III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie kochane' podczytuje was caly czas ale jakos czasu brak zeby cokolwiek napisac, mialam dzis wizyte i u nas wszystko ok, wzielam namiary na prywatna polozna wiec na dniach chce zadzwonic i sie umówic na spotksnie, potem zostanie mi jeszcze kondultacja z anestexjologiem odnosnie zzo , poki ci lece was nadrobic
-
Amicia to dobrze, że robicie wszystko teraz. Ja robiłam 3 lata temu remont , wszystko uszczelnione, żeby nam z pionów karaluchy nie wyłaziły! Blat wymieniony na granitowy - 50 kg waży i co mam to teraz wszystko sciągać demontować, niszczyć uszczelnienia z silikonu wokół blatu wyciągać zlewozmywak wpuszczany w blat!? Jeszcze większą dziurę chcą mi wyciąć w ścianie do pionów niż mam, żebym miała jeszcze większą inwazję karaluchów!! Normalnie chore! Kto to potem naprawi ?! Pytałam faceta, kto mi zwróci koszty zniszczeń?! Normalnie mam takiego wnerwa na ludzi, wszyscy wyprowadzają mnie normalnie z równowagi. Ja muszę do tego mieszkania wrócić ze szpitala po porodzie, nie będę miała czasu po dupie za przeproszeniem się podrapać, a co dopiero kończyć w mieszkaniu zniszczenia , które mi są zupełnie teraz nie potrzebne!!
Rób Ami teraz wszystko , bo potem szlag cię będzie trafiał większy jak będziesz musiała coś poprawiać i niszczyć inne rzeczy! Normalnie jak jutro przeżyję tą rozpierduchę to będzie jakiś cud!
Normalnie nawet klnięcie nie pomaga mi wyrzucić emocji!!
Wszystko przygotowane na przyjście dziecka , specjalnie remont zaplanowaliśmy wcześniej , żeby nie robić na łapu capu wszystkiego na raz przed narodzinami dziecka to teraz mi będą demolkę robić!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2013, 22:58
-
tu troche o skurczach znalazłam
http://www.dlarodzinki.pl/ciaza-i-porod/ciaza/skurcze-macicy-podczas-ciazy-norma-skurcze-alvareza-braxtona-hicksa-przepowiadajace-i-porodowe,152_2700.html
mam co 4-10 minutWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 08:31
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Lalita- zdjęcia super a modelka jak z wybiegu
Nienormalna- współczuję tego nieoczekiwanego remontu..ale bym się wkur...na Twoim miejscu, a robotnicy by robili na paluszkach.co do oznak porodu ja w 1 ciąży tydz przed terminem nie miałam żadnych oznak..nic a nic a szyjka zaczęłami się skracać i mięknąć i lekko rozwierać dopiero dzień przed porodem więc się nie stresuj na zapas..
JA dziś o 19:40 mam wizytę u nowej gin, mam nadzieję,że szyjka się już nie skraca i z Dawidkiem wszystko ok -
иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny czy jak 2 tygodnie przed terminem nic się nie skraca nie rozwiera (szyjka), to znaczy że jest duże prawdopodobieństwo urodzenia po terminie?
2tygodnie przed już coś chyba powinno się zacząć dziać??? -
Cześć dziewczyny,
ja mam kiepską noc za sobą, te cholerne bóle okresowe są coraz silniejsze i dłuższe...Chyba coś jest na rzeczy. Z dnia na dzień brzuch boli coraz bardziej i jest twardy jak skała nawet kilkanaście razy dziennie. Ciekawe czy coś się u mnie zaczyna dziać...Wizyta dopiero w poniedziałek więc teraz muszę cierpliwie czekać i mieć nadzieję, że dotrwam. Najgorsze jest to, że mąż pracuje teraz w Lublinie i właśnie zaczynam sobie teraz zdawać sprawę z tego, że jak ja go ściągnę na poród, przecież ze 3-4 godziny miną zanim dojedzie, masakra właśnie sobie uświadomiłam, że mogę rodzić sama...kurcze chyba zaczynam o tym wszystkim coraz intensywniej myśleć, a jeszcze niedawno poród wydawał mi się czymś irracjonalnym
Odebrałam GBS i wyszedł ujemnydziś muszę jeszcze tylko odebrać HBS i WR i szykować teczkę z badaniami do szpitala.
Lalita cudne zdjęcia, super wyglądasz w ciąży -
Nienormalna strasznie Ci współczuję tej wymiany pionów. Teraz jak sama jestem przy wykańczaniu mieszkania zamawiania wszystkiego i dopieszczania żeby było idealnie wiem ile pracy i kasy trzeba w to wszystko włożyć. Jak sobie pomyślę, że miałabym teraz granitowy blat podnosić to aż mi się wyć chce. U nas fachowiec nie zauważył, że jedna płytka w łazience pękła i taką przykleił i zafugował to myślałam, że zemdleję jak to zobaczyłam. I teraz nie wiadomo czy jak wykuje to sąsiednie nie pękną...A Ty masz i kuchnię i łazienkę no masakra...
-
Kropka wrote:Justa, może to już dziś!!!
Powodzenia
ale jak coś to mogę dziś rodzić ..mąż tylko pojechał coś załatwić i ma dziś wolne:)michaela, pasia27 lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny czy jak 2 tygodnie przed terminem nic się nie skraca nie rozwiera (szyjka), to znaczy że jest duże prawdopodobieństwo urodzenia po terminie?
2tygodnie przed już coś chyba powinno się zacząć dziać???
U niektórych to kwestia tygodni, u innych kilkunastu godzin czy dni więc wydaje mi się, że nie ma się co przejmować. Może należysz do grupy kobiet, u których szyjka zaczyna się rozwiarać nagle i szybko i przy okazji zaliczysz szybki poród
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:heh no ciekawe włsnie brzuch boli ale nie coraz bardziej tylko jednakowo i twardy też jest tak samo.. nic sie nie zmienia.. może to tylko ta macicica sobie ćwiczy.. niewiem juz sama..
ale jak coś to mogę dziś rodzić ..mąż tylko pojechał coś załatwić i ma dziś wolne:)justa24 lubi tę wiadomość
-
Justa24 ja trzymam kciuki żeby się coś rozkręciło u Ciebie. Koniec konców jak masz iść do szpitala na termin i czekać nawet 10 dni na wywołanie to nie zapowiada się fajnie. Chyba lepiej urodzić jakoś teraz
pasia27, justa24 lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:teraz powoli puszczajai sa rzadziej wczoraj co 4 minuty, potem co 10 tak samo rano teraz 15-20 minut
ja bym chyba zawału dostała..... i pognała na IP. Jak nic przepiszą Ci fenoterol bo chyba za wcześnie na takie skurcze u Ciebie?