III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMonalisa witamy witam
No po oskarżać muszę wszystko co jest w pokoju zabawki ktore mu dałam uprac pilota szafki ogólnie generalnie sprzątnąć w salonie wietrze mieszkanie cały czas i mam w nosie ze mały jeszcze jest u nas ona nie miała problemu zostawić go chorego wiec jak wiec ja nie mam problemu wierzyć tych zarazkowmonalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
wietrzenie mu nie zaszkodzi a Tobie ewentualnie moze pomoc jakby co ...
no za taka extra robote na koniec ciazy-sprzatansko to ja bym sie wnerwila niezle
jak miec takich kurcze "sasiadow" to tylko na dzien dobry i do widzenia
ta Twoja sprytna sasiadka to jeszcze z ospa by Ci dziecko oddala jakbys sama niemowle miala w domu, no ale my mowimy ze tylko raz cygan(bez urazy) przejdzie przez wies-powiedzenie mej babci
haybeauti lubi tę wiadomość
-
Miriam najlepiej jak zapytasz lekarza, ale mam nadzieję, że nie jest to dla maluszka groźne;)
Doczytałam w końcu:) Juicca gratulacje!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 13:05
juicca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szczessciara wrote:ja po KTG które nie wykazało żadnych skurczy dzisiaj mojego kocika wymęcze i mam nadzieję , że coś ruszy proszę trzymać moje kochane dziewczynki kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 13:13
Limerikowo, szczessciara, monalisa, Kaja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymonalisa wrote:Jedyne informacje jakie mam ba temat ospy to ze nie można jej przeziebic i ze czasem jak ktoś juz miał i ma kontakt to może się zarazić półpascem, a kobiety w ciąży ponoc mają przeciwciała ale nie wiem czy to prawda
Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdebrała go o 13:20 a ja wzięłam sie za sprzątanie teraz zbieram sie do lekarza Czarek ja opier... To ta nic zupełnie jak by nic sie nie stało co za baba masakra jakaś powiedział ze wiecej nie chce widzieć tego dziecka w domu to ona do niego ze zobaczy jak on po prośbę przyjdzie zeby ona z mała została ze co a kto jej powiedział ze ja mam tyle odwagi zeby z nią dziecko zostawić
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
haybeauti wrote:Dziewczyny i humor mi się zwalił. Właśnie mąż odebrał wyniki GBS dodatni.
Masakra tak uważałam. Boje się cholernie o małego! może pogadać z lekarzem żeby cc zrobił wtedy mały się nie zarazi. Normalnie płakać mi się chce. jak poczytałam co małemu grozi to się załamałam.
skąd to gówno się bierze?Nusiaa, haybeauti lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ewelina wrote:Ja też mam pozytywny GBS(napisali że niski przyrost, ale jednak), prawdę mówiąc spodziewałam się tego, bo mam skłonność do różnych infekcji. Dbam o higienę, noszę bawełnianą bieliznę i nic z tego. Też na początku byłam strasznie zła, bo tak dbam, żeby było ok, ale wszyscy dookoła uspokajają, że to obstawienie antybiotykiem przy porodzie zabezpiecza dziecko przed skutkami tego dziadostwa. Trzeba być dobrej myśli, naszym mamom nikt tego nie badał i żyjemy
-
Szczęściara ja jak leżałam w szpitalu to przyszła kobieta jakoś koło 39tyg., a skierowali ją na obserwację bo miała cukrzycę i coś na wizycie lekarzowi nie spodobało się tętno dziecka.. przyszła położyli ja na oddział podłączyli ktg i zero skurczy.. po 2 godzinach jakoś leżenia z nami.. poszła pod prysznic wróciła i leży na łóżku rozmawia z nami i mówi, że chyba ma skurcze co 15 minut i tak sobie mierzyła.. stawały się coraz silniejsze i nagle mówi ze chyba wody jej odeszły poszłam po pielęgniarkę i zabrali ją na porodówkę jakoś było po 21 jak to się działo a minutę po 24 urodziła
szczessciara, Limerikowo lubią tę wiadomość