Tydzień, a płeć :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magic wrote:Nam w 12 tc lekarka powiedziała, że na 75% chłopak. Ale podobnie jak nojaniewiem podchodzę do tego sceptycznie choć mam przeczucia do co płci:)
-
Ten u którego ja teraz byłam na prenatalnych sprzęt miał pierwsza klasa ale to klinika diagnostyczna wiec muszą mieć dobry sprzęt no ale tak jak powiedział 100 % będzie z kariotypu
-
W pierwszej ciąży w 12t1d gin powiedziała że na 70% syn, a później potwierdziła w 17t1d i mamy synka
Wczoraj w 16t5d [wg usg 17t5d] na 100% córka mam nadzieję, że się już to nie zmieni
Wszystkie wizyty prywatnie ta sama pani gin -
kasss wrote:U mnie w 18tc lekarz powiedział że widzi dziewczynke ucieszyłam się bardzo bo tak czułam od początku ale czekam na połowkowe
Sarah88 też mam 23 mam nadzieje że nasze dziewczynki zostana dziewczynkami;)[/url]
-
ja powiem Wam że dowidziałam się w 17 tyg i 4 dniu - chłopiec
w sumie nie miałam zbyt dużych oczekiwań co do płci jednak byłam ciekawa. dla mnie najważniejsze jest to oby dziecko było zdrowe
mój kochany oczywiście chciał syna - wiadomo pierworodny
ja chodzę do lekarza państwowego także u niego się dowiedziałam...
jak się dowiedziałam to od razu pomyślałam o tym że kiedy powiem mojemu będzie zachwycony no i ja też się cieszę choć jakby była dziewczynka nie narzekałabym
lekarka powiedziała "widzę fiutka" a później pokazała mi sikunka między nogami naszego małego i dodała na 99% chłopak -
Hmm to widzę że tylko ja mam jakiś nie fart do badań usg. Mam już synka więc wiadomo chciałabym dziewczynkę ale z chłopca też się będę cieszyć ważne aby było zdrowe ale niestety do tej pory nie znam płci. Zawsze się ustawia tak że nic nie widać. Teraz w czwartek idę ponownie na usg mam nadzieję że usłyszę co mi w brzuszku zamieszkało
-
U mnie lekarz dopiero w 20stym zwrócił uwagę na płeć. Wcześniej nie chciał strzelać- twierdził, że dzidzia jest za mała.
Tak naprawdę to nawet nie musiał nic mówić bo sama zauważyłam coś między nogami;) mój mąż również
Bardzo chciałam mieć dziewczynkę- to było moje marzenie odkąd zaczęłam myśleć o macierzyństwie. Jednego synka już mamy więc tym bardziej chciałąbym dziewczynkę.
Przyznam szczerze, że jest mi trochę smutno choć wiem, że najważniejsze jest zdrowie to jednak w głębi serca pozostaje taki żal, że już nie będę miała córeczki. Może to dla Was wyda się egoistyczne, ale jest to szczere i nie zmienię tego. Oczywiście kocham moją małą istotkę, która rośnie w moim brzuszku. Choć nigdy nie myślałam o trójce dzieci to gdybym miała pewność, taką 100% że byłaby dziewczynka -zdecydowałabym się na 3 dziecko.
Proszę napiszcie tak szczerze czy któraś z Was też coś takiego czuje. Często czuję sie podle, gdy chodzę smutna i rozmyślam o dziewczynce albo z zazdrością patrzę na inne kobiety, które mają córeczki.Zdaję sobie sprawę, że nie które kobiety w ogóle nie mogą mieć dzieci albo rodzą chorę dzieci i wtedy tym bardziej jest mi źle, że tak myślę. Niestety nie mogę tego zmienić.
Uff cieszę się, że to napisałam jest mi trochę lżej - choć nie było łatwo...
