III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
magdziunia111123 wrote:dzien dobry witam wszystkich;-) pewnie jeszcze spi wiekszosc. ja zasnelam o 2 a od 4.30 juz nie spie, chodze po domu szukam miejsca probuje zasnac i nic kompletnie. mozna zwariowac. Madziamama trzymam kciuki co by wam sie nie spieszylo
chociaz moze zdazylabys wrocic do domku przed swietami? ja dzis ubieram choinke i szukam reszty prezentow bo mezus ma w koncu wolne. a po 15 idziemy na usg zobaczyc co u malucha. jakie macie plany na tak piekny grudniowy dzien?
-
marzycielka29 wrote:Hej mamusie
Mamamadzia z jednej strony wiem ze chciałabyś sama wszystkiego dopilnować w domku i zrobić to po swojemu ale z drugiej strony to święta spędzisz w domku z dzidziusiema może mąż się zaangażuje w porządki .
Tak czy tak trzymam kciuki żeby było po twojej myślikochana !!!
Ja wczoraj dopakowałam torbę do szpitala pozostało mi tylko schować sztućce kubek i talerzyk no i suszarkę do włosów.
Z dokumentów to biorę kartę ciąży badania dowód osobisty karte czipową w razie czego NIP pracodawcy i awaryjnie akt ślubu. Chyba na tyle.
Mam pytanie do was mamusie które macie już poród za sobą w szpitalu w razie gdyby dziecko nie chciało piersi to co dokarmiają mlekiem szpitalnym mm czy muszę mieć swoje mleko ze sobą???marzycielka29 lubi tę wiadomość
-
milola86 wrote:i ja się przywitam;)
blondi mnie bóle miesiączkowe męczą od 4 dni dzień w dzien
mamamadzia, niech wszystko pójdzie po twojej mysli -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo doszły do mnie wyniki glukozy cukry w normie cukrzycy nie ma ufff jak dobrze jedynie nie mieszczę się w normach
Mocz badanie ogólne
Kryształy 66,7 /ul 0,0 - 40,0
Kryształy (w polu widz. 12 wpw 0 - 7
Kryształy szczawianu wapnia nieliczne pojedyncze wpw
Morfologia analiza pełna
Krwinki czerwone (RBC) 3,49 T/l 3,50 - 5,00
Hemoglobina 11,0 g/dl 12,0 - 16,0
Hematokryt 32,4 % 37,0 - 47,0
MPV 10,9 fl 9,0 - 12,6
% neutrocytów 74,9 % 45 - 70
% limfocytów 17,0 % 20 - 45
może któraś zwas cośie na temat tych wyników moich ktore nie mieszczą sie w normach czy mam się bać -
Miriam wrote:Hej ja też już wstałam ostatnio coś budzę się wcześnie rano bo śnią mi się porody porodówka och straszne to tym bardziej że w snach jesteś świadoma w którym tyg jestem i zawsze jestem ttym przerażona
Miriam lubi tę wiadomość
-
Miriam wrote:o doszły do mnie wyniki glukozy cukry w normie cukrzycy nie ma ufff jak dobrze jedynie nie mieszczę się w normach
Mocz badanie ogólne
Kryształy 66,7 /ul 0,0 - 40,0
Kryształy (w polu widz. 12 wpw 0 - 7
Kryształy szczawianu wapnia nieliczne pojedyncze wpw
Morfologia analiza pełna
Krwinki czerwone (RBC) 3,49 T/l 3,50 - 5,00
Hemoglobina 11,0 g/dl 12,0 - 16,0
Hematokryt 32,4 % 37,0 - 47,0
MPV 10,9 fl 9,0 - 12,6
% neutrocytów 74,9 % 45 - 70
% limfocytów 17,0 % 20 - 45
może któraś zwas cośie na temat tych wyników moich ktore nie mieszczą sie w normach czy mam się bać -
Ja odliczam do piątku bo ciekawa jestem co i jak u małej jak moja szyjka i w ogóle powiem wam ze u mnie spokój cisza żadnych bóli oraz skurczy
pewnie w tym tyg nic się nie wydarzy
zaraz idę poskakać na piłce a potem zabieram się obiad .
