Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena wrote:
    no i zaczęłam wyczekany 36tc :) otwieram 9 mc :) :) :)

    No to teraz zobaczysz, co to ciąża... Ja do końca 8 miesiąca czułam się wspaniale, aż przyszedł 37 tydzień, a z nim rozstępy, kłopoty żołądkowe, nieprzespane noce, ręce zdrętwiałe tak, że nie jestem sobie w stanie śniadania zrobić i różne inne rozkosze i przyjemności... I pomyśleć, że gdybym urodziła tydzień, dwa tyg. temu, to wszystko to by mnie ominęło, łeeee.

    magdalena lubi tę wiadomość

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • monaaa Autorytet
    Postów: 486 741

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odp ;)

    81clk9i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza wrote:
    No to teraz zobaczysz, co to ciąża... Ja do końca 8 miesiąca czułam się wspaniale, aż przyszedł 37 tydzień, a z nim rozstępy, kłopoty żołądkowe, nieprzespane noce, ręce zdrętwiałe tak, że nie jestem sobie w stanie śniadania zrobić i różne inne rozkosze i przyjemności... I pomyśleć, że gdybym urodziła tydzień, dwa tyg. temu, to wszystko to by mnie ominęło, łeeee.

    Nie jest powiedziane że będzie czuła tak samo jak Ty :) Każda kobieta jest inna i inaczej przechodzi pewne kwestie :P
    Tak samo jest z początkiem jak i końcem ciąży :)

    magdalena lubi tę wiadomość

  • saszka Autorytet
    Postów: 288 313

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuśki :)

    Ja po ciężkiej nocy, ale czuję się jakoś wybitnie lekko, jakbym w ogóle w ciąży nie była :/ Coś podejrzane to.
    Wczoraj nabrałam powera i chęci żeby już urodzić i był sex, sutki, schody, piłka, spacer, no wszystko na świecie, a jak w nocy jak zwykle dopadły mnie skurcze, znowuż zaczęłam myśleć, czy teraz aby na pewno byłby dobry moment - małż w pracy ma zapiernicz, czekam na odbiór ważnych dokumentów, siostra za parę dni ma urodziny i t.d i t.p. i teraz tak się zastanawiam czy aby sama się nie blokuję psychicznie przed porodem. Macie/miałyście może jakieś takie wątpliwości?

    Dziś kolejna sesja, ale tym razem jako królik doświadczalny dla koleżanki, która nabiera wprawy w temacie :) Strasznie ciekawa jestem co z tego wyjdzie.

    magdalena lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-71283.png
    https://www.maluchy.pl/li-71282.png
  • Elle Autorytet
    Postów: 420 254

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza wrote:
    No to teraz zobaczysz, co to ciąża... Ja do końca 8 miesiąca czułam się wspaniale, aż przyszedł 37 tydzień, a z nim rozstępy, kłopoty żołądkowe, nieprzespane noce, ręce zdrętwiałe tak, że nie jestem sobie w stanie śniadania zrobić i różne inne rozkosze i przyjemności... I pomyśleć, że gdybym urodziła tydzień, dwa tyg. temu, to wszystko to by mnie ominęło, łeeee.

    Ejże, Makcza - i to mówisz Ty - orędowniczka porodów, kiedy przyjdzie na dziecko czas? ;)

    Doskonale Cię rozumiem, mi tak drętwieją dłonie - nawet teraz, jak to piszę, że budzę się kilkakrotnie w ciągu nocy, muszę wstać, "rozchodzić" się, bo tylko w pozycji pionowej to drętwienie choć trochę przechodzi... Ale i tak jakoś nie chciałabym urodzić przed terminem. No, chyba, że za "przed terminem" uznamy po 38. tygodniu. U mnie to już za tydzień, a Ty dosłownie jeszcze chwilka i będziesz rodzić :)

    iv09mg7y9aya90me.png
  • Elle Autorytet
    Postów: 420 254

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Nie jest powiedziane że będzie czuła tak samo jak Ty :) Każda kobieta jest inna i inaczej przechodzi pewne kwestie :P
    Tak samo jest z początkiem jak i końcem ciąży :)

