Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr Łożysko przodujące
Odpowiedz

Łożysko przodujące

Oceń ten wątek:
  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 29 września 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak u Was skończyły się porody ? Opowiedzcie coś więcej , ja wczoraj będąc na wizycie , jestem w 8t 3 d lekarz powiedział ze mam łożysko przodujące wiec od wczoraj leżę ..:-( wstaje tylko domtoalety .. nie wiem co dalej

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 29 września 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Martyna, ja tez dopiero dolaczam, ale jestem juz w 22 tyg.Martyna nie pomylilas sie z tygodniem? W 8 tyg chyba sie nie da tego stwierdzic. Mi pierwszy raz powiedziano na prenatalnych w 12 tyg ze mam nisko usadowione, nic sie od tej pory nie zmienilo i u mnie raczej sie nie zmieni juz, bo jest centralnie przodujace.Zaczelam sie troche przejmowac, bo historie z centralnie przodujacym nie sa ciekawe.Zostalam juz pouczona i w 28 ty prawdopodobnie beda sterydy dla dziecka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2020, 22:14

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 4 października 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dopiero zobaczyłam Że odpisalas . No wtedy był 8 tydzień i lekarz napisał mi w karcie łożysko przodujące odrazu chciał mi dać zwolnienie No ale pracuje zdalnie narazie nie chce brać zwolnienie , leżę ciagle , strasznie się przejęłam . Powiedział ze muszę uważać na siebie bo może mi sie odkleić łożysko . Czytałam ze może to być od łyżeczkowania .. w 1 ciąży nie wykształcił się zarodek miałam puste jajo płodowe wiec być może te łożysko przodujące jest teraz tego konsekwencja ... nie wiem sama co myslec a u Ciebie od czego tak się zrobiło ?biore obecnie luteinę dopochwowe 2* dziennie , czuje się ok , nie mam krwawień , czytałam ze być może powędruje do góry ale czy tak Brdzie .. zobaczymy . Generalnie czytałam ze o łożysku przodującym można mówić po 20 tyg ciąży wiec nie wiem dlaczego u mnie ta diagnoza jest taka szybka być może rzeczywiście mega nisko leży a może lekarz woli dmuchać na zimne ...

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 5 października 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.

    I u mnie łożysko przodujące.
    Po raz pierwszy zdiagnozowane w 9tc.
    Oprócz tego dr stwierdził, że ciąża jest w bliźnie po CC. Łożysko oprócz przodującego centralnie to wrastające w kierunku pęcherza. Szyjka skrócona. Lekarz stwierdził, że sytuacja jest beznadziejna... Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg, nie zdecydowałam się.
    Po 3 tygodniach na badaniach prenatalnych ten sam dr wpisał w wyniki badań tylko łożysko nisko położone, na przedniej scianie. Nasze modlitwy o cud zostały wysłuchane...
    Łożysko przodujące potwierdził lekarz, który prowadzi ciążę.
    Od 5/6 tc mam ciągnący śluz podbarwiony krwią mniejsze lub duże ilości aż do chwili obecnej.

    Pozdrawiam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 07:51

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 6 października 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna, ja tez mialam 2 lyzeczkowania po pierwszej ciazy, bo kawalek lozyska zostal, to jest jedna z przyczyn tak samo jak blizna po cesarce. Moja lekarka dopiero teraz kategorycznie , zabronila mi wszystkiego, wczesniej mowila zeby nie wspolzyc. W 8 tyg powinno sie to nazywac nisko ulozone, na razie wszystko jest tak male ze nie martw sie za bardzo, jeszcze sie moze przesunac. U mnie 2 lyzeczkowania, laparoskopia diagnostyczna plus przyklejony kawalek lozyska , dlatego te lyzeczkowania. Jakiekolwiek komplikacje z lozyskiem i zabiegi zwiekszaja ryzyko powiklan z lozyskiem w nast ciazy.
    Ja teraz jestem w 23 tyg , wiec raczej to juz sie nie zmieni, ale do 22 tyg jezdzilam nawet na rowerze, tylko nie moglam sie za bardzo meczyc. Teraz nie moge juz dzwigac i bezwzglednie 0 wspolzycia.Do tej pory nie mialam zadnych plamien. Martyna ktory ty teraz masz tydzien?
    Netka, czyli w sumie chodzilas do 2 lekarzy? U mnie tez pierwszy raz na prenatalnych potwierdzila lekarka, a potem druga, ale dopiero po tym jak zobaczyla odst dopochwowo gdzie ono dokladnie jest nadal to sie bardziej przejela,nie dregnelo nic i zaslania cale ujscie. Ciesze sie ze u Ciebie nie jest tak zle jak mowili na poczatku i ze zaczekalas.

