III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
anilorak wrote:Ja bym się na Twoim miejscu na zapas nie martwiła wagą dziecka, bo to może później wszystko przystopować. U mnie tak było, że mały co USG, to duży nawet o tydzień lub dwa, a na ostatniej wizycie dość zastopował i miał ok 3000g. Jutro idę na kolejną wizytę, to napiszę jak tam jego waga będzie się kształtować. No i trzeba pamiętać, że ta waga jest tylko orientacyjna i jest granica błędu.
No ja licze na to, ze przystopuje, bo inaczej nie wiem jak dam rade
Na 20tc usg byla ponizej sredniej i polozna mowila, ze kruszynke urodze, a tu prosze jak zaczela przybierac
Powodzenia na jutrzejszej wizycie !
anilorak, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
mała mi wrote:Maja,
Jeśli przebywa się już w szpitalu a termin porodu minął i L4 się kończy to lekarz już L4 nie wystawi i wtedy już się liczy macierzyński. Natomiast jesli jest po terminie i jesteś w domu to lekarz ma obowiązek wystawić L4
No też tak właśnie myślałam ale powiedzieli jej że w momencie przyjścia do szpitala automatycznie zmienia się zwolnienie na macierzyński mimo iż ona miała jeszcze tydzień zwolnienia -
patti wrote:m_f, to szybko kupiliscie mieszkanko -my tez sie zastanawiamy nad kupnem, ale teraz to pewnie odlozymy na wiosne jak maly podrosnie.
co do meza, to moj nie gotuje-wlasnie zakochal sie we mnie ,bo mu tak dobrze gotowalam hehe, ale pomaga mi w innych kwestiach tj odkurzanie i mycie podlog nalezy do niego, mycie okien, robienie ciezkich zakupow, wynoszenie smieci.
Nienormalna, musisz powiedziec mezowi, ze jak sie jest razem ,to tez trzeba sie wspierac ,a nie zwala na Ciebie wyprawke i zebys zastanawiala sie skad wziac pieniadze?
ja cala wyprawke kupilam sama tzn zadecydowalam ,co jest potrzebne, z tym ,ze kase mam od meza ,bo nie pracowalam w ciazy i nie mam dochodow, bo pracowalam za granica wczesniej i jak zaszlam w ciaze ,to juz nie szlam do pracy w Polsce.Mamy z mezem wspolne konto i biore sobie kase na co mi potrzeba, wlasciwie to ja zarzadzam naszymi finansami -maz zawsze sie smieje ,ze wlasnie przelali mi jego pensje na moje konto hehe
co do opieki nad dzieckiem razem kapiemy malego, czasem go przebierze ,no i przede wszystkim zabawia go ,gdy ja biore prysznic ,czy cos gotuje.
powiem wam ,ze pierwsze dni po porodzie byly ciezkie ,bo maz czul sie odrzucony i niepotrzebny i dziwnie sie zachowywal ,ale juz sie unormowalo i dbam o niego bardziej , zeby czul sie lepiej hehe.
Lilka ,jak sie urodzi dzidzia ,to bedziesz wiedziala instynktownie jak ubrac i w co .
Patti fajnie macie .
My mamy osobne konta...nie wiem mój mąz jest jakiś dziwny pod tym względem, ale skoro tak chce jego sprawa, ja nie będę w to ingerować , mam swoją kasę i to njaważniejsze - jak urodzi się dziecko to i tak będzie musiał ponosić koszty jego utrzymania, bo na macierzyńskim jak mi pomniejszą pensję to będzie cienko. -
ale się rozpisałyście, zaraz was nadgonię. Ja już po wizycie.... i mam doła potwornego . Niby wszystko oki, ale może nie do końca jest tak jak bym chciała. Mały waży 1450 g. Podobno za dużo. Niestety odwrócił się główką do góry i jak nie odwróci się z powrotem to czeka mnie cc- już mi wszystko jedno po ostatnich opisach porodów, może to i nawet lepiej - pewne jest co cię czeka i tyle.
