Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBaniusia wrote:O to samo miałam zapytać lindalię🙂.
U nas nic się nie dzieje. Cykam Gonapeptyl i walczę z bólem glowy. Dopiero w piątek mam wizytę. Pewnie przejdę wtedy na Gonal czy inny Menopur.
Teraz całymi dniami walczę z bólami głowy. Tylko rano dobrze się czuję więc biorę rano mojego małego Bździocha na długie spacery i zabawę. Mój mały Bździoch to 40 kg owczarka niemieckiego 🙂. Ja straszną psiarą jestem. Widok bawiących się psów mnie uspokaja i odstresowuje.
To zresztą nasz plan B. Jeśli nie będziemy mieć dzieci to zapełnimy podwórko psiakami. Znaczy bez przesady - 3 może 4 sztuki. Kochają bezgranicznie jak dzieci. Będziemy dawać dom i nasz nadmiar miłości seniorom na ich stare lata🙂
Aboca to zgodnie z zaleceniem na opakowaniu. Bodajże 2x2 sztuki.
Jeżeli u nas transfer się nie powiedzie to zdecydujemy się na kota, bo tez ta pusta w domu wykańcza.
🐱
Jutro wstąpię sobie do apteki, bo ten koncentrat i tak od dnia transferu, bo pewnie receptę na heparynę i tak dostanę. I odpoczynek w domku chociaż dwa dni:) -
Gmagda wrote:Jeżeli u nas transfer się nie powiedzie to zdecydujemy się na kota, bo tez ta pusta w domu wykańcza.
🐱
Jutro wstąpię sobie do apteki, bo ten koncentrat i tak od dnia transferu, bo pewnie receptę na heparynę i tak dostanę. I odpoczynek w domku chociaż dwa dni:)
Wy jesteście w super, godnej zazdroszczenia, sytuacji. 4 szanse czekają. Jakby się nawet nie powiodło to cyk rozmrazacie co macie i za kilka dni pewnie 4 kolejne nowe szanse. Chciałabym tak. My po każdym transferze musieliśmy wszystko od początku zaczynać. Niby mówię, że to ostatni raz, ale podświadomie czuję, że jeśli teraz się nie powiedzie to na pewno jeszcze złożę broni. Jeszcze nie teraz.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Wy jesteście w super, godnej zazdroszczenia, sytuacji. 4 szanse czekają. Jakby się nawet nie powiodło to cyk rozmrazacie co macie i za kilka dni pewnie 4 kolejne nowe szanse. Chciałabym tak. My po każdym transferze musieliśmy wszystko od początku zaczynać. Niby mówię, że to ostatni raz, ale podświadomie czuję, że jeśli teraz się nie powiedzie to na pewno jeszcze złożę broni. Jeszcze nie teraz.
Teraz to myśle, ze my używać tych komórek jajowych to nie będziemy jakby się z tymi nie udało. Pochopna decyzja. Ponoć bez sensu, lepiej przeprowadzić druga stymulację niz mrożone używać, ale cóż, trochę kasy poszło, ale bez sensu bylo to mrozić.
Mimo wszystko mam nadzieje, ze kolejnej procedury już nie będzie.
Czytałam trochę, przed 30rż nie zalecają w ogóle badania zarodków, nam nawet nikt o tym nie wspominał.
Przyszedł mi wynik proga: 29,70ng/ml
Czyli ruszam jutro 💪💪💪
Za badanie w niedziele policzyli mi dodatkowo 22 zł 👎 -
Gmagda wrote:Teraz to myśle, ze my używać tych komórek jajowych to nie będziemy jakby się z tymi nie udało. Pochopna decyzja. Ponoć bez sensu, lepiej przeprowadzić druga stymulację niz mrożone używać, ale cóż, trochę kasy poszło, ale bez sensu bylo to mrozić.
Mimo wszystko mam nadzieje, ze kolejnej procedury już nie będzie.
Czytałam trochę, przed 30rż nie zalecają w ogóle badania zarodków, nam nawet nikt o tym nie wspominał.
Przyszedł mi wynik proga: 29,70ng/ml
Czyli ruszam jutro 💪💪💪
Za badanie w niedziele policzyli mi dodatkowo 22 zł 👎
Gmagda trzymam mocno kciuki żeby wszystko się udało! -
aga_m wrote:Cześć dziewczyny!
Mimo, że czytam "Was" już od czerwca 2021, to jest mój pierwszy wpis tutaj. Chciałabym zacząć od podziękowania Wam za Wasze wpisy. Wiele z nich dało mi dużo nadziei i pomogło przejść przez ten trudny czas. Tworzycie piękną społeczność!
