III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Kleopatra staram sie naprawde myslec pozytywnie ale ciezko mi to wychodziKleopatra wrote:Jestem w stanie to zrozumieć i bardziej chodziło mi o to, że dziewczyny piszą Ci o niedotlenieniach, uduszeniach, martwych ciążach itp. i nie potrzebnie Cie stresują.
Mała Ci się rusza, jesteś dopiero 3 dni po terminie więc jak nie wyluzujesz to oszalejesz.
Pozostaje mi zaufac sobie,Vivien i Bogu ze będzie wszystko ok
Mialam w srode ciezki dzien i za duzo bylo mi wszystkiego
-
no u nas co miesiąc od 5 lat 2000 do widzeniaAna27 wrote:Aila no to trzymam kciuki
))
Vivien piękne kolorki! MEga! cudne. Też takie chce:( tzn,. bez różu bo dla Brunia nie bardzo ale no pieknie to wyglada:P
Lalita, mnie też ten brzuch dlej się rozciąga/twrdnieje, po koprze włoskim przeszło najgorsze, ale od czasu do czasu jeszcze czuję dyskomfort. To na pewno nic takiego, zresztą pójdziesz na wizytę to się dowiesz dokładnie. Ja idę we wtorek także dam znaać co mój gin na to.
Kurcze tee wydatki każdego mogą wykończyć ale co zrobić;/ Ja nawet nie wchodzę na konto żeby sprawdzić ile już wydałam co by się nie załamać;/ A wydatków jeszcze hohoh, chciałabym żeby to było 400zł;/ A też kasa potrzebna bo czekamy na pozwolenie i zaczynamy budowę, nie chce myśleć jak dojdzie kredyt - 1600zł/miesiąc do widzenia. No ale to nasza PL. Nie chcę myśleć ile kasy mielibyśmy już odłożone gdyby te 2000 co miesiąc odkładać. W zasadzie to żałuję, że nie poczekaliśmy tych 5 lat, bo mielibyśmy gotówkę na mieszkanie bez kredytu - teściowie kupili dla męża i jego siostry mieszkanie na studia. Siostra dostała to mieszkanie , ale musiała się z mężem za nie rozliczyć dołożylibyśmy oszczędności nasze i mielibyśmy na mieszkanie bez kredytu. Ale skąd mogłam wiedzieć 5 lat temu co i jak się potoczy....chcieliśmy się wynieść na swoje, żeby nam się nikt nie wtrącał i założyć rodzinę. Gdybym wtedy wiedziała, że przez 5 lat nie bedę sobie mogła pozwolić na dzieci to nie pakowałabym się w kredyt , bo nie miało to sensu. Teraz się co miesiac pałujemy , bo żyjemy z jednej pensji, bo jedna idzie prawie w całości na kredyt . To nie jest życie....ale niestety w PL tak to wygląda. Do tego nie mogę zmotywować mojego męża do szukania nowej pracy, 80% na macierzyńskim totalnie uszczupli nasz budżet aż się boję kłótni na tle finansowym , bo na pewno będą. mieć jakieś 500zł miesięcznie mniej to jest różnica...tym bardziej przy dziecku....
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Ana27 wrote:No naprawdę wyglada to pięknie, stylowo:) Sama bym chciała taką posciel, może znajdę coś podobnego w necie:P Bo w sklepach same w misie itp itd.
Dziękuję
Najlepiej zaangażuj jakas ciocie lub babcie zeby ci cos takiego uszyly
W sklepach jak ma sie szczescie znajdzie sie nieraz tez cos orginalnego
Ana27 lubi tę wiadomość
-
Ana ,nie wiem jak Ty (to są 2 rodzaje z różnej półki cenowej) tylko napisałam sobie wybór. Ja mam bardzo bardzo suche powietrze w pokoju ,a jak się grzeje to już w ogóle to jest do nosa żeby nawilżyć śluzówkę ,lub przeczyści w razie katarku. Dobrze mieć takie coś w apteczce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2013, 10:23
-
иιєиσямαℓиα wrote:no to ja też to potrzebuję, wszystko z apteki i do szpitala, do tego jeszcze materac
poduszka do karmienia ...kosmetyki dla maluszka ...
mam nadzieję, że dziś i w sobotę uda mi się zrobić te zakupy
A jaj beztrosko stwierdzam ze w jaskiniach dzieci nie maiły nic heheh nie no głupoty piszę ale pocieszam się bo oprócz pieluch nie kupiłam jeszcze nic (sporo dostajemy w spadku po rodzinie ubranek, jakas wanienke wózek na pierwszy ogien - gondolę, ale ani do szpitala ani na potem nie mam nic. Ani mebli ani przewijaka ani kosmetyków ani leków) Nie stresuje się, cos tam pewnie kupię ze środków higieny i leków - ale tak to nie mam kasy więc sie nie mam nawet siły zastanawiac co by to miało być jeszcze. Laktator - jest wypożyczalnia na mojej ulicy jakby był duży problem - chyba tylko te elementy które maja styczność z mlekiem się kupuje czy jakos tak...
