X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina82 wrote:
    A ja tak strasznie chciałabym już urodzić... Ale niestety, chyba wszystkie te nowe pobolewania jakie ostatnio czułam są chyba charakterystyczne dla 9 miesiąca, bo poza nimi nic się nie dzieje :( Już mi się nudzi ta ciąża. Ja już chcę mieć dzidziusia.
    nina 82 ja mam podobnie raczej sie u mnie nie zanosi, no chyba że coś mnie z nienacka nagle złapie, i równiez coraz bardziej chce już być po bo dolegliwośći są a coaraz bardziej chce się mieć swojego bobaska:)

    Nina82 lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wogóle to mamy prawie ten sam termin porodu Ty masz 30 a ja 31 ..ciekawe która z nas będzie pierwsza? hehe a Ty też idziesz na termin do szpitala?

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 17 października 2013, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wprawdzie nie narzekam, nie mam żadnych dolegliwości (poza zgagą, ale ja mam refluks), ale czuję, że na mnie przyjdzie czas przed terminem.

    Z powodu wysokiego ciśnienia.

    Chcę wytrzymać półtora tygodnia i mam nadzieję, że tyle mój organizm podoła, a potem niech się dzieje, jeśli musi.

    Syn będzie już donoszony, więc powinno być dobrze.

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w którym tyg jesteś teraz kropla>?

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 17 października 2013, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to 36 tydzień - 35t3d ciąży.

    Chciałabym domknąć 37 tydzień :)

    Lekarz powiedział mi wczoraj, że nie ma sensu przeciągać na siłę mojej ciąży, bo jest praktycznie donoszona - syn w zeszłym tygodniu ważył 3kg - a wysokie ciśnienie jest niebezpieczne i jak mi się znowu podniesie mimo brania leku mam jechać do szpitala.

    Walczę wszelkimi siłami, by jeszcze uszczknąć trochę dni, na razie jest dobrze i ciśnienie nie szaleje.

    justa24 lubi tę wiadomość

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • Nina82 Ekspertka
    Postów: 235 414

    Wysłany: 17 października 2013, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa24 wrote:
    wogóle to mamy prawie ten sam termin porodu Ty masz 30 a ja 31 ..ciekawe która z nas będzie pierwsza? hehe a Ty też idziesz na termin do szpitala?

    Wiem, też Cię obserwuje :) Za tydzień mam wizytę u lekarza i wówczas się dowiem, czy da mi skierowanie na termin, czy nie... Szczerze mówiąc, nie wiem jakie on ma praktyki w tym względzie. Widzę, że Twoje objawy też są raczej umiarkowane, więc zapewne wyczekujesz równie intensywnie jak ja. Są dni, kiedy czuje się dobrze, łatwo się ruszam i prawie zapominam, że to już końcówka, ale są też takie, że boli mnie spojenie, pachwiny i twardnieje brzuszek i wówczas mam nadzieję, że może to już blisko... Nie sądziłam, że tak mi się odczucia odmienią - od totalnego przerażenia na myśl o porodzie (przecież ja jestem zupełnie nieodporna na ból!) do nadziei, że nastąpi to lada dzień (przecież jestem już gotowa).
    Czy to skierowanie sprawi, że jak zjawisz się w szpitalu, to będziesz mieć wywoływany poród?

    iv0915nmtn0pw8ol.png

    3jgx3e3kcagyktpu.png
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina82 wrote:
    Wiem, też Cię obserwuje :) Za tydzień mam wizytę u lekarza i wówczas się dowiem, czy da mi skierowanie na termin, czy nie... Szczerze mówiąc, nie wiem jakie on ma praktyki w tym względzie. Widzę, że Twoje objawy też są raczej umiarkowane, więc zapewne wyczekujesz równie intensywnie jak ja. Są dni, kiedy czuje się dobrze, łatwo się ruszam i prawie zapominam, że to już końcówka, ale są też takie, że boli mnie spojenie, pachwiny i twardnieje brzuszek i wówczas mam nadzieję, że może to już blisko... Nie sądziłam, że tak mi się odczucia odmienią - od totalnego przerażenia na myśl o porodzie (przecież ja jestem zupełnie nieodporna na ból!) do nadziei, że nastąpi to lada dzień (przecież jestem już gotowa).
    Czy to skierowanie sprawi, że jak zjawisz się w szpitalu, to będziesz mieć wywoływany poród?
    własnie nie jest tak, wczoraj miałam ostatnia już wizyte u lekarza i dostałam skierowanie na termin bo tak jest w tym moim szpitalu,musze sie zglosić w tym dniu i już no i moge sobie tam poleżeć nawet do 10 dni przed porodem , dopiero po tym czasie gdy nic się nie bedzie działo dalej wywołują poród a jak dalej nie pomoże to cesarkę robią.A jak jest w Twoim szpitalu?

