X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 25 września 2022, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    Nie robiliśmy inhibiny B. Jestem pewna, że byłaby niska przez wysokie FSH. Lekarz nam jej nie zlecił, a z tego co wiem to to jest bardziej marker rozpoznawania czy ta azoospermia jest obstrukcyjna, czy nie.

    Jak już bym miała zrobić jakieś badanie, to zrobiłabym przeciwciała przeciwko komórkom Leydiga, ale jak zapytałam ostatnio doktora czy to może być autoimmunologiczne podłoże (bo w sumie cukrzyca t1 jest chorobą autoimmunologiczną), to powiedział, że nie 🤷🏼‍♀️
    My robiliśmy inhibibe i była niska a mimo to dr W stwierdził ze są szanse na plemniki.
    My mieliśmy zwykla biopsje tese i dobrze bo na m tese wywalilibysmy tyle kasy i okazałoby się to samo … nam z kolei dr w powiedział ze taki staż cukrzycy mógł poniszczyc pewne części w jądrach które odpowiadają za spermatogenezę . Mówił tez ze są same komórki sertolego no i ze niby ktoś tam gdzieś tam podejmuje się kuracji ale ze ta cukrzyca i gorzej unerwione wszystko to raczej by nie ryzykował bo i tak mała szansa .

  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 25 września 2022, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po, trochę stresu było, musiałam tam wejść i być razem z mężem, dobrze, że nie jestem w ciąży ani nie mam wkładki (hehe 🤦).
    Wyniki mamy odebrać w środę ;)

    Ananasova lubi tę wiadomość

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 25 września 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    My juz po, trochę stresu było, musiałam tam wejść i być razem z mężem, dobrze, że nie jestem w ciąży ani nie mam wkładki (hehe 🤦).
    Wyniki mamy odebrać w środę ;)
    No to czekamy ✊✊✊

  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 27 września 2022, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebraliśmy wczoraj wyniki tego rezonansu, już przed południem przyszedł SMS, że są gotowe.
    Wynika z niego, że przysadka jest czysta, nie ma żadnych gruczolaków czy mikrogruczolaków.
    Ale wiadomo, że nie możemy mieć spokojnego życia, więc wyszły jakieś guzki w komorach bocznych mózgu. Jesteśmy już po konsultacji z neurologiem, trzeba zrobić rezonans mózgu i skonsultować z neurochirurgiem. Może to być nic nie znaczące znalezisko, bo jest symetryczne, a guzy zazwyczaj nie są. No ale kurwa 🤬

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • utd Przyjaciółka
    Postów: 68 104

    Wysłany: 27 września 2022, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    utd wrote:


    Obecnie jesteśmy po/w trakcie drugiej procedury w Novum. Wczoraj odbyła się punkcja, pobrano 16 oocytów, wynika że wszystkie co były widoczne. Dziś telefon, mamy - 8 zapłodnionych, 15 komórek było dojrzałych ale zapłodniło się 8, 1 z tych 15 się zdegenerowała. 23.09 zaplanowany transfer. No i teraz clue, jestem przerażony że jednak przez te moje biopsyjne plemniki może się nie udać :( Choć liczę na to że jednak trochę ich było, jeśli dobrze pamiętam na poprzedniej procedurze wykorzystali jeden pakiet, mamy jeszcze chyba z 11-12 słomek.

    Być może część doktor odda nam do hodowli do 5tego dnia, na pewno będę się o to pytał, ale oczywiście jestem przerażony że wszystkie padną. Trzymajcie proszę kciuki! Niech będę przykładem kolejnego bezplemnikowca co ma dzieci :)


    Dziewczyny!

    Zapomniałem zdać relacji z piątku.

    Więc update piątkowy:

    Na 8 zarodków 7 się ładnie zapłodniło. 8 chyba kompaktuje.

    Lekarz od razu powiedział że zarodki są ładne, tak samo pani embriolog, mam nadzieje że byli szczerzy ;) ale faktycznie zarodki wyglądały ładnie, dużo lepiej niż te dwa poprzednim razem. Transferowano tego najlepszego, 9 blastomerów. Pozostałe dwa najlepsze zamrożono, a reszta do obserwacji. Żona tym razem dostała od lekarza 3 za wypełnienie pęcherza (poprzednim razem było za duzo ;) ). Niemniej mamy nadzieje że to nic nie zaszkodziło.

