III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Patuska1992 wrote:vivien najgorsze jest te czekanie kiedy się zacznie
i wyszukiwanie objawów zwiastujących poród to tak samo w sumie jak czekanie na pozytywny wynik testu i objawy ciąży ja mam w sumie jeszcze 2 tygodnie czasu a chciałabym już małą tulić. No i chciałabym zeby skonczyły się pytania a ty jeszcze chodzisz ??? to dodatkowo podnosi ciśnienie
Ale koncowka jest na pewno najbardziej ekscytujaca
Patuska tak jak ty masz juz dosc pytan:"ty jeszcze chodzisz" tak ja mam dosc pytan czy nosze blizniakow
-
Adka wrote:Dokładnie, chociaż ja wychodzę z założenia, że natura wie co robi Mam nadzieję tylko, że nie będę musiała mieć wywołanego porodu. Tak więc po cichu liczę, że do tego 17 urodzę i żeby moje maleństwo było jednak z pod znaku lwa
Adka powiem ci tak jak ty zyczysz sobie lwa ja bym chciala Panne ale jak Vivien bedzie sie piekszyc w brzuszku i przyjedzie po terminie to bedzie Waga
Moj mezus to panna i super sie dopelniamy i dogadujemy
MADZIULA13 lubi tę wiadomość
-
Witam po weekendowej przerwie. Postanowiłam się trochę dotlenić po nawale upałów i spędziłam weekend na działce u rodziców.
My się w dwupaku mamy bardzo dobrze, póki co żadnych objawów porodu nie odnotowuję, choć brzusio chyba troszkę niżej. Jutro mam wizytę u lekarza, więc tez jestem ciekawa czy jakiś progres od minimalnego rozwarcia jest, oceniając po samopoczuciu to obstawiam, że nie
Widzę, że na forum gorąca atmosfera: czekamy na wieści od Pasi i Kaji oraz dopingujemy DzejKej, Agge i Patuśke. Życzę Wam, abyście w tym tygodniu przywitały się z Waszymi maleństwami
l
]
-
vivien to ja ostatnio miałam taki przypadek w sklepie ekspedientka ,która w ogóle mnie nie zna z tekstem a Pani jeszcze z tymi bliźniakami do października się męczy?? cholera jasna do roboty się wezmą w tych sklepach a nie dupe komuś obrabiają ;/ ostatni raz poszłam do tamtego sklepu...
A co znaku zodiaku to mój mąż to lew i liczy że córcia też lew będzie w sumie do 22 ma czas hehe
vivien, MADZIULA13 lubią tę wiadomość
-
Stokrotko, jak mi lekarz powiedział, że mama wody płodowe w dolnej granicy normy, to kazał przychodzić sprwadzac ich ilość na usg co kilka dni. Tobie lekarz nie kazał przyjść na sama kontrole wód, skoro mówi, ze masz ich za mało? Ja bym podjechała do szpitala na Twoim miejscu sprawdzic te twardnienia. Choć ja tez miałam dosyc szybko stawianie się macicy, to jednak ze względu u Ciebie na małą ilość wód, pojedź i Ci wszystko posprawdzają, a i za wizytę nie będziesz musiała płacić.
Ja też mam już dosyć pytań typu: "jeszcze chodzisz?", "jak tam, rodzisz?", "i co, dalej nic?"...
-
vivien wrote:Adka powiem ci tak jak ty zyczysz sobie lwa ja bym chciala Panne ale jak Vivien bedzie sie piekszyc w brzuszku i przyjedzie po terminie to bedzie Waga
Moj mezus to panna i super sie dopelniamy i dogadujemy
Też niedawno pisałam o tym - uwielbiam ludzi spod znaku Panny i tak po cichu liczę na to, że Leoś pojawi się w terminie lub tuż po - datę wg obliczeń mamy na 24.08. Na razie nie szaleje i słucha się mamusi, więc mam nadzieję, że się uda dotrwać.
Co do Wagi - też bardzo lubie ( większośc mojej rodziny i znajomych jest spod tego znaku), świetne osoby, na które zawsze można liczyć. Gdybym była trochę tyg do tyłu to pewnie cieszyłabym się zarówno z Panny jak i Wagi.
