III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Michaela to rzeczywiście masz nieciekawie z tym dachem
.
Teraz pełno takich fachmanów, człowiek zaufa, płaci a nie jest zadowolony.
Według mnie najlepiej to teraz od razu poprawić niż później mieć większe problemy z tego tytułu i wracać do tematu za jakiś czas. Zrobić jak ma być i z głowy. Ale nie dziwię się, że twojego męża ponosi. Musisz to chyba przeczekać, żeby on ten temat przetrawił.
michaela lubi tę wiadomość
-
Hope to duzo zdrówk i spokoju ! Ja małam taki jeden dzień z siarą, a potem się uspokoiło.teraz jest jej trochę ale nie potrzebne sa wkładki
Nienormalna masz racje to chyba jedyny sposób. Szkoda że teraz tyle na niego spada, bo normalnie więle z tych lekich prac wzięłabym na siebie np malowanie kaloryferów, ścian czy drzwi a wiadomo to raczej słaby pomysł w tym momencie no chłpak jest juz fizycznie i psychicznie bardzo zmęczony... eh... za to rodzić nie musiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2013, 18:57
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Ja nie słyszałam, choć lekarka chyba wie co mówi:P W każdym razie mnie ostatnio nospa na twardnienie brzucha/skurcze nie pomagała. Pomogło leżenie, magnez 3x2 choć ból już był na granicy wizyty w szpitalu ale dałam radę i od 2 dni jakoś jest ok. A na "chłopski rozum" wydawać się może właśnie w 3trymestrze skkurcze, twardnienie brzucha jesli jest uporczywe i zagrażające to lekarze przepisują Fenoterol własnie, Nospa już wtedy chyba nie potrzebna kiedy bierze się fenoterol.
Hope zdrówka! Wyszedł ci podczas badania pacierkowiec?? I podają Ci już antybiotyk??Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2013, 19:18
-
Ja dzięki fenoterolowi mam może z 1 skurcz wieczorem z czego się bardzo cieszę
co do no spy to nie wiem pewnie co lekarz to inna opinia. Ostatnio się o tym przekonalam bo jak postanowłam jechać na IP do jednego szpitala lekarz zbadał i powiedział, że muszę poleżec w szpitalu(kamieńskiego) i odesłal do innego bo na patologii ciąży miejsc nie było w drugim (borowska) tak samo badanie i odesłanie do innego bo też miejsc nie ma na patalogii-ale ktg zrobili i jak zobaczyli moje skurcze to karetką przewiezli mnie tam, gdzie miejsce jest (brochów). 3 lekarzy, 3 opinie w ciągu jednego wieczora i zero pomocy w ustaleniu gdzie jakies miejsce w szpitalu jest przyczyniło się do tego, że juz zupelanie starciłam zaufanie do lekarzy
.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Witajcie w niedzielny wieczór,
trochę mnie tu nie było i widzę, że nastąpiły pewne zmiany
Kleopatra, Suzy - serdeczne gratulacje.Super, że dzieci są już z Wami.
Suzy, zadroszczę tempa porodu i podziwiam za relację na żywo.
Wszystkiego dobrego, DziewczynyKleopatra lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy!Ogólnie mam nakaz leżenia przez tydzień,potem mogę powoli wstawać ale robić cokolwiek w domu dopiero za jakiś miesiąc.Mi lekarze kazali brać i fentoterol i n-ospę koniecznie!Przepisali też antybiotyk na paciorkowca (to prawdopodobnie on spowodował te silne skurcze) i muszę go brać już teraz a potem 10 dni przerwy i muszę zrobić posiew. Może rzeczywiście te mleko/siara od tych leków..chyba przejdę się do swojej gin jeszcze w tym tyg..W szpitalu podali mi też sterydy na szybszy rozwój płuc synka..ehh oby było już dobrze,bo powoli mam dość tej ciąży i tych wszystkich powikłań
-
moni ale historia! No niestety raz się trafi na fajnych lekarzy i dobrą opiekę aa raz tak;/ A jak się teraz czujesz? Szyjka ok?
Hope wszystko będziie już ok, zobaczysz. Poleeżysz i poleniuchujesz trochę a za miesiąc będziesz śmigaćTen paciorkowiec faktycznie mógł spowodować te skurcze. Też może poproszę lekarza żeby pobrał wymaz do badania bo ejszcze tego nie sprawdzałamm..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2013, 19:34
-
Z bieżących tematów to mi nospa na twardnienie brzucha nie pomagała, wręcz miałam wrażenie, że mi się pogarszało. W dodatku zmiękczyła mi szyjkę - może to reakcja osobnicza, bo ja jestem ogólnie do nospy w ciąży uprzedzona. Jakby nie było, na ulotce jest napisane, że nospa przenika do łożyska.
Zmieniłam też lekarza prowadzącego, moja była prowadząca traktowała nospę jak "złoty środek" w ciąży, mój obecny lekarz mi jej nie zaleca.
