III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
pasia27 wrote:Antolka to spoko ze twoj maz jest taki moj to taki dupek troche i mamusi nic nie powie bo mu jej szkoda i sama musze robic porzadek w chalpie jak cos..no ale jedyna babcia dla Kacperka bedzie wiec postaram sie panowac..moze nie bedzie tragedii i mojego bede rabac hehe
Tzn, to troche wypracowane. On jest przyzwyczajony do jej zachowania.
I my znaleźliśmy kompromis. Jak ona przesadza to ja dyskretnie męża biore na bok, mówie mu , a on już załatwia to i owo
Sam z siebie nie widzi pewnych rzeczy, ale jak mu zwróce uwage to jest spoko.
A tesciowa moja jest mega. MOgłabym o niej napisać książkę
pasia27, anilorak lubią tę wiadomość
-
Myslalam ze cos wzielo patuske ale pisalysmy i miala dzisiaj napad skurczy ostrych ale wziela prysznic i ja puscilo..
Dzej kej ale jak juz tak cie wzielo ostro dzisiaj to spodziewaj sie napadu w kazdej chwili..
Ja dzisiaj fajnie dzien spedzilam rano sexy poznije podlogi na kolanach i kuckach hehe jak tak dalej pojdzie to chalpy moj nie.pozna
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
heeh pasia uprzedzona do skorpionów? moja prababcia byla skorpion w dodatku urodzilysmy sie tego samego dnia i miesiąca, mój tata jest skorpion, ja jestem skorpion i nasz mały też będzie skorpionek także u nas to rodzinne:P
anilorak, pasia27, Amicizia lubią tę wiadomość
-
pasia27 wrote:A ty?
Moj pierwszy maz byl skorpionem i masakre z nim mialam..wiem ze to moze glupie patrzec przez pryzmat zodiakow ale tak jakos mam ze pasuja mi niektore osoby z danego znaku a niektore chocby nie wiem co to nie..
Moj byly szef jest baranem,jego zona,corka ja i inna pracownica i bardzo dobrze nam sie pracowalo a jak przyjmowal kogos do pracy to zawsze sie pytal o znak i chocby nie wiem jakie kto mial kwalifikacje to dziekowal od razu skorpionom haha.jaja byly..
A ja urodze lewka
ja ryby
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Justa ślicznie wyglądasz! Nie widać żebyś coś przytyła
Ja chcę karmić piersią i karmiłam pierwszego syna więc to dla mnie normalne. Nie mam jakiś oporów żeby karmić w publicznym miejscu, oczywiście odpowiednio przykryta. Mam nawet fotke jak karmie syna
Co do atrakcyjności to średnio bo podobnie jak Nienormalna dużo przytyłam przed porodem i ważę już 90 kg więc kiepsko, ale z brzuszka jetem dumna I w pierwszej ciąży też tyle ważyłam a przy karmieniu schudłam do poniżej 70
pasia27, anilorak, justa24, vivien, Adka, yennefer, Selena, Vixen lubią tę wiadomość
Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017 -
no to jest dobry sposob heheAntolka wrote:Tzn, to troche wypracowane. On jest przyzwyczajony do jej zachowania.
I my znaleźliśmy kompromis. Jak ona przesadza to ja dyskretnie męża biore na bok, mówie mu , a on już załatwia to i owo
Sam z siebie nie widzi pewnych rzeczy, ale jak mu zwróce uwage to jest spoko.
A tesciowa moja jest mega. MOgłabym o niej napisać książkę
chyba tez to zastosuje jak przyjedzie..niestety moja mama nie zyje ani.ojciec,babci nikt..wiec chcialabym zebysmy byly blisko ale te dobre rady..nie moge po prostu..a jak sie dowiedziala ze dziecko bez slubu to szok i cisza o mojej ciazy hehe dobrze ze nie mieszkamy razem bo co by ludzie na wsi.u nich powiedzieli hehe
Ja to nie musze ksiazki pisac o nich bo na pewno ogladalas Kiepskich i kurde bardzo jest podobnie haha ojciec nierob mama pielegniarka tylko te dzieci sie nie zgadzaja bo moja ma 3synkow hehe
-
Kleopatra wrote:Justa ślicznie wyglądasz! Nie widać żebyś coś przytyła
Ja chcę karmić piersią i karmiłam pierwszego syna więc to dla mnie normalne. Nie mam jakiś oporów żeby karmić w publicznym miejscu, oczywiście odpowiednio przykryta. Mam nawet fotke jak karmie syna
Co do atrakcyjności to średnio bo podobnie jak Nienormalna dużo przytyłam przed porodem i ważę już 90 kg więc kiepsko, ale z brzuszka jetem dumna I w pierwszej ciąży też tyle ważyłam a przy karmieniu schudłam do poniżej 70
Kleopatra piękne zdjęcie
Skoro tyle schudłaś to jesteś moją nadzieją
Mimo mojej nadwagi, to podobnie jak ty jestem mega dumna z mojego brzuszka!
