plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOj ostatnio jakoś nie mam czasu, kompletujemy resztę wyprawki dla małego w weekend przeprowadzka oby ten tydzień szybko się skończył.
Ja wizytę mam 3 września ciekawe jak mój maluszek
Glukozę miałam robiona w 24 tc.
Ogólnie to czas mi tak szybko leci że masakra a właśnie dziewczyny odnośnie prania to tylko ciuszki czy wszystko pieluchy, ręczniki z kapturkiem? Dzisiaj trafiłam na takie same pieluchy jak rożek który kupiliśmy
Jej a jutro już 31 tydzień kiedy mi ten czas zlecial sama nie wiem.
Dobrej nocki dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 21:45
binka76 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak właśnie myślałam ja i tetrowe wypiore bo luzem leżały na półce w sklepie i nie wiadomo czego tam dotykaly:-)
Dorota podliczalam mniej więcej ile wyniosły już nas zakupy i kwota którą podałaś wcale nie jest duża tylko my nie szykujemy pokoju dla małego a jedynie wyprawka dla niego no i to co mi jest potrzebne. Zbieram wszystkie paragony i juz po wszystkim policze.
Ja po glukozie też się dobrze czułam jedynie rzuciłam się na kanapkę bo głodna byłamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 05:58
-
nick nieaktualnybinka76 wrote:1 wrzesnia mam wizyte, to już za chwile, a też mam takie twardnienie brzucha że masakra. Czasem nie pozwala kroku zrobić ,a na pęcherzu to zaczynam zastanawiać sie kiedy posikam się. Bo jak rusze się to już glaz na maksa...
Staram sie ograniczać nawet z zakupami
No u mnie to samo. Tak sie zastanawiam, jak widze dziewczyne w ciazy, ktora idzie szybkim krokiem i wyglada, jakby ja nic nie ciagnelo, nie spinalo, to czy faktycznie zachowanie mojego brzucha jest normalne;p
Pani polozna mowila mi tez, zebym sie nie martwila tymi usg, bo teraz dzidzia rosnie troche tu, troche tam. Kazala w ogole nie patrzec na termin wg usg, powiedziala, ze jest przeklamany. No i zeby patrzec albo na OM albo na termin z usg z 6 tygodnia ciazy. No i przeliczyla mi "szacunkowa wage do porodu" i jest to 3800 ale to maksymalnie, obstawiala raczej 3300-3500. Jesli oczywiscie przyrost bedzie taki, jak dotychczas.
Karolina powodzenia z przeprowadzka. Nie dzwigaj tylko i nie schylaj sie, daj mezowi sie wykazac ;PP do wizyty juz niedlugo i na pewno bedzie wszystko ok
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynatalka0887 wrote:A w jakiej temperaturze pierzecie ciuszki i inne rzeczy dla dziecka. Posciel nowa rozumiem tez trzeba wyprac i wszystko z czym dzidzia bedzie miala kontakt? A np ten material w wozku?
-
nick nieaktualnyMi tetrowe maz z pracy przyniosl. Tata tez ma wziac kilka opakowan. Wiec musza byc prane, bo to z zakladow produkcyjnych prosto, takze nawet sie nie zastanawialam
I tak jak Dorota - piore wszystko co sie da w 40 lub 60. Co sie da, to tez prasuje
Wiecie, te rzeczy ze sklepu, to mogly spasc komus na podloge, ktos mogl rak nie umyc po toalecie czy cos... nie wiadomo -
nick nieaktualnyDokładnie, ja też mam wyprane i wyprasowane wszystko. Pieluchy tetrowe szybko schną i też prasuje, a wiem że buzie będę wycierać, czy też pupcie obkładać , nie wyobrażam sobie że takie zakurzone sklepowe będę używać. Ja piorę w 40stopniach, a miałam pare ciuszków po kuzynce co zolte od oliwki wychodziło to na 90stopni i są jak nowe, później przeprałam w Bobini (płyn do prania i do płukania)
Kurcze, zauważyłam że tak siara woda mi cieknie że muszę chyba na noc zakładać stanik i wkładki i czuje że piersi takie pełniejsze są jak w trakcie laktacji .
