III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
vivien wrote:Lilka ja kupilam materac z ikei bo byl super testowany model VYSSA SKÖNT ale on jest 60*120 nie wiem jakie ty bedziesz miala lozeczko
Co do cen ja tez duzo rzeczy w pl pokupowalam
czyli to jest jakiś dobry materac?
jakie ma wypełnienie?
-
marzycielka29 wrote:Powiem wam że do porodu to u mnie jeszcze trochę czasu jest ale pamiętam mój poród 7 lat temu i kochane ani lekko ani kolorowo nie było ja byłam bardzo szczupła i miałam wąskie biodra a mój Mikołaj miał 4120 wagi więc przeżyłam męki pańskie co prawda skurcze miałam cała niedzielę i o 20 trafiłam do szpitala miałam już rozwarcie 4 cm więc na znieczulenie się nie załapałam ale mimo tego bólu jaki przeszłam urodziłam 20 min po północy byłam mega szczęsliwa choć obolała jak cholera pamiętam że miałam trudności z oddaniem moczu gdzieś się całkiem zablokowałam strach ze popękam i wogóle i tak sobie teraz czytam wasze przeżycia i już mam pietra na samą myśl . Poza tym kiedyś lewatywa była obowiązkowa więc była pewność że żadna niespodzianka się nie wydarzy a teraz muszę się wszystkiego dowiedzieć na nowo.
-
Lilka wrote:http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10155100/
nienormalna masz tu linka
tutaj lewatywy w ogole nie robia
tak dzięki już doczytałam
Vivien czyli to jest tylko pianka i jakaś watolina poliestrowa, a podobno najlepszy materac to pianka-gryka-kokos, to jak to jest w końcu z tymi materacami?
-
Nienormalna tak na prawdę to z tym się nie dojdzie, bo każdy będzie mówił co innego i zdania są podzielone. Już nawet spotkałam się z opiniami, że ten pianka-gryka-kokos wcale dobra nie jest, bo jak zawilgotnieje to szybko grzyba łapie itp. Każdy materac ma swoje plus i minusy.
-
Mam problem z ustami ,nie wiem jak wam opisać choćby suche choćby zrobiły się cienkie i pieką... nie wiem nie są popękane.
Nie wiem czy to z braku jakieś witaminy już sama ,z jakiego powodu...
Witaminy dostarczam w owocach ,sokach domowych;/ itd;/ jestem już zła i nie wiem co robić
pomadka nawilżająca pomaga na 10 sekund;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2013, 22:05
-
Asta wrote:Nienormalna tak na prawdę to z tym się nie dojdzie, bo każdy będzie mówił co innego i zdania są podzielone. Już nawet spotkałam się z opiniami, że ten pianka-gryka-kokos wcale dobra nie jest, bo jak zawilgotnieje to szybko grzyba łapie itp. Każdy materac ma swoje plus i minusy.
dlatego nam położna mówiła, żeby nie iwestować zbyt dużej kasy w materac, bo może się tak zdarzyć, że trzeba będzie go wymienić w trakcie używania na nowy . Porównywała tutaj koszty rzędu 1600 zł i 60 i co jak przyjdzie nam wymienić materac za 1600zł ?
To było w ramach takiego praktycznego podejścia do zakupów dla maluszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2013, 22:06
-
Lalita2710 wrote:Mam problem z ustami ,nie wiem jak wam opisać choćby suche choćby zrobiły się cienkie i pieką... nie wiem nie są popękane.
Nie wiem czy to z braku jakieś witaminy już sama ,z jakiego powodu...
pomadka nawilżająca pomaga na 10 sekund;/
spróbuj może maść alantan lub linomag
-
Lalita a probowalas tisane balsam do ust mozna kupic w aptece i jest naprawde dobry! Kosztuje ok 7 zl ja tez mam problem z ustami a tisane mi sie skonczyl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2013, 22:08
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
ja mam z kolei problem z piętami. Mam już tak popękane i suche, że jak chodzę to bolą pięty. Na razie poratowałam się tarką, pumeksem , oliwką i kremem scholla na popękane pięty...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2013, 22:08
-
иιєиσямαℓиα wrote:ja mam z kolei problem z piętami. Mam już tak popękane i suche, że jak chodzę to bolą pięty. Na razie poratowałam się tarką, pumeksem , oliwką i kremem scholla na popękane pięty...
