III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurde pati moj tez sie martwi i nie chce zebym gdzies wylazila sama z takim ogromnym brzuchem..chociaz w te chlodniejsze dni dobrze sie czuje..
Pati to odpoczywaj a moze da sie u ciebie zalatwic fryzjerke mobilna?hehe u mnie jest taka dziewczyna co jezdzi po rodzinie z uslugami hehe zawsze to jakis pomysl -
Moje 2kolezanki tez poszly rodzic sn i w koncu zrobili cesarki bo dzieci sie tez obwinely pepowina w ostatnim momencie bo nic wczesniej tego nie zapowiadao ale na szczescie dzieciaczki zdrowe ;-)wazne ze lekarz byl przytomny i w pore zareagowal
Slyszalam tez ze po znieczuleniu do sn dziecku zaczelo spadac tetno i tak czy siak zrobili cesarke.. -
pasia, w tym salonie to mam fajnie, bo one ustawiaja specjalnie klimatyzacje w taki sposob ,zebym nie nawdychala sie niczego -bardzo dobry salon ,bylam tam raz 5 miesiecy temu, troche kasy wybulilam ,ale nie chcialam farbowac czyms co zaszkodzi malemu - bardzo ladny kolor mi zrobili, farba dlugo sie utrzymywala na wlosach .pozniej juz nic nie robilam ,bo nie chcialam za wiele chemii, a teraz przed porodem przydaloby sie, bo pozniej w pologu przeciez nie pojde hehe.
dotrwam do 38 tyg i moze wtedy pojde ,ale bede sie stresowala ,ze zaczne im tam rodzic.
jak widzicie same w ciazy nie ma co planowac !
dziewczyny, odpoczywajmy, bo pozniej po porodzie bedzie ciezko -wiadomo, jest sie obolalym ,a tu trzeba zajac sie dzieckiem, malo snu itp.pasia27 lubi tę wiadomość
-
No to na pewno poprawila by ci humorek wizyta w salonie i odpicowanie sie przed porodem
Racja dobry sposob odczekaj do przyblizonego terminu i idz sie odpicowac na zywiol hehe
Ja akurat darowalam sobie calkowite farbowanie w ciazy ale to tylko ze wzgledu zeby doszly jako ciemne do siebie a pozniej znowu wroce do blad troche mnie denerwuje jak mowia ze mam ladne naturalne bllleeee..albo klamia albo sie nie znaja.to takie szare jakies te wlosy no i mam lusterko wiec nie wierze im hahapatti lubi tę wiadomość
-
A.mnie naszlo na sledzika z ziemniakami.hehe ogorki sie przejadly malosolne i halo na sledzie.juz wczoraj zrobilam do sloiczka,ziemniory sie gotuja,koperek pokrojony i czekam i slinka cieknie.ciekawe jaki cukier bedzie po tych smakolykach.heh
A pozniej moze skocze po kalafiorka -
ja zanim zaczelam farbowac mialam taki mysi kolor wlosow -obcnie farbuje na braz i ladnie wyglada ,oczywiscie gdy dobrze zrobione.sia
pasia, niektory sie nie znaja ,albo mowia celowo, zeby czlowiek ladnie nie wygladal ;-)ja w ogole wygladam bardzo ladnie w ciazy, cere mam super i ogolnie promienieje -sluzy mi ta ciaza. -
agga84aa wrote:Ja też bym raczej Durexu nie używała.
Byłam dzisiaj w szpitalu na konsultacji u anestezjologa przed znieczulenie zewnątrzoponowym. Kwestia kilku pytań i zajrzenia do gardła:)
Potem poszliśmy na blok porodowy, żeby zobaczyć porodówkę itd. jednak było tyle porodów, że położna powiedziała, że nawet jakbym przyjechała teraz do nich z akcją porodową ze skurczami co 5 minut i rozwarciem np 3 cm, to by mnie nie przyjęli, bo nie ma miejsca..... Więc nie wiem w jak zaawansowanej akcji trzeba przyjechać, żeby nawet jak nie ma miejsc, nie mogli cię odesłać do innego szpitala......
Z tego co pamiętam to zdecydowana jesteś na poród w Bogucicach.
Ja tam chodzę do szkoły rodzenia. Fakt mają dużo porodów, a najbardziej "gorącymi" miesiącami są lipiec i sierpień - tak twierdzą tamtejsze położne. Hmm, dziwi mnie jednak, że mieliby nie przyjąć z akcją porodową, bo na zajęciach wszystkie położne jak jeden mąż twierdzą, że nie ma takiej opcji, choćby kobieta miała rodzić na korytarzu
W ogóle zajęcia są super i położne też w porządku - tak ładnie opowiadają o porodzie i późniejszym czasie spędzanym w szpitalu. Ciekawa jestem czy w rzeczywistości też tak jest.