Najgorsze jest to, że nie wiadomo skąd moje bóle pod lewą piersią (apropo znowu mnie boli) i już chyba muszę się z tym pogodzić, że będzie mnie bolało . Za dużo przybieram na wadze, to podstawowy problem i dostałam reprymendę od lekarki, bo jak tak dalej pójdzie to w 30tc czeka mnie ponowny test obciążenia glukozą, ale mnie to jakoś nie przeraża, bardziej przeraża mnie to, że po wypiciu glukozy w przychodni miałam te bóle jelit .
Jestem podłamana, bo są dni jak umieram z bólu i nie jem praktycznie nic, jak dokuczały te jelita to schudłam kilogram bo bałam się cokolwiek zjeść . Wiec teraz przyjęłam taktykę, że nie patrzę na to co i jak jem tylko jem to po czym nic mi nie dolega. A dlaczego waga tak szybko rośnie - nie wiem ! Mam jeść produkty o niskim IG, ale to z kolei wiąże się z tym, że mam jeść warzywa i ciemne pieczywo czyli dieta wysoko błonnikowa, a ostatnio internistka kazała mi wręcz zminimalizować ilość błonnika i jeść raczej jasne pieczywo niż ciemne. A wczoraj na usg lekarka z pieczywem powiedziała dokładnie tak samo. Dziś u ginekologa wychodzi, że powinnam jeść ciemne . Bądź tu mądrym -mam wybór, albo cukrzyca, albo rozpierdzielający ból jelit i teraz dochodzi do tego wątroba .
Na temat kopru włoskiego - lekarka nic nie wie czy dozwolony czy nie w ciąży. Posłałam męża do apteki po koper - zapytał się famracutki niepotrzebnie - ta przeczytała na ulotce , że zakazany w ciąży i kopru nie kupił. To pytanie jak mam się w ciąży pozbyć tych piekielnych wzdęć i gazów?? Jeszcze mam jeść warzywa typu kalafior i brokuły , które są wzdymające, świetnie! Ale mam dziś mega dołek, normalnie wkurzona jestem na maksa. U mnie tycie w ciąży jest genetyczne, bo i babcia i mama przytyły dużo w ciąży i pozostały z nadwagą.
Z fajnych i miłych informacji to to, że mały miał swoje stópki przy buźce i wyglądało to jakby sobie obgryzał palce u stóp . A w pewnym momencie wywalił nam język .
Idę coś poszukać o diecie dla cukrzyków.
Dziewczyny czy to mleko migdałowe ma dużo cukrów? Jest bardzo słodkie ??
Chciałam sobie kupić, bo nawet zrezygnowałam z mleka bo sugerowano też gorszą tolerancję laktozy u mnie, więc wykluczyłam je z diety....
eh... .
Dołek mnie dopadł , bo co ja mam poradzić na to ,że tak przybieram ?
I jak tu się odżywiać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 21:49
-
Nienormalna Ty się nie dołuj tylko ciesz, że dzieciątko zdrowiutkie:)))) to najważniejsze! A że duze to dobrze - ja dziś też byłam na usg i mój Bruno waży 800g więc może za miesiąc jak będę w Twoim tyg ciąży co teraz jesteś dogonimy Was:)) Poprostu duże dziecko i tyle, może to być genetyczne jeśli Ty i Twój mąż byliście duzi podczas porodu Luz!
Co do wagi ja też ostatnio przytyłam przez miesiąc jakoś 7kg a to dlatego że jadłam multum słodyczy i wogole wszytskiego:P Potem słodyczce już tylko jadłam od czasu do czasu, rzadko i co, prztyłam przez kolejne 3 tyg tylko 2kg a nie 7kg jak poprzednio:P Odstaw słodycze (czasem można zjeść wiaodmo:P) i powinno pomóc:)
Co do kopru no to sama widzisz, w ulotce pisze ostrożnie więc farmaceuci też się boją odpowiedzi, jak ci beda bole przeszkadzac bardzo kup herbatkę dla dzieci z koprem (nie czysty koper) napewno Ci nie zaszkodzi.иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Nienormanlna po pierwsze nie stresuj sie za bardzo bo to moze dziecku tylko zaszkodzic.