    Także teraz niech zarodek się ładnie rozwija i zagnieżdża a te do obserwacji też niech ładnie rosną :) wykorzystali 2 słomki plemników, mam jeszcze 9, choć mam nadzieje że nie będą potrzebne. Liczę że te plemniki były eleganckie i są siłaczami.


    Update z dziś:

    byłem przerażony wyczekiwaniem co z tymi zostawionym do obserwacji, bałem się że ten czynnik męski po 3 dobie będzie miał tutaj mocne żniwo...

    Do żony dziś dzwonili z embriologicznego (tydzień po punkcji), mamy 4 blastocysty (razem zamrożonych 6), chyba te plemniki dają radę. Więc oby to był dobry prognostyk. Cudownie byłoby zobaczyć w poniedziałek tłustą betę.

    Krysia23, Gmagda, Baniusia lubią tę wiadomość

    👩33, 🧔 33
    08.2020 - azospermia
    10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
    11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
    02.2022 - punkcja torbieli
    04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
    06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
    09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
    10.2022 - puste jajo ❌
    01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
    03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
    04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
    ~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
    06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 27 września 2022, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    utd super! 🥳 W takim razie czekamy na dobre wieści! Ja już wyczerpałam limit złych, więc teraz mogą być tylko wspaniałe 😁😁😁

    utd lubi tę wiadomość

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 27 września 2022, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @utd, jeśli dobrze zrozumiałam macie zamrożone 4 blastocysty i 2 zarodki 3dniowe? Tak? Superancki wynik. Godny pozazdroszczenia 🙂.

    Masz info o klasach zarodków? To tylko ciekawosc, bo jak wiemy każdy może dać ciążę 😊

    Do tego mieliście 23.09.2022 transfer 3 dniowca, tak?. No to kiedy betujemy?

    Trzymamy kciuki ✊️✊️🍀🍀🍍🍍

    utd lubi tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 27 września 2022, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    Odebraliśmy wczoraj wyniki tego rezonansu, już przed południem przyszedł SMS, że są gotowe.
    Wynika z niego, że przysadka jest czysta, nie ma żadnych gruczolaków czy mikrogruczolaków.
    Ale wiadomo, że nie możemy mieć spokojnego życia, więc wyszły jakieś guzki w komorach bocznych mózgu. Jesteśmy już po konsultacji z neurologiem, trzeba zrobić rezonans mózgu i skonsultować z neurochirurgiem. Może to być nic nie znaczące znalezisko, bo jest symetryczne, a guzy zazwyczaj nie są. No ale kurwa 🤬

    Jak nie urok to sraczka. To na pewno nic takiego, ale wiadomo. Sprawdzic trzeba.
    Macie już umówiony rezonans? Jakby trzeba było znam zajebistą neurochirurg. Operowała mnie 3 razy. Dzięki niej wogole chodzę.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • utd Przyjaciółka
    Postów: 68 104

    Wysłany: 27 września 2022, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    @utd, jeśli dobrze zrozumiałam macie zamrożone 4 blastocysty i 2 zarodki 3dniowe? Tak? Superancki wynik. Godny pozazdroszczenia 🙂.

    Masz info o klasach zarodków? To tylko ciekawosc, bo jak wiemy każdy może dać ciążę 😊

    Do tego mieliście 23.09.2022 transfer 3 dniowca, tak?. No to kiedy betujemy?

    Trzymamy kciuki ✊️✊️🍀🍀🍍🍍

    Zgadza się, mamy dokładnie 4 blastki + 2 zarodki 3 dniowe zamrożone. Żona była też tak rozemocjonowana że w ogóle nie zapytała o kondycję tych zarodków, ale liczę że skoro dotrwały tak ładnie to są dobre :) Zgadza się 23.09 był 3-dniowiec, betę chyba zgodnie z zaleceniami zrobimy 10 dnia, więc poniedziałek 3.10.

    👩33, 🧔 33
    08.2020 - azospermia
    10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
    11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
    02.2022 - punkcja torbieli
    04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
    06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
    09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
    10.2022 - puste jajo ❌
    01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
    03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
    04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
    ~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
    06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 27 września 2022, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Jak nie urok to sraczka. To na pewno nic takiego, ale wiadomo. Sprawdzic trzeba.
    Macie już umówiony rezonans? Jakby trzeba było znam zajebistą neurochirurg. Operowała mnie 3 razy. Dzięki niej wogole chodzę.

