X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 30 września 2013, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka Ty Kusicielka :) ja sie wybiore jutro albo dzis po szpitalu ;) Vivien juz niedlugo ;)
    Mnie tez piersi czasem bola a ostatnio swedza :p
    Kropla rogal jest superrrr co nie ;) moj maz tez go lubi ;).
    Wizyte mamy dopiero o 14 stej niemoge sie doczekac!
    Dzis w Polskim Radio Program Pierwszy bedzie audycja o szczepionksch 15.30 rozmowy z ekspertami rodzicami itd ;)

    vivien, welurka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vivien wrote:
    Puerwsze co bardzo wam dziekuje za mega wsparcie i wszystkie posty ;)
    My juz z Vivien- narazie jeszcze w dwupaku ;) w szpitalu.Wczoraj nic sie u mnie juz nie dzialo ale z mezem milo dzionek sobie spędziliśmy ;)
    Smutno mi bylo jechac z domku do szpitala dzisiaj rano :/ wczoraj wieczorem bylam jeszcze raz na ktg bo ze szpitala dzwonili.
    Dzis zostalam o 7:00 przyjeta i pierwsze co to ctg ponad 40min.Pozniej pobranie krwi, rozmowa z lekarka i wyjasnienie co bedziemy robic...
    Tutaj jest tak ze zaczynaja pierw lekkimi sposobami czyli dzis zaczynamy d tabletek ktore bede dosrawac co 4 godziny ona sa na zmiekczenie szyjki teby cos sie wkoncu zaczelo rozwierac...
    No i cala procedura wywolania mize 3-4 dni potrwac :/ no nic jak trzeba to trzeba. Nienawidze wrecz spac bez meza i nawet sie rano poplakalam ale juz niedlugo dostaniemy wynagrodzenie w postaci coreczki ;)
    vivien to już ostatni zakręt przed wami :)!!
    Trzymam kciuki za szybkie postępowanie akcji i niech te wszystkie specyfiki działają jak najszybciej :)!!!
    Trzymam kciuki :)!

    vivien lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 30 września 2013, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropla, to wychodzi na to, że jesteś szybka i eneergiczna kobieta:) Zatem Twój poród też powinien taki być:) Pozazdrościć:)))

    Kropla lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 30 września 2013, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojojo mi zostało 69 dni ojojoj.... ale ten czas zapiernicza...

    Czuję się przerażona... serio...

    Ja też idę do lumpa jednego :) może coś będzie:))

    Kropla, welurka lubią tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 30 września 2013, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropla wrote:
    Michaelo,

    wg ovufriend mam 48 dni do porodu, wg usg prenatalnego jakiś tydzień mniej (ja mam bardzo szybko owulację, pewnie stąd mały od początku jest większy). Natomiast patrząc na datę ostatniej miesiączki jutro rozpoczynam 34 tydzień.

    Nie umiem wkleić suwaczka i się już poddałam w tej kwestii.

    W każdym razie jeszcze trochę syna potrzymam u siebie :) W moim upatrzonym szpitalu przyjmują od 36 tygodnia - a dla mnie absolutnym minimum jest 37 tydzień. Dam radę :)
    O o tylko 3 tygodnie do 37 tc to tak blisko!:) Pewnie ze dasz radę sportsmenko nasza:):)!

    Kropla lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Ojojo mi zostało 69 dni ojojoj.... ale ten czas zapiernicza...

    Czuję się przerażona... serio...

    Ja też idę do lumpa jednego :) może coś będzie:))
    ja też boję się coraz bardziej :(
    Dziś pobudka o 1.00 i 2 godziny bezczynnego siedzenia na łóżku, lęk , strach, obawy, chyba tak mi w głowie poprzestawiały i napewno zdominowały moje myśli, ze nie mogę normalnie pospać żeby się wyspać.
    Boje się już dosłownie o wszystko....o największą bzdurę i głupotę , o to nawet że mały ma juz za ciasno i boję się że mu się tam coś w środku stanie :(
    Niewątpliwie ten ostatni miesiąc będzie chyba najgorszy dla mnie.....
    a tu dopiero końcówka 35 tygodnia.
    Ostatnio coraz częściej sobie płaczę, ot chyba hormony szaleją ....

    coraz częściej mam napięty brzuch i dokuczają mi już tak rozmaite bóle - teraz mocny przykurcz chyba więzadła....bo cholernie boli jak kontuzja mięśnia.....
    popierniczona jestem, nie mogę sobie w głowie poukładać , samych pozytywnych myśli...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2013, 10:08

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 30 września 2013, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Ojojo mi zostało 69 dni ojojoj.... ale ten czas zapiernicza...

    Czuję się przerażona... serio...