W mojej ksiazce pisza,, ze dziecko ma czas zeby sie obrocic do 35-36 tygodnia, wiec trzymam kciuki.
Jesli chcesz pomoc malemu, mozesz robic cwiczenia z jogi, ktore polecial mi babka na jodze dla ciezarnych, wlasnie zeby pomoc sie obrocic.
Pozycja kot- krowa, na chlopski rozum to robie nie kociego grzbietu, dobrze dziala na kregoslup i jest bezpiecznie w ciazy.
Co do mleka migdalowego to ja kupuje takie bez cukru, ma 30 cal w 100 mil, oczywiscie czekoladowe ma duzo wiecej, wiec tego unikam.
Sama mialam problem z podejzeniem o cukrzyce, wiec tez sie martwilam, ale to jest do przezycia, mozna jest duzo warzyw, pomidory, ogorki, rzodkiewki.
Ja jem sporo, jajek, ser bialy. Unikam slodkich owocow, takich jak banany, ananasy... Na korzysc truskawek, jablek i borowek.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα mój mały ważył w 29tc 1585 g i lekarz powiedział, że jest duży ale nie za duży i że lepiej w tą stronę niż w drugą i że to o niczym nie świadczy i mały może później zwolnić a w razie co lepiej że jest większy. Poza tym ja obecnie ważę 92 kg (jestem po leczeniu) a przed ciążą ważyłam prawie 84 kg i miałam wysoki cukier po krzywej ale poniżej normy. A co do bóli to ja mam takie kłucia po bokach i podobno to maluszek się tam wpycha i czasami pomaga mi zmiana pozycji w nocy jest najgorzej bo to boli ale staram się wstać wyprostować i po czasie przechodzi Może tobie też się tam wpycha. A na odwrócenie ma jeszcze trochę czasu. A mi powiedziano w szpitalu jak trzymałam brzuch żebym nie przykładała rąk od góry tylko od dołu brzucha i tam trzymała, że niby dziecko chcąc poczuć ciepło tam będzie się układało i się nie przekręci nie wiem ile w tym prawdy ale stosuję
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
xcarolinex faktycznie idziemy łeb w łeb
nienormalna widzisz nasze dzieci ile ważą nie ma co się stresować. a co do diety to nie jesteś jedyna. trudno, musisz się trochę przemęczyć. ile przytyłaś?xcarolinex, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Nienormalna nie smutaj sie Maly jest zdrowy i to jest najwazniejsze ile przytylas? Moze nie jest tak zle? Ja dzis mam zachciewajki slodkosciowe i zrobilam ciasto z rabarbarem..zaczelo sie od owocow a pozniej podjadalam ciastka czekoladowe..i czekolade..chcialam troche pobudzic mlodego bo taki spokojny byl a wczoraj mialam sen i niewiem czy to byl sen czy polsen ze mnie bardzo gwaltownie kopie a dzis byla cisza wiec oczywiscie zaczelam sobie wkrecac ze cos jest nie tak..
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Nienormalna a tak poza tym to dużo zależy od lekarza. ja w pierwszej ciąży ciągle słyszałam że za dużo tyję a teraz chodzę do innego lekarza i zawsze mówi że to jest progesteron i woda i w ogóle się tym nie przejmować
xcarolinex, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:ale się rozpisałyście, zaraz was nadgonię. Ja już po wizycie.... i mam doła potwornego . Niby wszystko oki, ale może nie do końca jest tak jak bym chciała. Mały waży 1450 g. Podobno za dużo. Niestety odwrócił się główką do góry i jak nie odwróci się z powrotem to czeka mnie cc- już mi wszystko jedno po ostatnich opisach porodów, może to i nawet lepiej - pewne jest co cię czeka i tyle.
Najgorsze jest to, że nie wiadomo skąd moje bóle pod lewą piersią (apropo znowu mnie boli) i już chyba muszę się z tym pogodzić, że będzie mnie bolało . Za dużo przybieram na wadze, to podstawowy problem i dostałam reprymendę od lekarki, bo jak tak dalej pójdzie to w 30tc czeka mnie ponowny test obciążenia glukozą, ale mnie to jakoś nie przeraża, bardziej przeraża mnie to, że po wypiciu glukozy w przychodni miałam te bóle jelit .