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 6 października 2020, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, do dwóch. Do obecnie prowadzącego, który jest na miejscu. Do drugiego, specjalisty od USG i badań prenatalnych. Byłam jeszcze raz u niego na badaniach prenatalnych. Byłam ciekawa, czy potwierdzi te wszystkie problemy... Ale w wynikach wpisał tylko łożysko na ścianie przedniej nisko położone. Myślę, że może być jeszcze wrastające, bo w ostatnich wynikach w moczu wyszły erytrocyty.
    Pozostałam przy obecny lekarzu. Cieszę się, że tylko są problemy z łożyskiem.
    Jestem też przygotowana na ewentualne usunięcie macicy przy krwotoku czy przy łożysku wrastającym.
    Następna wizyta za 2 tygodnie, zobaczę, jak sytuacja.

    AA.. I u nas zakaz seksu. W razie większego krwawienia pędem do szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 07:47

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 6 października 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju.. straszne jest to co piszecie . :-( ale dziewczyny macie krwawienie ? U mnie jest obecnie 10t2d . Wizytę mam 22 go października . Chodzę prywatnie do jednego z lepszych ginekologów w moim mieście , jak poronilam to tez on robił mi łyżeczkowanie w swojej klinice . Po tym zabiegu minęły dwa lata , chodziłam regularnie na wizyty pytałam czy mogę próbować zachodzić w ciąże i czy wszysyko jest ok , to nie wiem już sama co myslec .. czy nie mogł dostrzec ze coś jest nie tak ? Straszne jest to wszystko jak o tym mysle , czuje się dobrze , nie mam żadnych objawów , co prawda od momentu kiedy się dowiedziałam o tym łożysku czyli od 26 września praktycznie leżę ciagle w domu , wstaje do łazienki i zrobić coś do jedzenia... jestem przerażona dziewczyny ... ale ze nie ma na to sposobów żeby oddzielić te łożysko w momencie kiedy wzrasta ?!... kurde mamy XXI wiek i lekarze na taka przypadłość rozkładają ręce ?!!

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 6 października 2020, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kochana, nie czuj się winna. Dbasz o siebie, wszystko będzie dobrze.
    U ciebie nie zdiagnozowano wrastającego to jest dobrze. Z przodującym sobie poradzą, nawet jak się nie podniesie. :)
    Jesteś zadowolona z lekarza to nie zmieniaj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 07:40

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 6 października 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez juz moja gino mowila o usuwaniu macicy, ale sa mozliwe groznejsze komplikacje....Martyna nie przejmuj sie,u Ciebie moze byc jeszcze ok, troche dziwi mnie ze juz Ci kaza lezec...U mnie nie bylo mowy o wrastaniu, ale nie wiem czy to wszystko nie wychodzi po porodzie, ale faktycznie badanie moczu moze cos wykazac,moja gino mowila ze musze miec bo to najwazniejsze badanie.
    Martyna chyba nie da sie stwierdzic gdzie lozysko sie umiesci, tak to by zakazali kazdemu po cesarce, to moga byc jakies mikroblizny nawet, u mnie tez niby ok, ale pewnie musialby ci ktos robic kolejny zabieg zeby sprawdzic jak wyglad macica wewnatrz....
    Martyna nie przejmuj sie bo stres szkodzi, ja do drugich prenatalnych bylam dobrej mysli.Duzo chodzilam nawet 10 km, 40 km na rowerze i bylo ok.
    Netka daj znac co i jak po nast wizycie.Mam nadzieje ze jednak to "tylko" lozysko przodujace. Jakie masz pobliskie miasto? Ja jestem z Krakowa.
    Ja jeszcze mam dostac sterydy dla,dziecka w 28 tyg, bo oczywiscie jest ryzyko wczesnego porodu.Zobaczymy jak to sie ulozy. Dawajcue znac co u Was i badzmy dobrej mysli

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 6 października 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Netka, ile masz dzieci? To trudne nie dzwigac nic, ale ja juz teraz sie ograniczylam, ale ja mam 2 latke, juz troche rozumie. Nie m ci kto zrobic zakupow? Przez to ulozenie lozyska mozesz czuc troche pozniej, ja teraz czuje ale to juz 23 i czuje codziennie, natomiast w 18 tez nie czulam.chyba kolo 19-20 zaczelam czuc i juz dosc regularnie.

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 7 października 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze dziewczyny. Dobrze wymienić się informacjami. Kraków - super! Dobrze wiedzieć z ruchami, jak było u ciebie. Jestem spokojniejsza.

