Położenie pośladkowe
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDarkRose dziekuje :* pytalam gina czy moze sie jeszcze obrocic ale powiedzial ze nie spotkal sie z taka sytuacja, w druga strone i owszem ale jak juz dziecko przyjmie ta pozycje i lezy glowka w dol to nie powinien sie juz obrocic na tym etapie (36tc).
Trzymam kciuki za Twoja dzidzie daj znac koniecznie! -
Camille87, nie chcę Cię martwić, ale moja szwagierka obróciła się z główkowego do pośladkowego na dzień przed porodem, więc teściowa miała cięcie. Także chyba lekarz mało widział. Znam kilka takich przypadków, ale fakt - to baaaardzo rzadkie. W miarę jak dziecko rośnie, szansa na to maleje, w końcu coraz mniej miejsca i brzuch się obniża.
Tak czy inaczej - pozytywna afirmacja - u Ciebie na pewno do końca już będzie siedział prawidłowo. Tak właśnie będzie. -
Hej dziewczyny.
Ja po wizycie w szpitalu. Mala dalej glowa do gory.
Lekarz zadnej decyzji nie podjal- stwierdzil ze na nastepnej wizycie za 2 tyg zobaczymy.
Pozatym wszystko dobrze jak to on podsumowal ''strong, happy, small baby'' ok 1.6 kgCamille87 lubi tę wiadomość
-
Domi, faktycznie "small" moja w 31 tygodniu miała 1600
No niby jeszcze ma czas do tego 35 tygodnia, żeby się odwrócić, więc faktycznie jeszcze można zaczekać z tym zaleceniem na CC. Także nadal trzymam kciuki za Ciebie i Twoją córę, nie wszystko stracone! -
nick nieaktualnyDomi moj Kubus w skonczonym 33tc tez byl jeszcze glowka do gory ale w miedYczasie sie obrocil jest na to duza szansa i u Ciebie tym bardziej ze dzidzia nie jest duza - u mnie w 33t0d synek wazyl 1932g a to i tak zaden gigant a dal rade trzymam kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 22:46
-
No ona od poczatku jest mniejsza troszke wiec sie nie przejmujemy. Rosnie dobrze- mielismy dodatkowe scany i jest na tej dolnej granicy, zreszta my oboje tez bylismy 2.5 kg dzieci jak sie rodzilismy o terminie:)
No nic czekamy do nastepnej wizyty nie ma innej opcji heheh.
Niech tam maludasiedzi jak jej wygodnie w sumie. -
nick nieaktualnyDarkRose wrote:Camille87, nie chcę Cię martwić, ale moja szwagierka obróciła się z główkowego do pośladkowego na dzień przed porodem, więc teściowa miała cięcie. Także chyba lekarz mało widział. Znam kilka takich przypadków, ale fakt - to baaaardzo rzadkie. W miarę jak dziecko rośnie, szansa na to maleje, w końcu coraz mniej miejsca i brzuch się obniża.
Tak czy inaczej - pozytywna afirmacja - u Ciebie na pewno do końca już będzie siedział prawidłowo. Tak właśnie będzie.
Mysle ze taki przypadek jak ten twojej tesciowej to ewenement bo natura kaze dzieciom obraca sie glowka w dol i jesli juz dziecko sie obroci to rzadko wraca do ulozenia posladkowego. Nie uwazam tez ze malo widzial.. ja nie znam takich przypadkow, jesli juz to dzieci sie wiercily ale w koncu ladowaly glowka w dol, pytalam o to tez na innych watkach.. ja sie nie martwie, wierze ze tak juz zostanie w koncu tak to natura stworzyla - czytalam ze tylko ok 3% dzieco zostanie posladkowo -
nick nieaktualnyDomi moj tez byl na poczatku oceniony jako "nieduzy" ale jakos nadgonil, ja w zadnym wypadku nie chcialam zwrocic uwagi na sama wage tylko na fakt ze to ze jest mniejsza daje jej wieksze szanse na obrot wierze ze za 2 tyg juz bwdzie glowka w dol
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
Camille87 wrote:Nie uwazam tez ze malo widzial.. ja nie znam takich przypadkow, jesli juz to dzieci sie wiercily ale w koncu ladowaly glowka w dol, pytalam o to tez na innych watkach..
To był taki żart, nie bierz tego tak dosłownie.
Cóż, ja najwyraźniej jestem w tych 3% (chociaż słyszałam, że to trochę więcej, niż 3, ale nieważne), acz zaczęłam zauważać pozytywy CC, więc się w ogóle tym nie martwię na chwilę obecną.Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie, nie biore tego do siebie, znam swojego lekarza i jest dobrym specjalista wiec mu ufam. Chociaz cc jeszcze nie wykluczylam, zawsze pozostaje ta niepewnosc czy aby na pewno tak zostanie. Mi tez wydawalo sie ze procentowo wiecej dzieci zostaje pupa w dol ale zeby nie byc goloslowna cytuje belly, informacje do 36tc:
"Twoje maleństwo przyjęło już zapewne pozycję do porodu (głową w dół), a nawet może zeszło już bardziej do kanału rodnego (obniżyło się w macicy). Jeśli dziecko nie przyjęło jeszcze pozycji do porodu, to wciąż jest jeszcze na to czas. Jednakże około 3% dzieci pozostaje pupą w dół aż do samego końca." -
nick nieaktualnyHej kobietki, u mnie teściowa mi mówiła, że miała syna (mojego męża) ułożonego od początku pośladkowo, była już w szpitalu, pani ją wiozła na wózku windą i w tej windzie mój M fiknął koziołka i obrócił się głową w dół w dniu porodu
Ja teraz mam strasznie mały brzuch, więc wiem jak mały leży. Na początku leżał poprzeczne, teraz leży od jakiś 8 tygodni tak jakby skośnie pośladkowo (głowa na górze z prawej, pupa na dole, a nogi na górze z lewej). W ciągu całej ciąży 2 razy leżał główkowo.
Niby mam czas, bo to dopiero 30tc, ale naprawdę mam mały brzuch (kuzynka ma termin 3tyg po mnie też w 2giej ciąży i ma 2x większy), nawet mniejszy niż w pierwszej ciąży.
Poza tym córka już w 26tc ułożyła się główkowo i nie zmieniała nic do porodu.
Teściowa doświadczona po mężu mówi, że mały jest uparty jak tatuś i na pewno jeszcze się obróci, ale on ma mało miejsca i tak myślę, że gdyby miał się nie obrócić, to chyba wolałabym cc niż obracanie przez lekarza...
Za 4 dni mam usg, zapytam wtedy lekarza czy mam dużo wód, bo jak mało, to chyba są jeszcze mniejsze szanse na obrót, prawda?Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKark a jak wagowo stoi Twoj dzidzius? Bo generalnie im dzidzius wiekszy tym ma trudniej sie obrocic. Nie wiem jaki masz brzuszek ale mi sie wydaje ze ja jakiegos ogromnego tez nie mam a mimo to maly sie obrocil
Jesli chodzi o ilosc wod, to pewnie gin wczesniej by zwrocil na to uwage gdyby cos bylo nie tak, na pewno taka uroda Twoja i Twojej ciazy -
nick nieaktualny
-
Tak, miałam, nadal siedzi jak na leżaczku, książkowe ułożenie pośladkowe, czyli - nic się nie zmienia.
W każdym razie ewentualne zalecenie do CC dostanę dopiero na kilka dni przed terminem, bo do samego końca sytuacja może się jeszcze zmienić. A jeśli urodzę wcześniej - w szpitalu i tak mnie ciachną, jeżeli ułożenie będzie takie samo. Także czekam, co ma być, to będzie.
A u mnie waga dzidzi to obecnie (wg USG) 2350 g.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 18:48
Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHeh, u mnie wagowo młody nie wiem jeszcze, zobaczymy w poniedziałek (do tej pory raczej pośrodku widełek jest) Zakładam, że urodzi się wielkościowo jak córka - trochę ponad 3kg, tylko przy córce na tym etapie miałam +10kg, a teraz mam +4,5kg...
No i brzuch w obwodzie maluśki 88cm. A w biuście 10 więcej
Gdyby się nie obrócił to jedyne czego się boję, żeby czasem nie stwierdzili, że dziecko małe, jestem wieloródką i mam rodzić naturalnie... Bo kurcze jak znajomej powiedziałam, że mały nadal głowy w dół nie dał to mi takie historie naopowiadała o naturalnych porodach pośladkowych, że śni mi się to po nocach od jakiegoś czasu
Mój łobuz jeżeli się obraca, to z prawej strony głowę na środek daje i wtedy jest idealnie pośladkowo, bo kopie po pęcherzu i jelitach, ale po jakiejś godzinie wraca do swojego skosu, bo chyba tak mu wygodnieCamille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZgadzam sie z Margotka, niewazne czy rodzisz pierwsze czy dziesiate dziecko - ulozenie posladkowe jest wskazaniem do cc, czasy sie zmienily moja tesciowa rodzila corke posladkowo alw to bylo 28 lat temu takze sie nie martw na zapas, bo kolezanki czesto strasza nie majac pojecia o czym mowia.
Mój raczej caly czas juz glowka w dol - kopniaki na boku lub w zebra, pupka i plecki wybrzuszaja sie kolo pepka, a glowka naciska na pecherz i szyjke, bol ze nieraz sykne, ale przynajmniej daje znaki o swoim ulozeniu
Trzymam kciuki Kark za dzidzieMargotka87, kark lubią tę wiadomość
-
Oj, zależy gdzie, niestety zdarza się nadal, że wieloródkom (ale tylko im) proponuje się poród pośladkowy. U nas w Trójmieście przynajmniej tak jest w kilku szpitalach, nawet w szkole rodzenia nam o tym mówiła położna, że to zależy od placówki. Także najlepiej faktycznie mieć przy sobie papier, chociaż wydaje mi się, że i tak przecież można się nie zgodzić?
A w ogóle parę dni temu ze znajomą rozmawiałam, co kilka lat temu rodziła córkę, i całą ciążę mała siedziała jej dobrze, a dzień przed porodem obróciła się na pośladkowo... Ponoć miała taki rumor w brzuchu przez dobrą chwilę, że masakra. Więc znam już kolejny przypadek takiego obrotu sprawy... Dzieci nie zrozumiesz, fikają jak chcą i kiedy chcą...w każdą stronę. Tak naprawdę do samego końca nigdy nic nie jest przesądzone, natura i dzieciaczek sobie same ustalają, a mamusia może jedynie grzecznie poprosić.
(btw - to chyba dziewczyny są takie niesforne, te przypadki, które znam, dotyczą jedynie dziewczynek, hehe)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 11:54
-
nick nieaktualnyDarkRose, no wiesz, przyszlosci nie da sie przewidziec i do konca mozemy miec jedynie nadzieje ze jak sie dzidzia obroci glowka w dol to tak juz zostanie zreszta cesarki nigdy nie mozna wykluczyc, bo czasem koniecznosc jej przeprowadzenia wynika w trakcie porodu sn.
DarkRose lubi tę wiadomość