III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Taa Asiulka z nas takhttp://www.ephotozine.com/article/nikon-coolpix-l820-review-21859
ikon Coolpix L820
e obserwatory były że szok :p
A nasze kochane dziewczyny bez objawów nas prześcigły i urodziły))
Ogólnie u mnie serduszkowanie i sporty nie pomagają.
Ja go teraz oszukuję bo od niedzieli pełen relax cały dzień relaxik i tak 2-3 min wieczorkiem poskacze na piłce i kłade się spać. Dziś znów se zrobie ciepłą kąpiel =relax i tak na przemian :p
Trzeba znaleźć taki swój knif xD^^
No fajny aparacik Ana -
Bez objawow i jeszcze maz odmawial przytulanek bo sie bal o dziecko haha
I bez niego sobie maly wyszedl. Zapomnialam napisac jeszcze ze przy partych podali mi oktystocyne bo slabo mi szlo parcie to trudna sprawa wbrew pozorom i maly mi sie na chwile przyblokowal. Wtedy polozna mowila ze dziecko ma dlugie wlosy
Moja kochana blond czuprynka dzis dala pospac. Maz wczoraj kupil laktator i mecze brodawki bo mam takie ze maly nue umie lapac
ale jest coraz lepiej dzis spalismy od polnocy do 6 rano z 20 minutowa przerwa na cyca
Mam nadzieję ze dzis nas wypuszczapobrali mi morfologie oby wyszla dobra no i malemu zeby tez ta biliburina zeby spadla ehh. A z ta morfologia to ja cala ciaze mualam super wyniki a po porodzie niestety ale spadla. Najbardziej jest przykre ze dalam rade urodzic ale nie mialam sily dziecka po porodzie poprzytulac i pokarmic
Lilka to z tymi mumiami po cc to tyczylo dziewczyn ode mnie z sali bo one jakies malo ruchliwe -
MamaMadzia wrote:Własnie nie wiem bo nie dopytałam Lekarka mówiła tylko że wzrasta ryzyko pęknięcia podczas porodu
domyslam się że ogólnie oksytocyna wywołuje nienaturalne ruchy macicy i są silniejsze niz zwykle skurcze A blizna po CC się nie rozciaga i może pęknąć ;/
Bardzo mi zależy żeby skurcze same się pojawiły nawet jeśli się zakończą cc bo bede wiedziała ze Synek już chce się ewakuować wiec pomału zaczne działaćjak nie z Męzem to jakies inne specyfiki i zobaczymy
aaaaa i tak najpierw musze zacząc w koncu pakować torbę do szpitalabo zaczne od działań a się okaże ze nie jestem przygotowana ehehehe
Kochana - jak dobrze Cię rozumiem! Ja też miałam pierwszą cc i teraz bardzo, bardzo chcę rodzić sn. Tak więc trzymam za Ciebie moooocno kciuki, żeby się udało
Pozdrawiam serdecznie
MamaMadzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja też jestem po pierwszej cc, niestety druga tez będę miała cc, bo juz mi sie blizna zaczęła coraz ciensza robić, więc niestety Jasia wyciągną z nienacka z końcem 37 tygodnia, a już od teraz mam prowadzić oszczędzający tryb życia i co tydzień na kontrole samej blizny chodze...
-
MamaMadzia wrote:Własnie nie wiem bo nie dopytałam Lekarka mówiła tylko że wzrasta ryzyko pęknięcia podczas porodu
domyslam się że ogólnie oksytocyna wywołuje nienaturalne ruchy macicy i są silniejsze niz zwykle skurcze A blizna po CC się nie rozciaga i może pęknąć ;/
Bardzo mi zależy żeby skurcze same się pojawiły nawet jeśli się zakończą cc bo bede wiedziała ze Synek już chce się ewakuować wiec pomału zaczne działaćjak nie z Męzem to jakies inne specyfiki i zobaczymy
aaaaa i tak najpierw musze zacząc w koncu pakować torbę do szpitalabo zaczne od działań a się okaże ze nie jestem przygotowana ehehehe
Justa rodziła bodajże z dwuletnią? blizną jak po CC, ale to była jakaś inna operacja, ja też miałam torbiel usuwaną ale 10 lat temu i też mam bliznę jak po CC. I lekarz właśnie mówi, żeby rodzić SN lepiej. Justa teź urodziła naturalnie. Wiec no ciekawe o co chodzi. Chyba, że chodzi o pęknięcie blizny tej w środku po zszyciu macicy po CC, a nie tej na zewnątrz? Albo dmucha na zimne, też dobrze, zdrowie najważniejsze:)))
Zresztą uda się na pewno bez wspomagaczy:)))
Blueberry ale u Was fajnie, nie to, ze porod super to ejszcze teraz się wyspisz tyle:))) Super super:)))
No ale co do terminów te z tych ostatnich usg to mi też nawet listopadowe wychodziły i co?I Brunio nadal w brzuchu, nie śpieszy mu się
Chyba chce się urodzić jako 5kg dziecko:P
M pojechał z moim moczem:P zbadać go ponownie po kilku dniach bo mnie męczy co z tym białkiem czy spadło czy rośnie.