-
Hej kobitki bylam wczoraj u lakarza na kontroli, niestety wczoraj nie udalo mi sie zobaczyc mojej kruszynki bo bylo tylko badanie od dolu i CTG serduszko malej bije jsk dzwon i troche sie nasmialam bo przec cale 30min walila w sonde... i brzuch mi tak falowal ze lezalam i smialam sie sama do siebie na koniec zaczelam glaskac brzusio to troszeczke sie uspokoila
po badaniu lekarz stwierdzil ze Vivien jest juz obrucona glowka w dol ale to jeszcze moze sie zmienic bo ma jeszcze miejsce
Zelazo mi znowu troche spadlo ale nie jest zle.
Wczoraj dostalam tez zastrzyk bo mam Rh- i oo tamtej pory leze plackiem w lozku...
Zlapal mnie taki bol glowy ze nie moge nic robic.. cos na podobienstwo migreny smaruje caly czas olejkiem mietowym glowe, klade kompres APAP, kawe tez z cytryna wypilam i nic!! Bylam tak zdesperowana ze wzielam jedna tabletke paracetamolu bo jak leze to lzy same mi leca
Od wczoraj zadnej poprawy a najlepsze jest to ze mojego lekarza dzis nie ma i nikogo nie moge zastac w gabinecie
Ciekawa jestem czy to moze byc od szczepionki?? Patrzalam w necie i niby bardzo maly procent kobiet mialo bole glowy
Poczekam do jutra i licze na poprawe.
Patti przybij piatke musialam tez dzis fryzjera odmowic ; ( ; ( ; ( a tak sie cieszaylam ze troche sie odpreze -
Vivien,
a masz przeciwciała, że dostałaś zastrzyk?
Ja robiłam 3 razy badania na przeciwciała i nie wyszły. Co prawda moja poprzednia lekarka prowadząca przepisała mi immunoglobulinę "zapobiegawczo", zeby sobie wykupić, ale po konsultacji z obecnym lekarzem nie zdecydowałam się na zakup.
-
Patti leze i jak narazie nie mam zamiaru wstawac
Wole lezec i nie czuc lupania w glowie
Mala dzis tez z mamusia odpoczywa
Mala mi tutaj w DE nie robia zadnych badan na przeciwciala dostajesz zastrzyk zapobiegawczo.Tutaj ubezpieczenie pokrywa wszystkie koszty leczenia, nawet lekarstwa w ciazy.
W zeszlym roku dostalam po poronieniu juz zen zastrzyk ale lekarz powiedzial ze i tak musze dostac taraz tez tylko ze zeszlym razem tak ciezko tego nie przechodzilam
Dla dobra kruszynki i swojego trzeba to przejscmała mi lubi tę wiadomość
-
Vivien, jak sie bedziesz zle czula to skocz do szpitala. Ja bylam ostatnio z bolami brzcuha to sobie mała na USG obejzalam i jeszcze mi kolejna lekarka powiedziala, ze jej to na dziewczynke wyglada
Aga, moze dopiero jak juz głowka zaczyna wystawac to nie odsylaja... Wariactwo... Kobieta jedzie w stresie, a tu "niestety, nie mozemy pani przyjac"...
Co do owiniecia sie pepowina to nam polozna mowila ze tego sie nie da wszesniej zobaczyc, to tylko widac po KTG. I jak KTG zle wychodzi to robia cc. Z drugiej strony ona juz odbierala porody naturalne gdzie dziecko bylo owiniete pepowina i wszystko bylo ok, bo serce caly czas biło normalnie i tlenu dziecku nie brakowalo -
No z ta pepowina to jest tak, ze jesli KTG wychodzi dobrze to sie dziecko rodzi normalnie i dopiero po porodzie sie okazuje, ze ma pepowine na szyi, a jak pepowina jest za krotka i za mocno zacisnieta i dziecko jest niedotlenione to wtedy od razu KTG wychodzi zle i dlatego wtedy trzeba robic cc, zeby dziecko nie bylo niedotlenione.
-
nick nieaktualnyŚpijcie dziewczyny i jedzcie to, na co macie ochotę, póki możecie
A co do szpitala - ja miałam 2 szpitale wybrane, tzn. jeden w którym chciałam urodzić i jeden alternatywny.. i po prostu jak odeszły mi wody zadzwoniłam i zapytałam, jak tam stan oblężenia Spokojnie, raczej na pewno będziecie miały czas, żeby się zorientować, czy w Waszym szpitalu mają miejsce, a jeśli nie, to w którym..
A u mnie właśnie było tak, że wody odeszły "spektakularnie" - było jedno wielkie chlup i po sprawiepatti, pasia27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, z tą pępowiną jest tak, że problemem jest nie to, że owinie się dziecku wokół szyi, a to, że jest w którymś miejscu zaciśnięta. Dziecko przecież nie oddycha ustami, więc pępowina owinięta wokół szyi nie jest problemem, jeśli jest drożna. Dzieci w życiu płodowym wielokrotnie owijają się nią, a potem odwijają z powrotem.. I nawet nie mamy tego świadomości