X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2312 1371

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    No właśnie czytałam wpisy dziewczyny, gdzie w ovi udało im się wyhodowac 1 blastke BB a jak przeszla do Invi w pierwszym podejściu miała 5 blastek od AA do BB. Pięć.
    Tak myślę, że to ten wpis głównie wpłynął na moją decyzję o wybraniu tej kliniki.

    Chciałabym już ruszyć z wszystkim, bo tak człowiek w zawieszeniu trwa i nic tylko się starzeje.

    W przyszłą środę, jak M będzie u anestezjologa to pogadam z opiekunem. Liczę, że ja też już zacznę kompletować badania.

    @Gmagda u mnie hiperka przeszła łagodniej. Też byłam wzdęta jak balon przez tydzień, tak wzdęta, że czasem bolało, ale chyba nic poza tym.

    Jeśli będziesz miała FET (transfer mrozaczka) to dostaniesz leki na hiperkę, tak pewnie na 10 dni. Później trzeba będzie poczekać na @. I tak pewne około 8-10 dc zaczniecie przygotowania do FET.

    Ja miałam na cyklu sztucznym i u mnie to potrwało. W sierpniu punkcja a tranfer jakoś w grudniu na początku miałam.
    A weź nawet nie czytaj, po co się stresować. Pewnie wyjdzie na to, że macie dużo lepsze nasienie, niż Ovi myślała.

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2312 1371

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Kurczę az tak długo to u Ciebie trwało ???
    Nawet mi nie mow bo zgłupieje ? Ja myśle, ze jak będę mieć stymulację do 17-20 lutego ? Zależy jak dostanę okres to nie wiem kiedy jakaś punkcja ?
    Średnio ogarniam to wszystko, ale myśle ze nie będę musiała czekać 4 msc , mówił ze odroczymy transfer do kolejnego cyklu .


    Dopytam o wszystko jak pójdę na wizytę.
    A mówiąc o wizycie, dziewczyny średnio ogarniam wizytę u gina w okres, nie ukrywam, ze mnie to stresuje trochę. Jak taka wizyta wyglada ? On robi w tym czasie usg ?
    Hehe. Ja miałam wizytę w najbardziej obfity drugi dzień okresu.
    W łazience starałam się wyczyścić wszystko jak się da, ale i tak myślałam, że się spale ze wstydu jak doktor wyjął ten patyk do usg cały we krwi. 😳 No cóż, lekarze są do takich rzeczy przyzwyczajeni. W końcu leczą kobiety w różnych dniach cyklu.

    Ta wizyta ma na celu, czy jesteś czysta do zaczęcia stymulacji, tj bez żadnych torbieli, czy innych historii, które które czasem mogą zrobić. Jeśli będzie ok, dostaniesz zgodę na rozpoczęcie igiełek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Hehe. Ja miałam wizytę w najbardziej obfity drugi dzień okresu.
    W łazience starałam się wyczyścić wszystko jak się da, ale i tak myślałam, że się spale ze wstydu jak doktor wyjął ten patyk do usg cały we krwi. 😳 No cóż, lekarze są do takich rzeczy przyzwyczajeni. W końcu leczą kobiety w różnych dniach cyklu.

    Ta wizyta ma na celu, czy jesteś czysta do zaczęcia stymulacji, tj bez żadnych torbieli, czy innych historii, które które czasem mogą zrobić. Jeśli będzie ok, dostaniesz zgodę na rozpoczęcie igiełek.

    Boże nawet mi nie mow !
    Jak mi powiedział , ze widzimy się w 1-3 dzień miesiączki to w szoku trochę byłam.
    Pamiętasz jak u Ciebie wypadało ? Ile dni po stymulacji miałaś punkcję i potem ile trwała ta Twoja przerwa ? Stymulację zacznę koło 8 lutego i myśle na kiedy mogę liczyć na ewentualny transfer.