W każdym razie brałam nospę krótko, odstawiłam i mi się poprawiło. Bardziej pomagał mi magnez.
Teraz na skróconą szyjkę biorę luteinę, brzuch nie twardnieje mi wcale.
Chociaż ogólnie nie mogę się już doczekać, by pójść w ślady Suzy i Kleopatry , mieć małego przy sobieAna27 lubi tę wiadomość
-
Ja też mam paciorkowca, ale nie leczę go obecnie. Mam dostać zastrzyk tuż przed porodem.
Hope, na pewno wszystko będzie dobrze. Może u Ciebie rzeczywiście przyczyną problemów jest ta bakteria, więc po antybiotyku wszystko się uspokoi, czego Ci serdecznie życzę -
Dzięki kochane :)Muszę jakoś wytrzymać, nie mam wyjścia.. co do lekarzy muszę szybko znaleźć innego,dobrego gin bo mój mnie olał z tymi skurczami!gdybym go posłuchała to bym już urodziła i to w domu!Masakra, a taki wydawał się fajny i profsjonalny..Na SORze też potraktowano mnie jak panikarę ( bo jedną ciążę straciłam)dopiero jak zobaczyli te duże skurcze na KTG to zmienili swój stosunek do mnie o 360 stopni..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2013, 19:43
-
HOPE dasz radę ;)nie zostało Ci duzo
mój lekarz prowadzący twierdzi ze no spa i tak nie działa w ciazy na skurcze najlepiej magnez a jak już w wyższej ciazy to fenoterol -
nick nieaktualnyCo do nospy to moje dwie ginki są zwolennikami teorii, że im mniej tym lepiej. Są podobno badania, wg których duża ilość nospy powoduje słabsze napięcie mięśniowe u dziecka, czy to prawda nie wiem, ale tak jak napisałam obydwie ginki mi to powiedziały. NA skurcze i twardniejący brzuch zaleciły mi magnez
Ana27 lubi tę wiadomość
-
Suzy gratulacje, super że poszło szybko i, że synuś jest już przy Tobie
Nienormalna, jeśli wolno Ci chodzi ovu na telefonie a zakładam, że masz androida na nim to spróbuj ściągnąć sobie przeglądarkę np. Operę albo Chrome, bo na tej androidowej przeglądarce to nic nie chodzi jak trzebaиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Hope to zdrowka
co do nospy moja ginka jak bylam w drugim trymestrze to tylko warunkowo kazala brac, a tak to magnez na skurcze i pomoglo. Ogolnie uwolniłam sie od nich az do teraz, znowu lapia mnie skurcze w lydkach i pomaluw brzuchu, ale na tym etapie ciąźży to tez juz moga sie pojawiac, co mnie troszke martwi patrzac na to, ze jeszcze dla Jasia lepiej zeby poczekal do listopada.
co do rmeontu, prawda jest taka, ze dzis jak sie nie patrzy na rece robotniokom, albo nie zrobi sobie samemu to zawsze cos bedzie nie tak.
A co do naszego mieskzania to jak mi dzis pwoiedzieli jak zostala poprowadzona elektryka w nasyzm mieszkaniu, to wiece co, juz lepiej niehc rozwalaja te panele w przepdokoju i robia jak trzeba bo to az strach, nie dosc ze chyba szla podloga, ktora jest nowa i jej nie bedzimey zrywac, wiec tylko utna kable., to jeszcze szla przy rurach metalowych, gdzie to juz niebezpeiczne dla calego pionu jakby jakies zwarcie bylo i futrynami!!! masakra. Nie wazne, jak sie remont przeciagnie trudno, ale niech zrobia wszytsko teraz zeby bylo dobrz ei bezpiecznie. A my z Jasiem jakos damy sobie radeNina lubi tę wiadomość
-
a my dzis wózek zawierzlismy do cioci na przechowanie, powiem wam, ze niezly ten nasz kolor, bo co swiatlo, to inny kolor sie ukazuje
Juz jestem do niego przekonana. Bylismy tez a agata meble popatrzec na łóżka i materace i dowiedziec sie o ta promocje z ratami, bo pasuje nam ta splata on nowego roku, lozko byloby w miare szybko a zaczelisbysmy placic po nowym roku czyli jak juz dojdziemy ze wsyztski do ladu. NO i wpadlismy do IKei zobaczyc na komody, zbey wybrac ktora i jaki kolor, jeszcze nie kupujemy, ale chcielismy ustalic ktora, zbey jak juz bedziemy mogli kupic to M. pojedzie sam i ja wezmie. O tyle spokojniejsza jestem.
MUsze jeszcze tylko uzupelnic moje male braki w torbie do spzitala i wybrac sie wtygondiu pomierzyc biustonosze do karmienia, bo nawet nie wiem jaki rozmiar :p