Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • justi441 Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 4 września 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki binka76
    mam nadzieję że wszystko ok, rano się spłakałam bo mąż do pracy a ja sama, teraz trochę mi już lepiej, rano miałam częściej ten napinki teraz jakoś rzadziej, wezmę zaraz nospę i jak mąż z pracy wróci albo jutro podjedziemy na IP, a może mój lekarz się odezwie jak zobaczy ilość połączeń od mnie
    to moja pierwsza ciąża stąd ta panika

    0d1yrjjg2jkpt7hc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi stres moze wzmagac twardnienia, takze mysl pozytywnie. Jak Cie lapia te spiecia, to lez najlepiej. Wez magnez, nospe i odpoczywaj.

    justi441 lubi tę wiadomość

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 4 września 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green jaki masz ladny brzuszek, ja mam niewiele mniejszy a dopiero 23tydzidn.
    Czytam sobie o porodzie i az mnie panika ogarnela. Az chyba pojde ze szwagierka po weekendzie (ona 28tc) zajrzec jak dziala szkola rodzenia i chyba troche pochodzimy zeby sie dowiedziec jak dziala nasza porodowka, co trzeba miec ze soba, a co jest w szpitalu. Zeby wiedziec jak sie zachowac. I zaczynam rozwazac zabranie meza, choc wczesniej twierdzilam ze mnie bedzie denerwowal

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu...ja już nic chyba nie zjem...
    Nic już nie mieszczę!! :(
    Zjem cos,to mam dwa razy cięższy brzuch...
    Masakra...
    Green ja od 25 września latam po schodach i ... bzyku bzyku :)
    Może Oliwka wyjdzie wcześniej,bo już naprawdę ...
    Nie mogę się doczekać!!!:)

    Natalka-ja też strasznie tęsknię za tym bzykaniem bez brzuszka...jak sobie pomyślę,to...ehhh...coś pięknego ...:)
    Najlepiej wspominam te starania się:) Chyba nigdy tego nie zapomnę:)
    Testy owulacyjne,kalendarzyk...i heja:D
    Ach...normalnie sie rozmarzyłam...

    My teraz przystopowaliśmy,poczekamy na moment kiedy to seksik miałby przyspieszyć poród.
    Położna mówiła,że na kilka dni przed terminem,ale jak tylko ciąża będzie donoszona,to jedziemy...
    Jeszcze ze trzy tygodnie:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe dziewczynki, wyposzczone :)
    ale ja nie lepsza też wspomogę nature, choć to nie to samo co przed ciąża.
    Mój już planuje że równe 6tyg po porodzie oddaje wnuczkę dziadkom aby wyszaleć się :P

    dddodiii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hahahha:)
    No ... szaleństwo będzie-nie ma co :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu.. przestańcie bo mnie ochota naszła taka.. a sił brak.. i kurde jednak tam wszystko jyz tak napięte i ukrwione ze tak jakoś.. ech.. no musimy przetrwać. Po ciesze Was zaczniecie się wcześniej bzykac niż ja :p

    dddodiii lubi tę wiadomość

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 5 września 2015, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadlam wczoraj na obiad leczo i czulam sie tak ciezko. Myslalam ze za duzo zjadlam czy cos. Myslalam ze sie strawi i przejdzie. Maz tez mial ciezki brzuch. Wieczorem wypilam zielona herbate i dalej czuje ciezkosc w brzuchu, mam taku napuety lekko twardy czasem. Na wieczor wzielam nospe i leze i czekam. Ale ciagle czuje taka ciezkosc. Zaczynam sie martwic czy taka ilosc papryki nie zaszkodzila mi. Do tego mam smierdzace baki:/ mielismy jechac do znajomych na weekend ale sie obawiam troche. Nie wiem czy nie isc do lekarza. Ale poza tym nie mam wymiotow Ani biegunki. Boje sie ze nie rozpoznam twardnienia brzucha i to zbagatelizuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 05:40

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez Dorotka mam problemy z jedzeniem. Mam tak malo miejsca, ze ani jesc, ani oddychac.. czasem to az plakac mi sie chce...

    Kurde dziewczyny, Wy cos tam pouzywalyscie w ciazy, a ja zero. Mi to sie nawet sni, ze sie bzykamy z mezem no juz psychicznie wykancza mnie ten brak seksu. Ale dzisiaj 5 wrzesnia. Minie jeszcze 17 dni i zacznie sie 23 wrzesnia i jedziemy od rana ;P

    Natalka, moze to z jelit? Mi tez papryka nie sluzy w ciazy. A twardnien brzucha nie przegapisz. Uwierz mi. Bo jak sie brzuch robi twardy, to ciezko kroka zrobic. Poza tym bedziesz czula, ze macica jest mega naprezona. Poza tym mozesz jiz zaczac zauwazac "spinanie sie" - macica wtedy sie uwypukla jakby - wypycha do gory ja. No i koniecznie mow o tym lekarzowi, bo moze to, lecz nie musi, skracac szyjke.

    Nie moge spac, boje sie wizyt... eh.