    A słuchaj pytałam lekarza jak bym ewentualnie mogła poprawić jakość komórek jajowych , to mówi, ze na ten moment nie ma sensu, bo przewiduje u mnie tyle komórek, ze nie ma co sobie zawracać tym głowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2022, 21:38

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    A weź nawet nie czytaj, po co się stresować. Pewnie wyjdzie na to, że macie dużo lepsze nasienie, niż Ovi myślała.

    Ja po ostatniej biopsji to dygam czy wogóle coś znajdziemy. Tym bardziej, że nie wyraziłam zgody na żadną kurację lekami przed tą biopsją. Suplementy, owoce morza, witaminy, orzechy i takie tam - proszę bardzo. Leków - nie ma mowy.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz u was teoretycznie po Clo brak plemników, a ciekawe jak u nas to wpłynęło, czy bez Clo było by tak samo czy gorzej

  • Paulina_3250 Koleżanka
    Postów: 40 11

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Jakoś tak średnio się czujmy. Większość objawów ustąpiła. Jeszcze nas kaszel męczy. Codziennie z taką gulą w gardle się budzimy. Przełykanie boli. Ale gorączka, katar, osłabienie ustąpiły.

    Powiem wam, że gorsze od tej choroby jest leczenie 😕. Takie zamknięcie w domu niczemu nie służy. Nic nie robię tylko odliczam dni do wyjścia.

    Przełożyłam wizytę bez problemu. Na 02.02.2022. Ciekawa jestem tylko czy dostanę urlop w pracy na ten dzień. Jakby co wezmę unż, ale nie chciałabym się z nich wypstrykac już na początku roku.

    Cześć Baniusia,

    Mam pytanko-czy z powodu Covid przesuwaliście biopsje czy pozostajecie bez zmian? My mamy zaplanowaną 1 biopsję na 24.02.2022, a mój mąż również sie rozchorował- teraz po 3 dniach gorączka ustąpiła, pozostał kaszel. Nie wiem czy z tego powodu nie przesuwać biopsji- lekarz niby mówił, że nie powinno mieć wpływu ( ale w rozmowie tel- czułam ze to było na odczepnego- nie pytał nawet o szczegóły naszego przypadku). Nie wiem może przesadzam, ale to 1 biopsja i nie wiemy czego sie spodziewac, żeby nic nie zaburzyło wyniku. Dodam, że narazie mamy wyniki hormonalne, genetyke zrobimy po biopsji.

    Ona 34- AMH 5,9, niedoczynnośc tarczycy, IO, Kariotyp inwenrsja pericentryczna chromosomu 9 ( wg genetyka ok- prawidłowy wariant)

    ON- 41 azoospermia, biopsja - mamy pleminiki, kariotyp ok
    06.2022- I procedura ( pobrano 16 oocytów) Invimed Wrocław
    20.06.2022- tranfer 8a ( zamrozonych 5 blastek 4x4AA,1 X4AB) poronienie zatrzymane 9 tydz.
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_3250 wrote:
    Cześć Baniusia,

    Mam pytanko-czy z powodu Covid przesuwaliście biopsje czy pozostajecie bez zmian? My mamy zaplanowaną 1 biopsję na 24.02.2022, a mój mąż również sie rozchorował- teraz po 3 dniach gorączka ustąpiła, pozostał kaszel. Nie wiem czy z tego powodu nie przesuwać biopsji- lekarz niby mówił, że nie powinno mieć wpływu ( ale w rozmowie tel- czułam ze to było na odczepnego- nie pytał nawet o szczegóły naszego przypadku). Nie wiem może przesadzam, ale to 1 biopsja i nie wiemy czego sie spodziewac, żeby nic nie zaburzyło wyniku. Dodam, że narazie mamy wyniki hormonalne, genetyke zrobimy po biopsji.

    My przesunęliśmy tylko wizytę u anestezjologa. Termin biopsji zostawiamy- 15.02.2022. Kiedy rozmawiałam z kliniką, to mi powiedzieli, że nie trzeba przesuwać, tylko nie możemy tzn. mój M. żadnych klinicznych objawów Covida w dniu biopsji. Nie powinno być żadnych skutków ubocznych, ale też nikt do tej pory pewnie nie badał wpływu Covida na jakość plemników.