    To fakt - dla mnie na przykład koszmarem był pierwszy trymestr. Brrrr :/

    NataliaK, magdalena lubią tę wiadomość

    iv09mg7y9aya90me.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elle wrote:
    To fakt - dla mnie na przykład koszmarem był pierwszy trymestr. Brrrr :/

    A ja nie wiem do tej pory co to mdłości w ciąży, jakieś cuda niewidy, boleści, twardnienie brzucha miałam do tej pory może łącznie z 10 razy, wszystko mnie omija z daleka, z czego się oczywiście cieszę :) Mam nadzieję że końcówka mnie tez nie dobije :P tak na pożegnanie :D

    magdalena lubi tę wiadomość

  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej .. po wizycie

    KTG mały szalał skurcze niewielkie lezenie na boku ok, na wznak nie dało rady .

    Jesli chodzi o date to mam skierowanie na 15.04.2014 na godz. 7.00 i cc.
    raczej nie bedzie oblężenia bo to wielki tydzień..jak dobrze pojdzie to w wielką sobotę wychodzimy, jak nie to jeszcze poleżymy ( nie zakładam!!!!!)

    Jakby co to mam gnac bez wzgledu na pore dnia, gdyby coś sie zaczeło dziac , ale przecież to normalne..i wiadome...:)

    Mam jeszcze duzo wód płodowych, wiec jest oki, łożysko na tylniej ścianie i tez dobrze, bo gdyby było na przedniej to z racji moich juz przebytych 2 cc mogło by juz dawno być po..

    Malutki dziś pokazał, że jest akrobata na USG stope miał koło twarzy( a teraz ja piszę a ON szaleje)

    A więc reasumując ... mam tydzień na porządki , sex ( po 9 mc) , domowe SPA....:)


    Pozdrawiam a teraz czas na pranie ...:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2014, 13:26

    Tusia84, Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Elle Autorytet
    Postów: 420 254

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    A ja nie wiem do tej pory co to mdłości w ciąży, jakieś cuda niewidy, boleści, twardnienie brzucha miałam do tej pory może łącznie z 10 razy, wszystko mnie omija z daleka, z czego się oczywiście cieszę :) Mam nadzieję że końcówka mnie tez nie dobije :P tak na pożegnanie :D

    Natalia, ja o dziwo też nie wiem co to mdłości czy wymioty w ciąży, a twardnień brzucha nawet będąc w tym 37ym tygodniu jeszcze nie doświadczyłam :) Natomiast źle wspominam pierwszy trymestr bardziej ze względu na stan mojej psychiki w ówczesnym czasie ;) Miałam tak koszmarne wahania nastrojów, tak martwiłam się o dziecko (potrafiłam zrobić 2 usg w ciągu tygodnia o.O ), że byłam nie do wytrzymania nie tylko dla innych ale również sama dla siebie.

    Poza tym fizycznie też dziwnie się czułam - ciągle bym spała, męczyłam się niemiłosiernie (!) - nie wiem, jak to możliwe, ale obecnie, pod koniec ciąży, z wielkim brzuchem tak się nie męczę jak wtedy. Teraz mogę chodzić na zakupy po centrum handlowym i jest OK. Wtedy po półgodzinie podbrzusze mnie zaczynało boleć i czułam się jakbym przebiegła maraton, tak byłam zmęczona :)

    Tak więc na koniec ciąży ja osobiście narzekać nie będę :D, bo w porównaniu z pierwszym trymestrem to jest dla mnie cud miód i orzeszki ;)

    NataliaK, magdalena lubią tę wiadomość

    iv09mg7y9aya90me.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elle wrote:
    Natalia, ja o dziwo też nie wiem co to mdłości czy wymioty w ciąży, a twardnień brzucha nawet będąc w tym 37ym tygodniu jeszcze nie doświadczyłam :) Natomiast źle wspominam pierwszy trymestr bardziej ze względu na stan mojej psychiki w ówczesnym czasie ;) Miałam tak koszmarne wahania nastrojów, tak martwiłam się o dziecko (potrafiłam zrobić 2 usg w ciągu tygodnia o.O ), że byłam nie do wytrzymania nie tylko dla innych ale również sama dla siebie.

