X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • Terten Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 6 kwietnia, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z reguły lekarz wyklucza po kolei - tak jest u Dr. Wolskiego.
    Hormony, genetyka, inhibina b, przebyte operacje/urazy. Leczenia (np. onkologiczne). Czy też zylaki powrózka. Wiele może byc przyczyn.
    U mnie np były żylaki i teraz zapewne będę szykowany do mtese.

  • Hello123 Znajoma
    Postów: 27 4

    Wysłany: 6 kwietnia, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy po pierwszym transferze, niestety nieudanym :(. Z 11 komórek zaplodnily się tylko 3, jeden zarodek zdegenerował po 3 dobie, mamy jeszcze zamrożona jedna blastocyste.
    Lekarz prowadzący chciałby żebym podchodziła do kolejnego transferu, ja się zastanawiam czy jakoś pogłębiać diagnostykę z mojej strony…

  • nowyyy Koleżanka
    Postów: 75 5

    Wysłany: 6 kwietnia, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello123 wrote:
    My jesteśmy po pierwszym transferze, niestety nieudanym :(. Z 11 komórek zaplodnily się tylko 3, jeden zarodek zdegenerował po 3 dobie, mamy jeszcze zamrożona jedna blastocyste.
    Lekarz prowadzący chciałby żebym podchodziła do kolejnego transferu, ja się zastanawiam czy jakoś pogłębiać diagnostykę z mojej strony…
    procedura w novum ?
    myślicie że da się ogarnąć w jeden dzień badanie nasienia w novum i wizytę u Wolskiego żeby dwa razy nie jeździć do wawy?

  • Qwerty186 Koleżanka
    Postów: 37 3

    Wysłany: 6 kwietnia, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowyyy wrote:
    procedura w novum ?
    myślicie że da się ogarnąć w jeden dzień badanie nasienia w novum i wizytę u Wolskiego żeby dwa razy nie jeździć do wawy?
    Spokojnie ogarniesz u mnie było badanie nasienia o 12 a wizyta coś koło 17 nie pamiętam dokładnie

  • Mona19 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 6 kwietnia, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    W 2021r. mąż miał wykonywaną biopsję, stwierdzono że nie zachodzi spermatogeneza, została zatrzymana na jakimś poziomie
    W 2022r została wykonana biopsja drugi raz tym razem u Dr Wolskiego metodą m-TESE, w niej również nie znaleziono plemników.

    FSH - 28 / norma 1,5-12,4
    LH - 8,4 / norma 1,7-8,6
    Testosteron - 8,7 / norma 8,6-29,0
    Estradiol eE2 - 69 / norma 41-159
    Prolaktyna - 395 / norma 86-324
    CFTR, AZF - prawidłowe

    Badania genetyczne wszystkie były prawidłowe, mąż przeszedł świnkę w dzieciństwie w wieku 6 lat

    FSH spadło kiedy mąż brał zastrzyki, wszystkie wyniki były wtedy prawidłowe, jednak mimo to nie znaleziono plemników w biopsji i nie znamy przyczyny azoospermii, po jakimś czasie FSH znów jest wysokie

    Czy ktoś miał podobną sytuację, jakie są u Was przyczyny azoospermii?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia, 14:20

  • kamilja Koleżanka
    Postów: 32 7

    Wysłany: 7 kwietnia, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego narzeczonego FSH powyżej 30 reszta hormonów jak i badania genetyczne prawidłowe. W USG liczne zwapnienia w jądrach. Na razie jesteśmy pod opieką urologa ale bardziej jeśli chodzi o zdrowie a nie o płodność. Prawdopodobnie będziemy umawiać się do dr Wolskiego ale dopiero w lipcu. Urolog powiedział że najprawdopodobniej zmiany w jądrach i wysokie FSH są przyczyną jakiegoś zapalenia które przeszedł w dzieciństwie (sami nie wiemy jakiego bo rodzice też nic nie pamiętają)
    Na razie wahamy się czy będziemy podchodzić do biopsji. Zobaczymy co powie dr Wolski ale on pewnie będzie nas zachęcać bo przecież to pieniądze dla niego i kliniki. Cuda się zdarzają i czasem udaje się znaleźć plemniki ale jest to jednak mały odsetek.. Ogólnie jesteśmy nastawieni na dawcę nasienia. Ja też mam prawie 30 lat więc nie chcemy długo czekać na dziecko 😊

