III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie odbieram. Mam już dosyć. A wczoraj fryzjerka mi powiedziała, że teraz nie odbieram, a jak cała uwaga bedzie skupiona na Franku, to będzie mi brakowało tych telefonów i zainteresowania moją osobą.
Miriam lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
walabia wrote:Ja też nie odbieram. Mam już dosyć. A wczoraj fryzjerka mi powiedziała, że teraz nie odbieram, a jak cała uwaga bedzie skupiona na Franku, to będzie mi brakowało tych telefonów i zainteresowania moją osobą.
pfff bedziesz miała synusia i wywalone na telefony....Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywalabia wrote:Ja też nie odbieram. Mam już dosyć. A wczoraj fryzjerka mi powiedziała, że teraz nie odbieram, a jak cała uwaga bedzie skupiona na Franku, to będzie mi brakowało tych telefonów i zainteresowania moją osobą.
Mnie szlag trafia ze niektorzy wlasnie teraz srednio sie interesuja a jak Franek wyjdzie ma swiat to bedzie mial miliard ciotek i wujkow kochanych,nie ma bata,nie bedzie pielgrzymek,na sama mysl mnie cos trafia. Na szczescie gdzies po miesiacu wyjezdzamy w rodzinne strony i tam bedziemy mieli spokoj
Niektorzy to otwarcie mowia ze teraz to nie odwiedzaja ale jak sie Franek urodzi to codziennie,a ja w duchu sobiw mowie"Tak tak,uwazaj,no napewno tak bedzie"Miriam, Modelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDlatego ja mowie stop pielgrzymkom znam taki przypadek,moja kolezanka wlasnie tak miala,4 dni po porodzie dzien i noc goscie,kazdy jej dokuczal ze jest gruba po porodzie,jak wyglada,jak sie zaniedbala, a dzieciaczek taaaaki slicny titititi. Dostala depresji,odrzucila dziecko i musiala sie leczyc. Ot co,ja do tego nie dopuszcze
-
nick nieaktualnyJa to np zeby w szpitalu nikt mnie nie odwiedzał juz na wstępie powiedziałam ze do szpitala wpuszczają tylko tatę dziecka i to wszystkim taki kit wciskam a Czarek razem ze mną nie wiem czy on w to uwierzył czy poprostu chce mi pomoc co do telefonów ze juz rodze to zakazalam czarkowi kogokolwiek informować o tym moj porod moja sprawa może dzwonić i pisać na fb jak juz urodze jedyna informacja co do tego ze juz sie zaczyna może znaleźć sie na ovu i tyle żadne SMS żadne telefony czy Facebook nikt nie ma prawa wiedzieć oprócz dziewczyn z owu nawet moja mama czy niedajboze teściowa
Która juz koniecznie chciała zeby dzwonić czy to juz o nie!!!
Ja sobie tego nie zycze co do odwiedzin w domu zapowiedziałam juz ze minimum 3 dni chce być sama z dzieckiem i Czarkiem i nikogo nie wpuszczam do domu i koniec i g mnie obchodzi ze ktoś np przyjechał nie u chu... I koniec teraz na końcówce ciazy stałam sie bardzo bezpośrednia u mowię co myśle wiec ładnie wszystch ciekawski uprzedzilam a jeżeli nie uszanuja mojego zdania pocałuj klamke trudno ja nie wpuszcze a jak Czarek wposvi to bedzie miał piekło na ziemi juz mu to zapowiedziałam
Wiec mam nadzieje ze uszanuja moje zdanie
ONataliaK, magdalena, Matylda36, ;oniqa, evas, Kaja, nutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiriam wrote:Ja to np zeby w szpitalu nikt mnie nie odwiedzał juz na wstępie powiedziałam ze do szpitala wpuszczają tylko tatę dziecka i to wszystkim taki kit wciskam a Czarek razem ze mną nie wiem czy on w to uwierzył czy poprostu chce mi pomoc co do telefonów ze juz rodze to zakazalam czarkowi kogokolwiek informować o tym moj porod moja sprawa może dzwonić i pisać na fb jak juz urodze jedyna informacja co do tego ze juz sie zaczyna może znaleźć sie na ovu i tyle żadne SMS żadne telefony czy Facebook nikt nie ma prawa wiedzieć oprócz dziewczyn z owu nawet moja mama czy niedajboze teściowa
Która juz koniecznie chciała zeby dzwonić czy to juz o nie!!!
Ja sobie tego nie zycze co do odwiedzin w domu zapowiedziałam juz ze minimum 3 dni chce być sama z dzieckiem i Czarkiem i nikogo nie wpuszczam do domu i koniec i g mnie obchodzi ze ktoś np przyjechał nie u chu... I koniec teraz na końcówce ciazy stałam sie bardzo bezpośrednia u mowię co myśle wiec ładnie wszystch ciekawski uprzedzilam a jeżeli nie uszanuja mojego zdania pocałuj klamke trudno ja nie wpuszcze a jak Czarek wposvi to bedzie miał piekło na ziemi juz mu to zapowiedziałam
Wiec mam nadzieje ze uszanuja moje zdanie
O
Miriam mam takie zdanie jak Ty. Z powodu tej bezposredniosci niektorzy sie obrazili,ale ja juz nic na to nie poradze,maja problem jesli nie potrafia zrozumiec tego ze kobieta musi dojsc do siebie, a nie po nogach leci za przeproszeniem ale gosci witac trzeba...evas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ja Wam powiem, ze mam farta bo w szpitalu był tylko maz i siostra, w domu na godzinę babcia i teściowa, mojej namy nie byli bo chora ale w środ znajomych nikt nie miał pomysłu zeby wpasc na szczęście. Teraz we wtorek wychodzimy ze szpitala i szybciej niż w przyszły pon zadnych gości.
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKozgo bo Ty nam tak nagle sie rozpakowalas tak znienacka i myśle ze to dobry sposób jest na namolnych gosci a tak jak do terminu to juz niektórzy maja plany kiedy w jaki dzień nawet spotkałam sie z tekstem "ale ja urlop wiezlam na 7 kwietnia to jak mam nie przyjeżdżać na weekend jak jeszcze poniedziałek wolny mam " wiec szczerze ale szczerze Ci zazdroszczę
-
Z tymi odwiedzinami to jest problem. Na szczęście tu gdzie mieszkam nie mam żadnej rodziny. Wszyscy oddaleni o 300 km, więc tym razem gości nie będzie.
Pamiętam jak urodziłam drugiego synka, to w szpitalu przeleżałam 5 dni. Wyszłam w niedzielę rano i po obiedzie już miałam pierwszych gości. Tłumaczyli się tylko, że oni myśleli, że ja już w piątek wyszłam. Nawet nie zadzwonili, że jadą.
P.S. Mam nadzieję, że nie dostanę bana za wypowiedź w Waszym wątku bo nam jeszcze ciutkę brakuje do trzeciego trymestru.Miriam, walabia, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny