III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Tym co urodzily, gratuluje i bardzo porsze o jakies streszczenie co sie dzialo, alb namiary na storny gdzie moge poczytac relacje z porodu.
a u nas jeszcze sie nie pochwalilam, zorbilam preglad ubranek, i czego nam brakuje i kupilam sobie kaftaniki, bodziaki z dlugim rekawem, półśpiochy, czapeczki i nedrapki na wyprawke do spzotala.
Kaftaniki w sumie zasponsorowala mama. I kupila nam jeszcze rozek, taki pasujacy kolorystycznie do poscieli itd. taki uniwersalny, dla chlopca i dziewczynki z wkładem kokosowym, ktory normalnie sie wyjmuje.Rika lubi tę wiadomość
-
Adka wrote:Ale jestem dzisiaj zła. Siedzę i ryczę z bezsilności. Nawet do głowy mi nie przyszło, że może być taka sytuacja.
Jeśli jesteście na zwolnieniu to pamiętajcie zapytajcie lekarza co ze zwolnieniem po terminie porodu (jeśli nie urodzicie). Mój lekarz tak mi wystawił zwolnienie i byłam pewna, że jak nie urodzę to mi je przedłuży np. o kolejne 2 tygodnie. Dzwonie dzisiaj do swojego gina a on twierdzi, że nie może mi dać zwolnienia tylko zaświadczenie do macierzyńskiego. No myślałam, że mnie trafi po tej rozmowie. Lekarz upiera się, że nie ma już podstaw do wystawienia zwolnienia bo ciąża donoszona i takie zwolnienie było by naciągane.
Dzwoniłam do ZUS i kobitka mi powiedziała, że lekarz może wystawić zwolnienie nawet po przewidywanym terminie porodu. Ale wiadomo jak to z lekarzami jest każdy ma swoje zasady i ich nie przeskoczysz.
Wieczorkiem pójdę do mojej lekarki ogólnej i ją poproszę o zwolnienie mam nadzieję,że nie będzie robiła problemu.
Nie chce wcześniej zaczynać macierzyńskiego i nikt mnie nie może do tego przecież zmusić. Nie było by problemu gdybym dzisiaj czy jutro urodziła. Wczoraj będąc na KTG lekarka mi powiedziała, że jak nie urodzę do 25-08 to położą mnie do szpitala i będą wywoływać poród.
A tak sobie myślę, że skoro nie urodziłam, zwolnienia nie chce mi dać bo nie ma wg niego podstaw to może powinnam do pracy wrócić!?
Adka troche glupia sytuacja wyszla.
Moim zdaniem nie sprawiedliwe ze zmuszaja do zaczecia macierzynskiego mimo ze dzidzi jeszcze nie ma na swiecie
Ciekawa jestem jak to w DE jest jka bym urodzila po terminie...
teraz znajduje sie pod ochrona ktora zaczyna sie 6 tyg przed porodem a konczy sie 8 tyg po porodzie.W tym czasie dostaje 100% pensji ale wlasnie ciekawa jestem jak to jest po terminie czy ten czas mi sie wydluza czy po prostu mam pecha i czas juz sobie leci... -
bzdura z tymi przepisami! Bo Adka tak ja piszesz - skoro lekarz po terminie porodu nie może wystawić L4, bo nie ma do tego podstaw, to kobieta po terminie porodu według tej bzdury powinna wrócić do pracy! Chore. No bo brać urlop i go wykorzystywać to też bez sensu. Wiem , że moja koleżanka rodziła 2 tygodnie po terminie rok temu i miała normalnie zwolnienie przedłużone ponad planowy termin porodu, tylko chyba jakoś tak, że L4 miała do 14.06 (czwartek), a urodziła 19.06, więc na 15 (piątek) i 18 (poniedziałek) wzięła sobie w robocie wypisała wniosek urlopowy, bo nie miała na te 2 dni pokrycia w L4. No jeszcze 2 dni urlopu rozumiem, ale brać 2 tygodnie?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2013, 15:57
-
Amicizia wrote:Witajcie
Wreszcie moge usiąść i cos poczytac, ale tyle stron anprodukowlayscie podczas mojej nieobecnosci, ze nawet nie mam siły was nadrabiac.
