III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Miriam U ;Oniqi nie zgadzały się któreś wymiary dzieciątka (rozchodziły się o 2 tyg) i coś tam jeszcze było, ale też już nie pamiętam.. Stąd wywoływanie. Tak to jest jak za wcześnie się do tego biorą.. Tylko Moniki szkoda..
Perełka A u Ciebie jak to teraz będzie? Też czekasz tydzień? Będziesz miała teraz częściej ktg? Mi gin zapowiedział, że jak się nie ruszy do terminu, czyli do niedzieli (wg karty) to będę chodzić codziennie na ktg i usg co kilka dni
Ja dziś w nocy wyjątkowo nie pospałam. Młodego budził kaszel, a mnie wyjątkowo goniło do wc.. I dziś od rana czuję taki dziwny ból w pochwie. Nie wiem tylko, czy się cieszyć, że ciało wysyła znaki, czy się martwić,że teraz będzie przegwizdane;) -
nick nieaktualnyZ tymi wymiarami to kojarze ze glowka inny tydzień brzuszek mniejszy ale nie sądziłam ze to powód do wywoływania
kurde ale sie biedna nameczy
słyszałam ze po oxytocynie skurcze są bardziej bolesne biedna już mogli by sie nad nią zlitowac i jak nie ma postępu to cc zrobic bo jeżeli zdecydowali sie na wywołanie to chyba są jakieś wskazania do tego by mała urodziła sie przed terminem
-
cześć dziewczyny;)
jesli chodzi o tantum rosa to ja kupiłam tez irygator, bez niego ciezko byloby zastosowac ten specyfik
u moniki było tez wysokie cisnienie, starzejace się łóżysko i tego co pamiętam mała ilość wód.mam nadzieje ze to wszzysytko szybko sie skonczy bo i ja już się tym stresuje...
perełka, zobacz- DOKONAŁAŚ CUDUjeszcze chwila i przedstawisz nam swój mały cud
Ancia, Inezz ciekawe kiedy u was zacznie cos sie dziac, u mnie raz, dwa razy dziennie twardnienie brzucha i dalej nic... -
Ech, dziewczyny i ja też się zastanawiałam po co Oniqę tak wcześnie zatrzymali w szpitalu i próbowali wywoływać, jak jeszcze przecież miała czas. Ale teraz już rozumiem... Mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku, bo też zaczynam się stresować
Trzymam mocno kciuki za Oniqę i Maluszka. -
Dziewczyny z dnia na dzień coraz częściej i bardziej odczuwalne mam bóle jak na miesiączke...mój gin mówi, że to skurcze.dzis ok 1 w nocy czułam sie dosłownie jakbym miała i nie był to lekki ból jak do tej pory. wystraszyłam sie. czy tez tak macie?
-
Dzięki dziewczyny, ja tez jestem z siebie dumna, że tyle wytrzymałam:) A pamiętam, jak trudno mi było czekać tydzień na USG, jak moja fasolka była za mała co do wieku ciąży ...liczyłam godziny do wiyty- a tu wytrzymałam 40-ści tygodni:P
Do lekarza idę jutro- mam KTG i normalną wizytę. Gin mi dał już skierowanie do szpitala- ale Mała cały tydzień kopie regularnie, więc nie widziałam potrzeby by z niego skorzystać. Rano poleżałam w łózku jeszcze, i w sumie teraz dopiero zaczęłam sie ogarniać i powiem Wam, że czuję się dziś wyjątkowo dobrze:) Brzuch twardnieje, ale nadal bezboleśnie;P Za to coś zaczęło się dziać "na dole"- czułam dużą wilgoć i sobie z lustereczkiem luknęłam co tam się dzieję;P - i tam duuuużo sluzu, takego lekko mlecznego, ciągnącego się. Także nowy objaw:P Mój M się śmiał, że zamiast w lusterko spoglądać się i patrzeć na buzię, to teraz zupełnie inna część ciała stała się nr 1:P
Ja do szpitala nie biorę tantum rosa- położna odradziła tym kobietom, które nie używały tego wcześniej. Mówiły , że lepiej miec swój zwykły płyn do higieny intymnej. A ja, żeby przemyać sobie kroczę, biorę szare mydło ( płatki) i do tego butelkę z dziubkiem i tak sobie zmieszam mydło z wodą i będę takim roztworem polewać. Tak jakaś dziewczyna z forum radziła - oj dawno temu to czytałam i nie pamiętam kto to tutaj u nas pisał. Ale Położne potwierdziły, że to dobry pomysł. Mówiły, że po każdorazowym skorzystaniu z wc warto samą wodą polewać, by mocz nie zaogniał stanu krocza.kotek27, szczessciara lubią tę wiadomość
-
milola86 wrote:Matylda, a Ty kiedy masz rozwiązanie? bo chyba u ciebie planowane cc?