Jestem podłamana, bo są dni jak umieram z bólu i nie jem praktycznie nic, jak dokuczały te jelita to schudłam kilogram bo bałam się cokolwiek zjeść . Wiec teraz przyjęłam taktykę, że nie patrzę na to co i jak jem tylko jem to po czym nic mi nie dolega. A dlaczego waga tak szybko rośnie - nie wiem ! Mam jeść produkty o niskim IG, ale to z kolei wiąże się z tym, że mam jeść warzywa i ciemne pieczywo czyli dieta wysoko błonnikowa, a ostatnio internistka kazała mi wręcz zminimalizować ilość błonnika i jeść raczej jasne pieczywo niż ciemne. A wczoraj na usg lekarka z pieczywem powiedziała dokładnie tak samo. Dziś u ginekologa wychodzi, że powinnam jeść ciemne . Bądź tu mądrym -mam wybór, albo cukrzyca, albo rozpierdzielający ból jelit i teraz dochodzi do tego wątroba .
Na temat kopru włoskiego - lekarka nic nie wie czy dozwolony czy nie w ciąży. Posłałam męża do apteki po koper - zapytał się famracutki niepotrzebnie - ta przeczytała na ulotce , że zakazany w ciąży i kopru nie kupił. To pytanie jak mam się w ciąży pozbyć tych piekielnych wzdęć i gazów?? Jeszcze mam jeść warzywa typu kalafior i brokuły , które są wzdymające, świetnie! Ale mam dziś mega dołek, normalnie wkurzona jestem na maksa. U mnie tycie w ciąży jest genetyczne, bo i babcia i mama przytyły dużo w ciąży i pozostały z nadwagą.
Z fajnych i miłych informacji to to, że mały miał swoje stópki przy buźce i wyglądało to jakby sobie obgryzał palce u stóp . A w pewnym momencie wywalił nam język .
Idę coś poszukać o diecie dla cukrzyków.
Dziewczyny czy to mleko migdałowe ma dużo cukrów? Jest bardzo słodkie ??
Chciałam sobie kupić, bo nawet zrezygnowałam z mleka bo sugerowano też gorszą tolerancję laktozy u mnie, więc wykluczyłam je z diety....
eh... .
Dołek mnie dopadł , bo co ja mam poradzić na to ,że tak przybieram ?
I jak tu się odżywiać?
Oh to dobrze, ze Maluszek tak rosnie, my pod koniec 27tc mielismy wage prawie 1200g, wiec jest ok I tez nasze Malenstwo mialo glowke u góry wtedy, wiec sie nie martw - ma mnostwo czasu, zeby sie obrocic!
Szczerze wspolczuje Ci tych dolegliwosci, eh... ;/ Jak nie urok to...
Mam nadzieje, ze znajdziesz jakies rozwiazanie co do tej diety i bolu jelit...
Ja w pierwszej ciazy do 34.5 tyg przytylam ... 26kg, wiec sie nie przejmuj
Teraz jak zaszlam w ciaze, to mialam nadprogramowe 8kg, wiec nie przejmuj sie waga, wazne, by Malenstwo zdrowo roslo u Mamusi
Aha, no i nie mysl, ze Twoj Maluszek jest za duzy - ja mysle, ze wlasnie ma prawidlowa wage - zawsze jest ta granica bleduWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 22:58
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Lilka wrote:Nienormalna nie smutaj sie Maly jest zdrowy i to jest najwazniejsze ile przytylas? Moze nie jest tak zle? Ja dzis mam zachciewajki slodkosciowe i zrobilam ciasto z rabarbarem..zaczelo sie od owocow a pozniej podjadalam ciastka czekoladowe..i czekolade..chcialam troche pobudzic mlodego bo taki spokojny byl a wczoraj mialam sen i niewiem czy to byl sen czy polsen ze mnie bardzo gwaltownie kopie a dzis byla cisza wiec oczywiscie zaczelam sobie wkrecac ze cos jest nie tak..
