III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
kaja1991 wrote:zauważyłam dziś pierwsze 2 krople bezbarwnej cieczy z jednej piersi juupii mam nadzieje ze to oznaka bliskiego porodu
to dobrze . Gratuluję
Dziewczyny robiłam dziś kontrolnie CRP. Nie jest za fajnie, bo rośnie, w ubiegłym tygodniu było 8,45 a teraz jest 9,82 . Martwię się. Wyniki posiewu kału podobno prawidłowe...
Jutro znowu mam wizytę u mojej ginekolog prywatnie. Ale co to zmieni. Byłam w sobotę u dentysty, zęby też niby w porządku. Od czego to CRP rośnie.... hmmmm
zaczynam się znowu nakręcać i niepokoić, bo nie wiem jaka jest przyczyna takiego wyniku CRP.
Najgorsze, że do internisty, która mi zleciła to badanie jest dopiero termin na 02.09. A chciałam z nią to skonsultować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2013, 16:06
-
co do ruchów to jest różnie-jedne dzieci są bardziej aktywne,inne mniej. Mój pierwszy synek był bardzo grzeczny w brzuszku . Mało sie ruszał. Tylko dawal znaki jak ja usiadła lub sie położyłam i posmerałam go po nóżkach czy dupce-bo wiedziałam gdzie je ma ulokowane . Jak sie jest cały dzień w ruchu jakimś to nie ma co liczyc na to,ze dziecko podczas naszego poruszania się też będzie się ruszać... W pierwszej ciaży byłam razem w ciąży z moja siostrą-miedzy nami było ok. 3 tyg. różnicy i jej mały non stop sie ruszał,wiercił i kopał, a mnie to dziwiło. Nie liczyłam ruchów-bo lekarka nie kazała ale czytałam o tym . I czytalam też ,ze 10 ruchów na dzien tez jest w normie . Najważniejsze,że wogóle dziecko sie rusza!!!
Teraz w tej ciaży mały tez się rusza tylko jak leżę, siedzę i jak gdzieś go ugniatam. Np. Leżę na prawym boku i lewą ręke trzymam na brzuchu-a on ma tam rączki i główkę-pewnie mu to przeszkadza i wtedy mnie boksuje . a jak siedze tak,ze brzuch zgniatam to mnie kopie po prawej stronie. Teraz siedze przy kompie, nie ruszam go i nie ugniatam nijak to chyba śpi bo spokój . Tak jak mówię-najważniejsze jest ,ze sie wogóle rusza, a to ile tych ruchów na dzien to już mniej istotneиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:co do ruchów to jest różnie-jedne dzieci są bardziej aktywne,inne mniej. Mój pierwszy synek był bardzo grzeczny w brzuszku . Mało sie ruszał. Tylko dawal znaki jak ja usiadła lub sie położyłam i posmerałam go po nóżkach czy dupce-bo wiedziałam gdzie je ma ulokowane . Jak sie jest cały dzień w ruchu jakimś to nie ma co liczyc na to,ze dziecko podczas naszego poruszania się też będzie się ruszać... W pierwszej ciaży byłam razem w ciąży z moja siostrą-miedzy nami było ok. 3 tyg. różnicy i jej mały non stop sie ruszał,wiercił i kopał, a mnie to dziwiło. Nie liczyłam ruchów-bo lekarka nie kazała ale czytałam o tym . I czytalam też ,ze 10 ruchów na dzien tez jest w normie . Najważniejsze,że wogóle dziecko sie rusza!!!