    Mnie to dodarkowo nie martwi, bo ta biopsja jest tylko po to aby mieć zamrożony depozyt. Faktycznie plemniki z kolejnej biopsji, która będzie w dniu punkcji, ma dla nas prawdziwe znaczenie.

    A jednak zbadano😐

    "Wyniki najnowszego badania naukowców z Justus Liebig University w Niemczech wskazują, że przebycie infekcji wywołanej przez SARS-CoV-2 może wpływać na jakość nasienia i potencjał reprodukcyjny mężczyzn.

    Po zapoznaniu się z kilkunastoma pracami na temat wpływu COVID-19 na płodność mężczyzn, redaktor naczelny czasopisma “Human Fertility”, profesor andrologii na Uniwersytecie w Sheffield w South Yorkshire w Wielkiej Brytanii, Allan Pacey stwierdził, że „jakikolwiek mierzalny wpływ koronawirusa na płodność mężczyzn był prawdopodobnie tylko nieznaczny i tymczasowy”. Obecnie medycyna nie dysponuje wiedzą, aby koronawirus SARS-CoV-2 mógł u mężczyzn powodować nieodwracalne zmiany w nasieniu. Zdaniem eksperta, każda choroba, której towarzyszy gorączka może wpływać na jego produkcję i jakość".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 18:04

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Paulina_3250 Koleżanka
    Postów: 40 11

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    My przesunęliśmy tylko wizytę u anestezjologa. Termin biopsji zostawiamy- 15.02.2022. Kiedy rozmawiałam z kliniką, to mi powiedzieli, że nie trzeba przesuwać, tylko nie możemy tzn. mój M. żadnych klinicznych objawów Covida w dniu biopsji. Nie powinno być żadnych skutków ubocznych, ale też nikt do tej pory pewnie nie badał wpływu Covida na jakość plemników.

    Mnie to dodarkowo nie martwi, bo ta biopsja jest tylko po to aby mieć zamrożony depozyt. Faktycznie plemniki z kolejnej biopsji, która będzie w dniu punkcji, ma dla nas prawdziwe znaczenie.

    A jednak zbadano😐

    "Wyniki najnowszego badania naukowców z Justus Liebig University w Niemczech wskazują, że przebycie infekcji wywołanej przez SARS-CoV-2 może wpływać na jakość nasienia i potencjał reprodukcyjny mężczyzn.

    Po zapoznaniu się z kilkunastoma pracami na temat wpływu COVID-19 na płodność mężczyzn, redaktor naczelny czasopisma “Human Fertility”, profesor andrologii na Uniwersytecie w Sheffield w South Yorkshire w Wielkiej Brytanii, Allan Pacey stwierdził, że „jakikolwiek mierzalny wpływ koronawirusa na płodność mężczyzn był prawdopodobnie tylko nieznaczny i tymczasowy”. Obecnie medycyna nie dysponuje wiedzą, aby koronawirus SARS-CoV-2 mógł u mężczyzn powodować nieodwracalne zmiany w nasieniu. Zdaniem eksperta, każda choroba, której towarzyszy gorączka może wpływać na jego produkcję i jakość".


    Dziekuje bardzo za informację- zatem też nie bedziemy przenosić- ja zastanawiałam sie pod kątem gorączki i przegrzewania jąder, ale to ja już pewnie panikuje :)

    Ona 34- AMH 5,9, niedoczynnośc tarczycy, IO, Kariotyp inwenrsja pericentryczna chromosomu 9 ( wg genetyka ok- prawidłowy wariant)

    ON- 41 azoospermia, biopsja - mamy pleminiki, kariotyp ok
    06.2022- I procedura ( pobrano 16 oocytów) Invimed Wrocław
    20.06.2022- tranfer 8a ( zamrozonych 5 blastek 4x4AA,1 X4AB) poronienie zatrzymane 9 tydz.
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Jesteśmy właśnie po konsultacji z dr Wolskim - 3 mc po operacji żylaków. Wyniki się poprawiły o tyle, że FSH z ok. 16 spadło do 13 - dr powiedział, że to bardzo dobrze i zasugerował biopsję igłową! Testosteron i inne parametry w normie. My od kilku miesięcy szczerze mówiąc nastawialiśmy się tylko i wyłącznie na M-TESE, więc to takie miłe zaskoczenie. Jutro będziemy się umawiać na konkretny termin zabiegu i mam do Was pytanie, jak długo czekałyście na ostateczne wyniki czy plemniki się znalazły? :) I w ogóle jak z dochodzeniem do siebie po takiej biopsji igłowej?