I jak, poruszyla Go czekolada?Lilka, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
xcarolinex wrote:Nasza Mycha w piatek po KTG miala taki leniwy dzien, ze baaardzo malo sie ruszala i myslalam, ze oszaleje!
I jak, poruszyla Go czekolada? [/QUOTE
Cos Ty..nic..tyle zjadlam tyle ze zgagi dostalam a On nie wzruszony..i jakies 15 minut temu zaczal skikac fikac i szalec..Teraz to mama jest obrazonayennefer, иιєиσямαℓиα, xcarolinex lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Dziewczyny polecam ksiazke pt W Paryzu dzieci nie grymasza zabawna reportersko-poradnikowa opowiesc mamy o macierzynstwie fajna wlasnie siedze zaczytana a za oknem robotnicy rozkopali przejscie dla pieszysz i remontuja. 23.13 jak sie stad szybko nie wyprowadze a mieszkam juz 6 lat to oszaleje !
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Lilka wrote:Dziewczyny polecam ksiazke pt W Paryzu dzieci nie grymasza zabawna reportersko-poradnikowa opowiesc mamy o macierzynstwie fajna wlasnie siedze zaczytana a za oknem robotnicy rozkopali przejscie dla pieszysz i remontuja. 23.13 jak sie stad szybko nie wyprowadze a mieszkam juz 6 lat to oszaleje !
Lilka,
Nie znam ksiązki, nie słyszałam, ale jestem pewna, że tytuł jest przewrotny. Francuskie dzieci to istny koszmar - mało rozgarnięte, leniwe i zupełnie niesamodzielne. W czasach liceum i studiów wyjeżdzałam do Francji i opiekowałam się dzieciakami, grrr...Lilka lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:ale się rozpisałyście, zaraz was nadgonię. Ja już po wizycie.... i mam doła potwornego . Niby wszystko oki, ale może nie do końca jest tak jak bym chciała. Mały waży 1450 g. Podobno za dużo. Niestety odwrócił się główką do góry i jak nie odwróci się z powrotem to czeka mnie cc- już mi wszystko jedno po ostatnich opisach porodów, może to i nawet lepiej - pewne jest co cię czeka i tyle.
Najgorsze jest to, że nie wiadomo skąd moje bóle pod lewą piersią (apropo znowu mnie boli) i już chyba muszę się z tym pogodzić, że będzie mnie bolało . Za dużo przybieram na wadze, to podstawowy problem i dostałam reprymendę od lekarki, bo jak tak dalej pójdzie to w 30tc czeka mnie ponowny test obciążenia glukozą, ale mnie to jakoś nie przeraża, bardziej przeraża mnie to, że po wypiciu glukozy w przychodni miałam te bóle jelit .
Jestem podłamana, bo są dni jak umieram z bólu i nie jem praktycznie nic, jak dokuczały te jelita to schudłam kilogram bo bałam się cokolwiek zjeść . Wiec teraz przyjęłam taktykę, że nie patrzę na to co i jak jem tylko jem to po czym nic mi nie dolega. A dlaczego waga tak szybko rośnie - nie wiem ! Mam jeść produkty o niskim IG, ale to z kolei wiąże się z tym, że mam jeść warzywa i ciemne pieczywo czyli dieta wysoko błonnikowa, a ostatnio internistka kazała mi wręcz zminimalizować ilość błonnika i jeść raczej jasne pieczywo niż ciemne. A wczoraj na usg lekarka z pieczywem powiedziała dokładnie tak samo. Dziś u ginekologa wychodzi, że powinnam jeść ciemne . Bądź tu mądrym -mam wybór, albo cukrzyca, albo rozpierdzielający ból jelit i teraz dochodzi do tego wątroba .
Na temat kopru włoskiego - lekarka nic nie wie czy dozwolony czy nie w ciąży. Posłałam męża do apteki po koper - zapytał się famracutki niepotrzebnie - ta przeczytała na ulotce , że zakazany w ciąży i kopru nie kupił. To pytanie jak mam się w ciąży pozbyć tych piekielnych wzdęć i gazów?? Jeszcze mam jeść warzywa typu kalafior i brokuły , które są wzdymające, świetnie! Ale mam dziś mega dołek, normalnie wkurzona jestem na maksa. U mnie tycie w ciąży jest genetyczne, bo i babcia i mama przytyły dużo w ciąży i pozostały z nadwagą.