    Ta pani neulolozka poleciła nam lekarza, powiedziała, że to w sumie jedyny dobry neurochirurg w Krakowie. Umówiliśmy wizytę na 18.10. Do tego czasu musimy zrobić ten rezonans.

    Myślałam, że te trzy miesiące były najdłuższymi miesiącami w życiu, ale teraz te trzy tygodnie będą się pewnie ciągnąć w nieskończoność 🤦🏻‍♀️
    nie wiem co zrobimy teraz w sprawie plemnikowej, skoro nie wyszły te gruczolaki, to czy jest jeszcze jakaś nadzieja 🤷🏼‍♀️ chyba na razie musimy wziąć głęboki oddech i zrobić pauze na ten czas do wizyty.

    Edit. A wyników z rezonansu nie będziemy otwierać do wizyty, ciekawe czy wytrzymamy 😁 Lekarka powiedziała nam, żeby w ogóle wziąć samą płytkę, a nie czekać na opis. I tak z jednej strony uspokajała, że to może być nic, że ona bez opisu by na to nie zwróciła uwagi, a z drugiej tak mówiła żeby szybko ten drugi rezonans i wizytę u neurochirurga umawiać (co mogło też być w takim znaczeniu, że dlatego szybko żebyśmy się długo nie stresowali). Jak zapytałam czy mamy się martwić to powiedziała, że na razie nie 🤷🏼‍♀️😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2022, 18:10

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 27 września 2022, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    Ta pani neulolozka poleciła nam lekarza, powiedziała, że to w sumie jedyny dobry neurochirurg w Krakowie. Umówiliśmy wizytę na 18.10. Do tego czasu musimy zrobić ten rezonans.

    Myślałam, że te trzy miesiące były najdłuższymi miesiącami w życiu, ale teraz te trzy tygodnie będą się pewnie ciągnąć w nieskończoność 🤦🏻‍♀️
    nie wiem co zrobimy teraz w sprawie plemnikowej, skoro nie wyszły te gruczolaki, to czy jest jeszcze jakaś nadzieja 🤷🏼‍♀️ chyba na razie musimy wziąć głęboki oddech i zrobić pauze na ten czas do wizyty.

    Edit. A wyników z rezonansu nie będziemy otwierać do wizyty, ciekawe czy wytrzymamy 😁 Lekarka powiedziała nam, żeby w ogóle wziąć samą płytkę, a nie czekać na opis. I tak z jednej strony uspokajała, że to może być nic, że ona bez opisu by na to nie zwróciła uwagi, a z drugiej tak mówiła żeby szybko ten drugi rezonans i wizytę u neurochirurga umawiać (co mogło też być w takim znaczeniu, że dlatego szybko żebyśmy się długo nie stresowali). Jak zapytałam czy mamy się martwić to powiedziała, że na razie nie 🤷🏼‍♀️😁
    Dobrze ze macie już termin wizyty i to w miarę sprawnie. Skoro dr powiedziała zeby się nie martwić to znaczy ze pewnie nic strasznego nie widzi tylko zawsze warto sprawdzić . A termin rezonansu już macie?

  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 27 września 2022, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy rezonans niby na sobotę, umówiliśmy, żeby wiedzieć na kiedy lekarza możemy najwcześniej, ale skoro wizyta dopiero za trzy tygodnie, to chyba przełożymy na później. Choć może też jutro podzwonię po tych innych placówkach, może się uda wcześniej jakąś wizytę znaleźć. Widzę, że mojego męża to już przerasta, mnie zresztą też, dlatego wolę to załatwić szybko, tak jak plaster się zrywa 😁

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • annamaaria Debiutantka
    Postów: 9 6

    Wysłany: 28 września 2022, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Gmagda wysyłam zaproszenie do Przyjaciółek, widziałam, że leczycie się w Krakowie, potrzebuję garść informacji 🙏

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2022, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annamaaria wrote:
    @Gmagda wysyłam zaproszenie do Przyjaciółek, widziałam, że leczycie się w Krakowie, potrzebuję garść informacji 🙏