Z lwami jako zodiakalny Koziorożec nigdy się nie potrafiłam porozumiec
vivien, MADZIULA13, Adka lubią tę wiadomość
l]
-
Adka, Vivien, Agga dzieki za rade. Podjade do szpitala. Wole miec pewnosc, ze z dzieckiem wszystko ok. Skurcze nie sa bolesne a no spe biore, zeby uniknac tych ciaglych skurczow. Nie wiem czy to dobrze dla malego, ze macica sie tyle razy dziennie kurczy hmm
Ja strasznie Wam zazdroszcze dziewczyny. Wiem, ze takie czekanie na porod nie jest latwe ani psychicznie, ani fizycznie, ale z drugiej strony wiecie, ze dzieciaczki sa juz duze i gotowe na przyjscie na swiat. Ja sie najadlam strachu przez weekend. Zaczelam sobie wyobrazac najgorsze a moje dzieciatko jeszcze jest zbyt male, zeby wyjsc z brzuszka. Urwe sie z pracy i pojade sprawdzic co sie dzieje.
vivien lubi tę wiadomość
-
dziewczyny czekamy na wieści po wizytach u lekarza
Anilorak co do terminu porodu to tak jak piszą dziewczyny w ogóle się tym ostatnim badaniem nie sugeruj, bo mi na połówkowym lekarz podał datę 03.11 i powiedział żeby się nią nie sugerować, bo termin porodu według usg określa się na pierwszych wizytach, potem data jest przekłamana i się tego nie robi.
Mi wcześniej żaden lekarz nie określał TP z USG tylko z OM miałam zawsze. Także ja nawet nie wiem jaki by był z USG.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 11:38
anilorak lubi tę wiadomość
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Ufff wróciłam z laboratorium, ledwo żyję
Ja się tak masakrycznie męczę jak chodzę, że podziwiam was za te spacery.... Matko jakoś dziwnie zaczęło mi dziś mięśnie paraliżować, jakby skurcze mięśni po mega wysiłku, a przeszłam zaledwie kawałeczek, bo większą część drogi pokonałam tramwajem
Nie ruszam się z domu na spacery nigdzie
Dziś czeka nas jeszcze wyprawa do castoramy....muszę pojechać, bo mąż sam farby nie wybierze.
No i dziś zajęcia na szkole rodzenia. Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
No to ja juz po wizycie, troche sie po miescie jeszcze poszwedalam i do ubezpieczalni musialam isc papiery zaniesc z terminem porodu.
Dobra teraz wiadomosci co do wityty
Szyjka zamknieta, nie wykazalo zadnych skurczy na ktg.
Vivien rozwija sie dobrze i jej waga wynosi 2450gr
Termin porodu wedlug pomiarow 20.05 ale tak jak pisaliscie teraz to jest niezbyt wymowny szczegol 
Wody plodowe sa w normie, kolejna wizyta za dwa tygodnie
I dostalam juz skierowanie do szpitala w razie W
I co mnie zdziwilo lekarz wspomnial jak by mi teraz wody plodowe odeszly to mam sie polozyc i wezwac karetke
Powiedzial ze sprawa sie zmienia po 38tyg wtedy moge jechac sama do szpitala tzn z szoferem chodzi o to ze glowka jeszcze nie siedzi w kanale, jest luzna i bylo by niebezpiecznie.
To tyle z mojej wizyty
Ach i nasza ksiezniczka znowu nie chciala sie pokazac wtulila sie znowu w lozysko, stwierdzila pewnie ze bedziemy mieli wystarczajaco czasu zeby ja podziwiac jak sie juz urodzi.
anilorak, иιєиσямαℓиα, polska_dziewczyna, Stokrotka84, Adka lubią tę wiadomość
-
to wreszcie sie wyjansilo o co chodzi ztak kartetka po odejsicu wód, to zalezy po porstu od tygodnia ciąży
a dziewczyny mam pytanie, jakie kosmetyki kupujecie swoim pociechom? bo sie zastanawiam wlasnie co bedzie potrzebne i jakiej firmy. kolezanka mi poleca to oiltaun baby, bo nie trzeb apotem juz niczym skóy nawilżać. NIe powiem kosztuje troszke, ale jak ma byc dobre. JEst tych marek i kosmetykow sporo, i nie wiem za bardzo do czego sie przymierzyc. NO i jakiej wielkosci bo te emulsjie do kąpieli to sa od 150 ml do 1000 ml i tez sie zastanwima jak duze kupic, bo lepiej male jakby mialo uczulic, ale znowu wieksze opakownaie niby wychodzi tanije, tylko tez zeby nie przedobrzyc.
vivien lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:No to ja juz po wizycie, troche sie po miescie jeszcze poszwedalam i do ubezpieczalni musialam isc papiery zaniesc z terminem porodu.