    Poza tym fizycznie też dziwnie się czułam - ciągle bym spała, męczyłam się niemiłosiernie (!) - nie wiem, jak to możliwe, ale obecnie, pod koniec ciąży, z wielkim brzuchem tak się nie męczę jak wtedy. Teraz mogę chodzić na zakupy po centrum handlowym i jest OK. Wtedy po półgodzinie podbrzusze mnie zaczynało boleć i czułam się jakbym przebiegła maraton, tak byłam zmęczona :)

    Tak więc na koniec ciąży ja osobiście narzekać nie będę :D, bo w porównaniu z pierwszym trymestrem to jest dla mnie cud miód i orzeszki ;)

    AAAA!! jeśli chodzi o to to ja miałam również tak,miałam robione usg bardzo często przez swoje wkręty i własnie przez brak objawów ( CZY ABY WSZYSTKO NA PEWNO OK SKORO NIC MI NIE JEST?!) :D pamiętam, że jak przestały mnie boleć piersi w momencie to narobiłam takiego rabanu jak jakaś wariatka i od razu do lekarza :D no i mąż miał przekichane, bo takie humory jakie miałam to chyba tylko taki anioł jak on by zniósł :D i to też właśnie wszystko w I trym. A teraz już na ostatniej prostej spokojna jestem, jakoś więcej się ruszam, mam więcej siły, jakoś jest lepiej :P

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariaAntonina wrote:
    Hej .. po wizycie

    KTG mały szalał skurcze niewielkie lezenie na boku ok, na wznak nie dało rady .

    Jesli chodzi o date to mam skierowanie na 15.04.2014 na godz. 7.00 i cc.
    raczej nie bedzie oblężenia bo to wielki tydzień..jak dobrze pojdzie to w wielką sobotę wychodzimy, jak nie to jeszcze poleżymy ( nie zakładam!!!!!)

    Jakby co to mam gnac bez wzgledu na pore dnia, gdyby coś sie zaczeło dziac , ale przecież to normalne..i wiadome...:)

    Mam jeszcze duzo wód płodowych, wiec jest oki, łożysko na tylniej ścianie i tez dobrze, bo gdyby było na przedniej to z racji moich juz przebytych 2 cc mogło by juz dawno być po..

    Malutki dziś pokazał, że jest akrobata na USG stope miał koło twarzy( a teraz ja piszę a ON szaleje)

    A więc reasumując ... mam tydzień na porządki , sex ( po 9 mc) , domowe SPA....:)


    Pozdrawiam a teraz czas na pranie ...:)



    To jak coś daj znać jak ci dzidzia szybciej chciala se wyjsc :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • mirka14 Autorytet
    Postów: 842 817

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, Heybeauty gratulacje Zoja prześliczna :)

    Aniołeczek 08.05.2013
    jwzh2b5.png
    mbm7spn.png
  • MariaAntonina Autorytet
    Postów: 1524 2102

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja wrote:
    To jak coś daj znać jak ci dzidzia szybciej chciala se wyjsc :-)


    Dam znać , ale ogólnie to jak mnie zbadała to teraz czuje się masakrycznie..i przy samym badaniu bolało jak nigdy// :(

    aniołek 13.11.2012 r.

    GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.

    Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elle wrote:
    Ejże, Makcza - i to mówisz Ty - orędowniczka porodów, kiedy przyjdzie na dziecko czas? ;)

    Doskonale Cię rozumiem, mi tak drętwieją dłonie - nawet teraz, jak to piszę, że budzę się kilkakrotnie w ciągu nocy, muszę wstać, "rozchodzić" się, bo tylko w pozycji pionowej to drętwienie choć trochę przechodzi... Ale i tak jakoś nie chciałabym urodzić przed terminem. No, chyba, że za "przed terminem" uznamy po 38. tygodniu. U mnie to już za tydzień, a Ty dosłownie jeszcze chwilka i będziesz rodzić :)

    I swoje zdanie podtrzymuję! Ale chciałam sobie raz trochę ponarzekać :) Właściwie, to wszystko jest do przeżycia, bo przejściowe. Za kilka dni nie będę o tym pamiętać. Ale rozstępy to naprawdę mogłyby sobie darować wyjście na sam koniec!