Z fajnych i miłych informacji to to, że mały miał swoje stópki przy buźce i wyglądało to jakby sobie obgryzał palce u stóp . A w pewnym momencie wywalił nam język .
Idę coś poszukać o diecie dla cukrzyków.
Dziewczyny czy to mleko migdałowe ma dużo cukrów? Jest bardzo słodkie ??
Chciałam sobie kupić, bo nawet zrezygnowałam z mleka bo sugerowano też gorszą tolerancję laktozy u mnie, więc wykluczyłam je z diety....
eh... .
Dołek mnie dopadł , bo co ja mam poradzić na to ,że tak przybieram ?
I jak tu się odżywiać?
иιєиσямαℓиα - tak jak piszą dziewczyny - nie dołuj się i nie stresuj bo to maluszkowi szkodzi Najważniejsze że Tymuś dobrze się rozwija A jego waga się pewnie unormuje.
Zresztą nie wiem, ale waga dziecka chyba nie zawsze idzie w parze z tym jak dużo tyjemy w ciąży. Może być duży maluch, a wcale tak dużo się nie przybiera i odwrotnie. Fakt, jeżeli lekarka Ci zaleciła jakąś dietę to dla własnego zdrowia chyba też warto zmienić nawyki.
Dziewczyny pisały sporo na takim wątku o cukrzycy ciążowej: https://ovufriend.pl/forum/w-ciazy/cukrzyca-ciazowa,743.html
Dokładnie nie przeglądałam, ale na pewno jakieś porady odnośnie zdrowego odżywiania znajdziesz
Tylko z drugiej strony, jak masz dodatkowo te problemy z jelitami, to może jakaś wizyta u dietetyka, żeby to wszystko jakoś pogodzić.иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Lilka wrote:xcarolinex wrote:Nasza Mycha w piatek po KTG miala taki leniwy dzien, ze baaardzo malo sie ruszala i myslalam, ze oszaleje!
I jak, poruszyla Go czekolada? [/QUOTE
Cos Ty..nic..tyle zjadlam tyle ze zgagi dostalam a On nie wzruszony..i jakies 15 minut temu zaczal skikac fikac i szalec..Teraz to mama jest obrazona
Mój synek też jest uparty - twierdzę, że po tatusiu Jak się zdarza że jest mniej ruchliwy, to też próbuję go pobudzić większą ilością słodkiego, ale nie zawsze reaguje. A jak mu się samemu zachce dopiero to zaczyna harcowaćиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Ana27 wrote:Nienormalna Ty się nie dołuj tylko ciesz, że dzieciątko zdrowiutkie:)))) to najważniejsze! A że duze to dobrze - ja dziś też byłam na usg i mój Bruno waży 800g więc może za miesiąc jak będę w Twoim tyg ciąży co teraz jesteś dogonimy Was:)) Poprostu duże dziecko i tyle, może to być genetyczne jeśli Ty i Twój mąż byliście duzi podczas porodu Luz!
Co do wagi ja też ostatnio przytyłam przez miesiąc jakoś 7kg a to dlatego że jadłam multum słodyczy i wogole wszytskiego:P Potem słodyczce już tylko jadłam od czasu do czasu, rzadko i co, prztyłam przez kolejne 3 tyg tylko 2kg a nie 7kg jak poprzednio:P Odstaw słodycze (czasem można zjeść wiaodmo:P) i powinno pomóc:)
Co do kopru no to sama widzisz, w ulotce pisze ostrożnie więc farmaceuci też się boją odpowiedzi, jak ci beda bole przeszkadzac bardzo kup herbatkę dla dzieci z koprem (nie czysty koper) napewno Ci nie zaszkodzi.
cieszę się
Tylko po pierwsze zostałam wpędzona w poczucie winy, że szkodzę dziecku, do tego jeszcze przeraziłam się tą jego wagą jak powiedziała, że za dużo , a z tego co piszecie to chyba nie jest aż takim gigantem