Teraz w tej ciaży mały tez się rusza tylko jak leżę, siedzę i jak gdzieś go ugniatam. Np. Leżę na prawym boku i lewą ręke trzymam na brzuchu-a on ma tam rączki i główkę-pewnie mu to przeszkadza i wtedy mnie boksuje . a jak siedze tak,ze brzuch zgniatam to mnie kopie po prawej stronie. Teraz siedze przy kompie, nie ruszam go i nie ugniatam nijak to chyba śpi bo spokój . Tak jak mówię-najważniejsze jest ,ze sie wogóle rusza, a to ile tych ruchów na dzien to już mniej istotne
dziękuję ci za informację . To mój też tak się rusza jak twój. Czasami nawet jak leżę to się nie kwapi. Jak go ugniatam bo dziwnie siedzę to też mnie szturcha . Widocznie Tymki to takie chłopaki delikatne hehe. żartowałam oczywiście -
Nienormalna, ja do 26-27 tygodnia bardzo malo ruchow czulam, tez sie troche martwilam.
Teraz w sumie tez maly rusza sie po tym jak cos zjem albo wieczorem jak sie poloze na lewym boku
Czasem jak dlugo nie czulam ruchow to zjadlam kawalek czekolady albo suszona sliwke, kladlam sie na boku i czekalam as zacznie sie ruszac.
Teraz czasem jak maly nie rusza sie przez kilka godzin zauwazylam, ze jak zaczynam myslec ze maly malo aktywny momentalnie zaczynal sie ruszac, zdarzylo mi sie to kilka razy i mam wrazenie, ze mam jakies 'poloczenie' z malym i on czuje co ja mysle.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Z tymi ruchami maluszków chodziło mi o to - popatrzcie na suwaczek iśki co jest napisane. Licz ruchy płodu.....powinnaś czuć co najmniej 10 ruchów na godzinę." Czy to prawda? A co jeśli czuje się mniej? Liczyłyście już od 27 tc ruchy? O czym świadczy zbyt mała aktywność ruchowa dziecka skoro to takie ważne, że aż na suwaczku o tym piszą ?
mi też lekarz nie kazał liczyć ruchów, tylko zwracać uwagę na ich gwałtowną zmianę. Powiem Ci, że dla mnie to było dobre bo nie stresowałam się, a mała ruszała się w bardzo różnych porach dnia.иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Kaja, mi ciecz z piersi leci już od hohohoho i dalej z brzuszkiem chodzę)
Ja juz po wizycie - rozwarcie zaledwie na opuszek palca:( Za tydzien kolejna wizyta i wyznaczenie terminu wywoływania porodu.... Chyba, że wczesniej się coś rozkręci.
Lekarz kazał się seksić dużo i masowac brodawki. Co do mycia podłóg, okien itd. to odradza, bo to nic nie daje a tylko powoduje zmęczenie i wtedy po takim sprzataniu nie będzie sił na poród.
Pasia, a Ty jak?
DzejKej, jak Twoje skurcze?
Co do liczenia ruchów to mi lekarz też nie kazał liczyć, tylko zwracać uwage, czy mała sie po prostu rusza.pasia27, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:to gratuluję wagi. Ja już 10kg .
Kurcze ja do teraz 6kg przytylam i zaczynam sie martwic bo waga od dluzszego czasu stoi.
Wizyta dopiero za tydzien ale mam nadzieje ze moja kruszynka rosnie i dostaje wszystko co potrzebuje
Ostatnio jem jak ptaszek i co dziwne glodu nie czuje mam nadzieje ze to pogoda.
Tez tak macie???
U mnie jak narazie zimne mleko idzie litrami.