    Ja też idę do lumpa jednego :) może coś będzie:))
    U mnie jakieś 79-78, na razie wydaje mi się w sam raz żeby dokończyc przygotowania siebie i mieszkania na to wydarzenia. Wczoraj mała rabneła mnie tak w jajnik, ze az lzy stanęły mi w oczach i oddech zatrzymało - obuzica jedna,
    A wiecie, mam wrażenie że u mnie te częste skurcze przepowiadajace powiązane były jednak ze zbyt mała ilościa płynów + stres i wlewam w siebie ile tylko mogę i faktycznie uspokoiło się.

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 30 września 2013, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Ojojo mi zostało 69 dni ojojoj.... ale ten czas zapiernicza...

    Czuję się przerażona... serio...

    Ja też idę do lumpa jednego :) może coś będzie:))

    U nas sa takie lumpy, gdzie bałabym się iść tam w ciąży :P Pełno "handlar" czekających na wyrzucenie nowego towaru przez pracowników, zabiłyby (albo przynjamniej wypchnęłyby Cię z dobrego miejsca) za to, ze stanęłaś w dobrym miejscu, gdzie przynoszą nowe ciuszki z metkami, zabierają wszytsko od razu do wielkich worów, siedzą tak cały dzień, zgarniają wszytsko, przeglądają, kupują a potem sprzedają na allegro jako nowe w cenach 500% na plus:)) Nie mówiąc o tym, ze ciuchy leżą na ziemi, nie wiaodmo czy się poślizgniesz, wywrócisz albo ktoś Cię 'z ramienia' potraktuje:))))))

    zsxuot7.png
  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 30 września 2013, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    Kropla, to wychodzi na to, że jesteś szybka i eneergiczna kobieta:) Zatem Twój poród też powinien taki być:) Pozazdrościć:)))

    Nie miałabym nic przeciwko, gdyby mój poród nie trwał długo :)

    Ale na razie muszę małego powstrzymać, by nie okazał się szybszy ode mnie :)

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela wrote:
    U mnie jakieś 79-78, na razie wydaje mi się w sam raz żeby dokończyc przygotowania siebie i mieszkania na to wydarzenia. Wczoraj mała rabneła mnie tak w jajnik, ze az lzy stanęły mi w oczach i oddech zatrzymało - obuzica jedna,
    A wiecie, mam wrażenie że u mnie te częste skurcze przepowiadajace powiązane były jednak ze zbyt mała ilościa płynów + stres i wlewam w siebie ile tylko mogę i faktycznie uspokoiło się.
    ja mam notorycznie kopniaki w jajnik :). Śmieję się do mężą, że nasz mały chce być chyba koniecznie jedynakiem, bo wybrał sobie ten najbardziej płodny :D mam z niego praktycznie zawsze owulację :).

    michaela lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 30 września 2013, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    U nas sa takie lumpy, gdzie bałabym się iść tam w ciąży :P Pełno "handlar" czekających na wyrzucenie nowego towaru przez pracowników, zabiłyby (albo przynjamniej wypchnęłyby Cię z dobrego miejsca) za to, ze stanęłaś w dobrym miejscu, gdzie przynoszą nowe ciuszki z metkami, zabierają wszytsko od razu do wielkich worów, siedzą tak cały dzień, zgarniają wszytsko, przeglądają, kupują a potem sprzedają na allegro jako nowe w cenach 500% na plus:)) Nie mówiąc o tym, ze ciuchy leżą na ziemi, nie wiaodmo czy się poślizgniesz, wywrócisz albo ktoś Cię 'z ramienia' potraktuje:))))))

    U mnie w okolicznych lumpach w miarę spokojnie.

    Za to zaobserwowałam podobne zjawisko w Lidlu. Ludzie ustawkę robią już przed godziną otwarcia, a potem to tylko trzeba im się z drogi usuwać...

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 30 września 2013, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja głównie obrywam w żebra z prawej strony :)

    Często jest to na tyle niespodziewane, że zdarza mi się podskoczyć...

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 30 września 2013, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    ja też boję się coraz bardziej :(
    Dziś pobudka o 1.00 i 2 godziny bezczynnego siedzenia na łóżku, lęk , strach, obawy, chyba tak mi w głowie poprzestawiały i napewno zdominowały moje myśli, ze nie mogę normalnie pospać żeby się wyspać.
    Boje się już dosłownie o wszystko....o największą bzdurę i głupotę , o to nawet że mały ma juz za ciasno i boję się że mu się tam coś w środku stanie :(
    Niewątpliwie ten ostatni miesiąc będzie chyba najgorszy dla mnie.....
    a tu dopiero końcówka 35 tygodnia.
    Ostatnio coraz częściej sobie płaczę, ot chyba hormony szaleją ....

    coraz częściej mam napięty brzuch i dokuczają mi już tak rozmaite bóle - teraz mocny przykurcz chyba więzadła....bo cholernie boli jak kontuzja mięśnia.....
    popierniczona jestem, nie mogę sobie w głowie poukładać , samych pozytywnych myśli...