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
иιєиσямαℓиα wrote:to ja na razie spadam pod prysznic
ciekawe co u Adki ?
Adka odezwij się
jestem jestem, skurczę odczuwam i mam nadzieję, że coś się rozwinie do rana.
иιєиσямαℓиα ja też miałam problem z piętami. Cuda stosowałam, kremy, tarki, moczenie nic to nie dało. Umówiłam się do kosmetyczki zrobiła mi z nimi porządek i powiedziała, że sama nie dałabym sobie rady bo już za bardzo pęknięcia poszły. Teraz smaruję kremem na popękane stopy i jest dużo lepiej.
Jak możesz sobie pozwolić na taką wizytę to warto.иιєиσямαℓиα, vivien lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:ja mam z kolei problem z piętami. Mam już tak popękane i suche, że jak chodzę to bolą pięty. Na razie poratowałam się tarką, pumeksem , oliwką i kremem scholla na popękane pięty...
Bardzo dobrym sposobem domowym jest woda + sól spożywcza i np płyn jakiś do kąpieli (może być z babydrema ) bo ma olejki z migdałów. Nogi wymoczyć ,a potem dopiero tarką krem ,gruba warstwa i skarpetki i na noc...
Ja nigdy nie miałam suchych ust;/ od 2 dni coś mi się porobiło;/(Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2013, 22:28
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Adka wrote:jestem jestem, skurczę odczuwam i mam nadzieję, że coś się rozwinie do rana.
иιєиσямαℓиα ja też miałam problem z piętami. Cuda stosowałam, kremy, tarki, moczenie nic to nie dało. Umówiłam się do kosmetyczki zrobiła mi z nimi porządek i powiedziała, że sama nie dałabym sobie rady bo już za bardzo pęknięcia poszły. Teraz smaruję kremem na popękane stopy i jest dużo lepiej.
Jak możesz sobie pozwolić na taką wizytę to warto.
w ciąży można to robić? Zależy jakie kosmetyki stosuje kosmetyczka -
Adka wrote:jestem jestem, skurczę odczuwam i mam nadzieję, że coś się rozwinie do rana.
иιєиσямαℓиα ja też miałam problem z piętami. Cuda stosowałam, kremy, tarki, moczenie nic to nie dało. Umówiłam się do kosmetyczki zrobiła mi z nimi porządek i powiedziała, że sama nie dałabym sobie rady bo już za bardzo pęknięcia poszły. Teraz smaruję kremem na popękane stopy i jest dużo lepiej.
Jak możesz sobie pozwolić na taką wizytę to warto.
to kciukam za pozytywne rozwinięcie akcji
-
иιєиσямαℓиα wrote:w ciąży można to robić? Zależy jakie kosmetyki stosuje kosmetyczka
jak umawiałam się na wizytę to ona wiedziała, że jestem w ciąży. Lekko starła mi tą twardą skórę, ale nie chciała robić tego głębiej ze względu właśnie na ciąże i umówiłyśmy się na kolejną wizytę już po ciąży. Chociaż szczerze przyznaje, że dużo lepiej moje stopy wyglądają. A przed ciążą wcale nie miałam problemów z piętami.иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Adka wrote:jak umawiałam się na wizytę to ona wiedziała, że jestem w ciąży. Lekko starła mi tą twardą skórę, ale nie chciała robić tego głębiej ze względu właśnie na ciąże i umówiłyśmy się na kolejną wizytę już po ciąży. Chociaż szczerze przyznaje, że dużo lepiej moje stopy wyglądają. A przed ciążą wcale nie miałam problemów z piętami.
ja mam cały czas. U mnie to raczej genetyczne, bo moja babcia ma potworne z nimi problemy .