Ella jutro ide kupic to mleko migdalowe o ktorym pisalas, ciekawa jestem czy bedzie mi smakowaloиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Nienormalna ja licze od 30tyg.mam karteczke od lekarza i jak bylam w szpitalu to wytlumaczyli jak liczyc.sa 3pory w ciagu dnia i mam sobie liczyc malego.jezeli jest mniej niz 6to kolejna godzinke liczyc..te pory sa akurat godzinke po posilkach wiec lezakujemy sobie i smyramy sie z Kacperkiem.mowilam lekarzowi ze je ich mniej ostatnio ok 10w ciagu wyznaczonej godzinki a on ze tyle to jest spoko zeby sie nie martwic.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Aga ja tez juz po wizycie.pierwsze co wlazlam i powiedzialam ze chce juz urodzic zeby cos zrobil hehe to sie smial i powiedzial ze jeszcze mamy chwile do terminu ale nie powiem bo tak mi zbadal szyjke ze bolalo ale milczalam dzielnie z mysla zeby sie ruszylo haha
Cos mowil ze szyjka jeszcze blisko kregoslupa?hmm jakosc tak ale ze sie rozpulchnia i obniza..brzuch wysoko ale to sie moze z dnia na dzien obnizyc..w tym tygodniu jak beda skurcze to w poniedzialek na wizyte i we wtorek porodowka i oj mi pomoze tam urodzic hehe a jak bedzie cisza to w srode na wizyte i pomyslimy..
Kacperek wazy 3kg wiec super waga do rodzenia
Najgorsze jest to ze wyskoczyla mi opryszczka na ustach i przepisal mi antybiotyk Heviran w tabletkach bo to wirusik nie wskazany do porodu.chociaz powiedzial ze juz w tym momencie w brzuszku nie ma znaczenia..no ale..przepisac musial zeby nie bylo..
No i sie zapytalam o sexy i gimnastyki to sie smial ze mozna sprobowac.oficjalnie nic nie polecil hehe.takze co czekamy hehe a chlopa zmolestuje jutro bo spi po nocce heheDzejKej, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Moje skurcze prawie ustaly. Ani spacer ani orgazmy nie pomogly. Wieczorem ide jeszcze raz na szybki spacer i czekam i czekam.
Agga, zazdroszcze rozwarcia. U mnie na ostatniej wizycie w piatek to nawet szyjka do konca skrocona nie byla, nie mowiac juz o rozwarciu... Zobacze co jutro lekarka powie...pasia27, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Aga zazdroszczę rozwarcia;p i nie pocieszyłaś mnie wyciekiem z piersi bo już miałam nadzieje że może to miła oznaka porodu ;p dziś ciągle odczuwam twardnienia brzucha tylko sama nie wiem czy to Filipek czy brzuch sam twardnieje;/
i kłucie połączone z ciągnieciem w podbrzuszu.
Aga ile Laurunia waży ?
Pasiu pozostaje cierpliwe czekanie
noo to Kacperek malutki chłopczyk będzie tzn w sam raz:) ja własnie tez wolę by moj mniejszy byłpasia27 lubi tę wiadomość
-
Kaja, własnie w szkole rodzenia rozróżniali u nas tzw. BABY BLUES i depresję poporodową. Baby blues pojawia sie ok. 2 dnia po porodzie, dotyczy tak naprawdę większości kobiet i wiąże się z rewolucją hormonalną w organizmie kobiety po porodzie - szybko mija. Generalnie kobieta ma wahania nastrojów, wszystkiego dosyć, duzo lęku w sobie itd. A depresja pojawia się trochę później i trwa bardzo długo i co najwazniejsze, wymaga leczenia.
Mam nadzieję, że nas to omienie.
Dziewczyny, co do rozwarcia to nie macie mi czego zazdrościc, bo sam lekarz powiedział, ze to wcale nie znaczy, ze na dniach urodzę. -
Kaja dokładnie tak jak pisała agga84. Baby blues wiąże się ze spadkiem kortyzonu i jest bardzo częsty. Ja tez miałam po pierwszym porodzie. Poród był długi i wykańczający, potem w domu bałam się że będę złą matką, mały mi płakał a ja nie wiedziałam co robić, nosiłam go na rękach i płakałam. Bardzo mi wtedy pomógł mój mąż i szybko mi przeszło
Co do siary z piersi to niestety niektóre kobiety mają już w połowie ciąży.
Nienormalna ja w żadnej ciąży ruchów nie liczyłam. ( piszę jakby nie wiadomo ile ich miałaиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość