X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 2 października 2013, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówią że najlepiej jak spotkają się przed domem i wejdą do niego razem.
    O tym że psa przyprowadza się potem to nie słyszałam.

    Ha już wyobrażam sobie takiego wielkiego psa skaczącego.

    Idę spać dobranoc dziewczyny:))))

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 2 października 2013, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Mówi się też że np przed 1 pojawieniem się dziecka najlepiej długi spacer z psem żeby się "wymęczył" ,napoić dać jedzenie. Żeby pies miał swoje potrzeby w 100% zapewnione.

    Z tym kocykami ,kiedyś oglądałam program ,a jakiś czas później że to mit że lepiej tego nie robić bo ma odwrotny skutek.

    Najgorzej jak np jest większy pies (i np wchodzisz do domu ,a on wiadomo się cieszy i skaczę) moja szonka tak robi ale ona mały liliput to mnie nie przewróci. A taki większy ihihi... trzeba uważać.

    Nie wiem dziewczyny ,wszystko wyjdzie w praniu jak to mówią.
    My mamy 85 kg doga, na szczescie sie juz troche ustatkował ale i tak zastnawiamy sie jak to wszystko zrobic zeby zgrabnie wszystkich sobie przedstawic.

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 2 października 2013, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blueberry wrote:
    micheaela ja mam 9 letnią amstaffkę, która kocha dzieci i z wzajemnością, na klatce obwąchuje wszystkie wózki dziecięce i zawsze merda ogonem, mam nadzieję, że nie będę miała problemów z moją sunią. Na pewno mąż po porodzie przywiezie ze szpitala do domu jakąś pieluchę i ubranko żeby się oswoiła z nowym zapachem. Słyszałam, że niektórzy próbują też metody z lalką żeby np. kłaść ją na kocyku na kanapie czy na podłodze i uczą żeby pies nie chodził po niej :)

    Mój za dziecmi nie przepadał,mysle ze ze szkrabem mniejszy problem niz z raczkujacym biegajacym dzieckiem

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też słyszałam o tym żeby psa wprowadzić po dziecku dopiero to chyba chodzi o hierarchie że dziecko teraz rządzi i że pies ma go nie ruszać ale nie jestem pewna :D

  • blueberry Autorytet
    Postów: 2197 3258

    Wysłany: 2 października 2013, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela wrote:
    My mamy 85 kg doga, na szczescie sie juz troche ustatkował ale i tak zastnawiamy sie jak to wszystko zrobic zeby zgrabnie wszystkich sobie przedstawic.

    szczęka mi opadła :D no to macie misje ;)

    Lalita2710 lubi tę wiadomość

    zfxga33.png
  • blueberry Autorytet
    Postów: 2197 3258

    Wysłany: 2 października 2013, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam wrote:
    też słyszałam o tym żeby psa wprowadzić po dziecku dopiero to chyba chodzi o hierarchie że dziecko teraz rządzi i że pies ma go nie ruszać ale nie jestem pewna :D

    No coś w ten deseń :)

    Miriam lubi tę wiadomość

    zfxga33.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok ja uciekam spać dziewczyny życzę miłych snów :)

  • blueberry Autorytet
    Postów: 2197 3258

    Wysłany: 2 października 2013, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobranoc :)

    Miriam lubi tę wiadomość

    zfxga33.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2013, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondi22 wrote:
    moj mały mial 3750g przy urodzeniu i tak mniej wiecej na usg wychodziło.

    mam nadziej że coreczka wieksza nie bedzie;)

    To tak jak moj! :) Tzn albo ja tyle mialam albo jasio, ktores z nas 3700 a ktores 3750 :) Tez mam nadzieje że Filipek nie bedzie wiekszy, a wrecz moze ciut mniejszy :)

    Blondi22 lubi tę wiadomość

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 2 października 2013, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam pieska, takiego jamnika a i tak zrobiliśmy. Przynieśliśmy rzeczy małego ze szpitala i przed powrotem daliśmy go do teściów. Pies zaakceptował malca a jest z takich co potrafią ugryźć. Dopiero jak mały podrósł to trzeba było trochę uważać bo lubił psa ciągnąc czy wsadzać mu palce w oczy a nasz pies do cierpliwych nie należy i czasem na niego warczał. Teraz są kumplami :)

    blueberry lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 2 października 2013, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O spróbuje wstawić:
    60002ce41c2d614cmed.jpg

    michaela, иιєиσямαℓиα, Rucia, Matylda36, Lalita2710, ;oniqa, Ana27, Amicizia, Blondi22, Blondi22, polska_dziewczyna, blueberry, Suzy Lee lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 3 października 2013, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tylko ze nasz jest no troszeczke wiekszy i normalne psie zachowania w jego wydani ciut inaczej sie odbiera 558550_4305532484251_680069965_n.jpgale jesli przetrzymamy nerwowo to jest nadzieja...

    Miriam, иιєиσямαℓиα, Kropka, Rucia, Rika, Matylda36, ;oniqa, Ana27, Amicizia, polska_dziewczyna, blueberry, Suzy Lee, yennefer lubią tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 3 października 2013, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra weszłam tu z nadzieją, że u ciebie się coś już ruszyło :)
    A tu nic ? :)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • maia1991 Autorytet
    Postów: 631 551

    Wysłany: 3 października 2013, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polska dziewczyna mój brzuch jest cały czas malutki ale teraz to się większy wogóle zrobił bo na w 7miesiącu był mniejszy i każdy mi mówił że to dopiero początek ciąży a tu już prawie :-)koniec hehe jak to mój gin powiedział taka moja uroda ale widziałam kobiety z mniejszym brzuchem które już rodziły więc nie jestem sama hehe :-)

    polska_dziewczyna lubi tę wiadomość

    kjmnio4p9cq8r3f2.png
    67eihicrx39gx9ms.png
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 3 października 2013, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co się przejmować rozmiarami brzuszka, każda ma inny. Ja od samego początku mam bardzo nisko brzuch, już mnie ludzie zaczynają straszyć, że urodzę wcześnie :/ Już mnie też drażnią komentarze - o jak ty nisko brzuch masz - tak jak bym mogła na to coś poradzić. Taka moja uroda i tyle, bo niby co ja mogę zrobić. Durni ludzie!!!
    Oj widzę, ze wspaniały humor dziś mam ;)

    michaela, Lalita2710, blueberry, maia1991 lubią tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • PAREL Ekspertka
    Postów: 237 235

    Wysłany: 3 października 2013, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry, piękny opis porodu wstawiła VIVIEN w "Rozpakowane mamy i..." musicie przeczytać, aż sie łezka w oku kręci... wspaniały ten cud narodzin... już nie mogę sie doczekać :)

    michaela, pasia27 lubią tę wiadomość

  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 3 października 2013, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kochane :) co do psiaków to ja mam w domku boxerkę która jest bardzo opiekuńcza i lubi dzieci a co najważniejsze to jest posłuszna i wie gdzie jest jej miejsce. Co do tego jak wróciłam ze szpitala z synkiem to weszliśmy najpierw my do domku później ona bo biegała po ogrodzie ale oczywiście była mega ciekawa wszystkiego i musiała obwąchać wszystko co nowe i powiem wam że tam gdzie leżał w domku mały to ona leżała w pobliżu bardzo go pilnowała jak druga mamuśka i mam nadzieję że teraz będzie podobnie :).

    Tak opis Vivien piękny ale powiem wam że ciekawa jestem czy to prawda że drugi poród łatwiejszy ???

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2013, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na temat psów również co nie co mogę się wypowiedzieć.
    Kiedyś słyszałam, że właśnie powinno psa wyprowadzić się z domu, zanim dziecko się w nim pojawi, ponieważ pies musi wiedzieć, że to nowy domownik, a nie gosć. Warto też przynieść ze szpitala ubranko dzieciaczka i dać psu do obwąchania, zeby zaznajomił się z nowym zapachem.

    Moja sunia nie mogła zaakceptować mojej córki. Dla niej był to wielki szok, że jej miejsce zastąpił jakiś mały człowiek. Sunia odsunęła się ode mnie, nie mogłam nawet do niej podejsć żeby ją pogłasakć. Warczała na mnie, próbowała ugryźć. Trwało to ok 2 miesięcy. Różnymi sposobami starałam się ją udobruchać, przeprosić. Udało się to dopiero wtedy, gdy sunia z ciekawości zaczęła zaglądać do pokoju małej i obserwować ją w łóżeczku.

    Także same widzicie, że różne sytuacje mogą się zdażyć. Teraz mam kota który jest rozpaskudzony do granic możliwości, i zaczynam się martwić jakie ekscesy będe miała z Nim.

    michaela lubi tę wiadomość

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 3 października 2013, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzycielka29 wrote:
    Dzień dobry kochane :) co do psiaków to ja mam w domku boxerkę która jest bardzo opiekuńcza i lubi dzieci a co najważniejsze to jest posłuszna i wie gdzie jest jej miejsce. Co do tego jak wróciłam ze szpitala z synkiem to weszliśmy najpierw my do domku później ona bo biegała po ogrodzie ale oczywiście była mega ciekawa wszystkiego i musiała obwąchać wszystko co nowe i powiem wam że tam gdzie leżał w domku mały to ona leżała w pobliżu bardzo go pilnowała jak druga mamuśka i mam nadzieję że teraz będzie podobnie :).

    Tak opis Vivien piękny ale powiem wam że ciekawa jestem czy to prawda że drugi poród łatwiejszy ???
    Nasze bydlątko jest bardzo posłuszne, zna zasady i nawet to zdjecie mi o tym przypomina - pies wieze na łóżku dozwolone śa 2 łapy kiedy rano chce się przywitać z nami, i czasem próbuje nacągnąć te zasade i atk to zrobić żeby być na łóżku ale 2 tylne łapy były na podłodze, To samo robi z każda zasadą - naciąga maksymalnie ale nie łamie (nie wolno teraz być w kuchni? położe się tak żeby jednak czubek nosa przekraczał próg. A wiecie co jest najzabawniejsze że wyczaił że nie lubimy po nim na spacerach sprzątać i że jak jesteśmy na granicy osedla z polami uprawnymi to troche przyspieszamy, żeby tam załatwiał swoje potrzeby i ten skubaniec jeśli go teraz ciśnie to od wyjścia z domu przyspiesza tak, żeby dotrwać do tego miejsca i tam się załatwić, czasem ostatnie metry truchtem pokonujemy :D

    Ale niestety przy takiej wadze... nawet nie poczuł że stłukł lustro ogonem, ja miałam po jego radosnym przywitaniu z rodzicami pregi na nogach jakby mnie maz bił :D nie wspomnę co się dzieje jak przypadkiem stanie na stopie, kilka razy trafił pazurem w takie miejsce że potem utykałam, i zanim powiązałam fakty że to przez psa chciałam iść od lekarza żeby zapytać czy to nie jakaś choroba stawów... Niestety jest też dość niezgrabny potrafi portącić, usiąść zamiast obok to prosto na mnie. ma swoje fobie i niekt^rych ludzi i dzieci chodzących/biegających nie lubi, za to dla mniejszych zwierząt i kruchych ludzi jest bardzo delikatny i ostrożny.
    Wiecie co to jest pies z ktrym wszystko załatwia się przez komunikacje, niczego nie załatwisz siłą, nie podniesiesz go nie przestawisz. Gdyby chciał to nie przytrzymasz, nie przesuniesz nawet (jak się zaprze na dywanie że nie chce iść na spacer to nie ma mocnych.prędzej dywan spod niego wyciągniesz... Wszystke normalne psie zachowania w tym rozmiarze są ekstremalne, kiedy siedzimy przy stole ma głowę na wysokości moich ramion, ściągnięcie czegoś z półki powieszonej na wysokości 160 cm - to zaden problem... Dlatego takbardzo zastanawiamy się jak to wszystko zorganizować, rozegrać...

    Suzy Lee, Kropka lubią tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 3 października 2013, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ładne zdjęcia brzuszków :), co poniektóre macie sympatycznych pupili :).
    Ja wczoraj miałam KTG, jakieś skurcze macicy się zapisały, ale takie drobniutkie, że to nawet nie skurcze :). Miałam tak ściśnięty brzuch pasami , że w pewnym momencie mały tak się szarpał , że miała tętno 180... a w jednym momencie zniknął z pola "rażenia" pelotki i tętno 00 , ale się przestraszyłam o.O. Chciałam się odpiąć od tego KTG...bo miałam dosyć. Wczoraj było opóźnienie na tym KTG, miałam umówioną wizytę na 19:10 a weszłam o 20.00.... Przyzwyczaiłam się już że do mojej ginki są kolejki i się czeka godzinami, ale żeby też na KTG.... oj byłam wczoraj padnięta...Wróciliśmy , wypiłam herbatę , poszłam się wykąpać i położyłam spać. Przespałam po raz pierwszy całą noc bez wstawania do wc i siedzenia bezsensu na łóżku, nic mnie nie bolało...i w końcu jestem wypoczęta :).
    Zauważyłam że czasami z mojego brzucha wydobywają się takie charakterystyczne trzaski , jakby łamanie plastiku ;). Co to może być? Kosteczki dziecku strzelają?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2013, 08:52

    michaela, michaela, xcarolinex, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
‹‹ 485 486 487 488 489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