PObyt u mamy bul fajny, przyjechala rodzinka z nas morza wiec byl taki troszke zjazd rodzinny. Niestety do piatku nie mielismy internetu, a od piatku, brat robil mamie remont, stawial scianke dzialowa,czym nas wszystkich zaskoczyl w srode wieczorem. Mialo go nie byc, a wzial wolne przyjechla i robil. W sumie dobrze, ze nie wiedzielismy wszysyc wczensije, bo bysmy nie przyjechali zeby nie rpbic tlumu, i bym sie z rodznki nie widzialam,a tak spotkailismy sie wszysyc, a i tak calymi dniami bylismy poza domem. Mama miala teraz z anmi przyejchac, ale jeszcze dzis maluja, potem sprzateni, wiec pewnie jutro przyjedzie do nas. Che mi troszke pomoc z pakowaniem do naszej przeprowadzki, ktora ciagle nie wiaodmo kiedy bedzie, bo z naszym mieszkaniem ciagle stoimy i czekamy, a w sobote minal nam termin podpisania umowy wlasciwej. Ale to przez wlasciceli wiec mamy sie nie martwic, i podobno jest szansa ze jeszcze w tym tygodniu sie sprawa wyjasni. Nawet sie nie denerwuje tym.
Amiciza fajnie ze juz jestes.
Z mieszkankiem sie nie martw napewno sie wszytsko ulozy i super ze bedziecie mieli jakas pomoc
Najwazniejsze zebys ty zabardzo sie nie nadwyrezalaAmicizia lubi tę wiadomość
-
Wróciłam z USG jamy brzusznej . Tak jak myślałam - nic nie wyszło, wszystko w porządku . Mam stosować lekkostrawną dietę. Jak na ironię dziś tajemnicze bolące miejsce w okolicy wątroby nie daje o sobie znać
vivien, anilorak, Rika lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Wróciłam z USG jamy brzusznej . Tak jak myślałam - nic nie wyszło, wszystko w porządku . Mam stosować lekkostrawną dietę. Jak na ironię dziś tajemnicze bolące miejsce w okolicy wątroby nie daje o sobie znać
nienormalna ciesze sie ze wszytsko z toba w porzadku i z jednej strony dobrze ze USG nic nie wykazalo a z drugiej strony jest znowu nie pewnosc co to jest
Ale miejmy nadzieje ze lekkostrawna dietka pomozeиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
anilorak wrote:
Ale widzę, że mamy dużo wspólnych dolegliwości podczas ciąży he he chociaż czasem to bym ich nie chciała ale cóż tak czasami bywa...
wiesz, że też to zauważyłam hehe
Moja bratnia ciężarna duszo
Powodzenia na wizycie u dentysty !
Na pewno będzie dobrze
anilorak lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:nienormalna ciesze sie ze wszytsko z toba w porzadku i z jednej strony dobrze ze USG nic nie wykazalo a z drugiej strony jest znowu nie pewnosc co to jest
Ale miejmy nadzieje ze lekkostrawna dietka pomoze
Może po prostu przepona się podnosi i gdzieś uciska a ucisk powoduje ból... nie wiem jutro mam wizytę u gina i zapytam o te bóle
-
иιєиσямαℓиα wrote:Dziewczyny myślicie, że Dzejkej będzie miała coś przeciwko jak ściągniemy ją już z listy ciężarówek ?
Mysle ze raczej nie bedzie miala nic przeciwko nawet z tego wzgledu ze juz tydzien temu poszla do szpitala i na pewno juz ma Dianke przy sobie bo jeszcze nie slyszalam zeby tydzien czasu wywolywali porod,na pewno DzejKej juz na weekend w domku byla ale z noworodkiem tez pewnie trzeba troche czasu zeby sie zgrac i czas pochlania
Nienormalna a co z ciezaroweczkami tymi dwiema z gory?One tez mialay albo maja jakos na dzis albo jutro terminиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:Mysle ze raczej nie bedzie miala nic przeciwko nawet z tego wzgledu ze juz tydzien temu poszla do szpitala i na pewno juz ma Dianke przy sobie bo jeszcze nie slyszalam zeby tydzien czasu wywolywali porod,na pewno DzejKej juz na weekend w domku byla ale z noworodkiem tez pewnie trzeba troche czasu zeby sie zgrac i czas pochlania
Nienormalna a co z ciezaroweczkami tymi dwiema z gory?One tez mialay albo maja jakos na dzis albo jutro termin
Wiesz, też je ściągniemy, bo i tak nie mamy żadnych informacji, bo nie udzielają się na forum . A jeden dzień i tak nie zrobi różnicy