    Odpusc sobie troszke co ? ;) bo sie zameczysz .bedzie super ;)porod nie trwa tygodniami ;) poboli i przestanie :) ja tez sie wczoraj poryczalam bez powodu drama wielka ;)hormony maja imprezke ;) dzis dzien Mezczyzny czy jak kto woli Chlopaka ;) Okazmy im drogie Panie troche serca :)

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • anilorak Autorytet
    Postów: 2792 3075

    Wysłany: 30 września 2013, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 13:54

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka wrote:
    Odpusc sobie troszke co ? ;) bo sie zameczysz .bedzie super ;)porod nie trwa tygodniami ;) poboli i przestanie :) ja tez sie wczoraj poryczalam bez powodu drama wielka ;)hormony maja imprezke ;) dzis dzien Mezczyzny czy jak kto woli Chlopaka ;) Okazmy im drogie Panie troche serca :)
    wiesz to nie chodzi o sam poród, tu chodzi o wszystko... czy sobie poradzę jako matka, jak to wszystko będzie ...nie mam żadnego planu na to wszystko, do tego nie dograny z męzem jego urlop do końca i wszystko zaczyna przerastać ....nie wiem w jakim stopniu w ogóle będę mogła liczyć na męża ..... troszkę się boję mu zaufać w tych tematach, bo ostatnio ciągle mnie zawodzi.... :)
    po prostu wszystko za bardzo olewa, albo tłumaczy się, że nie wiedział , zapomniał, nie widział, nie zauważył....poproszę żeby zapamiętał o 2 rzeczach i mi przypomniał, to nie -wyleciało mu to z głowy, no przecież masz listy porobione co ja ci będę się wtrącał?! Tu nie chodzi o wtrącanie , tu chodzi o pomoc i odciążenie mnie torszeczkę, bo zaczyna mi się walić na głowę ta lista spraw którą mam do zrobienia.
    a samej bedzie mi ciężko sobie poradzić po porodzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2013, 10:31

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 30 września 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    wiesz to nie chodzi o sam poród, tu chodzi o wszystko... czy sobie poradzę jako matka, jak to wszystko będzie ...nie mam żadnego planu na to wszystko, do tego nie dograny z męzem jego urlop do końca i wszystko zaczyna przerastać ....nie wiem w jakim stopniu w ogóle będę mogła liczyć na męża ..... troszkę się boję mu zaufać w tych tematach, bo ostatnio ciągle mnie zawodzi.... :)
    a samej bedzie mi ciężko sobie poradzić po porodzie.


    Wiem dokladnie o czym piszesz :) to sa obawy kazdej z nas tutaj zupelnie normalne..sle nie martw sie na zapas ;) bedzie dobrze..wiadomo ze musimy poznac maluchy i sie nauczyc ich obslugi :).trzeba sobie dac czas na oswojenie sie z nowa sytuacja.a moze Twoj M Cie totalnie zaskoczy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2013, 10:34

    иιєиσямαℓиα, anilorak lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka wrote:
    Wiem dokladnie o czym piszesz :) to sa obawy kazdej z nas tutaj zupelnie normalne..sle nie martw sie na zapas ;) bedzie dobrze..wiadomo ze musimy poznac maluchy i sie nauczyc ich obslugi :).trzeba sobie dac czas
    dokładnie ;)
    Nie chcę się potem denerwować i stresować przy dziecku niepotrzebnie , bo to się na niego przekłada :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2013, 10:34

    Lilka lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 30 września 2013, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze instynkt i intuicja nas nie zawiedzie ;)

    Nina, Lalita2710, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 30 września 2013, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lecę na drobne zakupy - kupię kalarepkę do ryby z warzywami i wstąpię jeszcze do tego dziecinnego sklepu , bo mam jeszcze dosłownie kilka rzeczy do kupienia może tam mają , to nie będę musiała zamawiać na allegro :). Do później :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2013, 10:37

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 30 września 2013, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dziewczyny ,długo nie pochodziłam bo niestety źle się poczułam.

    Kupiłam koszulę dżinsowa nr 3:D Tzn jedną mam w szafie ciemny grant:P
    Drugą mąż kupił mi teraz (czekam aż z nią przyjedzie) Niebieska z rękawkami w kolorze toffi ze skóry) boska :))

    A trzecią kupiłam dziś ja zwykła niebieska ,guziczki ma jak perły takie też śliczna słuchajcie 12zł to jak za darmo... przyda się;)))


    A z mniej przyjemnych rzeczy źle się poczułam nie wiem co mi... niedobrze i boli mnie żołądek i głowa. Ciśnienie 112/80 puls 101....

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
‹‹ 459 460 461 462 463 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