Tak, u mnie planowane CC, w czwartek powinnam poznać datę. 31 stycznia mieli podjąć decyzję, ale mam codziennie ktg, w usg też wszytsko wychodzi idealnie, więc chcą mnie jeszcze z tydzien potrzymać, a jak da radę to w okolicach 14-20tego dopiero mnie pociąć.Mama najcudowniejszych skarbów -
Jak leżałam na patologii, były ze mną na sali 2 dziewczyny, obie miały ten sam problem co oniqa, różnica kilku tygodni w rozmiarach brzuszka w stosunku do reszty parametrów. Obie zabrali na CC. Cały czas monitorowali stan dzidziusiów w brzuchu mam i jak tylko wyniki przepływów się pogorszyły, to najpierw jedną, a 3 dni później drugą mamę zabrali na CC. Nawet nie próbowali wywoływać porodów, tylko utrzymać dzidzie w brzuchach jak najdłużej.
Martwie się oniqą, bo to strasznie długo trwa i nie słyszałam jeszcze, żeby tak długo męczyć rodzącą.
Mam cichą nadzieje, że ma już dzidziusia ze sobą, wszystko jest dobrze i dochodzi do siebie po tych męczarniach.Mama najcudowniejszych skarbów -
Cześć , dzień dobry !
Oniqą też się martwię, na prawdę przesadzają w tym szpitalu. Myślę, że lepiej dla niej i dla małejby było jakby miala już cc za sobą... bo jak się nic nie ruszy to tak się to skończy.
Perełko gratuluję 40 tc !!!Już lada chwila zostaniesz mamą
Mnie rozwaliło na kawałki. Oboję z mężem wstaliśmy rano z stanem podgorączkowym 37.5 , bólami wszelkimi możliwymi i kaszlem jak u starych palaczy. Byliśmy u lekarza mąż dostał antybiotyk, ja no cóż... z racji, ze nic nie mogę za bardzo teraz brac to Prenalen na odporność, sól morską na katar i mam sobie zrobić syrop z cebuli na kaszelNajgorsze jest to, że podobno od tego kaszlu nawróciły mi bóle miesiączkowe i skurcze- dokładnie to z czym tydzień temu wylądowałam w szpitalu. Rodzinny po konsultacji telefonicznej z ginem uznali, że nawet wcześniejszy poród jest lepszy niż podanie antybiotyku... no pięknie
Mam leżeć plackiem i dużo spać to będzie dobrze, a jak będę miała regularne skurcze to do szpitala. Super pocieszenie- nie powiemMam nadzieję, że jednak dobrze się skończy.
Perełka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyw niektórych szpitalach naciskają na porody naturalne i męczą mame tak długo jak da rade - ze mną było dokładnie to samo, mnóstwo oksytocyny, mega skurcze przez 36 godzin po czym przy 9/10 cm rozwarcia uznali że jednak zrobią cc bo za długo to trwa:o, mam nadzieje że Oniqa tego uniknęła....
-
Witajcie dzisiaj usłyszałam konkrety dostaje prowokacjemw zastrzykach 3 razy dziennie i tabletke dzisiaj i jutro jak to nie pomoże ti nie urodze do środy do 12:00 to bede miała cesarke
Kocur, Ancia77, kotek27, szczessciara, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
No kurde na prawdę Pillow
Połowa Marcówek leży oO Jakieś te nasze dzieciaczki chyba niecierpliwe ;p Jeszcze mi się wymioty moje nieszczęsne rozkręciły, co wypiję/ zjem po po kilku minutach do kibelka
I jak ja mam się nawadniać cholera ;/ Eh chyba zastosuje taktykę małych kroków, małymi łyczkami może coś zdziałam.