III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
po wizycie ok szyjka zamnknieta. wymaz na paciorkowce pobrany wyniki za tydzień do odbioru. waga 1,7kg na plusie od ostatniej wizyty,cisnienie ok i malutkiej serduszko tez ok bije.
14 stycznia kolejna wizyta już ostatnia i mam zrobić mocz i morfologie i tyle;)
a na ta moja kosc łonowa powiedziała ze normalne na tym etapie ciąży ze może bolec a i może się rozejść.
Perełka, Lula_w lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja wróciłam ze szpitala z córcią w brzuchu
Wody płodowe w szpitalu na badaniach w normie, łożysko już III stopnia, widoczne zwapnienia ale przepływy są dobre. Ktg też za każdym razem ok . Za to od kilku dni mam ciągle napinanie brzucha, w dzień, w nocy, czy leżę, chodzę czy siedzę nie ma znaczenia, także ćwiczymy sobie Dziś równy miesiąc do mojego terminu
marzycielka29 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nie mam czasu kochane was nadrabiać
Synuś zajmuje mój czas + to że miewam czasem baby blues niestety...
dopadł mnie... moja macica bardzo szybko wraca do normy ,co za tym idzie... że szybko spadają mi hormony i potem jest jak jest...
Szybko wracam do formy ...Ja chciałam być super mama... i wiecie (adrenalina mnie trzymała) i wszystko sama
aż w dniu 6/7 dopadło mnie ten baby blues...
Dziewczyny powiem wam tak masujcie krocze + (od 36 tyg łykajcie wiesiołek) ja nie łykałam ,ale lepiej też łykać) + rozciągajcie się...
nie ma nikt pewności ,ale możecie spróbować + ćwiczcie mięśnie kegla kilka razy dziennie... ja ćwiczyłam od początku ciąży... ) Nie popękałam ...
nacieli mi krocze na 2 cm... ) od samego początku na nie siadałam nic mnie nie boli... goi się szybko Tyle chciałam wam przekazać... te co czytają wątek (trymesrtralne ) to dowiedzą się ważnych rzeczy... a te które zamykają się w swoim gronie... to mają pecha:)
Brakuje mi was dziewczynki... Trzymam za was wszystkie kciuki... za szybkie i bezbolesne porody... śpijcie póki możecie.
Tinka85, ;oniqa, pillow, aher, marzycielka29, Blondi22, KaRa, Miriam, HOPE83, juicca, plemniczka, Effcia28, Perełka, Rucia, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobra wersja - własnie puściłam synusiowi:) ale szału u niego ten śląski cover nie zrobiłsla.s wrote:1. Co do terminu to z wizyty na wizytę się zmienia, bo Maluszek roście szybko i tak zaczynało się ok 10 lutego tak teraz już wychodzi 28 styczeń ale nie ma co się tym sugerować. Ewentualnie terminem z pierwszego badania usg.
2. Co do remontu my planowaliśmy remont dwóch pokoi, łazienki itd. gładzie, malowanie, panele dosłownie teraz, a Mały za miesiąc ma się urodzić, więc wszystko jest możliwe
Marysia0312 No mój jak słyszy piosenki, których wcześniej słuchałam, takie "disco" to też szaleje. I jak rozmawiam z M czy z mamą to też szaleje. Jak go głaskam to odkopuje i jak leże na łóżku oglądam TV to mnie zaczepia, a nawet jak jem to szczególnie ale jak już mówie konkretnie do niego to cichnie i spokoj jest, a jak skończe mówić to znów kopie
Posłuchaj sobie tej wersji:
http://www.youtube.com/watch?v=Ix1KonkjVaY
-
Lalita trzymaj się i nie daj się
Ja to w ogóle podziwiam dziewczyny karmiące piersią, ile ja się namęczyłam w szpitalu by coś pociągnął z cyca- całe dnie wyjęte z życia a leciało jak na lekarstwo... dopiero po ważeniu jak spadł z 3200 do 2870 zdecydowałam się na mm bo się wystraszyłam strasznie, że tak maleństwo chudnie. A jak mały głodomór zasmakował mm to z cyca trochę pociągnął i już mu nie smakowało tak jak z butelki... Karmienie mm ma jeden plus bo nakarmię, wiem ile zjadł, nie spędzam całych dni przy cycu i mam czas na małą labę pomiędzy przeiwjaniem a karmieniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 17:54
marzycielka29, Effcia28, Rucia lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Dziewczyny nie mam czasu kochane was nadrabiać
Synuś zajmuje mój czas + to że miewam czasem baby blues niestety...
dopadł mnie... moja macica bardzo szybko wraca do normy ,co za tym idzie... że szybko spadają mi hormony i potem jest jak jest...
Szybko wracam do formy ...Ja chciałam być super mama... i wiecie (adrenalina mnie trzymała) i wszystko sama aż w dniu 6/7 dopadło mnie ten baby blues...
