X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Morfologia - 0%
Odpowiedz

Morfologia - 0%

Oceń ten wątek:
  • tuonela Autorytet
    Postów: 1268 404

    Wysłany: 29 lipca 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia777 wrote:
    Zdarzają zdarzają, u nas też przy 0% w kolejnym cyklu była ciąża ;-)
    Naturalna?

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje...
    06.08 6 transfer blastka 4.1.2 8dpt 86 10dpt 208 12 dpt 418 15 dpt 1144... czekamy
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 29 lipca 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tuonela wrote:
    Naturalna?
    Marysia777 pisała kilka stron wcześniej, że była, ale niestety się nie utrzymała.

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 29 lipca 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    Marysia777 pisała kilka stron wcześniej, że była, ale niestety się nie utrzymała.
    No wlasnie u mnie było tak samo

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 29 lipca 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąże naturalne przy 0% morfologii często sie zdarzają. Niestety mam wrażenie ze chyba żadna z nich nie doczekała sie szczęśliwego końca..... :(((

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 29 lipca 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisanie, że komuś zdarzył się cud przy morfologii 0%, w sytuacji, gdy chodzi o poroniona ciążę jest po prostu niefair. Żadna z nas przecież na taki "cud" nie czeka-piszcie dziewczyny uczciwie od razu, że była ciąża, ale nastąpiło poronienie. Ktoś inny to czyta i myśli, że naprawdę urodziło sie dziecko. Już kilka razy widziałam takie wpisy u różnych osób i dopiero po jakimś czasie dokopywałam się w innym wątku informacji, że ciąża została poroniona.

    Dominisia883 lubi tę wiadomość

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przy 2% była, ale też się nie utrzymała. Nie wiadomo tylko czy ze względu na słabe nasienie czy moje podwyższone NK.

    Tak sobie myślę, że morfologia to budowa plemnika. Jeśli jest nieprawidłowa, to zwyczajnie nie dojdzie do zapłodnienia. Jeśli komórka jajowa zapłodni się, a mimo dojdzie do utraty, to może być wina fragmentacji DNA. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.

  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 29 lipca 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    U mnie przy 2% była, ale też się nie utrzymała. Nie wiadomo tylko czy ze względu na słabe nasienie czy moje podwyższone NK.

    Tak sobie myślę, że morfologia to budowa plemnika. Jeśli jest nieprawidłowa, to zwyczajnie nie dojdzie do zapłodnienia. Jeśli komórka jajowa zapłodni się, a mimo dojdzie do utraty, to może być wina fragmentacji DNA. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.

    Czara wydaje mi sie ze masz dużo racji w tym co piszesz. Dlatego my wstrzymujemy sie ze staraniami do badań genetycznych ew samej fragmentacji....
    Mojemu M. po 3 mcach z 0 skoczyła morfologia do 1%. Nasz mały sukces

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2017, 22:41

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 29 lipca 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczął zdrowiej sie odżywiać. Z suplementów to łykał l-karnityna i Profertil- do tego pił witaminę C lewoskrętna.

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 30 lipca 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze szczęście nie trwało długo :( :( Obecnie jestem jeszcze w ciąży, ale w przyszłym tygodniu czeka mnie zabieg. Serduszko nie zabiło :( Ból okrutny, mimo że poniekąd się na to nastawiałam, przy tych wynikach.

    Na dodatek beta wciąż rośnie, przedwczorajsza 56 tysięcy :( ale diagnoza dwóch różnych lekarzy taka sama :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2017, 09:27

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 30 lipca 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    U mnie przy 2% była, ale też się nie utrzymała. Nie wiadomo tylko czy ze względu na słabe nasienie czy moje podwyższone NK.

    Tak sobie myślę, że morfologia to budowa plemnika. Jeśli jest nieprawidłowa, to zwyczajnie nie dojdzie do zapłodnienia. Jeśli komórka jajowa zapłodni się, a mimo dojdzie do utraty, to może być wina fragmentacji DNA. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.
    Mi androlog tłumaczył, że przy nieprawidłowej budowie plemnika też może dojść do zapłodnienia.

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Marysia777 Koleżanka
    Postów: 62 13

    Wysłany: 30 lipca 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak u nas była ciąża naturalna, niestety w 9 tygodniu poroniona. Jakbym mogła cofnąć czas i wybierać czy być te 9 tygodni w ciąży o którą się staliśmy rok czy nie być i nie przechodzić tego wszystkiego aż do teraz (półtora roku starań) to nic bym nie zmieniła,to że w ogóle się udało to był dla mnie akurat cud i wiem że mogę zajść w ciążę. Z tym, że wyniki potwierdzają, że te ciążę są nie do utrzymania to też chyba tak nie do końca, bo ja mam co najmniej dwie koleżanki, których mężowie się zbadali, mieli wzorcowe wyniki i one też poroniły na wczesnym etapie bez jakiejś szczególnej przyczyny. Może jest w tym coś prawdy, ale w takim razie czemu lekarze nie każą przerywać starań takim parom tylko świadomie narażają je na stratę ciąży? Czemu żaden lekarz nie powie że powinno się wstrzymać że staraniach o dziecko przy fatalnych wynikach aż do poprawy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2017, 18:49

    Marysia777
  • cocosowa Autorytet
    Postów: 615 152

    Wysłany: 30 lipca 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znów odwrotnie. Wolałabym nie być w ciąży i tego wszystkiego nie przechodzic ...