    Zapraszam ☺️

  • utd Przyjaciółka
    Postów: 68 104

    Wysłany: 29 września 2022, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wyczekiwanie na testowanie jest koszmarem, do tego przy mojej naturze pesymisto - realisty wiadomo jakie mam nastawienie, choć tak bardzo bym pragnął żeby ta nasza długa i ciężka droga miała w końcu szczęśliwy finał. No bo ile tak można? Ja juz wewnątrznie jestem tak przestawiony że nie jestem w stanie uwierzyć że możemy mieć dziecko. Dziś jesteśmy 6 dzień po transferze, żona generalnie nie ma żadnych objawów, dziś rano mnie zmartwiła mówiąc że czuję takie "chlupanie" jak na okres cokolwiek to znaczy..

    👩33, 🧔 33
    08.2020 - azospermia
    10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
    11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
    02.2022 - punkcja torbieli
    04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
    06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
    09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
    10.2022 - puste jajo ❌
    01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
    03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
    04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
    ~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
    06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 618 512

    Wysłany: 29 września 2022, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    utd wrote:
    To wyczekiwanie na testowanie jest koszmarem, do tego przy mojej naturze pesymisto - realisty wiadomo jakie mam nastawienie, choć tak bardzo bym pragnął żeby ta nasza długa i ciężka droga miała w końcu szczęśliwy finał. No bo ile tak można? Ja juz wewnątrznie jestem tak przestawiony że nie jestem w stanie uwierzyć że możemy mieć dziecko. Dziś jesteśmy 6 dzień po transferze, żona generalnie nie ma żadnych objawów, dziś rano mnie zmartwiła mówiąc że czuję takie "chlupanie" jak na okres cokolwiek to znaczy..

    O nie! Proszę się nie załamywać 💪 jesteście już w takim miejscu, że Wasze dziecko jest już bliżej niż dalej. A na takim etapie, dziewczyny potwierdzą, to każdy objaw może zarówno świadczyć o ciąży jak i o zbliżającym się okresie. Czytałam wiele razy, że dziewczyny miały ból brzucha jak na okres i były już pewne porażki, ale test je zaskoczył.
    Ja nie puszczamy kciuków, mocno wierzę w Waszego kropka i Wy musicie w niego wierzyć 🤞🤞🤞

    utd lubi tę wiadomość

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 29 września 2022, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda, zmiana kodu na 3 z przodu !
    Jak tam się macie ? Jak wyprawka ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2022, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Gmagda, zmiana kodu na 3 z przodu !
    Jak tam się macie ? Jak wyprawka ?

    A coraz mniej siły na cokolwiek. Zero chęci do życia. Najlepiej to bym leżała i spała na zmianę.
    Mieliśmy wizytę we wtorek, młody 1600g, szyjka długa, w sumie bez zmian, lekarka mówi, ze za miesiąc to będzie chciała żeby się już zaczęła skracać 🙂 dostałam żelazo, bo hemoglobina i hematokryt trochę spadło, wiec jak nie będę się czuć po nim źle to mam sobie łykać, ale bez jakiejś tragedii, bo dalej w normie.
    Jeżeli chodzi o wyprawkę, to przyszedł babyhug dziś i zostało w sumie kupić wanienkę ze stojakiem i jakieś drobiazgi typu butelki i smoczek:) i może jeszcze bliżej terminu sobie ogarnę trochę więcej ubranek :)

    Łóżeczko tez mamy, dostaliśmy tylko chciałabym je odmalować i właśnie myśle jak się do tego zabrać :)

    Rozmawiałam z lekarką o porodzie to powiedziała mi jasno, ze jeżeli młody będzie miał powyżej 3500kg to ona będzie chciała żebym miała cesarkę, a ja tak przemyślałam z mężem wszystko i nie wiem czy mimo wszystko nie zdecyduje się na CC.
    Mój mąż to był kawał dziecka i zaczęłam myśleć i doszłam do wniosku, ze boje się jednak trochę, nie rzadko się zdarza, ze na usg wychodzi 3500 a rodzi się dziecko 4200, boje się zaklinowania, niedotlenienia, nie nie chyba jednak podziękuje SN, sam ból mi nie straszny, boje się konsekwencji urodzenia dużego dziecka .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2022, 15:25

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 29 września 2022, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My korzystamy z babyhug, jest super ale po kilku tygodniach koła trzeszczą. Mamy dom dwupoziomowy, więc na dole jest chicco a do góry łóżeczko. Jak Mały jeszcze nie siedział, to zawsze w tym "jadł" z nami śniadanie, albo gotował ze mną obiady. I przez pierwsze miesiące zawieszałam do góry zabawki, więc było też pierwszym placem zabaw. Fajny sprzęt, będziecie zadowoleni.

    Ładna Mały już ma wagę, faktycznie pora myśleć o porodzie. Ja urodziłam naturalnie, dziecko ważyło 3800. Poród miałam zabiegowy, zakończony vacuum, które użyto bo na cc już było za późno, dziecko było już w kanale rodnym. Z tego co wiem, to w moim szpitalu powyżej 4kg dopiero kierują ma cesarkę odgórnie, jeśli są wytyczne co do wagi dziecka.
    Czy cc, czy sn - wszystko jest trudne. Ostatnio spotkałam się z takim zjawiskiem jak trauma porodowa. Ale u dziecka. Czyli w przypadku naturalnego przebiegu, płód jest przygotowywany do niedługiego wyjścia, a w przypadku cc na zimno (bez akcji skurczowej) jest wyrwane nagle z brzucha matki. Często takie dzieci są bardziej nerwowe w pierwszych tygodniach, nadpobudliwe, nie radzą sobie z tym, że zostały wyjęte nagle. Poród trudny (jak moj) też może mieć takie konsekwencje. U nas najprawdopodobniej tak było, w końcu maszyna wyciągnęła Małego za główkę, a nasze pierwsze tygodnie były delikatnie mówiąc trudne.
    Nie wiedziałam o tym, a to dość ciekawe zjawisko. Intenert o tym dużo pisze.

    Przy SN boli kilka, kilkanaście godzin. Boli okrutnie, nie wiesz co sie dzieje, ja byłam na jakichś prochach opioidowych, kilka godzin leżałam w drgawkach. Pewnie gdyby mąż mnie widział, to nie zniósłby tego widoku. Agonia, skurcze I bóle krzyżowe potrafią wykończyć. A do tego za chwilę dochodzą kolejne - parte. Porod naturalny to dramat, bardzo pierwotne odczucia. Natomiast zaraz jak tylko dziecko wyskakuje, cały ból mija jakby nigdy go nie było. Jakbyś wzięła dużego ketonala.

    Z kolei przy cc nie boli przed, ani w trakcie, ale boli długie dni lub tygodnie po.

    Myślę, że dobrze zrobisz jak posłuchasz się lekarki. Zwróć tylko uwagę czy cc planuje na zimno, czyli umawiasz termin i stawiasz się w szpitalu, czy na gorąco, czyli rozpoczyna się akcja porodowa, ale zamiast się rozkraczac, jedziesz na stół. Przy cc na zimno trudniej o laktacje, trzeba o to powalczyć bo skurcze macicy powodują wyrzuty hormonów odpowiedzialnych za produkcję mleka. Nie jest to niemożliwe, ale trzeba dłużej popracować, niz Przy cc ze skurczami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2022, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o CC u nas to lekarka powiedziała nam jasno, ze ona w szpitalu wszystko załatwi, my tylko przyjedziemy ,,na gotowo”
    Wątpię żeby to miał było być CC w czasie kiedy zacznie się już akcja.

    Ogólnie myśle, ze jeżeli dziecko jest duże, to poród SN może być dla niego większym stresem niż CC.

    A rana po cięciu… czytałam dużo na grupach, dla jednych ból, wiadomo przyjemnie nie jest, bo to w końcu rana, ale myśle, ze przy odrobinie ostrożności i środkach przeciwbólowych wszystko jest do przeżycia.

    Myśle, ze jeżeli chodzi o laktację to jakoś damy sobie radę ☺️ Małymi krokami, najwyżej na początku dokładnie młodego mm dopóki nie będę mieć wystarczająco pokarmu, też się nie chce nastawiać bo lekarka mówiła mi, ze przy porodzie i laktacji dużo do czynienia ma genetyka, a na przykład ja byłam na MM, bo moja mama mleka nie miała za dużo, miesiąc karmienia noi koniec nie udało się, to tez nie chce się mega nastawiać, bo może być trudno.

‹‹ 570 571 572 573 574 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