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 5 września 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadlam sucha bulke i polozylam sie na polsiedzaco. Na szczescie minelo. ale papryki juz nie tkne

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka? Ale mówisz,ze sexik z prezerwatywa,czy bez? Bo teraz łatwo o zarazki i nie daj Bóg cos sie dostanie na koniec i dopiero będzie :/ Ponoć orgazm sam w sobie przyspiesza poród,ale wiem tez,ze sperma tez pobudza macice do działania,wiec juz sama nie wiem...
    Ja tez mam sny erotyczne i to takie,ze juz nawet sex z kobietami uprawiam i budze sie tak podjarana,ze koniec świata :D
    Mala znowu ma czkawke-juz trzecią dzisiaj...Kurde mnie to juz troche meczy jak ona mi tak podskakuje :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ni ma nikogo...:-( Pusto i cicho..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej jak mi brakuje tego forum czekamy na założenie internetu w telefonie już mi transfer zwalnia nie jestem z Wami na bieżąco dzisiaj przyjechaliśmy na weekend do teściów więc korzystam :-)

    A co do sexu to mowie mojemu mężowi że jak się do mnie dobierze już po wszystkim to jak wystrzeli to żeby bliźniaków mi nie zrobił :-D
    Dobranoc dziewczyny :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 22:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiaaaaa ja już zaczynam zastanawiać się nad antykoncepcją

    Ja dziś jak to w sobotę, ogarnęłam mieszkanie, troszkę zakupów z rodzinką posiedziałam i podrzemałam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak tylko będę mogła wracam do swojej antykoncepcji czyli plastry evra jak dla mnie rewelacja waga nie skakala, raz w tygodniu trzeba tylko pamiętać o zmianie plastra, mega wygodne i w ogóle nie czujesz ze je masz. Jedyny minus pierwszy dzień @ a ja miałam taki ból głowy że wymiotowalam dosłownie żółcia bo nic zjeść nie mogłam, dosłownie jeden dzień wyjęty z życia nawet z pracy się zwalnialam i tylko sen pomagał.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie chce się zabezpieczać i będę się cieszyć jak szybko zajdę w druga ciążę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja bym chciała tak dwa lata różnicy tak nam się marzy :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez bym chciała,ale skąd ta kasa na to wszystko...:/ potem szkoła -kupa pieniędzy...
    Sabinka najlepiej ogarnięta w tym temacie...:-)
    Fajnie jak ma się rodzeństwo...ale gdyby to wszystko tyle nie kosztowało - a jeszcze jak ma się kredyt na mieszkanie,to ja pierdole...
    Nie daj Bóg człowiek straci pracę i wszystko jasny szlak trafił...

    Kurde wiecie jak dzis zimno? Bylam na spacerku z psiakiem?miałam bluzke z długim rękawem,bluze ciepla(ktora byla mi luzna,a teraz ledwo brzusio mieszcze :P ) i tak zmarzłam! Taki wicher u nas jest jakiś zimny...
    Nie chce nic mówić,ale juz niedługo zima :-(
    Będziecie wychodzić na spacerki z maluchami zimą? Ja mam taki zamiar-zapakuje moja ślicznotę w cieply rożek,w cieply śpiworek,cieplutko sie ubierzemy i jazda :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha! Założyłam taki wątek na 'po narodzinach' -rodzenie łożyska,bo gdzies dziewczyny pisały,ze miał z tym straszny problem,bo nie chciało sie odkleić i położne wtedy mocno sciaskaja brzuch,albo w niego uderzają :-( pisaly,ze to najgorszy moment porodu :-( I założyłam taki watek i widzę,ze to prawda:-( jedna dziewczyna miała identyczna sytuacje:-( Przeraziłam sie tym...
    Wiadome-moze ,ale nie musi tak byc...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Wczoraj cos mi nie chcialo sie forum wczytac :/ ale juz na fejsie pisalam - mam lezec do 22 wrzesnia do konca dnia, 23 juz bez lekow i czekamy na rozwoj wydarzen. Takze oby do 23.
    Szyjka zamknieta, miekka, ponizej 3 cm. Bez rewelacji, ale tragedii tez nie ma. Spokojnie na lezaco wytrzymamy do 23.
    Pani gin mowila, ze nawet jezeli cos by sie zadzialo, a porod odbyl sie wczesniej, to maluszek jest duzy, da sobie rade, zeby sie nie martwic. Kazdy dzien w brzuszku to sukces, ale jestesmy praktycznie w ciazy donoszonej. Oby zaczac 9 miesiac.
    Mowila, ze czasem maja takie przypadki, ze trafia dziewczyna w 26-27 tc, a przy badaniu widac przez rozwarta szyjke blony plodowe.. i mowila, ze to jest tragedia, ze czasem nawet lekami nie da sie akcji zatrzymac. Ale tez mowila, ze teraz sa takie sprzety, ze w 24 tc ratuja maluszki.

    Ok, teraz odpisuje Wam:
    Dorotka wlasnie nie wiem czy w gumkach czy bez.. bezpieczniej pod wzgl bakterii w gumkach.

    Karolina, ja wracam tez do antykoncepcji. Tabletki bralam, wiec pewnie do nich wroce.

    Co do rodzenstwa dla Kornelii - nie wiem. Zycie nam pokaze, tak mysle. Na razie ciaza to dla mnie i fizycznie i psychicznie spore wyzwanie. Dosc ciezki przebieg mam tego i po prostu potrzebuje czasu.

    U mnie i zimno i pada.

    Dorotka jezusie nie strasz mnie jeszcze lozyskiem ;p ja myslalam, ze to szybko idzie ;p a tu takich rzeczy sie dowiaduje;p

    No i mam dosc mieszkania z rodzicami. Pokoj w pokoj, jedna lazienka, jedna kuchnia, psychicznie czuje sie okropnie.

‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