Kleopatra lubi tę wiadomość
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
pasia mojego męża kuzynka leżała w spzitalu 2 tygodnie po terminie ;/ i zakończyło sie w koncu cesarka..mam nadzieje że u mnie tak nie bedzie bo chyba umre w tym szpitalu gdybym miała tyle leżeć i nic..w razie czego chociaz mój bedzie miał blisko z domu dotrzec w razie gdyby sie zaczęło a i z pracy tez nie bedzie miał tak dalekopasia27 wrote:No ciekawa jestem jak u mnie...kurde w tych szpitalach to tak glupio czekac..lazic po korytarzach i snuc sie z innymi ciezarowkami czekajac..bylam na chwile i lazilam z nudow po calym szpitalu.he
pasia27 lubi tę wiadomość
-
pasia, ja też jestem zwoleniczką dobrych relacji. Szanuje moją teściową, dlatego staram się trzymać język za zębami. Jak jest cięzko, to mam wsparcie w mezu co duzo daje. choc nie wiem jak ja wytzymam jej 2 tygodniowy pobyt u nas po porodzie.
Boje się,że byc może nie pochamuje swojego języka!!!
pasia27 lubi tę wiadomość
-
E tam uprzedzona hehejusta24 wrote:heeh pasia uprzedzona do skorpionów? moja prababcia byla skorpion w dodatku urodzilysmy sie tego samego dnia i miesiąca, mój tata jest skorpion, ja jestem skorpion i nasz mały też będzie skorpionek także u nas to rodzinne:P
Mam teraz taka kolezanke skorpiona ze jak nam cos nie pasuje to jej wygarne od razu ona mnie milczymy ze 2dni a.pozniej sie sytuacja oczyszcza i jest normalnie..idzie sie dogadac ale swoje powiedziec sobie musimy..hehe
-
Kleopatra wrote:Justa ślicznie wyglądasz! Nie widać żebyś coś przytyła
Ja chcę karmić piersią i karmiłam pierwszego syna więc to dla mnie normalne. Nie mam jakiś oporów żeby karmić w publicznym miejscu, oczywiście odpowiednio przykryta. Mam nawet fotke jak karmie syna
Co do atrakcyjności to średnio bo podobnie jak Nienormalna dużo przytyłam przed porodem i ważę już 90 kg więc kiepsko, ale z brzuszka jetem dumna I w pierwszej ciąży też tyle ważyłam a przy karmieniu schudłam do poniżej 70
Kleopatra dziekuję ale powiem Ci że ja widze dodatkowe kg bo niestety w wiele ciuszków juz nie wchodze zwłaszcza w szorty i kombinuje co tu na siebie włożyć, ja przytyłam narazie 9,600 dokładnie ale miałam niedowage i teraz jak tyje to sie nie przejmuje.
-
Oj to najgorsze lezenie tam i czekanie..az sie boje takich sytuacji.justa24 wrote:pasia mojego męża kuzynka leżała w spzitalu 2 tygodnie po terminie ;/ i zakończyło sie w koncu cesarka..mam nadzieje że u mnie tak nie bedzie bo chyba umre w tym szpitalu gdybym miała tyle leżeć i nic..w razie czego chociaz mój bedzie miał blisko z domu dotrzec w razie gdyby sie zaczęło a i z pracy tez nie bedzie miał tak daleko
Mam nadziej ze mnie wezmie na weeken w poniedzialek do lekarza we wtorek na oddzial i w srode urodze tralal marzyc mozna sobie hehehe
justa24 lubi tę wiadomość
-
Moja mała tez bedzie lewkiem jak sie raczy w koncu na swiecie pojawic Ogolnie wszystkie lwy co znam sa troche... Jakby to powiedziec... Wszechwiedzacy i tacy, ze nie przegadasz...
Jakos 2 godzinki temu przeszly mi skurcze calkowicie, a teraz znowu sie rozkreca, ale az sama nie wiem co o tym myslec, wiec juz nie mysle nic Bedzie co ma byc. Jak cos to jutro znowu wizytka w szpitalu, KTG i badanie.
Maz sie ciagle pyta no i co teraz, a ja ciagle mowie, ze sama nie wiem, bo to moja pierwsza ciaza przeciez
Pasia, co do Parkitki to znam ten szpital Bylam tam dwa razy, ale nie pamietam na co, bo mała byłam
иιєиσямαℓиα, vivien, patti lubią tę wiadomość