Ana27, yennefer lubią tę wiadomość
-
Kurcze no to też nieciekawie. Choć powiem Ci, że jednak wielkiem i ogromnym PLUSEM jest to, że macie swój własny kat, nikt Wam się nie wtrynia, macie swoją przestrzeń! i to bardzo ważne!!! Moj M ogólnie cały czas mówi, że zarabiać będzie więcej z biegiem czasu więc się nie martwię, bo jest zaradny człowiek, w ostateczności wyjedzie zagranicę do pracy ale tu ma póki co dobrze płatną pracę. Gdybym ja zarabiała jakąś najniższą i miała nieogarnietego męża to bym za kredyt się nie brała:P Ale jestem dobrej mysli choć na pewno jeszcze z dzieckiem nasze finanse będą już inne i zycie inne niz teraz;/ Zobaczymy, zawsze mam jeszcze mieszkanie w trn z mamą, które w razie W można opchnąćиιєиσямαℓиα wrote:no u nas co miesiąc od 5 lat 2000 do widzenia. Nie chcę myśleć ile kasy mielibyśmy już odłożone gdyby te 2000 co miesiąc odkładać. W zasadzie to żałuję, że nie poczekaliśmy tych 5 lat, bo mielibyśmy gotówkę na mieszkanie bez kredytu - teściowie kupili dla męża i jego siostry mieszkanie na studia. Siostra dostała to mieszkanie , ale musiała się z mężem za nie rozliczyć dołożylibyśmy oszczędności nasze i mielibyśmy na mieszkanie bez kredytu. Ale skąd mogłam wiedzieć 5 lat temu co i jak się potoczy....chcieliśmy się wynieść na swoje, żeby nam się nikt nie wtrącał i założyć rodzinę. Gdybym wtedy wiedziała, że przez 5 lat nie bedę sobie mogła pozwolić na dzieci to nie pakowałabym się w kredyt , bo nie miało to sensu. Teraz się co miesiac pałujemy , bo żyjemy z jednej pensji, bo jedna idzie prawie w całości na kredyt . To nie jest życie....ale niestety w PL tak to wygląda. Do tego nie mogę zmotywować mojego męża do szukania nowej pracy, 80% na macierzyńskim totalnie uszczupli nasz budżet aż się boję kłótni na tle finansowym , bo na pewno będą. mieć jakieś 500zł miesięcznie mniej to jest różnica...tym bardziej przy dziecku....
LaLita, dzięki. Pytałam bo wsumie nie zamierzałam tego kupować. A warto kilka razy przeanalizować zakup czegoś, bo może nie ejst aż tak potrzebne a zawsze kasa w portfelu zostaje. Ja mam nawilżacz powietrza więc nie planuje zakupu takiej wody, ale ozbaczymy w praktyce wiaodmo;p
-
Nienormalna ta koszula to nie jest głupi pomysł ,bo to ma być na 1 raz jak z krwi się upaćkasz to wyrzucasz więc jestem za:D haha:D
Dzieewczyny a tak oprócz porodu ile koszul zabieracie 2 czy 3...?
No Ana masz rację ,ja niestety nawilżacza nie ma a sama wiem nie raz że mam tak sucho w nosie i gardle a co dopiero taki maluszek. Zobaczymy.
Ogólnie moja droga skracam rzeczy do minimum jak się da.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2013, 11:09
-
vivien wrote:Welurka nieraz trzeba sie o swoje upomniec..
Nie wszyscy"chca widziec" ze jestes w ciazy
Co do wynikow i twojej wizyty u lekarza, nie moglabys wizyty o jeden dzien przesunac??
przesunąc nie da rady, moja lekarka przyjmuje tylko we wtorki ale stwierdziłam ze podam jej wyniki telefonicznie
-
ale taka prawda:P najlepiej wziąć jakąs stara koszulę, podkoszulek po meżu, a nie nową koszulę kupować, która i tka pojdzie pewnie do wyrzucenia;pLalita2710 wrote:Nienormalna ta koszula to nie jest głupi pomysł ,bo to ma być na 1 raz jak z krwi się upaćkasz to wyrzucasz więc jestem za:D haha:D
-
nick nieaktualnyNo my też ponad 1200 zł miesięcznie płacimy kredytu.. i tylko dlatego tyle, że jesteśmy w tym programie Rodzina na swoim i jakiejś tam części nie płacimy, jak się dopłaty skończą to 1800 zł miesięcznie już mnie to przeraża, a to dopiero za kilka lat..
-
Dobre i to! My się juz na to nie łapiemy bo tego chyhba juz nawet nie ma, chyba, że mymślą coś nowego w co watpie;/m_f wrote:No my też ponad 1200 zł miesięcznie płacimy kredytu.. i tylko dlatego tyle, że jesteśmy w tym programie Rodzina na swoim i jakiejś tam części nie płacimy, jak się dopłaty skończą to 1800 zł miesięcznie już mnie to przeraża, a to dopiero za kilka lat..
-
fajniem_f wrote:No my też ponad 1200 zł miesięcznie płacimy kredytu.. i tylko dlatego tyle, że jesteśmy w tym programie Rodzina na swoim i jakiejś tam części nie płacimy, jak się dopłaty skończą to 1800 zł miesięcznie już mnie to przeraża, a to dopiero za kilka lat..
w 2008 roku nie było żadnych programów pomocy Państwa , a szkoda bo łodzi ludzie jej też potrzebowali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2013, 11:19
Aniołek (8tc) 25.06.2012
-
Vivien, codziennie mam nadzieje, ze juz bedzie u Ciebie po. Jedz do szpitala jak masz sie stresowac.
Ale skoro Cie tu jeszcze zastałam to mam nowe zdanie na temat pieluch z DM... Odkad mala rzadziej robi kupe i jak robi to wypycha ja z rozmachem to w pieluchach z DM jest po łopatki w kupie... Wszystko gora ucieka... Kupilam teraz Pampers Baby Dry i jestem poki co zadowolona. Zobaczymy jak dlugo...
