, troszkę pogrzmiewa, ale nadal jest duchota. Może z 2stopnie mniej na termometrze ale nadal 35 -
nick nieaktualnyNo a ze mnie leci tylko kilka kropel jak na duszę setki.. ale lekarka mi mówiła ze produkcja pokarmu zaczyna się po porodzie jak zmieniają się hormony. Liczyłam ze będą większe w ciąży heh chociaż w ciąży ale z drugiej strony mojej koleżance bardzo urosły i po 9 miesiącach karmienia ma dwa naleśniki niestety i depresję z tego powodu..
-
nick nieaktualnyChyba kazde piersi po karmieniu traca swoj ksztalt niestety. Poza tym no decydujac sie na dziecko raczej bierze sie pod uwage takie rzeczy jak zmiana wygladu ciala. Dla mnie dziecko jest najwazniejsze, a biust i tak by kiedys opadl :p w kazdym razie poki co nie mam miseczki K, jak znajoma mojej mamy mowila, ze cyc jest 3 razy taki jak glowka dziecka to dopiero rozmiar
Ja jutro mam wizyte u gina, moj mocz srednio wyszedl i pani prosila sie pojawic jutro. Takze zapewne skonczy sie na antybiotyku. Ale za to krew rewelacja: wszystko w normie, lacznie z hemoglobina i hematokrytem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygreen wrote:Chyba kazde piersi po karmieniu traca swoj ksztalt niestety. Poza tym no decydujac sie na dziecko raczej bierze sie pod uwage takie rzeczy jak zmiana wygladu ciala. Dla mnie dziecko jest najwazniejsze, a biust i tak by kiedys opadl :p w kazdym razie poki co nie mam miseczki K, jak znajoma mojej mamy mowila, ze cyc jest 3 razy taki jak glowka dziecka to dopiero rozmiar
Ja jutro mam wizyte u gina, moj mocz srednio wyszedl i pani prosila sie pojawic jutro. Takze zapewne skonczy sie na antybiotyku. Ale za to krew rewelacja: wszystko w normie, lacznie z hemoglobina i hematokrytem -
nick nieaktualnyNatalia święte słowa ja bym po ciąży nie tylko chciała być szczęśliwa, spełniona mama ale i sexi żona zadowolona z tego jak wygląda i nie dla męża ale dla samej siebie. Nasze życie zmieni się o 180 stopni ale nie możemy zapomnieć o sobie przy tej zmianie. Chociaż łatwo teraz się pisze o tym zobaczymy co czas pokaże, ważne żebyśmy same siebie zaakceptowaly
-
nick nieaktualnyUda się. Jestem pedagogiem i terapeutą.. na słuchałam się mężów w poradni.. ich samotności, niezadowolenie i zazdrości o własne dziecko.. te kobiety dosłownie wyniosły mężów z sypialni o zastąpiły dzieckiem.. cycki były już tylko do karmienia a nie do pieszczenia.. jestem zwolennikiem jednak hierarchii w domu.. w rodzinie.. dlatego po ciąży chce szybko wrócić do formy. Czuć się seksownie i nosić szpilki hehe i