    Ja nawet niemam bólo w pachwinach tylko jedynie co to rzuch mi sie napina bardzo łapie mnie i puszcza poza tym nic, może zwiększona ilośc wydzieliny no i szyjke mam juz skróconą,

    też mam tak jak Ty że czasem czuje sie dobrze i zupełnie nie tak jak bym była na koncowce ale zauwarzylam że jest to wtedy kiedy spaceruje wiecej organizm jest dotleniony nawet lepiej mi sie śpi wtedy..n oale teraz jestem przeziebiona i siedze w domu więc ten ruch jest ograniczony, żle m isie spi bo sie bardzo poce vco odbija się to na moim samopoczuciu w ciągu dnia na dokładke mam katar zablokowane dziurki i to też mnie męczy.Teraz musze przeczekać jak wydobvrzeje i znow będe szarżować w sensie dużo spacerowac :)

    Nina82 lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropla wrote:
    U mnie to 36 tydzień - 35t3d ciąży.

    Chciałabym domknąć 37 tydzień :)

    Lekarz powiedział mi wczoraj, że nie ma sensu przeciągać na siłę mojej ciąży, bo jest praktycznie donoszona - syn w zeszłym tygodniu ważył 3kg - a wysokie ciśnienie jest niebezpieczne i jak mi się znowu podniesie mimo brania leku mam jechać do szpitala.

    Walczę wszelkimi siłami, by jeszcze uszczknąć trochę dni, na razie jest dobrze i ciśnienie nie szaleje.
    mój synek tez ostatnio ważył podobno ok 3 kg, czyli że jak donosisz do 37 tygodnia to bedą Ci wywoływac porod?

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 17 października 2013, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dokladnie tak samo. Wyczekuje porodu i mam juz szczerze dosc tej ciazy... Choc ciaze mialam cudowna. Zadnych objawow, malutki rosnie i generalnie wszystko ok, ale nie spie po nocach i w kazdej pozycji jest mi niedobrze. Oby tej wielki dzien byl blisko, bo czuje sie ostatnio wykonczona psychicznie

    Nina82 lubi tę wiadomość

    relgi09k52jutqx1.png
  • kaja1991 Autorytet
    Postów: 1631 1328

    Wysłany: 17 października 2013, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa ja przed porodem teZ nie mialam zadnych objawow na ktg zero skorczy rozwarcia brak szyja zamknieta nie skrocona. I dzien przed terminem caly dzien bolal mnie brzuch jak na okres tzn bolal puszczal i nawet tak co 10 min pojechalismy na izbe przyjec zbadali i pow ze nic sie nie dzieje a nadrugi dzien w niedziele tulilam Filipka:) po prostu nad ranem w termin porodu odeszly mi wody:)

    Nina82, blueberry, Amicizia, Rucia, pasia27 lubią tę wiadomość

    kaja1991
    iv093e5elgj3447p.png
    3125635e9e884c2a.png
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotko masz juz prawie tak jak my :) bliziutko a może się zdarzyc że jeszcze nas wyprzedzisz :)

    Stokrotka84 lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 17 października 2013, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaja1991 wrote:
    Justa ja przed porodem teZ nie mialam zadnych objawow na ktg zero skorczy rozwarcia brak szyja zamknieta nie skrocona. I dzien przed terminem caly dzien bolal mnie brzuch jak na okres tzn bolal puszczal i nawet tak co 10 min pojechalismy na izbe przyjec zbadali i pow ze nic sie nie dzieje a nadrugi dzien w niedziele tulilam Filipka:) po prostu nad ranem w termin porodu odeszly mi wody:)
    ale rodziłaś naturalnie?to fajnie że tak szybko poszło ja się najbardziej obawiam takiego leżenia w szpitalu i czekania na rozwój sutuacji

    Nina82 lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2013, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropla wrote:
    Dziewczyny, wiadomo coś o Liri?

    W rodzinie szwagra męża urodził się chłopiec w 25 tygodniu - ważył 370g. Lekarze musieli zrobić cc, bo matka miała jedną nerkę, była po przeszczepie i oboje byli w tym momencie zagrożeni.