Dobra teraz wiadomosci co do wityty
Szyjka zamknieta, nie wykazalo zadnych skurczy na ktg.
Vivien rozwija sie dobrze i jej waga wynosi 2450gr
Termin porodu wedlug pomiarow 20.05 ale tak jak pisaliscie teraz to jest niezbyt wymowny szczegol
Wody plodowe sa w normie, kolejna wizyta za dwa tygodnie
I dostalam juz skierowanie do szpitala w razie W
I co mnie zdziwilo lekarz wspomnial jak by mi teraz wody plodowe odeszly to mam sie polozyc i wezwac karetke
Powiedzial ze sprawa sie zmienia po 38tyg wtedy moge jechac sama do szpitala tzn z szoferem chodzi o to ze glowka jeszcze nie siedzi w kanale, jest luzna i bylo by niebezpiecznie.
To tyle z mojej wizyty
Ach i nasza ksiezniczka znowu nie chciala sie pokazac wtulila sie znowu w lozysko, stwierdzila pewnie ze bedziemy mieli wystarczajaco czasu zeby ja podziwiac jak sie juz urodzi.
20.05??
Chyba 20.09?
vivien pod wpływem emocji pokręciła troszeczkę daty
Jeśli chodzi o 20.09, to w moją 5 rocznicę ślubu, też bym chciała taką datę porodu
vivien lubi tę wiadomość
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Vivien, super, że wszystko w porządku:) Fajne wieści:)
Ja mam kosmetyki Nivea. oilatum dostałam w prezencie, mam jeszcze Ziajke, którą też dostałam. Zaczne od Nivei, nie będe od razu "przyzwyczajała" małej do Oilatum, chyba, że będzie miała jakieś problemy skórne.
Nivea nie jest droga, i podobno większości dzieciaków nie uczula. Nam połozna polecała jeszcze kosmetyki Hipp.
vivien lubi tę wiadomość
-
Amicizia wrote:to wreszcie sie wyjansilo o co chodzi ztak kartetka po odejsicu wód, to zalezy po porstu od tygodnia ciąży
a dziewczyny mam pytanie, jakie kosmetyki kupujecie swoim pociechom? bo sie zastanawiam wlasnie co bedzie potrzebne i jakiej firmy. kolezanka mi poleca to oiltaun baby, bo nie trzeb apotem juz niczym skóy nawilżać. NIe powiem kosztuje troszke, ale jak ma byc dobre. JEst tych marek i kosmetykow sporo, i nie wiem za bardzo do czego sie przymierzyc. NO i jakiej wielkosci bo te emulsjie do kąpieli to sa od 150 ml do 1000 ml i tez sie zastanwima jak duze kupic, bo lepiej male jakby mialo uczulic, ale znowu wieksze opakownaie niby wychodzi tanije, tylko tez zeby nie przedobrzyc.
jeżeli chodzi o kosmetyki, to już kilka stron wcześniej toczyła się rozmowa na ten temat. Więc może coś więcej się dowiesz . Ja po lekcji w szkole rodzenia, nie zamierzam wyrzucać pieniędzy na oilatum. Położna tłumaczyła, że oilatum zalecane jest dla noworodków z problemami skóry, jeśli takowych nie ma wystarczają zwykłe kosmetyki johnson , hipp czy ziaja. Poza tym jest tańsza wersja oilatum, nazywa się emolium jeśli ktoś bardzo chce. Koleżanka też polecała oilatum, ale teraz położna otworzyła mi oczy, po co mam wyrzucać pieniądze. Te kosmetyki są dla skóry atopowej.
Jeżeli chodzi o objętość to na początek jak najmniejszą bym kupiła i tylko jedną sztukę , na próbę. Może okazać się, że maleństwo będzie miało na coś uczulenie i nie będziesz mogła tego kosmetyku używać, to mniejsza objętość spisze się na straty. Jeśli się dany kosmetyk sprawdzi - kupujesz następnym razem większe opakowanie, ekonomiczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 14:52
Amicizia lubi tę wiadomość
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Now lasnie agga tez sie zastanaiwma nad tym, czy to nie jest za bardzo przyzwyczajanie dzicka do zbyt delikatnych substancji i potem jak sie przejdzie na cos mniej delikatnego to wyskocza alergie itd. w koncu gdzies odpornosc trzeba lapac...
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
