III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z pracy, ale mi się dziś nie chciało wstać, normalnie usypiam nad tymi fakturami. Gdybym mogła to już bym sobie odpuściła tą prace, ale nie po to się tyle nastarał mój M. żebym z powodu lenistwa miała iść wcześniej na L4. Ale już liczę ile dni pracowania mi zostało jeszcze, i bez dzisiejszego jeszcze 5 razy tylko tu przyjdę. Zakładając że Jaś się wcześniej nie wykluje : )
Nie mierzyłam brzuszka, może wieczorem zmierzę jak będę mieć siły, ale jest już duży. Ale bywają i większe na tym etapie co ja jestem.
A dziś w ogóle mam jeszcze gimnastykę i się zastanawiam czy będę mieć na nią w ogóle siły. W sumie to się tam odprężam i relaksuje, ale tez musze się w miarę czuć na to.
Aha a wczoraj znowu porobiłam kilka zakupów na allegro, m.in. wreszcie zamówiłam te organizery do torebki i piłkę do ćwiczeń dla siebie : )
Nina82 lubi tę wiadomość
-
Amicizia wrote:Witam się z pracy, ale mi się dziś nie chciało wstać, normalnie usypiam nad tymi fakturami. Gdybym mogła to już bym sobie odpuściła tą prace, ale nie po to się tyle nastarał mój M. żebym z powodu lenistwa miała iść wcześniej na L4. Ale już liczę ile dni pracowania mi zostało jeszcze, i bez dzisiejszego jeszcze 5 razy tylko tu przyjdę. Zakładając że Jaś się wcześniej nie wykluje : )
Nie mierzyłam brzuszka, może wieczorem zmierzę jak będę mieć siły, ale jest już duży. Ale bywają i większe na tym etapie co ja jestem.
A dziś w ogóle mam jeszcze gimnastykę i się zastanawiam czy będę mieć na nią w ogóle siły. W sumie to się tam odprężam i relaksuje, ale tez musze się w miarę czuć na to.
Aha a wczoraj znowu porobiłam kilka zakupów na allegro, m.in. wreszcie zamówiłam te organizery do torebki i piłkę do ćwiczeń dla siebie : )
Dziś zamówię jeszcze sterylizator i to na tyle. W środę kupię w sklepie laktator.
A jaką piłkę kupiłaś? Tą dużą? Będziesz ćwiczyć przed porodem czy po porodzie?
A ja dziś wstałam z zupełnie innym nastawieniem do porodu...przestałam się go obawiać
co będzie to i tak będzie
ale i tak lekturę wszystkich porodów przed moim, pozostawię sobie jak już będę sama po swoim porodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2013, 10:05
Nina82, blueberry, kamila87, xcarolinex, Kropka lubią tę wiadomość
-
Nienormalna ta duza 75 cm będę na niej siedzieć i ćwiczyć też : ) fajne sa na niej ćwiczenia, które można robic w 1 fazie porodu i dobrze mieć ją już w domu za nim będą na tyle silne i częste skurcze, że już będzie trzeba do szpitala jechać. Mam okazje na niej ćwiczyć i ją wypróbować troszkę na gimnastyce i to jest fajna sprawa. A po porodzie tez mogę na niej ćwiczyć. W końcu ma wiele zastosowań. Wiecie, że można nawet na tej piłce z pomocą M. urodzić?
Ana no nie bardzo mam wyjście, bo jak już kiedyś pisałam pracuje od maja i mam umowę zlecenie, wiec im dłużej pracuje tym bardziej nam się opłaca i szkoda byłoby to teraz zmarnować po prostu a nie mam problemów większych z ciążą, tylko już się lenistwo włącza. A w domu tez mam sporo roboty. Ale wiesz pracuje z M. w jednej firmie. Więc się śmieję, że w pracy szybciej zareaguje jak cos aniżeli jak będę w domu. Ale gdybym mogła to tez już bym nie pracowała.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Nienotmalna po porodzie dalej kosmetyki przeciw i redukujace rozstepy.pptem pozostaja tylko zabiegi kosmetyczne lub chirurgiczne
Jeśli chodzi o kosmetyczne przedewszystkim karmić nie możesz w wypsdku gdybyś chciała robić kwasy ,które zmniejszą wielkość i wygładzą powierzchnie rozstepu.
Po kilku tyg możesz zacząć mikrodremabrazje która wygladzi tez zmniejszy widocznosc.