blueberry lubi tę wiadomość
-
asienka28 wrote:ja też jestem po pierwszej cc, niestety druga tez będę miała cc, bo juz mi sie blizna zaczęła coraz ciensza robić, więc niestety Jasia wyciągną z nienacka z końcem 37 tygodnia, a już od teraz mam prowadzić oszczędzający tryb życia i co tydzień na kontrole samej blizny chodze...
Tak czy siak nie macie się czym martwić, będzie CC to będzie i też będzie dobrze:))
A jak dawno miałaś cc? -
asienka28 wrote:ja też jestem po pierwszej cc, niestety druga tez będę miała cc, bo juz mi sie blizna zaczęła coraz ciensza robić, więc niestety Jasia wyciągną z nienacka z końcem 37 tygodnia, a już od teraz mam prowadzić oszczędzający tryb życia i co tydzień na kontrole samej blizny chodze...
No niestety, ja też jestem na to przygotowana, że może się nie udać, nie być takiej możliwości. Czekam na rozwój "wydarzeń" - jak się będzie rozwijać dzidziuś, co z blizną, jak będzie duży, jak urodzony, itd., itp. Po cc można rodzić sn, ale nie może być żadnych komplikacji, bo nawet, tak jak Madzia napisała, nie mogą wówczas wspomóc rodzącej i podać chociażby oksytocyny. U mnie to jeszcze ho ho, albo i jeszcze dłużej
jeszcze się może zmienić wszystko, więc się nie nakręcam.
Trzymam za Was kciuki, asieńka, żebyś szybciutko doszła do siebie po cc i duuużo zdrówka dla maluszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 08:22
MamaMadzia lubi tę wiadomość
-
Ana27 wrote:
Blueberry ale u Was fajnie, nie to, ze porod super to ejszcze teraz się wyspisz tyle:))) Super super:)))
No ale co do terminów te z tych ostatnich usg to mi też nawet listopadowe wychodziły i co?I Brunio nadal w brzuchu, nie śpieszy mu się
Chyba chce się urodzić jako 5kg dziecko:P
Hehe - Ana - oby nie, oby Twój Brunio nie zechciał być taaaaaaaaaki dużyA wiecie dziewczyny, swoją drogą, znam osobę (ale to nie nasze pokolenie - to mama kogoś, kogo znam), która urodziła sn 5 kg bobasa i było to jej pierwsze (!!) dziecko. Po prostu nie wiem, naprawdę nie wiem, jak ona to zrobiła
A potem miała jeszcze dwójkę, ale już nie takich olbrzymich
-
Elle wrote:Hehe - Ana - oby nie, oby Twój Brunio nie zechciał być taaaaaaaaaki duży
A wiecie dziewczyny, swoją drogą, znam osobę (ale to nie nasze pokolenie - to mama kogoś, kogo znam), która urodziła sn 5 kg bobasa i było to jej pierwsze (!!) dziecko. Po prostu nie wiem, naprawdę nie wiem, jak ona to zrobiła
A potem miała jeszcze dwójkę, ale już nie takich olbrzymich
No ale da się i takie dzieci rodzićbędzie co będzie, tylko żeby mi blizna nie pękła:P
-
Ana27 wrote:No ciekawe, muszę zapytać o to gina na najblizszej wizycie, bo nic nie wspominał, ze nie można wywoływać porodu z taką blizną. NAwet mówił, że w moim przypadku indukacja porodu na 18grudnia w razie W.
Ale dobrze wiedzieć takie rzeczy:)
Ana - ale może taka blizna po usuwaniu torbieli to co innego, niż po cc? Wydaje mi się, że nawet na pewno, bo lekarz by Ci coś na pewno powiedział na ten temat. Nie martw się, ale przy okazji zapytaj i zdaj nam tu relację - wiedzy nigdy nie za wiele
-
Tak zrobię
Po CC ma się oprócz blizny na ciele jeszcze bliznę po zszycu macicy - bo chyba do wyciągnięcia dziecka trzeba ją przeciąć?Więc to moze chodzi o pęknięcie macicy w środku?
Ja po usunięciu torbieli mam bliznę tylko na skórze bo po otwarciu już pewnie mieli jajniki na wierzchu i nic ciąć nie musieli.