  • LokaDesigner Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 7 kwietnia, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilja wrote:
    U mojego narzeczonego FSH powyżej 30 reszta hormonów jak i badania genetyczne prawidłowe. W USG liczne zwapnienia w jądrach. Na razie jesteśmy pod opieką urologa ale bardziej jeśli chodzi o zdrowie a nie o płodność. Prawdopodobnie będziemy umawiać się do dr Wolskiego ale dopiero w lipcu. Urolog powiedział że najprawdopodobniej zmiany w jądrach i wysokie FSH są przyczyną jakiegoś zapalenia które przeszedł w dzieciństwie (sami nie wiemy jakiego bo rodzice też nic nie pamiętają)
    Na razie wahamy się czy będziemy podchodzić do biopsji. Zobaczymy co powie dr Wolski ale on pewnie będzie nas zachęcać bo przecież to pieniądze dla niego i kliniki. Cuda się zdarzają i czasem udaje się znaleźć plemniki ale jest to jednak mały odsetek.. Ogólnie jesteśmy nastawieni na dawcę nasienia. Ja też mam prawie 30 lat więc nie chcemy długo czekać na dziecko 😊

    Skoro zapalenie to da się to przywrócić? Wielkość jąder w normie? U nas ten sam dylemat... znalezienie plemników to i tak dopiero połowa sukcesu, pozniej jeszcze transfer który może się nie powieść

  • kamilja Koleżanka
    Postów: 32 7

    Wysłany: 7 kwietnia, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety raczej na razie lekarze z którymi mieliśmy kontakt nie pozostawiali nam nadzieji na odwrócenie sytuacji. Po prostu jądra nie produkują plemników co ma odzwierciedlenie w wysokim poziomie FSH. Może Wolski coś więcej się wypowie na ten temat ale jeszcze trochę czasu do wizyty u niego

  • Mona19 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 7 kwietnia, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilja wrote:
    U mojego narzeczonego FSH powyżej 30 reszta hormonów jak i badania genetyczne prawidłowe. W USG liczne zwapnienia w jądrach. Na razie jesteśmy pod opieką urologa ale bardziej jeśli chodzi o zdrowie a nie o płodność. Prawdopodobnie będziemy umawiać się do dr Wolskiego ale dopiero w lipcu. Urolog powiedział że najprawdopodobniej zmiany w jądrach i wysokie FSH są przyczyną jakiegoś zapalenia które przeszedł w dzieciństwie (sami nie wiemy jakiego bo rodzice też nic nie pamiętają)
    Na razie wahamy się czy będziemy podchodzić do biopsji. Zobaczymy co powie dr Wolski ale on pewnie będzie nas zachęcać bo przecież to pieniądze dla niego i kliniki. Cuda się zdarzają i czasem udaje się znaleźć plemniki ale jest to jednak mały odsetek.. Ogólnie jesteśmy nastawieni na dawcę nasienia. Ja też mam prawie 30 lat więc nie chcemy długo czekać na dziecko 😊



    No właśnie mąż nie kojarzy aby było kiedykolwiek jakieś zapalenie.. i też nie możemy znaleźć powodu dlaczego FSH wzrasta 😔 mąż ma brata bliźniaka który najwyraźniej ma ten sam problem, więc właśnie jakieś zapalenie w dzieciństwie średnio mi tutaj pasuja.. w badaniach genetycznych było wszystko dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia, 22:32

  • gonewild Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 8 kwietnia, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do wszystkich, w szczególności Pań: jestem trochę zły na was, że z tego wątku zrobił się taki tasiemiec, gdzie można się podzielić informacjami o wszystkim, transferach, zarodkach, prywatą. Odnaleźć coś w nim to jest istna katorga dla osoby nawet obeznanej w świecie IT, nie umiem sobie wyobrazić co czuje osoba bez zacięcia informatycznego chcąc znaleźć tutaj wartościowe informacje.

