Przyszłe mamy rocznik 89'
-
WIADOMOŚĆ
-
Ailla, niestety teraz tak będzie ze spaniem, kości sie jeszcze rozchodzą i rozluźniają , w ciągu dnia spróbuj sobie znaleźć pozycję w której będzie Ci wygodnie potem w nocy może Ci to pomoże, ja już ostatnio śpię z poduszką między nogami i jest mi zdecydowanie lepiejNasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r. -
Niestety

Powiem Wam że trochę mi ta końcówka dokucza i chciałam rodzić przed terminem
ale moja polozna ma urlop 31.07-13.08 a ja mam termin na 13.08
powiedziała że w razie czego to mi załatwi koleżankę swoją więc bez obaw ale kurcze
Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..


-
Cześć dziewczyny! Zaglądam tutaj i przeglądam Wasze posty czy przypadkiem któraś nie urodziła
My mamy się dobrze, noce są już super śpi 3-4 h pod rząd i potem nad ranem z nami w łóżku. Zobaczycie niedługo co to znaczy 3 godziny snu dziecka w nocy
Mała tylko w dzień nie chce spać, najlepiej leżałaby tylko przy cycu 24h a ja wtedy nie mogę się nigdzie już ruszyć. Ogólnie jest coraz lepiej. Bo początki były ciężkie.
Cały czas tylko walczymy z karmieniem piersią. Mi się wydaje że mam za mało pokarmu bo mała chce cały czas być przy piersi ale ważymy ją co tydzień i przybiera super na wadze ma już 4200 g i lekarze mówią że się najada. Moja rada tylko dla Was żebyście jak najszybciej przystawiły po porodzie maleństwa do piersi. Ja o tym nie wiedziałąm i po tym cc ciężko było mi wziąść mała położyć na brzuch a żadna położna mi tego nie powiedziała ani nie pomogła...wieć mała zaczęła ssać ok 20 h po porodzie stąd mój opóźniony pokarm - 5 dni po porodzie.
Wcześniej pisałam też z Wami że będę karmić piersią a jak nie to butelką i już. To powiem Wam że nagle rodzi się tak niesamowity instynkt macierzyński, że ja płakałam w szpitalu że nie mogę nakarmić swojego dziecka gdzie inne laski na sali narzekały na nawał pokarmu. Więc mleko modyfikowane mlekiem ale wszędzie trąbią że pierś jest najlepsza dla dziecka (nawet na opakowaniu Bebilonu co przyprawiło mnie o kolejną rozpacz) To był chyba u mnie taki baby blues... Teraz jest już ok karmimy się cały dzień na noc dajemy tylko mm żeby dobrze pospała i ona i my.
Ehhh rozpisałam się ale chciałam Was tylko uprzedzić żebyście walczyły o pokarm i niedługo zobaczycie jakie to karmienie jest piękne
CZEKAM NA WIEŚCI OD KOLEJNYCH MAMUSIEK!!!
Pozdro
Molly, paola89, Ailla lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc
3700g 57 cm 
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
cześć Dziewczyny:) u mnie też ze snem ciężko - z tym ze najbardziej dokuczają mi nocne wariacje Małego - nie jestem w stanie zasnąć dopóki się nie uspokoi.. poźniej już jest w miarę ok - aż do momentu gdy zachce mi się siusiu..

ostatnio staram się tak delikatnie jak tylko potrafie przemieszczać do toalety i spowrotem żeby Mały się nie przebudził, bo znowu mam z godzinę męczarni zanim się zmęczy i da mi zasnąc
nie ma lekko

-
Paola, moja twierdzi że jej pacjentki "czekają" na nią
ale jakoś nie pociesza mnie wizja przenoszenia małej
hehe 
Niuniusia, super że do nas zaglądasz i super, że malutka taka grzeczna
domyślam się, że mimo ogromnego zmęczenia jesteś przeszczęśliwa
dzięki, że tyle nam piszesz o kp, każda porada i historia jest cenna
Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..


-
Niuniusia, fajnie że sie już wszystko normuje
jejku prawie miesiąc już ma ta twoja córcia .. jak to przeleciało .. Mam nadzieję że ogarniemy wszystkie temat KP i dzieci bedą współpracować 
Kasza może urodzisz wcześniej
Nasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r. -
Hej Niuniusia! Jak Ci zazdroszcze tej rozowej, malej Milosci juz po tej stronie! I dzieki za cenne rady co do kp, tez slyszalam ze im szybciej tym lepiej a po cc to w ogole wszystko do tylu jest i dojscie do siebie tez.
Hej Molly! No juz myslalam ze z mojego terminu zostalam sama. Bezsenne noce rzeczywiscie to koszmar. A z tym chodzeniem na siku to dziwna sprawa, bo albo ide raz albo tak jak dzis w ogole mi sie nie chcialo a rano to juz sie zmusilam w sumie. Oby to nie byla infekcja zadna.
Paola i Kasza, obstawiam ze urodzicie w tym samym tygodniu
ale byloby super!!
Wypralam i wyprasowalam wszystko, teraz zaczynam sie nudzic:D
-
Kasza, chyba nie
wczoraj połozna mówiła że za wiele się nie zmieniło, szyjka przepuszcza jeden palec , drugi przechodzi ale to tak trochę ma jeszcze ciasno , więc ruszyło coś może o milimetry
skurcze ucichły , jest ich mniej więc cóż .. moja do końca lipca na pewno nie wyjdzie 
Miałam wczoraj wizytę u anestezjologa , tak się chłop nagadał , ale wszystko ładnie wytłumaczył, więc chociaż z tego jestem zadowolona
Nasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r. -
Ailla, spróbuj więcej pić i zobaczysz jak często będziesz chodzić
poza tym w te upały lepiej się cześciej nawadniać 
Noo też tak może być że ruszy nas w tym samym czasie
ciekawe , zobaczymy co te dzieciaki nam wywiną
Wy z Molly też macie podobne TP 
A ja własnie jeszcze odebrałam otulacz bambusowy , musze go wyprać , maskotki też mi zostały do poprania, w przyszłym tygodniu ubiorę łóżeczko i młoda na początku sierpnia niech już wychodzi
Nasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r. -
Ailla a ja jeszcze nawet wyprawki nie mam do końca skompletowanej a Ty mi tu już z praniem..
wózek jeszcze nie zamówiony.. czekamy za meblami do pokoju, które mają być gotowe w okolicach 10 sierpnia - myslałam ze do tej pory wstrzymam się z prasowaniem, ale teraz to już powoli zaczynam się obawiać że nie ogarnę.. trochę zakręcony okres mieliśmy ostatnio i nie było kiedy wszystkiego na spokojnie kompletować..


pod kolanem mam popękane żyłki .. ehh normalnie doła dzisiaj zlapalam ...