Potem po zakonczeniu kwasy lub mezoterapia bezigłowa (wprowadzanie roznych substancji odzywczy zeby skora sie regenrrowala itd) lub mezoterapia iglowa czyli wstyrzykiwanie koktajli z roznymi suvstancjami aby np pobudzic prace kolagenu aby cos z takim rozstepem sie podzialalo tak w skrocie wam pisze co mozna zrobic.
Ponoc rozstepy to medaliony macierzynstwa ja mialam przee sporo. Zob jak bd po ciazy bo poki co nowych nie ma
Wiadomo lasery sa dobre ,ale i kosxtowne.
Welurka pojedz slodkiego tak na 30 min potem 15 przed ja jadlam cukierki nimm 2 zadziałało)
Suzy ciesz sie ze nie jest to np lato goraco w sali a dziewczyna ci okno zsmyka bo jest uczulona na pylki . Przeciez po ulicy chodzic tez musi. A tu ani wywietrzyc ani nic.
Ja to bym maluszka na rwczki wziela przytulila slbo cycs dala bo moze glodny jak placze. Pozattm on potrzebuj cprzytulenia w takim czsasie
P.s pisze na fonie sory za bledyиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Co do wymiarów brzuszka to u mnie 95cm a mała waży 1200g.
No do nas nareszcie dojechały meble dla syna więc dziś mąż wszystko składa i przenosimy go do pokoju większego a pokój po nim pozostaje dla małej na później więc nareszcie będę mogła wyprać i powyciągać ubranka z kartonów rozłożyć wózek i złożyć łóźeczko super.
Zabieram się za przegląd szafy u synka zajrzę później.
Nienormalna super ze dziś nastawienie masz lepsze to jest bardzo ważne
Suzy a ty szczęsciaro pewnie dziś do domku wychodzicie więc ta młoda mamuśka nie będzie wam przeszkadzać i najważniejsze jak znajdziesz chwilkę to napisz jak się czujeszиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
U mnie brzucho ma 103cm (od 2 tygodni) a mały ważył tydzień temu 1295g
Mam pytanko: czy ktoraś z Was miała/ ma bakterię e coli? Zrobiłam posiew z moczu i mimo że sam mocz jest ok wyszła ta bakteria... biorę antybiotyki i sie trochę boję o dziecko .... -
Lalita2710 wrote:Nienotmalna po porodzie dalej kosmetyki przeciw i redukujace rozstepy.pptem pozostaja tylko zabiegi kosmetyczne lub chirurgiczne
Jeśli chodzi o kosmetyczne przedewszystkim karmić nie możesz w wypsdku gdybyś chciała robić kwasy ,które zmniejszą wielkość i wygładzą powierzchnie rozstepu.
Po kilku tyg możesz zacząć mikrodremabrazje która wygladzi tez zmniejszy widocznosc.
Potem po zakonczeniu kwasy lub mezoterapia bezigłowa (wprowadzanie roznych substancji odzywczy zeby skora sie regenrrowala itd) lub mezoterapia iglowa czyli wstyrzykiwanie koktajli z roznymi suvstancjami aby np pobudzic prace kolagenu aby cos z takim rozstepem sie podzialalo tak w skrocie wam pisze co mozna zrobic.
Ponoc rozstepy to medaliony macierzynstwa ja mialam przee sporo. Zob jak bd po ciazy bo poki co nowych nie ma
Wiadomo lasery sa dobre ,ale i kosxtowne.
Welurka pojedz slodkiego tak na 30 min potem 15 przed ja jadlam cukierki nimm 2 zadziałało)
Suzy ciesz sie ze nie jest to np lato goraco w sali a dziewczyna ci okno zsmyka bo jest uczulona na pylki . Przeciez po ulicy chodzic tez musi. A tu ani wywietrzyc ani nic.
Ja to bym maluszka na rwczki wziela przytulila slbo cycs dala bo moze glodny jak placze. Pozattm on potrzebuj cprzytulenia w takim czsasie
P.s pisze na fonie sory za bledy
Dziękuję za rady co do rozstępów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2013, 10:46
-
Ana27 wrote:JJusta pozwoliłam sobie przekopiować z wątku Rozpakowane.....
Justa, a dlaczego boli bardziej??