    Moja historia - Mam 29 lat, w 2 roku życia zoperowane wnętrostwo obustronne. Wiedziałem, że będziemy chcieli starać się o dzieci. Można było lokalnie za darmo zrobić badania nasienia w mojej klinice - skorzystałem - jakie było moje zdziwienie, gdy wyszła azoospermia. Po dalszej diagnostyce wyszedł guz jądra prawego, w perfidnym miejscu - z tyłu, u góry, na jądrze położonym niżej, z przodu. żeby go wyczuć trzeba było na prawdę głęboko w mosznę wsadzić palce - wtedy poczułem go po raz pierwszy. Nie ma zmiłuj, trzeba wyciąć cały organ. Terminy na NFZ szybkie - z dnia na dzień ale nigdzie nie było możliwe zbadanie narządu pod kątem plemników i ewentualnie zamrożenie ich. Podjął się tego Urolog z Angelius Provita. Generalnie czułem się zaopiekowany, wykonano Onco-Tese na tylko jednym, zajętym nowotworowo jądrze - w badaniu doraźnym brak plemników, organ poszedł do formaliny. Wynik histpat lakoniczny, konieczna reocena - w Warszawie to koszt 400zł - dowiedzieliśmy się, że w jądrze zachodzi spermatogeneza do poziomu spermatyd, max Johnsen Score JS 6 - to jest dobre rokowanie.

    Genetyka - wszystko ok, AZF, CFTR, 46XY
    Hormony - podwyższone
    Czerwiec 23', przy diagnozie nowotworu
    LH 13 FSH 22 testosteron raczej bliżej niższej granicy - nie ma tragedii.
    W PRZYPADKU PROBLEMÓW ONKOLOGICZNYCH - BIOPSJA OD RAZU NA OBU JĄDRACH - to jest coś czego mi nie powiedział lekarz w Katowicach
    Od października u p. Wolskiego
    Wyjściowe hormony już słabe z jednym jądrem
    LH 10.5 FSH 40 Testosteron 2.73ng/ml
    Jądro lewe objętość 9-10ml
    terapia hormonalna - przygotowanie do mtese - najpierw ovitrelle, potem włączymy bemfole (tragiczne są wstrzykiwacze bemfoli).
    Ovitrelle podbija testosteron, jednocześnie redukując wartości FSH i LH - to jest działanie pożądane - po pierwszych tygodniach w zasadzie wyzerowane LH i FSH
    Włączenie do leczenia Bemfola. Cena za miesiąc terapii to ok 4.5tys
    W trakcie terapii wartości hormonalne
    LH 0 FSH 4 Testosteron 4.95ng/ml Testosteron Wolny 12.5pg/ml

    Tuż przed mtese zrobiona inhibina B - wartość 6.6 pg/ml - tragedia, chciałem zrezygnować z Mtese, ale zdecydowałem sie na zabieg.
    Doraźnie - brak plemników, z hist. pat na trzy wycinki w jednym znaleziono sporadyczne plemniki:
    Ocenionych kanalików 73
    6 stopień JS - 31
    7 stopień JS - 11
    8 stopień JS - 3
    Mean score 5.8

    Nawet przy niskiej <10 inhibina b - istnieje szansa na znalezienie materiału. Warto iść na zabieg.
    Zabieg mniej straszny niż się wydaje - orchidektomia była dużo gorsza. Dużo lepsza opieka niż w Angelius.
    Dolegliwości bólowe - BRAK - prędzej dyskomfort niż ból.

    Plemniki są, jest ich mało - pewnie konieczna będzie druga biopsja - wiedzą już na którym fragmencie jądra się skupić by coś z tego wyciągnąć.

    Leczenie niepłodności Męskiej w Katowicach:
    Odradzam Angelius - czuję się troszkę naciągnięty przez nich - pobrano opłatę za mrożenie po czym nic nie zamrożono podczas biopsji - w badaniu doraźnym brak plemników. Badanie Hist-pat wykonane przez firmę Cytopath, wynik lakoniczny, w zasadzie nic nie wnoszący do leczenia niepłodności. W wyniku leczenia miałem krwiaka w miejscu usuniętego jądra o średnicy 5cm, który na szczęście wchłonął się sam po 5 miesiącach - nie zastosowano sączka po operacji.

    Już po zabiegu potrzebowałem zrobić lokalnie USG jąder - wybrałem się do Lekarza Urologa przyjmującego także w Invimed - przez wzgląd na chorobę od stwierdziłby, że jestem bezpłodny bez podejścia do zabiegu, bazując na moich wynikach. Nie przekonał mnie swoją argumentacją.

    Moje osobiste doświadczenia z leczeniem niepłodności męskiej w Katowicach są złe, uciekałbym do warszawy. Samo mTese nie jest straszne, dużo mniej stresujące i bolące niż można się spodziewać - jedyne co po nim boli to portfel - jest strasznie drogie wraz z przygotowaniem do niego. Ale na prawdę mam uczucie "zrobiłem co mogłem", gdzie leczenie z Katowic wspominam jako "Gdybym wtedy to wiedział".

    Przeraża mnie co dalej, wiem, że moja Różowa będzie na mnie wylewać emocje związane z invitro, jej sytuacja też nie jest prosta, Endometrioza stopnia I, w przeszłości torbiel jajnika, skręt jajnika. Materiału po mojej stronie też jest mało - starczy najpewniej na jedno podejście a potem jazda ze stymulacją i mtese.

    Mam nadzieję, że komuś pomogłem z decyzją co do zabiegu - najbardziej po zabiegu boli portfel.
    Wszystkim, którzy zdecydowali się na stymulację i zabieg, ale nie odnieśli sukcesu - jestem pełen podziwu, że do tego dobrnęliście, pomimo, że wynik nie jest zgodny z życzeniem to i tak jest duży sukces psychiczny ukończyć taką procedurę.


    Czy ktoś miał sytuację jak ja "widoczne sporadyczne plemniki" w hist-pat i jak się to przełożyło na wynik ICSI?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 00:15

  • Uslyszec_tato Koleżanka
    Postów: 43 16

    Wysłany: 8 kwietnia, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonewild wrote:
    Czy ktoś miał sytuację jak ja "widoczne sporadyczne plemniki" w hist-pat i jak się to przełożyło na wynik ICSI?

    Dzięki, że podzieliłeś się swoją historią.
    Jestem po dwóch biopsjach mTese u doktora Wolskiego. 2 razy miałem wynik hist-pat "widoczne sporadyczne plemniki". Niestety w zamrożonym materiale podczas procedury nie znaleziono ani jednego plemnika. Byliśmy na to przygotowani, dlatego "zarezerwowaliśmy" nasienie dawcy podczas punkcji.
    gonewild wrote:
    Mam nadzieję, że komuś pomogłem z decyzją co do zabiegu - najbardziej po zabiegu boli portfel.
    Wszystkim, którzy zdecydowali się na stymulację i zabieg, ale nie odnieśli sukcesu - jestem pełen podziwu, że do tego dobrnęliście, pomimo, że wynik nie jest zgodny z życzeniem to i tak jest duży sukces psychiczny ukończyć taką procedurę.
    To prawda. Jest to bardzo mocne obciążenie psychiczne.

    IG: uslyszec_tato
    🔹Starania o dziecko od 2019 r.
    🔹XII.2021 IVF ❄️
    🔹II.2022 FET❌
    🔹III.2022 IVF 0❄️
    🔹VI.2022 mTese (azoospermia)
    🔹X.2022-II.2023-terapia hormonalna
    🔹II.2023 mTese
    🔹V.2023 IVF ❄️
    🔹X.2023 FET❌
    🔹III.2024 IVF ❄️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 8 kwietnia, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonewild wrote:

    Czy ktoś miał sytuację jak ja "widoczne sporadyczne plemniki" w hist-pat i jak się to przełożyło na wynik ICSI?

    Wiele tu takich historii i trudno jednoznacznie przełożyć to na wynik ICSI. Były histori pojedynczych plemników z histo po mTese i rodzily się dzieci. I odwrotnie. To biologia, ciężko przewidzieć.

    Niemniej jeśli materiału jest mało przygotujcie się, zwłaszcza partnerka tip top. Badania, immuno. Wybierzcie lekarza, który pójdzie na jakość nie na ilość.

    W 4 procedurach mój lekarz. Szedł na ilość. W 5 od razu mi powiedział, że idziemy na jakość. Wcześniej, samodzielnie zadbałam o immunologii. Nie wiem czy pomogła, raczej tak. Na pewno dodatkowa ochrona dla zarodka nie zaszkodziła.

    W tej chwili już nie pamiętam. W ostatniej procedurze mieliśmy do dyspozycji około 50 plemników, 3 komórki jajowe (co dla mnie po poprzednich 10-19 było niemal tragedią). Z tego powstał jeden zarodek 2.B.B. który ma 15 miesięcy.


    A teraz wybacz pojadę prywatą. 😊. Wiecie co, po latach starań o dzieck, po tylu procedurach, etc teraz wszczepilam sobie implant antykoncepcyjny żeby nie wpaść 😁. Co za ironia losu.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Adirella Ekspertka
    Postów: 196 348

    Wysłany: 8 kwietnia, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adirella wrote:
    Hej! Byliśmy dzisiaj z partnerem na konsultacji w klinice i od słowa do słowa, lekarz doszedł do wniosku, że przyczyną azoospermii u partnera MOGĄ być jego leki na obniżenie kwasu moczowego - substancja czynna to Allopurinolum. Partner odstawia te leki i wszelkie inne suplementy (poza wit. D) i za 2 miesiące zobaczymy czy teoria się potwierdzi. Poczytałam trochę i rzeczywiście jednym ze skutków ubocznych leku jest niepłodność męska, a najgorsze jest to, że lekarka która te leki przypisała wiedziała o staraniach :/

    Trzymam kciuki za Was, odezwę się pewnie przy aktualizacji wyników :)

    Obiecałam się odezwać, chociaż przesunęło się wszystko troszkę :) byliśmy w klinice 2 tygodnie temu. Pojawiły się plemniki "pojedyncze plemniki ruch nieprogresywny", co oznacza że zaczęło się coś dziać. W czerwcu kolejne badania + wizyta u urologa. Trzymam kciuki z Was <3

    Rezygnacja z antykoncepcji 11.2022
    Starania od początku 2023

    Czynnik męski - azoospermia --> odstawienie leku (Milurit - Allopurinolum), kontrola luty 2024

    Czynnik żeński - lekka IO, wysoki cukier na czczo (brak PCOS oraz ognisk endometriozy)
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 623 513

    Wysłany: 8 kwietnia, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim nowym osobom, przykro, że musieliście tu trafić.
    W pewnym momencie był tu stały skład, i myślę, że każda z nas potrzebowała miejsca, gdzie można porozmawiać z osobami, które nas rozumieją jak nikt inny.
    Ja osobiście po diagnozie spędziłam setki godzin na czytaniu forum, historii dziewczyn, artykułów, innych forum. A sukces nie kończy się na udanej biopsji, ale na urodzeniu się dziecka.

    Hello123, Baniusia lubią tę wiadomość

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 9 kwietnia, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    Cześć wszystkim nowym osobom, przykro, że musieliście tu trafić.
    W pewnym momencie był tu stały skład, i myślę, że każda z nas potrzebowała miejsca, gdzie można porozmawiać z osobami, które nas rozumieją jak nikt inny.
    Ja osobiście po diagnozie spędziłam setki godzin na czytaniu forum, historii dziewczyn, artykułów, innych forum. A sukces nie kończy się na udanej biopsji, ale na urodzeniu się dziecka.


    Zgadzam się. Wszyscy tu chyba wiemy, że przy IVF oprócz jakiejś wiedzy medycznej opartej na naszych doświadczeniach, niezbędna jest ten pomoc psychiczna.

    Nie pamiętam sytuacji, gdy ktoś zapytał o coś nie otrzymał odpowiedzi. Nawet jeśli to było zwykle "nie wiem", "musisz zapytać lekarza" lub " było na innym wątku".

    @Krysia23, jestem Ciekawa, jak tam u Ciebie to się wszystko potoczyło, bo Twoja stopka kończy się na 2022?

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 9 kwietnia, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adirella wrote:
    Obiecałam się odezwać, chociaż przesunęło się wszystko troszkę :) byliśmy w klinice 2 tygodnie temu. Pojawiły się plemniki "pojedyncze plemniki ruch nieprogresywny", co oznacza że zaczęło się coś dziać. W czerwcu kolejne badania + wizyta u urologa. Trzymam kciuki z Was <3

    Zamrozili wam te plemniki? Pojedyncze, ale zawsze. Przy azoo każda sztuka na wagę złota. W przypadku ICSI ruch jest nieważny bo "ruch" to to robi embriolog w laboratorium. 😊 Też mieliśmy plemniki bez ruchu (D i nawet jeden był C 😁)

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Hello123 Znajoma
    Postów: 27 4

    Wysłany: 9 kwietnia, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    Cześć wszystkim nowym osobom, przykro, że musieliście tu trafić.
    W pewnym momencie był tu stały skład, i myślę, że każda z nas potrzebowała miejsca, gdzie można porozmawiać z osobami, które nas rozumieją jak nikt inny.
    Ja osobiście po diagnozie spędziłam setki godzin na czytaniu forum, historii dziewczyn, artykułów, innych forum. A sukces nie kończy się na udanej biopsji, ale na urodzeniu się dziecka.

    Dla mnie to tez było ważne, żeby wiedzieć jak skończył się proces in vitro po biopsji - żeby wiedzieć, czy warto w ogóle walczyć o plemniki. Szczególnie, ze lekarze na każdym kroku są mało optymistyczni :) dlatego zdecydowałam się podzielić informacja o ilości zarodków, powodzeniu transferu itd. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia, 20:06

    Baniusia lubi tę wiadomość

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1375

    Wysłany: 9 kwietnia, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W czasie kiedy jak narkoman, chłonęłam wszystkie fora i strony internetowe żeby szukać pozytywnych historii przy azoospermii, ta negowana prywata była światełkiem w tunelu. Każdy zabieg, transfer i beta anonimowej forumowiczki dawała nadzieję. Potrafiłam kilka razy przeczytać cały wątek aby odszukać tych, którym się udało i raz jeszcze pocieszyć się cudzym szczęściem i znaleźć w tym siłę na dalsze leczenie.
    Dlatego nie zaprzestawajcie informowania innych o przebiegu leczenia, o transferach i betach, to nadal wiedza przydatna merytorycznie, ale i wielokrotnie pozwalająca uwierzyć w szczęście.

    Baniusia lubi tę wiadomość

  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 623 513

    Wysłany: 9 kwietnia, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od tamtej pory nic się nie zmieniło, wszystkie oszczędności wladowaliśmy w mieszkanie i teraz pomału zbieramy na transfer i dziecko, bo to tanie nie jest 🤷🏼‍♀️

    23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
    10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
    15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 🤍💔 9tc - 💔
    👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
    Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
    Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy...
  • utd Przyjaciółka
    Postów: 68 104

    Wysłany: 10 kwietnia, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    widzę że jest tu dużo nowych osób, niestety. Chciałbym tylko pocieszyć tych walczących i starających się. Moja stopka nie oddaje chyba nawet w 20% tego przez co z żoną przeszliśmy. Jak wyszukacie moje posty, to trochę przeczytacie na temat moich wahań hormonów, przekonania że na MTESE idę tylko żeby potwierdzić najgorsze, itp.

    Jesteśmy akurat przykładem pary, której się udało mimo tych niezliczonych niepowodzeń, robienia jednorazowo (nawet nie wiem ile razy łącznie) 900 km na dojazdy do Warszawy tam i z powrotem, dla MTESY, 2 procedur IVF i 4 transferów. Najwspanialszy syn przyszedł na świat pod koniec ubiegłego roku, w dniu moich urodzin. Życzę Wam wszystkich takich samych prezentów!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia, 09:30

    Baniusia, Krysia23, anett lubią tę wiadomość

    👩33, 🧔 33
    08.2020 - azospermia
    10.2021 - m-TESE, Novum - mamy plemniki
    11.2021 - pierwsza wizyta IVF - torbiel,
    02.2022 - punkcja torbieli
    04.2022 - I IVF, Novum, (AMH 3.16) 2 komórki, 2 zarodki, 1 podany, 2 zostawiony do 5 doby ❌04.2022 - beta 0 ❌
    06.2022 - histeroskopia, usunięcie polipa, stany zapalne w endo, amotaks
    09.2022 - II IVF (AMH 2.74) 16 komórek, 8 zarodków, 1 ❌,❄️❄️(M2, M3), ❄️❄️❄️❄️(4.1.1., 4.1.2, 4.2.2, 4.2.3)
    10.2022 - puste jajo ❌
    01.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, niepękające pęcherzyki, torbiel krwotoczna, torbiel surowicza - transfer odwołany, 02.2023 - krio - cykl sztuczny, słabe endo 7mm - transfer odwołany
    03.2023 - krio - cykl naturalny, ovitrele, transfer bl. 4.1.1 - beta 0 ❌
    04.2023 - krio - cykl sztuczny, transfer M2
    ~ 10 dpt - II ~ 11 dpt - 500~ 13 dpt - 3 370~ 17 dpt - 10 192 ~ 25 dpt - jest ❤️
    06.2023 Pappa - Niskie ryzyka, 80-90% syn 💙
‹‹ 661 662 663 664 665
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