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza wrote:
    I swoje zdanie podtrzymuję! Ale chciałam sobie raz trochę ponarzekać :) Właściwie, to wszystko jest do przeżycia, bo przejściowe. Za kilka dni nie będę o tym pamiętać. Ale rozstępy to naprawdę mogłyby sobie darować wyjście na sam koniec!

    Tego się właśnie obawiam, brzucho ładny, skóra się trzyma, a tu nagle wyjdą z partyzanta takie glizdy na sam finisz. Oby nie. Chociaż paskudy i po porodzie mogą się pojawić, więc nie jest powiedziane, ze jakbyś urodziła ze 2 tyg. temu, to by odpuściły. Ech, ciąża - jedna wielka niespodzianka.

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria Ant wiesz co mnie pobierał posiew i nawet nie wiem kiedy to zrobił bo nic nie poczulam ,a jak kolezanka była u swojej to plamila az na IP wyladowala ehhh


    Biedna wytrzymasz kochane damy rade wszystkie

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się rozstępy pokazały jakieś 3 tyg temu jak brzuch mi wywaliło w momencie, już nic mnie nie zmartwi :P takie życie, jakoś muszę nauczyć się z tym żyć :D

    weronikabp lubi tę wiadomość

  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja sie dopiero witam:P

    dopiero do domu trafiłam, zrobiłam ekspresowy obiad i teraz mogę pisac:)

    Zacznę od pytania. Mój maluch ostatnimi czasy dzięki swoim zdolnościom akrobatycznym zmienia strony z lewej na prawą i na odwrót. Ułożony główką w dół, ale ostatnio coraz bardziej ruchliwy, zastanawiam się, czy przez tą zmianę stron, czy on nie obwinie się pępowiną?? Bo tak pomyslałam, skoro się tak kręci, jest ryzyko obwinięcia? jak myslicie? Czy lekarz na wizycie będzie mógł to sprawdzić, a ma średni sprzęt?

    Kurcze nie powiem, dla mnie też cięższa jest raczej koncówka niż początek. Moimi jedynymi oznakami ciąży jest powiększony biust, no i brzuch:P nie mówie o ciśnieniu, no bo z tym już będę raczej zyć;P

    A rozstępny, w pierwszej ciąży pojawiły mi się po porodzie na udach, teraz nie widze żadnego na brzuchu, a na udach też żadnego nowego. Także nie mam co narzekac:) Ale liczę się z tym, że może się pojawić, ale jakoś nie robi to na mnie złego wrażenia;P Jak ma być to będzie, brzuch niby smaruję, ale zamiast coraz częściej, to coraz rzadziej, bo już mi się troche nie chce;P

    A ktoś coś wie o miriam? nie oddzywa się, pewnie zoja ją tak absorbuje:)

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Nie jest powiedziane że będzie czuła tak samo jak Ty :) Każda kobieta jest inna i inaczej przechodzi pewne kwestie :P
    Tak samo jest z początkiem jak i końcem ciąży :)
    okaze sie :-) ale ciezko jest na maksa. co do rozstepow to wyszly mi dwa duze :( ale nadal smaruje brzuch kilka razy na dzien bo swedzi strasznie.

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Mi się rozstępy pokazały jakieś 3 tyg temu jak brzuch mi wywaliło w momencie, już nic mnie nie zmartwi :P takie życie, jakoś muszę nauczyć się z tym żyć :D
    mi się cos drobnego obok pępka zaczelo robic wczoraj, zobaczymy czy urośnie czy nie, ale cóż taki urok ciązy :) nie będę się tym przejmować, na pewno.

    magdalena, evas lubią tę wiadomość

‹‹ 1340 1341 1342 1343 1344 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