Pytam bo też mam bliznę jak po cesarce 10-letnią (po torbieli jajnika).spoko,boli bardziej dlatego żę nacięcie jest wykonywane w to samo miejsce czyli że po raz kolejny jest skóra i wszystkie jej tkanki nacinane więc dlatego,pozatym tak słyszałam że po drugiej cesarce jedzie się na środkach przeciwbólowych bo się nie da inaczej.
Nienormalna nie to nie jest tej firmy a raczej Micado, jestem bardzo zadowolona bo dodatkowo mamy ten śpiworek który sam kosztuje jak patrzyłam w necie od 150 do 200 zł a jest naprawde super jak na zime.
Mąz moj sie pochorował i mam nadzieje że mnie nie zarazi, narazie wychodzimy na rynek ..buziaki -
moni_c wrote:U mnie brzucho ma 103cm (od 2 tygodni) a mały ważył tydzień temu 1295g
Mam pytanko: czy ktoraś z Was miała/ ma bakterię e coli? Zrobiłam posiew z moczu i mimo że sam mocz jest ok wyszła ta bakteria... biorę antybiotyki i sie trochę boję o dziecko .... -
moni_c wrote:U mnie brzucho ma 103cm (od 2 tygodni) a mały ważył tydzień temu 1295g
Mam pytanko: czy ktoraś z Was miała/ ma bakterię e coli? Zrobiłam posiew z moczu i mimo że sam mocz jest ok wyszła ta bakteria... biorę antybiotyki i sie trochę boję o dziecko .... -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Dziś po północy wylądowałam z M. na IP w Pruszkowie. Po naszych figlach brzuch napiął mi się do granic możliwości, doszły do tego bóle parte. Szybko się ubrałam i pojechaliśmy do szpitala w Pruszkowie. Podłączyli mnie pod KTG, ale prócz mega twardego brzucha i dziwnych bóli w podbrzuszu nic nie odnotowali.
Pan doktor zbadał mnie dosyć przenikliwie, naruszył coś, zaczęłam krwawić. Zaproponował żebyśmy pojechali do szpitala gdzie znajduje się oddział patologii noworodków, gdybym ewentualnie rodziła oni mi pomogą. Pojechałam do szpitala gdzie przyjmuje moja lekarka. Zbadali mnie, stwierdzili 3 godzinny nie puszczający ucisk brzucha, dali nospę w zastrzyku, kazali odpcozywać i skonsultować ten incydent z moją lekarką.
Kurcze, cały czas mam przed oczami tą kobitkę, która darła się strasznie RODZĘ RODZĘ, ściągnęła przy nas leginsy i siup dziecko wyskoczyło. Myślałam, że zemdleję. Ja się boje porodu strasznie ! -
Ruciu jeśli mogę spytać jaka pozycja była w filgach z mężem że aż ten brzuchol ci się napiął? Ale dobrze że wszystko było ok.
Czy ty mówisz serio że kobieta przyjechała i mówi rodzę ściągła leginsy na środku korytarza i jej dzidziuś wyleciał.
Była normalna jakaś czy -
Rucia wrote:Cześć dziewczyny. Dziś po północy wylądowałam z M. na IP w Pruszkowie. Po naszych figlach brzuch napiął mi się do granic możliwości, doszły do tego bóle parte. Szybko się ubrałam i pojechaliśmy do szpitala w Pruszkowie. Podłączyli mnie pod KTG, ale prócz mega twardego brzucha i dziwnych bóli w podbrzuszu nic nie odnotowali.
Pan doktor zbadał mnie dosyć przenikliwie, naruszył coś, zaczęłam krwawić. Zaproponował żebyśmy pojechali do szpitala gdzie znajduje się oddział patologii noworodków, gdybym ewentualnie rodziła oni mi pomogą. Pojechałam do szpitala gdzie przyjmuje moja lekarka. Zbadali mnie, stwierdzili 3 godzinny nie puszczający ucisk brzucha, dali nospę w zastrzyku, kazali odpcozywać i skonsultować ten incydent z moją lekarką.
Kurcze, cały czas mam przed oczami tą kobitkę, która darła się strasznie RODZĘ RODZĘ, ściągnęła przy nas leginsy i siup dziecko wyskoczyło. Myślałam, że zemdleję. Ja się boje porodu strasznie !
nieziemskie doświadczenia!
A jak z tobą? Jesteś w szpitalu? Wszystko oki już?
Dlatego ja tak bardzo bałam się współżycia w trakcie ciąż...nigdy nie wiadomo jak to wpłynie na macicę,w ogóle organizm matki....