Proszę nie zbiczujcie mnie...olis88, nojaniewiem, Andzia 34 lubią tę wiadomość
Jestem szczesliwa.... -
Milaaa a ja Ci powiem, ze podziwiam Cie za odwage! Jest tak wiele tematow, ktorych "nie wypada" poruszac, bo zaraz ludzie sie oburza. A prawda jest, ze kazdy ma prawo miec swoj tok myslenia i nikomu nic do oceniania. A swoja droga o dziewczynke jeszcze zawsze mozna sie postarac
Kazda z nas ma swoja historie i kazda ma swoj sytem wartosci. Logicznym jest, ze kazda matka marzy przede wszystkim o zdrowym dziecku, to podstawa, o ktorej nie trzeba nawet wspominac i podejrzewam, ze 99 procent z nas marzy o wybranej plci. I kazdy sie ucieszy, jesli okaze sie, ze urodzi sie wymarzony syn czy corka, i "przeleci" przez glowe lekki zawod, jesli okaze sie, ze to nie to, co wymarzylismy. Co oczywiscie nie znaczy, ze bedziemy potem kochac mniej. Poprostu kazdy ma marzenia
Ja zawsze marzylam, zeby pierwszego miec synka, potem corke. Jakis czas temu mi sie odwidzialo i chyba wole najpierw dziewczyne, a potem chlopaka Poki co, tydzien temu lekarka powiedziala nam, ze to stanowczo za szybko, zeby mowic o plci. Nastepna wizyta za 3 tyg, to bedzie 17 tc wg usg i mam nadzieje, ze sie juz dowiemy. I tak szczerze? Ciekawi mnie moja wlasna reakcja, bo chyba sama do konca nie umiem sie zdecydowac. To dziecko bylo wrecz wymodlone, wiec chyba nie ma do konca znaczenia, ale przy drugim napewno bedziemy miec parcie na plec "do pary"
O matko, ale sie rozpisalam -
Olis dziekuje Ci za wyrozumialosc. Naprawde meczy mnie to uczucie i musialam sie z kims nim podzielic. Nie chce rozmawiac o tym z mezem bo tak naprawde to myslalam ze jemu bedzie trudniej .Zawsze chcial miec corke. Okazalo sie, ze ja bardziej to przezywam. O trzecim dziecku w ogole nie myslelismy. W tej sytuacji zaczynam o tym myslec. Ale tak czy inaczej nigdy nie bedzi pewnosci. Zycze Ci Olis szczesliwego i zdrowego dzidziusia:*Jestem szczesliwa....
-
Milaaa ja co prawda czekam na pierwsze dziecko, też chłopca ale już mi w głowie siedzi że pewnie przy drugim będę myśleć o dziewczynce. To wydaje się być częste wśród ludzi, że chce się poznać smaki macierzyństwa przy obu płciach:) Mam w rodzinie dziewczynę która jak dowiedziała się, że będzie mieć drugiego chłopca to się popłakała, że nie dziewczynkę a uważam ją za wspaniałą mamę i bardzo kocha obu synków. To są ludzkie reakcje i nie obniżają niczyjej wartości jako rodzica czy człowieka:)
Swoją drogą w odpowiedzi na temat poznałam płeć w 13tc u super lekarza na dobrym sprzęcie. Najpierw powiedział, że w takim momencie chłopców można rozpoznać na jakieś 70% pewności ale jak dotarł do tej strefy to powiedział "ewidentnie fifek do góry" (z tego co wiem w 13tc dziewczynki tez mają podobnego fifka ale skierowanego w dół) -
Dziękuję dzieczyny:)
Też nie mogłam doczekać się informacji o płci no i ta nadzieja, że będzie dziewczynka. W sklepie tylko różowe ciuszki zwracały moją uwagę.
Teraz to nawet nic nie kupuje bo mam cały strych ciuszków po starszym. Wózek, łóżeczko foteliki ...
U nas siusiaka nie byo widać tylko jajeczka zastanawiam się teraz nad imieniem miała być Hania a jeśli chodzi o chłopaka to nie mam pomysłów. Macie już jakieś swoje typy? Zastanwiam się między Maksymilianem a Antkiem no jeszcze Kajtek?Jestem szczesliwa....