    Dziewczyny, jak wasze samopoczucie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 07:43

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 7 października 2020, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dużo przede mną jestescie wiec bądźmy w kontakcie proszę i zdawajcie na bieżąco informacje , to moja pierwsza ciąża wiec wiecie ze dmucha się na zimno .... wiec leżeeee... samopoczucie wspaniałe , pracuje zdalnie , w między czasie wszystkie telewizyjne tasiemce oglądam , czytam książki , dobrze ze mam psa to chociaz z nim w ciągu dnia pogadam 😅do tej pory miałam bardzo aktywne życie .. z pracy do pracy , nie miałam chwili dla siebie praktycznie a teraz .. nie wiem co z czasem zrobić tym bardziej ze nie mogę się przesilac ... tak bym się za Sprzatanie wzięła ...a tak mój facet krzyczy na mnie i karze leżeć , nawet psa przyjezdza w ciągu dnia wyprowadzić żebym nie musiała wstawać , wiec narazie tak moje życie wyglada , a Wy jak się czujecie ? Prywatnie rodzicie ?

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 7 października 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Netka to weteranka:) Netka ile w tym mialas cesarek a ile naturalnych ?w jakim wieku jesteś? Tak okolo?
    Martyna wiem jak to z pierwsza ciaza jeszcze jesli mialas wczesniej zle doswiadczenia.Fajnie ze maz sie tak troszczy. Ja rodze w Uniwersyteckim w Krakowie.

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 8 października 2020, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie czy coś bierzecie , jakieś leki ? Ja mam luteinę 2*1 dopochwowo... i jak z Waszymi brzuszkami , nabierają normalnych kształtów ? Czy jakos inaczej z tym łożyskiem wygladaja ? I czy robilyscie już prenatalne czy płód dobrze się rozwija ?nie ma żadnych wad ?

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 8 października 2020, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 SN, 1 cięcie - usunięcie mięśniaka, 2 CC.
    Odstawiłam duphaston, bo brałam na plamienia, ale lekarz stwierdził po potwierdzeniu łożyska przodującego, że to nie pomoże. W sumie w plamieniach nic się nie zmieniło po odstawieniu leków.
    Brzuch mam jak w 6 miesiącu. ;) Prenatalne wyszły dobrze. Nie wykazało wad. Zobaczymy jak po porodzie.

    Paulina, to będziesz miała super opiekę.
    Martyna, masz cudownego męża. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2020, 19:33

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 9 października 2020, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam brzuch duzo wiekszy w tej ciazy, ale stwierdzilam ze to pewnie dlatego ze druga ciaza. Rosl mi juz w 2 gim miesiacu. Pytam o wiek bo zblizam sie do 40stki a zastanawialam sie jeszcze nad 3cim.....ale wiem ze statystyki za tym nie przemawiaja.

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 9 października 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 31 ale przy takich komplikacjach to strach cokolwiek dalej planować ...

  • netka Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 10 października 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna, nie myśl o komplikacjach. Dziewczyny rodzą po wcześniejszych ciążach z łożyskiem przodującym. :)
    Paulina, dasz radę. Jesteś jeszcze młoda. :)
    Umówiłam się na USG połówkowe do dr, który pierwszy zdiagnozował łożysko przodujące.
    Mam nadzieję, że dowiem się jak sytuacja z wrastaniem łożyska, czy jest czy nie ma. Ma kolorowy Doppler, więc powinien sprawdzić, ale to za 3 tyg w 22 tc.

    Dziewczyny, kiedy macie wizyty? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2020, 20:31

  • Martyna155 Przyjaciółka
    Postów: 101 45

    Wysłany: 11 października 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Netka zdaje sobie sprawę ze co kobieta to rożna przypadłość .. wczoraj naczytałam się JesCze o ciążach obumarłych na jakimś pokrewnym forum to już wogole do głowy nabrałam , siedzę i przeżywam czy wszystko jest dobrze ... najgorsze jest to ze już nie dam rady siedzieć na tyłku w domu ,
    Mój facet mówi ze powoli mi na głowę już coś siada bo tylko wymyślam i się przyczepiam o wszystko , ale jak tu nie oszaleć siedząc w Donu od rana do wieczora ?! ;) dziś mam zamiar już wyjść chodź trochę pochodzić zaczerpnąć świeżego powietrze :)
    Ja wizytę mam 22 go października czyli w 12t4d ....dziewczyny a rpbilyscie te badani nifty ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2020, 09:00

  • PaulinaT Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 11 października 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna, nawet tak mnie mysl, jak zaczniesz czuc ruch to bedziesz wiedziec juz codziennie ze wszystko ok:) ja sie lapie na prenatalne z NFZ, bo po 35 roku. Ale tu jest chyba tylko PAPPA i genetyczne. Dobrze sobie cos zrobic, bedziesz spokojniejsza. Spokojne spacery pewnie ci sie przydadza. Ja 8 lat sie stsralam o pierwsze dziecko,wiec troche rozumiem ze sie niepokoisz, ja z pierwszym tez sie bardziej martwilam,choc wtedy bylo wszystko super,bardzo aktywna ciaze mialam i mialam pelno energii, ale pierwszy trymestr dmuchalam na zimne. Ja nast wizyte mam 26.

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