Dziewczyny powiem wam tak masujcie krocze + (od 36 tyg łykajcie wiesiołek) ja nie łykałam ,ale lepiej też łykać) + rozciągajcie się...
nie ma nikt pewności ,ale możecie spróbować + ćwiczcie mięśnie kegla kilka razy dziennie... ja ćwiczyłam od początku ciąży... ) Nie popękałam ...
nacieli mi krocze na 2 cm... ) od samego początku na nie siadałam nic mnie nie boli... goi się szybko Tyle chciałam wam przekazać... te co czytają wątek (trymesrtralne ) to dowiedzą się ważnych rzeczy... a te które zamykają się w swoim gronie... to mają pecha:)
Brakuje mi was dziewczynki... Trzymam za was wszystkie kciuki... za szybkie i bezbolesne porody... śpijcie póki możecie.
Lalita Ciebie też tu brakuje i Any. Dziękujemy za wskazówki! Życzę Ci dużo siły i szybkiego powrotu do formy. Na pewno jesteś super mamą tak jak chciałaś, a chwile słabości zdarzają się na pewno każdej młodej mamie. Nas też to czeka
KaRa lubi tę wiadomość
-
Kochane ,na prawdę trzymam kciukasy;)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151868800132831&l=f32da0b0b7 tu my z chrupciem:)
Dziewczyny jak wam przytrafi się baby blues.. to nie bać się mówić rodzinie mężom ,mamom przyjacielskim żeby pomogli... a wy odpoczywajcie za każdym razem jak maluszek śpi...
I jeszcze jedno jeśli wasz mąż nie chce być przy porodzie ,to weźcie mamę siostrę przyjaciółek ,nikt nie każe na to patrzeć od dupy strony...
ale... te wsparcie ,choćby podanie picia ręcznika ,pomoc w wyjściu z wody jest nie oceniona na prawdę. Będę powtarzać to każdej koleżance
Co do przyspieszaczy ,masaż brodawek (ciepłe kąpiele) , ananas ,skoki na piłce wcześniej serduszko wanie (o ile czop nie odpadł) ale fakt ten masaż krocza też przyspiesza...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 18:10
Dorjana, Blondi22, KaRa, Tinka85, Miriam, juicca, plemniczka, ;oniqa, Effcia28, megan8 lubią tę wiadomość
-
Lalita my też za Tobą tęsknimy, ucałuj swojego malusiego chrupcia od forumowych cioć
Fajnie czytać rady mamusiek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 20:56
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
czesc dziewczyny. asher super ze wypuscili was do domku.
Blondi, Perełko ciesze sie ze na waszych wizytach ok,
megan skoro chcesz przenosic ciaze to tego Ci zycze
marzycielko, kara, Tinka a wam zycze by sie cos zaczelo dziac jak najszybciej
magdziunia uuu niefajnie z tą pracą meza w wigilie i sylwka.
oniqa dobrych wyników zycze
Lalita dzieki za cenne rady. A od kiedy ten masaz krocza zacząć?
Ja bylam dzisiaj tez u gina... i cóż szyjka sie skrócila i juz zmiękkła. Dziecko bardzo nisko. Lekarz podczas badania palcem główke odpychał....
Dostalam aspargin 3x1, dalej nospa i luteina.
Powiedzial ze wedlug niego urodze blizej 37 tygodnia, niz 40.
Za 1,5 tygodnia mam ciaze donoszoną. Juz niewiele zostalo, musze wytrzymac. Bole jak na okres ktore mam ostatnio codziennie to skurcze macicy przygotowawcze.
;oniqa, Blondi22, marzycielka29, KaRa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A wiesz co ja mam ortopedyczne bo mam trochę zniszczony kręgosłup.Lekarz na wskazaniu mi napisał łuszczycowe zapalenie stawów kręgosłupa.Ale nie poszło tak łatwo jak u ciebie musiałam się nabiegać po przychodniach zanim mi dali.Niby każdy mówił że mam zniszczony kręgosłup i jest do leczenia jak przestane karmić ale nikt nie chciał wydać karteczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 21:50
-
nick nieaktualny
-
no i jestem
Zmobilizowałam się i ustroiłam wkońcu choinkę i spakowałam torbę dałam wszystko do osobnych reklamówek i opisałam je a jak pakowałam do torby to jeszcze zawołałam męża i pokazałam mu co i gdzie zostało jeszcze dopakowac kilka rzeczy ale i tak wyszła torba siatka i kosmetyczka masakra ile tego jest sama duża siatka to tylko podkłady i podpaski .
Jestem ogólnie zła bo szwagierka zamówiła dla małej łóżeczko 27.11 i jesczez go nie ma a kontakt ze sprzedawcą tragiczny w sumie jak napisała maila że odda sprawe do allegro i da negarywny komentarz. Babka powiedziała że łózeczko wysle kurierem w poniedziałek poczekam cierpliwie do końca tyg. nie chce sie denerwować przed świętami bo jeszcze urodze, ale ta sytuacja mnie strasznie dobija bo zostało mało czasu a łóżeczka jeszcze nie ma. Dobrze że wzięła to łóżeczko szwagierka za pobraniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2013, 08:28
Blondi22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
