III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka-Skakanka wrote:to znaczy ze przechodziłas juz ja kiedys i teraz masz na nią odporność. ZAzdroszczę ja nie mam i nie miałam nigdy wiec musze byc bardziej ostrożna.
dziękuję za odpowiedź . Szukam informacji na necie i niestety zaczęłam już się gubić w tych interpretacjach wyników. -
Orientujecie się może jak to jest w kwestii progesteronu w II i III trymestrze?
odebrałam dziś wynik badania progesteronu z krwi żylnej. Mój wynik progesteronu to 54,51 ng/ml niestety nie mam podanych norm z laboratorium dla ciąży. Czy mój wynik jest prawidłowy? Przez cały czas brałam duphaston 3x1 teraz stopniowo odstawiam mam za sobą tydzień 2x1 a teraz przez ostatni tydzień biorę 1x1. Niestety normy progesteronu na internecie są różne i nie mam za bardzo punktu odniesienia. Czy któraś z was badała może poziom progesteronu na tym etapie ciąży? Jaki powinien być jego poziom?
Lekarz w opublikowanych wynikach napisał komentarz, że wyniki wymagają komentarza i proszę o umówienie wizyty u lekarza. Wizytę mam dopiero w czwartek nie wiem czy ten wynik jest w porządku. Zaczynam się martwić z racji tego, że odstawiam duphaston.
-
Nienormalna a lekarz kazał ci badać progesteron na tym etapie ciąży? Bo ja czytałam że jak się bierze duphaston to badanie progesteronu mija się z celem. Jeśli lekarz to najlepiej z nim się skontaktuj.
a tu są jakieś normy i zgodnie z nimi Twój wynik jest ok:
http://strefamamy.pl/ciaza/progesteron/Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2013, 22:28
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaBania wrote:Kochane! Tak jak przewidywalam, nie mam juz tyle czasu, zeby do Was zagladac regularnie..Ignas pochlania caly moj czas i wiekszosc uwagi. Niesamowite jest to uczucie bycia mama! Z reszta..niedlugo same sie o tym przekonacie!!!!
Z drugiej strony jednak, tak czytem Wasze posty, i musze przyznac, ze troche mi zal, ze juz nie jestem w ciazy i ze nie wykorzystalam tych 9 miesiecy. Jest cos cudownego w tym okresie oczekiwnia, kiedy dziecko jest czescia Ciebie, czujesz jego ruchy...Moze o glupie..ale chetnie przezylabym to jeszcze raz..a moze to tylko hormony na mnie dzialaja..nie wiem...
Iiii właśnie m.in z tegoż tytułu, jestem w drugiej ciąży To zbyt niesamowite i fascynujące, by jeden raz zaspokoił moją ciekawość na ten cud. -
Kobitki leze wlasnie w lozku obok mnie chrapiacy maz a ja stukam w klawiature od telefonu bo nie moge usnac
Wsciec sie idzie bo jeszcze o 21 bylam zmeczona a teraz czuje sie jak bym mogla nocke przepracowac...
Kilka razy wlasnie mi brzuch stwardnial, mala bryka i sie rozpycha takze nie jestem sama z nadmierna energia o 24 w nocypasia27 lubi tę wiadomość
-
Ja to juz od dawna nie moge normalnie spac... Polozna w szkole rodzenia mowi, ze organizm sie zmienia i juz w ciazy potrzebujemy mniej snu. Dzieki temu po porodzie dajemy rade opiekowac sie dzieckiem i nie padamy przez to ze zmeczenia.
Dzisiaj wreszcze wizyta u lekarza Juhuuu. Musze zapytac czy mam jeszcze jakies terminy robic, bo ten miał byc ostatni i potem juz porod
Nie wiem co robic... Stopy mam tak opuchniete, ze wygladam jak mutant... Nic nie pomaga. Tylko po nocy jest troche lepiej, ale nie moge ciagle lezec niestety... Jak tylko wstane to po 30 minutach mam nogi jak swinia (kompletnie bez widocznych kostek)... -
Kleopatra wrote:Nienormalna a lekarz kazał ci badać progesteron na tym etapie ciąży? Bo ja czytałam że jak się bierze duphaston to badanie progesteronu mija się z celem. Jeśli lekarz to najlepiej z nim się skontaktuj.
a tu są jakieś normy i zgodnie z nimi Twój wynik jest ok:
http://strefamamy.pl/ciaza/progesteron/
no kazał mi powoli odstawiać duphaston. Gdzieś kiedyś czytałam, że podobno duphaston nie wychodzi w badaniu bo to jest syntetyczny progesteron (ma nawet swoją nazwę ). I chyba coś w tym jest bo brałam duphaston już od listopada od połowy cyklu a jak na początku marca po pozytywnym teście go nie odstawiałam i zrobiłam badanie poziomu progesteronu to był bardzo niski zaledwie coś powyżej 7miu a norma była chyba od 11. A ja wtedy myślałam że jak łykam duphaston już tak długo to pewnie wyjdzie mi b.wysoki progesteron. -
Vivien to widzę, że bezsenne noce się zaczynają Ja dzisiaj wstawałam w nocy na siku w ilości..... 8 razy, masakra!
Pati, wydaje mi się (i tego ci życzę), że te wymioty to oczyszczanie się organizmu.
DzejKej, daj nam znać jak było na wizycie, trzymamy kciuki:)
-
nick nieaktualnyA ja do końca byłam śpiochem, poza kilkoma razami, że po wstaniu na siku ciężko było mi zasnąć, to do końca mogłabym spać i spać i spać i tak samo katorgą było dla mnie wstawanie w nocy do przewijania i karmienia, gdyby nie mąż, z którym się wymienialiśmy nockami, chyba bym wpadła w jakiś baby blues. Teraz na razie też moge spać i spać, a jak synek miał koszmary wczoraj i 2 godziny mieliśmy w nocy wyjęte ze snu, to nie mogłam się rano wczoraj zwlec z łóżka. Nie wiem zatem, czy natura sprawia, że organizm potrzebuje mniej snu, czy po prostu natura nas trenuje we wstawaniu, żebyśmy się zdążyły przygotować na te wszystkie nocne atrakcje.
-
Vivien ty naladowana energia i nie moglas zasnac a ja?hmm zmeczona z obolalym wielkim brzuchem i plecami ktore znowu daja sie we znaki z boku na bok to drugiej w nocy.no glod?oczywiscie ze byl nocny standard.hehe i rano o 8mej juz glod.ale maly dzisiaj pospal bo zawsze budzi rano a dzisiaj normalnie ok.9tej wiec synus dal mamusi pospac he
-
Pasia mnie też strasznie piersi bolą i codziennie budzę się z mokrą bluzką może poród tuz tuż choć chciałabym jeszcze 2 tyg wytrzymać żeby była ciąża donoszona
A co do spania w nocy to też mi ciężko najgorzej na drugi bok się przekręcić
z takim brzuszkiem
-
nick nieaktualny