-
marzycielka29 wrote:Ja odliczam do piątku bo ciekawa jestem co i jak u małej jak moja szyjka i w ogóle powiem wam ze u mnie spokój cisza żadnych bóli oraz skurczy
pewnie w tym tyg nic się nie wydarzy
zaraz idę poskakać na piłce a potem zabieram się obiad .
marzycielka29 lubi tę wiadomość
-
marzycielka29 wrote:Jesli tylko mogą w rozwiązaniu w tym tyg to poproszę :)ale ja mam przeczucie że święta spędzę w szpitalu
.
ja chce do końca roku przynajmniej w domku posiedzieć i skorzystać ze swiat hehe
-
i ja się przywitam;)
Dzien dobry;)
dla mnie dzień dziś jest bardzoo spiący;/ już dawno nie byłam tak senna, na siusiu w nocy wstawałam ledwo żywa, że mąz mnie trzymał do łazienki. Słoneczko ślicznie świeci a ja ciągle ziewam i ledwo na oczy patrzę... -
A u mnie gorsze dni przyszły...
MOje samopoczucie nie jest najlepsze- w nocy spać nie mogę, w dzień chodzę podenerwowana, i czuję taki wewnętrzny niepokój. To wszystko odbija się oczywiście na moich relacjach z M. Wczoraj robiliśmy zakupy dla Maluszka- do szpitala, kosmetyki, środki pielęgnacyjne itp. W zasadzie dwa tygodnie się do tego przygotowywałam: wchodziłam na konta na allegro, które mi dziewczyny podały, przeglądałam codziennie. I tak się cieszyłam, że będziemy kupować te małe czapeczki, niedrapki itp. A że weekend dla mojego M był bardzo zajęty, to dopiero wczoraj w nocy w zasadzie zaczęliśmy zamawiać. I dość długo to trwało i niestety dość drogo wyszło ( myślałam, że będzie mniej) . I to spowodowało dodatkowe nerwy i było mi już tak przykro, że wszystko tak na szybkiego na końcu zamawialiśmy - a miał to być miły czas, że jakoś dziś energii we mnie brak i płakać się chcę;( Ja wiem, że to pewnie hormony to powodują, ale czuję napięcie , ze to już tak szybko. Boję się , że nie zdążę ze wszystkim- a ostatnio ja sama musze wszystko załatwiać i czuję się po prostu sama ze wszystkim. Ach....przepraszam, że się tak pożaliłam.
Jutro ide do lekarza, to dowiem się jak tam moja szyjka. Ostatnio jak aplikję luteinę to nie mogę znaleźć mojej szyjki- i nie mam pojęcia co się z nią stało. Brzuszek twardnieję coraz częściej a ostatnio sniło mi się, że zaczynam rodzić i czułam skurcz- bardzo bolesny...mimo, że to był sen to dobrze pamiętam ten ból....Pewnie jakoś nie tak się przekręciłam w śnie i to dlatego jakiś ból się pojawił. Jedynym pozytywnym aspektem ostatnio jest to, że moja Kruszynka kopie i bardzo lubię dotykać jej stópek jak się wubrzuszają na mojej skórze:) -
Perełka nie martw się zdążysz ze wszystkim na pewno to normalne że takie wahania nastrojów panują bo przecież hormony szaleją
. Co do proroczych snów i obaw to każda z nas takie ma niestety ja też mam dzień że jestem pełna energii i myślę pozytywnie o porodzie a jest dzień gdzie boję się okropnie i myślę pesymistycznie
ale wczoraj jak spakowałam torbę do szpitala tak na tip top to mój mąż miał strach w oczach więc i on przeżywa wszystko teraz bardziej intensywniej.
Co do wydatków to powiem ci że niestety ale wyprawka dla maluszka to studnia bez dna jeszcze biorąc pod uwagę że pomocy finansowej brak to niestety ale budżet się uszczupla z zakupów na zakupy.....