    Pamiętam, że urodził się tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

    Dzisiaj ma trzy latka. Ma pewne problemy zdrowotne, wiadomo, ale to niesamowite, że tak kruche życie zostało uratowane :)
    teraz dostałyśmy info, że Mału rodził się o 10:15, waży 1190g,

    иιєиσямαℓиα, Nina82, Amicizia, MamaMadzia, marzycielka29, Rucia, justa24, justa24, Blondi22 lubią tę wiadomość

  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 17 października 2013, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa miejmy nadzieje, ze na dniach cos sie wydarzy :)))

    relgi09k52jutqx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2013, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    mi 5ciu różnych lekarzy na różnych sprzętach mówiło, że syn. Zdjęcie siusiaka też jest....no to jakim cudem maiłaby się nagle okazać dziewczynka?? Nie rozumiem o.O
    ja znam już dwa takie przypadki, że miałbyć syn a urodziła się córka.
    Jedna moja koleżanka w sierpniu rodziła i chodziła do naprawdę dobrego lekarza, zresztą była też u innych na prenatalnych i zawsze potwierdzali chłopak a tu urodziła się Julka.
    A jak byłam teraz w szpitalu to leżała dziewczyna z drugą ciążą i też w pierwszej miał być syn a wyciągli z brzucha córkę :)

  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 17 października 2013, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, a ja wcale nie chcę jeszcze rodzić :)
    tak jakbym doczekała terminu to byłoby idealnie :)
    Znaczy też mi niewygodnie się śpi i brzuch coraz bardziej przeszkadza, ale ze względów mieszkaniowych niech mały sobie spokojnie czeka.
    W sumie dla niego jest prawie wszystko gotowe, ale my czekamy jeszcze na meble :) A tak mi się włącza chyba ten syndrom wicia gniazda, że chciałabym iść rodzić spokojna, że wszystko już jest :)

    Byłam dziś na wizycie i całe szczęście nie ma żadnych oznak porodu. Szyjka dalej się trzyma, chociaż brzuch twardnieje. Moja lekarka twierdzi że na pewno teraz nie urodzę, ale różnie to bywa. Ale nie mam żadnych skurczy, więc mam nadzieję że dam radę dotrzymać.

    Nina, иιєиσямαℓиα, justa24 lubią tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 17 października 2013, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiaks wrote:
    teraz dostałyśmy info, że Mału rodził się o 10:15, waży 1190g,

    Kasiaks a wiecie jaki jest stan zdrowia maluszka itp?
    Ponad kilogram to już dobrze.
    Trzymam kciuki żeby wszystko było z nim dobrze.

    82do20mm8gkktux6.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 17 października 2013, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaja1991 wrote:
    Justa ja przed porodem teZ nie mialam zadnych objawow na ktg zero skorczy rozwarcia brak szyja zamknieta nie skrocona. I dzien przed terminem caly dzien bolal mnie brzuch jak na okres tzn bolal puszczal i nawet tak co 10 min pojechalismy na izbe przyjec zbadali i pow ze nic sie nie dzieje a nadrugi dzien w niedziele tulilam Filipka:) po prostu nad ranem w termin porodu odeszly mi wody:)

    Hmmm czyli jednak brak oznak nic nie znaczy :)
    Ale w sumie urodziłaś w terminie porodu :) ja mam nadzieję też dotrzymać :)

    82do20mm8gkktux6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2013, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yennefer wrote:
    Kasiaks a wiecie jaki jest stan zdrowia maluszka itp?
    Ponad kilogram to już dobrze.
    Trzymam kciuki żeby wszystko było z nim dobrze.
    liri napisała: maly płakał od razu,ale musi byc wspomagany w oddychaniu.jego stan jest stabilny w miare.

    иιєиσямαℓиα, ;oniqa, justa24, Blondi22 lubią tę wiadomość

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2802

    Wysłany: 17 października 2013, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Nienormalna nie wiem akurat ona chodziła na nfz. Ale wiesz...
    są przypadki osób ,które chodzą prywatnie i takie rzeczy.

    Ja nie wiem jak dlaczego... mi też ciągle mówią chłopak foto siusiaka też mam:P więc według mnie pomyłki nie będzie.
    żebyśmy się nie zdziwiły lalita ;)
    jak widać niczego nie można być pewnym ;)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
‹‹ 588 589 590 591 592 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