III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
kozgo wrote:Dziewczyny, a ja już drugi raz podchodził do glukozy, od razu miałam skierowanie na 75g po 2h i niestety w obu przypadkach 5 minut po wypiciu zaczął boleć żołądek i wszystko się cofa i niestety wymioty:/ nie jest to nawet kwestia że mi nie snakuję czy coś tylko po wypiciu całości od razu mi się cofa już próbowałam i duszkiem i popijając wodą, leżeć, chodzić i lipa:/ czy jest jakas inna opcja na zbadanie cukru? Jutro idę do lekarza bo po co mam się męczyć 3 raz bezsensu:/
tzn. po wypiciu mnie położyli na kozetce i kazali połykać to co mi sie cofnie ;] także to była masakra. Leżałam przez 2 h przy uchylonym oknie ze zgiętymi nogami, ze łzami w oczach bo już nie dawałam rady, ale MUSIAŁAM bo lekarz z racji znacznego przyrostu wagi podejrzewał u mnie cukrzycę i kazał mi się nie pokazywac bez wyników ;P Wytrzymałam... a wyniki miałam wzorowe ;p
-
Kocur wrote:Miałam tak samo i niestety musiałam robić do skutku
tzn. po wypiciu mnie położyli na kozetce i kazali połykać to co mi sie cofnie ;] także to była masakra. Leżałam przez 2 h przy uchylonym oknie ze zgiętymi nogami, ze łzami w oczach bo już nie dawałam rady, ale MUSIAŁAM bo lekarz z racji znacznego przyrostu wagi podejrzewał u mnie cukrzycę i kazał mi się nie pokazywac bez wyników ;P Wytrzymałam... a wyniki miałam wzorowe ;p
-
Lalita2710 wrote:Plemniczkoo ja miałam śluz taki mleczny na zmiane z takim rozciągliwy.
Mi ost kawałek czopaa odpadł przy wylaniu się wód płodowych....
Magdziunia wiesz te wymioty it mogą być objawem przed porodowym mogą trwać jakiś czas... nim się urodzi mogą być ustąpić i znów powrócić... lub mogą po prostu być objawem zatrucia -
plemniczka wrote:lalita to mam nadzieje ze juz za kilka dni i ja sie rozpakuje
paula no to dobrze, niedlugo calkiem zniknie to plamienie
mam taką nadziejęna razie jeszcze te drobiny są...
nie wiem tylko czy to normalne na pewno aby wziązadła i wszystko mi się tak rozciągało do momentu, że ja mam problemy ze wstawaniem i czasami ze zrobieniem kilku kroków bez bólu... chodzę jak staruszka dosłownie tak mnie tam ciągnie;/ -
heheh ale nam się kącik zachcianek to zrobił
Wczoraj fastfoody dziś chipsy
Ja chipsów od początku ciąży nie mogę- zwracałam za każdym razem, ale też wcale mnie do nich nie ciągnie, a wcześniej na samą myśl miałam ochotę
A co do spaghetti to bardzo lubiłam zawsze, ale w ciąży również wymiotuję po sosie pomidorowym, także moje ukochane dania takie jak makaron czy gołąbki poszły w odstawkę i niestety nienajlepiej mi się kojarzą .
Ale po wczorajszym kfc jestem usatysfakcjonowana - w ogóle już nie mam na nie ochoty póki coA zgagę w nocy miałam do 4 nad ranem
także oczywiście wyszło mi bokiem, no ale trudno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 17:46
-
kazda z nas ma jakies smaki;-) za mna frytki chodza ostatnio wiec sobie pieke w piekarniku i sosik czosnkowy;-) troche zdrowsza wersja bo bez tluszczu wiec tlumacze sobie ze mozka kiedy sie chce;-) maz sie smieje ze wszystko zdrowo zdrowo ale jak dac mi biala czekolade z orzechami to zjem cala:-P
Ancia77, Lalita2710, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
o to ja też dziś fryteczki....były wczoraj ale dziś na nic innego nie mam ochoty, także i dzisiaj będą- oczywiście w piekarniku na papierze pieczone (takie mi bardziej smakują niż smażone), do tego dam surówkę - jakiś zdrowy akcent. I nie będzie wyrzutu sumienia po frytkach:P Hehe- w stanach ponoć frytki traktują jako porcję warzyw:P
Ancia77, magdziunia111123 lubią tę wiadomość