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_3250 wrote:
    Dziekuje bardzo za informację- zatem też nie bedziemy przenosić- ja zastanawiałam sie pod kątem gorączki i przegrzewania jąder, ale to ja już pewnie panikuje :)


    To mi przypomniało jak przed 1 biopsją też kazałam mojemu M spac nago, aby nie przegrzewał jąder. W domu kazałam chodzić beż spodni.

    Też panikowałam 😊

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popłakałam się dzisiaj z zazdrości i niesprawiedliwości tego świata.

    Moja koleżanka z zaawansowaną trombofilią w wieku 43 lat zaszła w naturalną ciążę. Dzisiaj, ma już prawie 45 lat i mi mówi, że jest w 9 tygodniu. Też naturalnie.

    Bardzo ją lubię i na prawdę bardzo się cieszę. Ale jednocześnie dobija mnie to. 😥

    Mam już wyniki badań. Kariotyp potwierdzą, że jestem kobietą🙂. MTHFR coś średnio widzę. Nie mam tych wszystkich głównych mutacji, ale fatalnie przyswajam kwas foliowy i Wit. B (1298AC wynik CC- najgorszy, najlepszy jest AA).

    Wizyta ustalona na walentynki. Mam cichą nadzieję, że może będzie już startowa. Dzień później biopsja M. Cieszę się, bo lubię jak się coś dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 13:25

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Pati85 Autorytet
    Postów: 269 347

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, nie wiem co myśleć, wczoraj mąż był u Wolskiego. Poszedł z kompletem badań. Lekarz obejrzał wszystko, obmacał meza z każdej strony. Maż miał usg z 2020 roku więc nawet tego usg nie powtarzał, a jak uslyszał ze podchodzimy do ivf w innej klinice ze względu na dofinansowanie to spytał męża cyt.: "To jaka ma tu być moja rola".
    Jedyne co zalecił to oczywiscie Clo 1x1 tabl. dziennie mimo że mąż ma testosteron w górnych granicach normy. Sprawdzic kazał dopiero po 6 tyg.
    Generalnie nie wiemy co robić, wczesniej maż mial nizszy testosteron i wiecej plemników więc boje się ze jak jeszcze podskoczy to już calkiem znikną w nasieniu. W klinice w ktorej podchodzimy do ivf nie kazali nic takiego brać wiec jesteśmy w kropce.
    Czemu to wszystko musi być takie skomplikowane.

    Starania od 2016r.
    0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩‍⚕️

    Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
    On👨‍💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu

    2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭

    2022 IVF
    07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
    02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
    02.07. - FET 1❄️ - beta 0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia: jak ja Cię dobrze rozumiem, u nas w rodzinie co chwile ciąże, dzieci się rodzą, szlag mnie trafia jak ktoś zachodzi naturalnie w ciąże 3 msc po ślubie… a my się bimbamy dwa lata, czuje w sobie taką zajebistą zazdrość ! Dlaczego nie ja ? Dlaczego nie ja jestem w ciąży, ktoś może a ja nie mogę…
    Taka sprawiedliwość, ja zaczęłam odcinać się od ludzi z dziećmi w rodzinie, bo zwyczajnie sobie rady nie daje, odrazu mam taką nienawiść do kogoś… wiem to głupie, ale tak czuje.
    Baniusia a Ty robiłaś jakąś immunologie ? Coś Ci tak wyszło ? Bo pamietam coś sprzed kilku stron, jakoś będziesz inaczej przygotowywać się do transferu ?