Chciałam się Was doradzić w pewnej sprawie, ale może najpierw kilka słów o naszej sytuacji. Jeśli chodzi o naszą historię to jest ona jeszcze dość 'krótka', ale wszystko dopiero przed nami. Starania o dziecko zaczęliśmy z początkiem 2021 roku. Po 3 miesiącach starań ginekolog zasugerował badanie nasienia męża. Niestety wyniki mówiły same za siebie- azoospermia. Potem szereg kolejnych badań męża:
badania genetyczne (kariotyp, mutacje AZF i CFTR)- ok
USG jąder- ok
posiewy i inne- ok
badania krwi- tutaj już nie ok
FSH ↑ 36,4 U/l 1,5 -12,4
LH ↑ 17,8 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron 4,13 ng/ml 2,49 — 8,36
[N59] Prolaktyna ↑ 487,6 mlU/l 98 — 456
Najpierw udaliśmy się do kliniki KrakOvi ale po przemyśleniu i rozmowie z kilkoma osobami postanowiliśmy zmienić klinikę na Novum i dr Wolskiego. Dr jako część przygotowania do M-tese zalecił mężowi ovitrelle 1x tyg przez 4 tygodnie. Wyniki otrzymaliśmy wczoraj i są następujące:
FSH ↓ 0,53 U/l 1,5 — 12,4
LH ↓ 1,02 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron ↑ > 15,0 ng/ml 2,49 — 8,39
Prolaktyna ↑ 1135 mlU/l 98 — 456
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie z ovitrelle u mężczyzn? Nie wiem jak odbierać tak gwałtowany spadek FSH i LH a wzrost testosteronu i prolaktyny? Dodatkowo, mąż miał mieć konsultację u dr Wolskiego jutro, ale dr jest chory i wizyta została przełożona na piątek. W poprzednich tygodniach mąż robił zastrzyki we wtorki, a teraz we wtorek nie będziemy mieli jeszcze żadnych informacji, dowiemy się czegoś dopiero w piątek co oznacza kilka dni opóźnienia jeśli miałby kontynuować zastrzyki..
Pozdrawiam Aga
Dziewczyny po konsultacji z Wolskim dowiedzieliśmy się, że prolaktyna nam tutaj bardzo miesza i możliwe, że przyczyną jest hiperprolaktynemia i gruczolak przysadki mózgowej. Wolski wysłał męża do endokrynologa który zlecił dodatkowe badania i potwierdził hiperprolaktynemię (nie zlecił rezonansu magnetycznego więc nie wiemy czy guz na pewno jest). Po diagnozie endokrynolog zlecił leki (w oszałamiającej dawce 0,5 tabl. na tydzień) i kazał powtórzyć badanie za 2 miesiące. Z tego względu Wolski kazał czekać z dalszymi krokami (przygotowywaliśmy się już do biopsji M-TESE) i wrócić do niego po wynikach. Powiedział, że możliwe jest, że hiperprolaktynemia jest tutaj przyczyną i może trzeba będzie powtórzyć badanie nasienia po leczeniu. Daje to jakiś promyk nadziei ale nie nastawiam się za bardzo. Poza tym jakoś trudno mi uwierzyć, że to pół tabletki na tydzień coś daje i przez to mam wrażenie, że marnujemy czas..
Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Czytając w Internecie widzę, że hiperprolaktynemia głównie dotyczy kobiet ale może miał ktoś podobną sytuację? Będę wdzięczna za podzielenie się!
Pozdrawiam -
nick nieaktualny
-
Gmagda wrote:Hej
dziękuje za trzymanie kciuków przydadzą się
bąbelek już na pokładzie
No to niech się wgryza 🙂. Kiedy beta?Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyByPositive wrote:Zabieg mTese zbliża się wielkimi krokami.
Mam pytanie jak czuli się Wasi mężowie dzień po zabiegu?
Myślimy o powrocie samochodem w Poniedziałek, a mamy do pokonania prawie 300 km.
Mój się dobrze czułbez problemów
ale jeżeli Twój ma wracać za kierownicą 300km to raczej ciezko to widzę, w ogóle chyba jest zakaz prowadzenia samochodu przed pewien czas.
-
ByPositive wrote:Zabieg mTese zbliża się wielkimi krokami.
Mam pytanie jak czuli się Wasi mężowie dzień po zabiegu?
Myślimy o powrocie samochodem w Poniedziałek, a mamy do pokonania prawie 300 km.
O mTese wiem niewiele, ale czytałam wielokrotnie, że większych problemów nie ma. Zwykle kilka przeciwbólowych wystarczy. Nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, aby ktoś pisał, że musiał plackiem leżeć przez tydzień i łykać tabletki jak cukierki. Niektórzy poddawali się mTese dwukrotnie, więc nie może być źle.
Trzymamy kciuki 🤞🤞.Dajcie znać jak poszlo 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2022, 13:28
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
ByPositive wrote:Zabieg mTese zbliża się wielkimi krokami.
Mam pytanie jak czuli się Wasi mężowie dzień po zabiegu?
Myślimy o powrocie samochodem w Poniedziałek, a mamy do pokonania prawie 300 km.