No ale znowu asieńka pisze, ze kontroluje bliznę bo ma cienka i może jej pęknąć więc rozumiem, że kontroluje tę na skórze. Także tymbardziej mnie to zaciekawiło:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 08:32
-
Bluberry ale ja nie mam do nikogo pretnsji bron boże.
śmiieje się że nie zaleznie od ppbudzania przyśpieszania dziecko wychodzi kiedy chce.
Bo Asienka napisała że czeka na jakieś oznaki i że bd ♥ z mężem
Marzycielko powodzenia
Ja sie obudziłam w nocy miałam kilka skurczy baxtona i pare bezbolesnych tych prawidłowych ,ale nieregularne jeszcze.
Ana musisz sie sugerować data miesiaczki lub ovul niż usg bo usg to jedno nawet na 2 miałam :p
-
asienka28 wrote:ja też jestem po pierwszej cc, niestety druga tez będę miała cc, bo juz mi sie blizna zaczęła coraz ciensza robić, więc niestety Jasia wyciągną z nienacka z końcem 37 tygodnia, a już od teraz mam prowadzić oszczędzający tryb życia i co tydzień na kontrole samej blizny chodze...
to trzymam kciuki zeby blizna ładnie się utrzymala do porodu!!
Moja blizna wyglada jak nienaruszona ale mam popuchniete ciało pod nią i bardzo mnie boli i piecze ;/ -
Ana27 wrote:No ciekawe, muszę zapytać o to gina na najblizszej wizycie, bo nic nie wspominał, ze nie można wywoływać porodu z taką blizną. NAwet mówił, że w moim przypadku indukacja porodu na 18grudnia w razie W.
Ale dobrze wiedzieć takie rzeczy:)
No własnie ciekawe jak to jest? może to jest inna blizna lub zabieg jest w inny sposób wykonywany. I jeszcze jak dopytałam lekarki o ten zastrzyk przeciw zrostom ( bo pamietam że Parel lub patti chyba taki miała) to mówiła że sie u Nas tego nie stosuje przy porodach ale podczas właśnie takich zabiegów jak laparoskopia itd się takie cos wlewa. Wiec może rzeczywiscię się różnią te zabiegi i dlatego spokojnie bez komplikacji możecie rodzić
Lekarze wiedzą co robią że dmuchają na zimne już po cc a po zabiegach nie. -
Ana27 wrote:Tak zrobię
Po CC ma się oprócz blizny na ciele jeszcze bliznę po zszycu macicy - bo chyba do wyciągnięcia dziecka trzeba ją przeciąć?Więc to moze chodzi o pęknięcie macicy w środku?
Ja po usunięciu torbieli mam bliznę tylko na skórze bo po otwarciu już pewnie mieli jajniki na wierzchu i nic ciąć nie musieli.
No ale znowu asieńka pisze, ze kontroluje bliznę bo ma cienka i może jej pęknąć więc rozumiem, że kontroluje tę na skórze. Także tymbardziej mnie to zaciekawiło:P
To na pewno chodzi o pęknięcie macicy w środku Bo to macica sie najbardziej rozkurcza a blizna nie jest elastyczna. O tą zewnętrzną rane na pewno bym się nie bałai Ana może rzeczywiscie dopytaj lekarza
zobaczymy co powie
-
MamaMadziu, Parel właśnie miała - nie wiem czy to zastrzyk ale na pewno jakiś ŻEL, koszt około 500zł z tego co pamietam. Ale jego się aplikuje jakoś w środku właśnie. I miała go podczas CC teraz bo z góry wiedziała, że będzie ją mieć.
ja mam właśnie strasznie duzo zrostów po tej operacji (a to normalna operacja z całosciowym zniecuzleniem była, z blizną długą jak po CC - bo laparo wtedy nie wiem dlaczego nie zrobili w sumie, byłam młoda i głupia ejszcze żeby się nad tym zastanawiać a wszystko działo się szybko bo torbiel była dwukomorowa i wielka), mam od tamtej pory problemy jelitowe, albo z pęcherzem, podczas oddawania moczu mnie tak ciągnie. I bardzo bolesne miesiaczki i nawet ogólnie cykle podczas których czuje ciagnięcia w podbrzuszu. Teraz gin podczas ciąży powiedział, że wprawdzie nie widać zrostów przez USG ale on widzi, ze jest tam bardoz gruba blizna, są zrosty jak pieron:P I dlatego zaleca SN. hehehe bądź tu mądry człowieku:P Ale jak dotrwam do czwartku to zapytam go o tę bliznę, czy moze pęknąć i co otym mysli:) Zawsze to jakas dodatkowa wiedza:)))