    Pati85
    Szok !
    My nie leczyliśmy się nigdy u Wolskiego, ale takie jego podejście to masakra.
    Nie fajnie, ze tak powiem.
    Skoro Twój mąż ma testosteron w górnej granicy normy to kompletnie nie rozumiem tego, ze przepisał mu Clo i to w takie dawce. Zastanowiłabym się nad jego braniem, mój mąż miał dawkę 0,5 tabletki co drugi dzień i testosteron z niecałych 4 po miesiącu stosowania wyskoczył ponad normę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 14:25

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Baniusia a Ty robiłaś jakąś immunologie ? Coś Ci tak wyszło ? Bo pamietam coś sprzed kilku stron, jakoś będziesz inaczej przygotowywać się do transferu

    Tak. Robiłam immunologii. Mam dodatnie miano ANA1 (1/320). Ogólnie rzecz biorąc moje przeciwciała mogą atakować zarodek i nie pozwalać mu się rozwinać/przetrwać.

    Będę się inaczej się przygotowywała do transferu. 2 tygodnie przed transferem zacznę przyjmować Encorton (to kortyzol, taki steryd) taka osłona dla zarodka. A po transferze dodatkowo zastrzyki z heparyny (Neoparin). Z tego co zrozumiałam to przez całą ciążę.

    Do tego jak się dziś dowiedziałam muszę zwiększyć ilość kwasu foliowego i Wit z grupy B.

    Ja pierdzielę, tyle dodatkowych problemów u mnie a moja dotychczasowa klinika nie miała nawet w planach tego zbadac u mnie. Powinno się to badać po 1 nieudanym transferze, maksymalnie drugim. A u mnie przeleciały 4 procedury.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia !
    Przynajmniej wiesz gdzie szukać i znalazłaś przyczynę tych nieudanych transferów.
    Według mnie pierwszy nieudany transfer daje do myślenia, ze coś musi być nie tak a gdzie dopiero 4 transfery to niemożliwe.
    Dobrze, ze znalazłaś przyczynę i jest na to rozwiązanie. Ja prawdopodobnie okres dostanę koło 7 lutego i koło tego dnia ruszymy ze stymulacją i po wizycie będę wiedzieć jak ruszamy z tą produkcją jajeczek :)
    Jak nastawienie Twojego ? Mój po biopsji leżał te 3-4 dni, ale szczerze ? Jak ściągnęliśmy opatrunek to sama byłam w szoku, ze to taka mała rana, co do przeciwbólowych to praktycznie nic nie brał. 5 dni po biopsji a on już ,, brykał ” wiec ja muszę go troszkę ogarniać, ze nie może, rana pięknie się goi, szwy wchłanialne. Czytałam trochę na forach to kurde faktycznie my mamy mnóstwo tych plemników, bo po ponad milionie w jednej słomce, a niektórzy w jednej mają po kilkanaście, wiec może jakąś tam szanse mamy.
    Za tydzień mamy kontrole, ale nasz lekarz sobie tak podniósł koszty wizyt…. Z 220 zł weszliśmy już na 280. Masakra…

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Gmagda

    To może jeszcze nie być koniec przyczyn. Lekarz wspominał o badaniu KIRów. Tu jeszcze mogą być cyrki. 🙂

    M wogole nie myśli o biopsji. Poprzednie dwie były super przeprowadzone. Bez bólu i skutków ubocznych. Dlatego nie ma problemu, aby poddawać się kolejnym.

    Macie bardzo dużo plemników. Pamiętaj, że wiele par na tym wątku walczy choćby o kilkażywych sztuk. Wy macie zapas na całe życie dla całego miasta 🙂.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 19:09

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Nati1212 Znajoma
    Postów: 26 3

