III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
oj to juz nie dlugoplemniczka wrote:kurde od rana mam bole brzucha, takie spinanie jakby mi sie chialo do kibelka, na przemian z bólem jak na okres. Juz bym chciala by to bylo juz, stresuje mnie to czekanie
mi tez tak brzuszek sie spina ze chwilowo ciezko oddychac ale mam już tak kilka dni i boli czasami jak na @ ale czuje jak malutka pcha glowke tam na dol
-
Ann zobaczysz bóli skurczowych nie da się pomylić z jakimś tam bólem brzucha czy bólem na okres
My właśnie wróciliśmy ze spacerku:) pusto,auta nie jeżdżą mniej spalin.
Aż przyjemniej się chodzi:)))
Jest ciepło ,ale takie małżeństwo szło z dzieckiem z otwartą gondolą (czyli spuszczony daszek i bez ochrony na wiatr...
jest ciepło ale bez przesady
-
nick nieaktualnyCo do stanika do karmienia - ja nie kupowałam i chyba nie mam zamiaru. Zdecydowanie wole staniki tzn. "szmaty", bez usztywnień i poduszek. Dużo mniejszy koszt, a starczy na dłużej i również nigdzie nie uciska itd.
szczessciara ja dla dziewczynki miałam wybrane Amelia ale nie Mela tylko Amelcia
Plemniczko już niedługo !
Ja mam wizytę we wtorek więc się dowiem co do terminu i na którą do szpitala itd. dowiem się co tam się dzieje, bo dziwnie się czuje, a nie chce przed 38 tyg wylądować w szpitalu
-
nick nieaktualny
-
zgadzam pomylic sie nie daLalita2710 wrote:Ann zobaczysz bóli skurczowych nie da się pomylić z jakimś tam bólem brzucha czy bólem na okres
My właśnie wróciliśmy ze spacerku:) pusto,auta nie jeżdżą mniej spalin.
Aż przyjemniej się chodzi:)))
Jest ciepło ,ale takie małżeństwo szło z dzieckiem z otwartą gondolą (czyli spuszczony daszek i bez ochrony na wiatr... jest ciepło ale bez przesady
ja pamietam w pierwszej ciazy jak mnie zlapalo to chodzic nie moglam a jak szlam to co kilka minut zginalam sie w pol i musialam kazdy skurcz przeczekac a jak szlam z sali pierwszego okresu na porodówke to sciany sie trzymalam he
-
pewnie kazdy inaczej ma. ja akurat mialam bole krzyzowe i moze dlatego tak odczuwalam wlasnie tych jak na okres nie mialam wogole ale sciskalo mnie tak w brzuchu mocno jak by ktos go objął i przechodzilo na krzyz na dole. ale naszczescie nie cale 5h mnie tak meczylo tylkopaula22 wrote:blondi to aż taki ból jak złapie na poród?
do czego to mozna porównać?
-
Paula ja tak jak blondi miałam bóle krzyżowe. ( u mnie ze względu na tyłozgięcie macicy)
Nie wiem czy chodziłaś na szkołę rodzenia...
Czy czytałaś opis mojego porodu... 3 dni miałam bóle..
Ja miałam 7,45 1 faza porodu ,II faza czyli parte 1,5h
Skurcze bolą ,wypieranie nie boli
Najlepiej przetrwać ból... stojąc w lekkim rozkroku lekko pochylona do przodu... i kołysać biodrami kółka zataczając... przy czym oddychasz...
zaczyna się skurcz wciągasz powietrze nosem ( wypychając brzuch do przodu ) wydychasz powietrze ustami (wciągajac brzuch jak najmocniej potrafisz)
Potem już bd cie instruować a przy bólach partych wdychasz powietrze ustami i szybko wydychasz tak pfff pfff pfff (żeby się nie przwentylować....Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2014, 17:30
-
nick nieaktualny
-
Paula tego zagwarantować ci nie mogę czy są zawsze...
Ale wiesz z tego co widzę jest tego plus...
Bo z tego co z dziewczynami różnymi rozmawiałam (myśląc że mój poród np trwał długo jak na pierworódkę) Okazywało się że bóle idące z brzucha są gorsze...
i dziewczyny rodziły ponad 16h i w paru przypadkach zakończyło się cesarką.
Więc nie taki diabeł zły jak go malują na prawdę...
Naucz się dobrze oddychać i kołysz biodrami + to samo wykonuj na piłce pod czas porodu ale oddychaj im silniejsze skurcze tym idzie to znieść...
Na prawdę nie jest to takie straszne.
A bóle parte to na prawdę jeśli bd normalny mechanizm porodowy to szybko wypchniesz tu tylko kwestia siły ile będziesz rodziła wcześniej...
Im lepsze skurcze tym szybciej trwa 1 faza szybciej leci rozrwacie a potem to już z górki...
Sla.s boli cie krzyż czy pojawiają sie skurcze od krzyża...?
-
ja nie mialam tylozgiecia szyjki a bole krzyzowe byly.Lalita2710 wrote:Paula tego zagwarantować ci nie mogę czy są zawsze...
Ale wiesz z tego co widzę jest tego plus...
Bo z tego co z dziewczynami różnymi rozmawiałam (myśląc że mój poród np trwał długo jak na pierworódkę) Okazywało się że bóle idące z brzucha są gorsze...
i dziewczyny rodziły ponad 16h i w paru przypadkach zakończyło się cesarką.
Więc nie taki diabeł zły jak go malują na prawdę...
Naucz się dobrze oddychać i kołysz biodrami + to samo wykonuj na piłce pod czas porodu ale oddychaj im silniejsze skurcze tym idzie to znieść...
Na prawdę nie jest to takie straszne.
A bóle parte to na prawdę jeśli bd normalny mechanizm porodowy to szybko wypchniesz tu tylko kwestia siły ile będziesz rodziła wcześniej...
Im lepsze skurcze tym szybciej trwa 1 faza szybciej leci rozrwacie a potem to już z górki...
Sla.s boli cie krzyż czy pojawiają sie skurcze od krzyża...?
ja wlasnie pierwsza faze mialam 4h i 40min a druga faze 10 min czyli samo parcie 3 razy i synek byl już ze mna
ale te bole krzyzowe jak dla mnie nie byly tak bolesne i nie przyjemne jak te co mam teraz i to delikatne jak na okres ale jak dla mnie bardziej nie przyjemne