Dziś postaram się ogarnąć moją walizke do szpitala. Strach patrzeć że tyle październikowych w szpitalu, albo grozi przedwczesny poród, choć bym nie obrazila się urodziwszy w 36tc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 10:16
-
nick nieaktualnyDorota ja też piore w loveli fakt zapach sliczny
Nowe rzeczy pralam w 40 stopniach, używki wypralam dwa razy, później wszystko prasowalam.
Dużo macie pieluszek flanelowych i muslinowych?
Mi brakuje koszul, wczoraj kupiłam jednorazowe majtki, podkłady poporodowe a resztę dokupie we wrześniu. Moja znajoma rodzi przede mną więc dokładnie się dowiem co trzeba na razie nie szalejeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 14:47
-
Ja kupilam dwa kocyki z wypelnieniem z minky i kolorowej bawelny na prezent dla kolezanek, ktore wlasnie urodzily. Wlasnie przyszly. Super sa, sama kupie takie komplet do wozka. Mam termin na 5 stycznia wiec na poczatek kupie spiworek do wozka i fotelika, a kocyk przyda sie na potem i do lezenia w domu i w gosciach☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 15:24
-
nick nieaktualny
-
Hejka
I znowu nie mam czasu aby do was zajrzeć, bo kończę kompletować wyprawkę
Głupio mi ze wchodzę tu tylko się chwalić (pewnie myślicie sobie "co za typiara wchodzi się chwalić i wgl się nie udziela")
Ale się pochwale ze zaraz wychodzę na USG,jak wrócę to dam znać :* -
nick nieaktualny36 tc,to taki akurat-nie jest wcześnie ,a i ja bym chciała urodzić w 36,ewentualnie w 37tc. Dlaczego Sabinka miałaby żartować? Przeciez to bardzo dobry tydzień na rodzenie Ja juz nawet tygodnie przestałam liczyć,bo tak mi czas teraz leci,ze ani sie obejrzę,a będę mieć moją kluseczkę w łóżeczku Dziewczyny rodzą w 32tc,w 34-35... i wszystko jest w porządku wiadome -każdy tydzień do przodu jest dla dziecka ważny,ale gorzej byloby urodzić np w 25tc,kiedy to ... naprawde marne szanse...
Wczoraj widziałam reportaż -bardzo smutny,wiec nie czytajcie jak co...
Dziewczyna miała juz wszystko gotowe,ciąża rozwijala sie bardzo prawidłowo...
Nadszedł dzien terminu porodu i nic..dwa dni później jakos tak zle sie czuła..bardzo słaba...itp...Czula coraz mniej ruchow...Pojechala na IP -wszystko w porządku i odeslali ją do domu,wieczorem czuła jeszcze mniej ruchów,pojechala znowu na Ip-i znowu ok,ale zatrzymali ja na oddziale-blagala o cesarke,na nast.dzien rano zaczęła płakać,bo nie czuła ruchów wcale,okazalo sie,ze serduszko juz nie bije Po prostu udusilo sie w brzuchu mamy Doszlo do niedotlenienia...
Boje sie takiej sytuacji...strasznie sie boje
Gdyby zrobili jej ta cesake,wszystko byloby dobrze... -
nick nieaktualnyZajsonek wrote:Hejka
I znowu nie mam czasu aby do was zajrzeć, bo kończę kompletować wyprawkę
Głupio mi ze wchodzę tu tylko się chwalić (pewnie myślicie sobie "co za typiara wchodzi się chwalić i wgl się nie udziela")
Ale się pochwale ze zaraz wychodzę na USG,jak wrócę to dam znać :*
No to chwal sie dalej, co tam na USG
Oj Dorotka, przestań czytać takie historie.Zajsonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny