X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bardzo kiepskie wyniki nasienia a happyend :)
Odpowiedz

Bardzo kiepskie wyniki nasienia a happyend :)

Oceń ten wątek:
  • Sisi30 Koleżanka
    Postów: 47 10

    Wysłany: 15 października, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż chce podejść do operacji. W poprzedniej klinice lekarz prowadzący mówiła żeby tego nie robić bo mogą się pogorszyć parametry i abysmy podchodzili do in vitro. A wielu innych lekarzy zalecało operacje. Więc i tak w tym roku jeszcze leczenie żpn i może się uda.

    Starania rok.
    👱‍♀️30 🧔29 czynnik męski
    AMH 3,8
    Punkcja 18.09.2024 r. - tylko 1 zarodek, zapłodnienie ICSI
    23.09 transfer
    2.10 wynik betahcg 8,3 Ciąża biochemiczna
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 489 409

    Wysłany: 15 października, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak boicie sie pogorszenia to można zamrozić nasienie w razie W.

  • Sisi30 Koleżanka
    Postów: 47 10

    Wysłany: 15 października, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sikoreczkaaa wrote:
    Jak boicie sie pogorszenia to można zamrozić nasienie w razie W.
    Też o tym myślałam i mówiłam to pani doktor, która stwierdziła że nie ma sensu mrozić bo plemniki nie są ruchliwe i nie przeżyją tego. Nie wiem co mam myslec, bo w klinice w której byliśmy nie dostaliśmy porad i propozycji leczenia tylko namawiali nas na in vitro, ale pierwsza procedura nie udala sie i nawet nie bylo zadnego dodatkowego zarodka. Więc ja już nie wiem co robić, zmieniłam klinikę na inną i czekam na konsultacje z innym lekarzem który doradzi nam co robić. Zabieg żpn i tak mąż zrobi.

    Starania rok.
    👱‍♀️30 🧔29 czynnik męski
    AMH 3,8
    Punkcja 18.09.2024 r. - tylko 1 zarodek, zapłodnienie ICSI
    23.09 transfer
    2.10 wynik betahcg 8,3 Ciąża biochemiczna
  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 647 932

    Wysłany: 15 października, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Mnie dopadł kryzys. Jakaś bezsilnosc mnie ogarnęła, ze to się chyba nigdy nie skończy… właśnie zaczęłam plamić, okres w natarciu. :/ już nawet zrobiłam test ciążowy, żeby skrócić męki i nie wkręcać jakichś plamien inplantacyjnych.

    Nie wiem jak poprawić myślenie 🥺

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2512 6164

    Wysłany: 16 października, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Hej dziewczyny.
    Mnie dopadł kryzys. Jakaś bezsilnosc mnie ogarnęła, ze to się chyba nigdy nie skończy… właśnie zaczęłam plamić, okres w natarciu. :/ już nawet zrobiłam test ciążowy, żeby skrócić męki i nie wkręcać jakichś plamien inplantacyjnych.

    Nie wiem jak poprawić myślenie 🥺
    Ściskam Cię, kochana…
    U nas też ostatnio trudny czas. Dużo łez i zwątpienia…
    Chcę wierzyć, że naprawdę dla każdej z nas w końcu zaświeci słońce. ♥️ Myślę, że naprawdę robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby to mogło się udać…

    26 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kwiecień 2024 - kontrola nasienia - jest mała poprawa w koncentracji, ale nadal poniżej normy… 🥺

    📅 🔜
    11.10. - naprotechnolog

    🩸31.08.
    🥚?

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 647 932

    Wysłany: 16 października, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Ściskam Cię, kochana…
    U nas też ostatnio trudny czas. Dużo łez i zwątpienia…
    Chcę wierzyć, że naprawdę dla każdej z nas w końcu zaświeci słońce. ♥️ Myślę, że naprawdę robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby to mogło się udać…

    Przytulam 🥺🥺🥺

    U nas łez póki co nie, bo ostatnie 3 miesiące powiedziałabym, ze staramy się bardzo na luzie. Tzn wiadomo, w okresie płodnym działamy, ale nie rozmawiamy o tym za bardzo i się nie koncentrujemy aż w takim stopniu jak dotychczas. Nawet miałam z tylu głowy, ze może nastąpiło lekkie odpuszczenie i w końcu się uda?
    Muszę porozmawiać z mężem, żeby zrobić ponownie nasienie, chyba tez namowie go na hba i fragmentację. I chyba od tego będzie zależało dalsze postępowanie. Bo jeśli nie będzie poprawy, a kto wie, może i pogorszenie, to chyba będziemy rozważać wizytę w klinice.

    Martwi mnie dodatkowo AMH bo równo rok temu miałam badanie i było 1.98 czyli bez szału, a pewnie jeszcze spadło, wiec boje się, ze nie mam za dużo czasu w oczekiwaniu na cud naturalny. :/

    Najbardziej mnie stresuje ta ewentualna procedura, jak to pogodzić z praca… te monitoringi itp. Masakra

    Dzięki za wsparcie 🥺🥺🥺

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2512 6164

    Wysłany: 16 października, 01:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Przytulam 🥺🥺🥺

    U nas łez póki co nie, bo ostatnie 3 miesiące powiedziałabym, ze staramy się bardzo na luzie. Tzn wiadomo, w okresie płodnym działamy, ale nie rozmawiamy o tym za bardzo i się nie koncentrujemy aż w takim stopniu jak dotychczas. Nawet miałam z tylu głowy, ze może nastąpiło lekkie odpuszczenie i w końcu się uda?
    Muszę porozmawiać z mężem, żeby zrobić ponownie nasienie, chyba tez namowie go na hba i fragmentację. I chyba od tego będzie zależało dalsze postępowanie. Bo jeśli nie będzie poprawy, a kto wie, może i pogorszenie, to chyba będziemy rozważać wizytę w klinice.

    Martwi mnie dodatkowo AMH bo równo rok temu miałam badanie i było 1.98 czyli bez szału, a pewnie jeszcze spadło, wiec boje się, ze nie mam za dużo czasu w oczekiwaniu na cud naturalny. :/

    Najbardziej mnie stresuje ta ewentualna procedura, jak to pogodzić z praca… te monitoringi itp. Masakra

    Dzięki za wsparcie 🥺🥺🥺
    Najważniejsze to mieć plan na najbliższy czas. Myślę, że to też trochę podtrzymuje człowieka na duchu 😊
    A co do procedury… na pewno to jest męczące zarówno psychicznie jak i fizycznie, i trudne do zgrania logistycznie. Ale zawsze wszystko jest do ogarnięcia ♥️ jeżeli zdecydujecie, że taka jest Wasza droga, to na pewno uda się pogodzić ją ze sprawami zawodowymi. Przyjdzie czas, będzie rada ♥️

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

    26 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kwiecień 2024 - kontrola nasienia - jest mała poprawa w koncentracji, ale nadal poniżej normy… 🥺

    📅 🔜
    11.10. - naprotechnolog

    🩸31.08.
    🥚?

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 489 409

    Wysłany: 16 października, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurko mocno przytulam. Mnie np. przy względnym życiu trzyma plan działania. Dużo rozmawiam z moim mężem na ten temat, ustalamy planujemy. Mamy takie same zdanie na temat INV, korzystania z dawstwa (AZ, nasienie dawcy) oraz docelowo jak już nic nie wyjdzie to adopcji dziecka już urodzonego. Bez planu też popadłabym w rozpacz szczególnie że u mnie teraz taki babyboom na około..

    Chmurka21, elektro96 lubią tę wiadomość

  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 647 932

    Wysłany: 16 października, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie my byliśmy teraz bez planu. Generalnie mi to chyba odpowiadało, bo to toczyło się jakoś swoim życiem, obok 😂 może tez dlatego, ze było lato, wakacje, to ciagle jakieś fajne rzeczy do robienia, wyjazdy, koncerty. A teraz została szara jesienna rzeczywistość 😂

    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Trzymam kciuki tez i za Was 🥹🥹🥹

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 489 409

    Wysłany: 16 października, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu chyba trzeba wyważyć plan i to żeby się nie sfiksować na tym. :)

    Zawsze gdy mam gorsze momenty to mówię sobie ze mam fajne życie, kochanego męża i że dziecko to nie jest cały świat ze bez niego też można realizować się w życiu. Super byłoby z nim ale nie chce też przepłakać najlepszych lat mojego życia bo jak się nie uda to za 10 lat będę bez dzieci i z poczuciem że nic nie zrobiłam dla siebie..

    elektro96, Chmurka21 lubią tę wiadomość

  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 647 932

    Wysłany: 16 października, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sikoreczkaaa wrote:
    Tu chyba trzeba wyważyć plan i to żeby się nie sfiksować na tym. :)

    Zawsze gdy mam gorsze momenty to mówię sobie ze mam fajne życie, kochanego męża i że dziecko to nie jest cały świat ze bez niego też można realizować się w życiu. Super byłoby z nim ale nie chce też przepłakać najlepszych lat mojego życia bo jak się nie uda to za 10 lat będę bez dzieci i z poczuciem że nic nie zrobiłam dla siebie..


    Super podejście!!! Ja tez sobie właśnie tak wizualizuje, ale czasem nachodzi mnie dołek.

    Ale ok, umówiliśmy się w przyszłym tyg na nasienie i zobaczymy co będzie :)


    Dzięki dziewczyny ❤️

    Sikoreczkaaa lubi tę wiadomość

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Valie05 Autorytet
    Postów: 265 270

    Wysłany: 16 października, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurko jak chcesz to możemy pogadać o procedurze na priv :)
    Udało mi się ją pogodzić z pracą mimo 2-3 delegacji w miesiącu (choć tu sporo szczęścia też zagrało) plus nas właśnie z mężem trzymało przy równowadze psychicznej właśnie planowanie / przechodzenie do różnych etapów. I na przykład teraz we wrześniu było wiadomo że czekamy na transfer bo miałam za wysoki progesteron i wakacje już wykupione.. to ja świrowałam. Żeby się uspokoić robiłam badania. Ja bardzo źle znoszę czekanie a fakt że staramy się od marca 2023 mnie już do szału doprowadza.

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

    Starania od marzec 2023; ręce pełne roboty z 4x 🐈
    👩🏼 91’ (33)
    Amh- 2.3 (01.2024) 1.6 (07.2024) - inne labo
    hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; hipoglikemia reaktywna ❌ cytokiny ❌ przewlekłe EBV ❌ Czynnik V Leiden - hetero ❌ MTHFR ❌ PAI - hetero (4G/5G); 07.2024 histeroskopia usunięty polip; wynik CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (35 lat)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; kariotyp ✅ CFTR, AZF ✅ hormony ✅ posiew ✅
    ciężki czynnik męski oligoasthenoteratonecrozoospermia

    I procedura IVF
    08.2024 Gonal F, Mensinorm, Orgulatran - 3 🥚
    Mamy 2 ❄️❄️ (4BB, 3BB)
    FET w listopadzie?
  • Igaiga Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 17 października, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) mój Mąż też po operacji żylaków powrózka jednak bezpozytywnego skutku :( czekamy na INV. Oby przy OAT się udało …

  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 489 409

    Wysłany: 17 października, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliście już na kwalifikacji do INV? :)

  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 647 932

    Wysłany: 17 października, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Chmurko jak chcesz to możemy pogadać o procedurze na priv :)
    Udało mi się ją pogodzić z pracą mimo 2-3 delegacji w miesiącu (choć tu sporo szczęścia też zagrało) plus nas właśnie z mężem trzymało przy równowadze psychicznej właśnie planowanie / przechodzenie do różnych etapów. I na przykład teraz we wrześniu było wiadomo że czekamy na transfer bo miałam za wysoki progesteron i wakacje już wykupione.. to ja świrowałam. Żeby się uspokoić robiłam badania. Ja bardzo źle znoszę czekanie a fakt że staramy się od marca 2023 mnie już do szału doprowadza.


    Hej. Bardzo chetnie ❤️ ale nie wiem jak tu się pisze na priv :/

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
‹‹ 17 18 19 20 21
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