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati85 wrote:
    Hej, nie wiem co myśleć, wczoraj mąż był u Wolskiego. Poszedł z kompletem badań. Lekarz obejrzał wszystko, obmacał meza z każdej strony. Maż miał usg z 2020 roku więc nawet tego usg nie powtarzał, a jak uslyszał ze podchodzimy do ivf w innej klinice ze względu na dofinansowanie to spytał męża cyt.: "To jaka ma tu być moja rola".
    Jedyne co zalecił to oczywiscie Clo 1x1 tabl. dziennie mimo że mąż ma testosteron w górnych granicach normy. Sprawdzic kazał dopiero po 6 tyg.
    Generalnie nie wiemy co robić, wczesniej maż mial nizszy testosteron i wiecej plemników więc boje się ze jak jeszcze podskoczy to już calkiem znikną w nasieniu. W klinice w ktorej podchodzimy do ivf nie kazali nic takiego brać wiec jesteśmy w kropce.
    Czemu to wszystko musi być takie skomplikowane.

    Nie przejmuj się tym, Wolski chyba ma jakiś gorszy tydzień, bo ja po wizycie od kilku dni nie mogę dojść do siebie.. 😔 A na poprzednich był znacznie bardziej empatyczny i wydawał się być bardziej zaangażowany.
    Nie jestem w stanie podopowiedzieć co robic, bo sama zaczęłam mieć wątpliwości czy nam pomoże, ale może pomyślcie o tym, żeby zamrozić nasienie już teraz póki plemniki są? Zanim Twój mąż zdecyduje się na leki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    @ Gmagda

    To może jeszcze nie być koniec przyczyn. Lekarz wspominał o badaniu KIRów. Tu jeszcze mogą być cyrki. Na szczęście wszystko na wszystko są leki, zastrzyki 🙂

    M wogole nie myśli o biopsji. Poprzednie dwie były super przeprowadzone. Bez bólu i skutków ubocznych. Dlatego nie ma problemu, aby poddawać się kolejnym.

    Macie bardzo dużo plemników. Pamiętaj, że wiele par na tym wątku walczy choćby o kilkażywych sztuk. Wy macie zapas na całe życie dla całego miasta 🙂.


    Ja zapytam mojego lekarza na wizycie co myśli o takich badaniach żeby zwiększyć prawdopodobnienstwo tej implantacji, ale z tego co widziałam gdzieś na forum to, ze mój doktor nie wierzy w immunologie, ale trochę nie czaje jak można w to nie wierzyć, zobaczymy jak będzie po pierwszym razie, jak się ułoży . Co do ilości plemników masz racje u nas to mega dobry wynik, ponoć jeden z najlepszych jakie były w klinice, ale dobrze wiesz, ze czasem wszystko jest na tak a nic nie wychodzi.
    Trochę mnie zastanawia czemu mi nie dał żadnej antykoncepcji skoro w większości przypadków dają, tylko cyk duphaston tylko narazie a jak reszta się okaże.
    Trzymam za was kciuki 😍
    Będziemy walczyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 19:13

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1132 300

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Ja zapytam mojego lekarza na wizycie co myśli o takich badaniach żeby zwiększyć prawdopodobnienstwo tej implantacji, ale z tego co widziałam gdzieś na forum to, ze mój doktor nie wierzy w immunologie, ale trochę nie czaje jak można w to nie wierzyć, zobaczymy jak będzie po pierwszym razie, jak się ułoży .
    Trzymam za was kciuki 😍
    Będziemy walczyć

    Lekarze jakoś wogole mają problem z tą immunologią. Mój poprzedni powiedział, że nie ma naukowych dowodów na ich skuteczność. No ale nie zaprzeczają, że mogą pomóc.

    Mój obecny lekarz na szczęście nie ma z tym problemu.

    Nawet jeśli lekarz powie Ci, że nie ma co jej robić, to i tak zrób. U mnie immunologia wyjaśniła się w 2 wizytach i 1 wizycie w laboratorium.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 20:03

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, skoro może w tej immunologii coś wyjść, ze za dużo tych przeciwciał czy coś i są na to leki to właśnie nie rozumiem z czym mają problem. Przecież istnieje coś takiego, ze przez za duża odporność organizm odrzuca zarodek:

    Myślisz, ze robić to teraz póki wcześniej ?
    Jaki to koszt w ogóle ?

‹‹ 486 487 488 489 490 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