Jeśli Twój M będzie jechal te 300 km jako pasażer to nie powinno być problemuparacetamol wystarczy
starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
Gmagda wrote:Hej
dziękuje za trzymanie kciuków przydadzą się
bąbelek już na pokładzie
Widzę że juz po transferzetrzymam kciuki do bety 🙂 oby pozytywniej 🙂
starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
nick nieaktualny
-
Gmagda wrote:Mega dziękuje, jak tyle ludzi trzyma kciuki to musi się udać hehehe 🤣
A jak u was ?
My dopiero 30.03. na wizytę startową. Także z początkiem kwietnia mam nadzieję że zaczniemy. Czekam tylko jeszcze na wyniki wymazów.
Trochę nas pani dr zdołowała na ostatniej wizycie bo stwierdziła że różnie z tymi plemnikami z mtese i żeby może zrobić na świeżo... Ale to odpada. Nie stać nas na to. Co ona sobie myśli że mi stówki na drzewie rosną... Ehmam wrażenie że to zwykle naciąganie.
Na razie robimy z tym co jest. Gdyby coś nie poszło to wtedy będziemy już na świeżo. Ale tej opcji nie biorę pod uwagę na dzień dzisiejszy
starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
@Gmagda tez trzymam kciuki za same pozytywy!
Dziewczyny mam pytanie , ostatnio byłam na wizycie w klinice żeby pobrać wszystkie niezbędne wymazy i jak rozmawiałam z doktorem to mi powiedział ze jak uda nam się uzyskać zarodki to proponuje transfer mrożony , ze teraz już się odchodzi od świeżych . Jak mówią wasi lekarze? -
nick nieaktualnyAnanasova wrote:@Gmagda tez trzymam kciuki za same pozytywy!
Dziewczyny mam pytanie , ostatnio byłam na wizycie w klinice żeby pobrać wszystkie niezbędne wymazy i jak rozmawiałam z doktorem to mi powiedział ze jak uda nam się uzyskać zarodki to proponuje transfer mrożony , ze teraz już się odchodzi od świeżych . Jak mówią wasi lekarze?
Ja tez miałam mrożony, ale ze względu na to, ze ledwo żyłam po punkcji noi mam wysokie AMH przy czym wysokie ryzyko hiperstymulacji. -
nick nieaktualnyanett wrote:My dopiero 30.03. na wizytę startową. Także z początkiem kwietnia mam nadzieję że zaczniemy. Czekam tylko jeszcze na wyniki wymazów.
Trochę nas pani dr zdołowała na ostatniej wizycie bo stwierdziła że różnie z tymi plemnikami z mtese i żeby może zrobić na świeżo... Ale to odpada. Nie stać nas na to. Co ona sobie myśli że mi stówki na drzewie rosną... Ehmam wrażenie że to zwykle naciąganie.
Na razie robimy z tym co jest. Gdyby coś nie poszło to wtedy będziemy już na świeżo. Ale tej opcji nie biorę pod uwagę na dzień dzisiejszy
To jaka idzie kasa przy tym wszystkim to się w głowie nie mieści. Masakra jakaś, wszystko z własnej kieszeni, my nie liczyliśmy ile wydaliśmy, ale razem z mtese to az strach myśleć ile poszło. Sam transfer ostatnio 2800 + wizyty jakieś 700 zł
Przy tym wszystkim już się kasy nie wydaje w setkach tylko w tysiącach.
-
Gmagda wrote:Ja tez miałam mrożony, ale ze względu na to, ze ledwo żyłam po punkcji noi mam wysokie AMH przy czym wysokie ryzyko hiperstymulacji.
-
nick nieaktualnyAnanasova wrote:Ja mam AMH powyżej 5 i tez doktor mówi ze trzeba ostrożnie z ta stymulacja żeby nie przestymulowac. Pewnie z tego tez będzie wynikał Ew. Odroczony transfer. Ja się boje tej stymulacji, ze będę się zle czuła i w ogóle tej hiperstymulacji. A Wy chodzilyscie normalnie do pracy podczas stymulacji ? Czy jakiś oszczędzający tryb życia jednak?
Ja mam powyżej 20, hiperstymulacji nie miałam, ale brzuch miałam jak balon tak, ze ledwo chodziłam, w sumie to kilka dni leżałam plackiem i nawet mąż mi musiał pomoc z łóżka wstać, i słabo przeżyłam to znieczulenie, bo rzygalam jak kot, ale w szoku byłam, bo będąc na kroplowce po punkcji, były tez dziewczyny, które były świeżo po punkcji na sali, śmiechy, gadka na całego po kilkunastu minutach ubrały się i do domu, a ja!? 😅😅😂
Przy samej stymulacji czułam się spoko, tyle, ze byłam taka trochę bardziej osłabiona, bo już czułam te jajniki i w sumie ciężej zrobiło mi się pod koniec jak 36h przed punkcją zrobiłam zastrzyki z gonapeptylu .