    Starania od 06.2014
    Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
    28.07.2015 *11tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka, tak mi przykro :(

  • melba Autorytet
    Postów: 600 213

    Wysłany: 30 lipca 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka :-( trzymaj się!

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • tuonela Autorytet
    Postów: 1268 404

    Wysłany: 30 lipca 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wiem ze strata jest ciezka ale chcialabym choc przez cheile poczuc takie szczescie i wiedziec ze moge zajsc e ciaze....

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje...
    06.08 6 transfer blastka 4.1.2 8dpt 86 10dpt 208 12 dpt 418 15 dpt 1144... czekamy
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 31 lipca 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tego szczęścia tak naprawdę nie poczułam, czekałam z radością do serduszka, od początku był wielki strach :(

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 31 lipca 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Admiralka.

    Dziewczyny, nie wnikam, czy ktoś woli być w ciąży i poronić, czy nie być w ciąży wcale, bo to kwestia bardzo indywidualna i nie ma co tego roztrząsać. Wiadomo, że wszystkie po prostu chcemy mieć dziecko. Ja osobiście należę do tej drugiej grupy, nie chciałabym być narażona na takie rozczarowanie i ewentualne zabiegi, myślę, że mój mąż też by to ciężko przeżył. Niemniej udzielają się tu dziewczyny pragnące urodzić dziecko, więc jak piszecie o tym, że zdarzył się cud, to reszta myśli, że udało Wam się urodzić dziecko albo conajmniej jesteście w zdrowej ciąży. Ja też się na to kilkukrotnie złapałam odkąd jestem na forum i na początku myślałam, że skoro tyle tych ciąż, to i mnie się uda. Dopiero po głębszej lekturze forum dotarlo do mnie, że z tych ciąż niestety nie ma dzieci. Czemu tak jest, to nie wiem, ale skoro zdecydowana większość ciąż jest tracona, to słaba morfologia jakiś wpływ na to ma.

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saja wrote:
    Przykro mi Admiralka.

    Dziewczyny, nie wnikam, czy ktoś woli być w ciąży i poronić, czy nie być w ciąży wcale, bo to kwestia bardzo indywidualna i nie ma co tego roztrząsać. Wiadomo, że wszystkie po prostu chcemy mieć dziecko. Ja osobiście należę do tej drugiej grupy, nie chciałabym być narażona na takie rozczarowanie i ewentualne zabiegi, myślę, że mój mąż też by to ciężko przeżył. Niemniej udzielają się tu dziewczyny pragnące urodzić dziecko, więc jak piszecie o tym, że zdarzył się cud, to reszta myśli, że udało Wam się urodzić dziecko albo conajmniej jesteście w zdrowej ciąży. Ja też się na to kilkukrotnie złapałam odkąd jestem na forum i na początku myślałam, że skoro tyle tych ciąż, to i mnie się uda. Dopiero po głębszej lekturze forum dotarlo do mnie, że z tych ciąż niestety nie ma dzieci. Czemu tak jest, to nie wiem, ale skoro zdecydowana większość ciąż jest tracona, to słaba morfologia jakiś wpływ na to ma.

    Ja na wątku żylaki powrózka a wyniki badań nasienia odpowiedziałam na wiadomość Madziarki ktora po operacji M zaszła w ciąże ale tez nie wiadomo czy ona sie utrzymała. Mój Mąż ma ŻPN i takie wiadomości by dały nam nadzieje. Zgadzam sie z Sają zeby od razu pisac ze ciąża jest juz zaawansowana lub ze dzidzia juz przyszła na swiat.

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • Emisia Autorytet
    Postów: 292 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Ja tego szczęścia tak naprawdę nie poczułam, czekałam z radością do serduszka, od początku był wielki strach :(

    Admirałka napisałam do Ciebie na Priv.

    2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
    Dziewczynka 🌷🌷🌷
    3jvzvcqgwpeazvhq.png
  • cocosowa Autorytet
    Postów: 615 152

    Wysłany: 31 lipca 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saja wrote:
    Przykro mi Admiralka.

    Dziewczyny, nie wnikam, czy ktoś woli być w ciąży i poronić, czy nie być w ciąży wcale, bo to kwestia bardzo indywidualna i nie ma co tego roztrząsać. Wiadomo, że wszystkie po prostu chcemy mieć dziecko. Ja osobiście należę do tej drugiej grupy, nie chciałabym być narażona na takie rozczarowanie i ewentualne zabiegi, myślę, że mój mąż też by to ciężko przeżył. Niemniej udzielają się tu dziewczyny pragnące urodzić dziecko, więc jak piszecie o tym, że zdarzył się cud, to reszta myśli, że udało Wam się urodzić dziecko albo conajmniej jesteście w zdrowej ciąży. Ja też się na to kilkukrotnie złapałam odkąd jestem na forum i na początku myślałam, że skoro tyle tych ciąż, to i mnie się uda. Dopiero po głębszej lekturze forum dotarlo do mnie, że z tych ciąż niestety nie ma dzieci. Czemu tak jest, to nie wiem, ale skoro zdecydowana większość ciąż jest tracona, to słaba morfologia jakiś wpływ na to ma.
    Oczywiście że wadliwy plemnik może zapłodnić komórkę... niestety. Wystarczy że jest na tyle zbudowany aby móc się poruszać i przebić do komórki. Niestety jestem na forum już 3,5 roku i ciąże przy morfologi 0 zdarzają się.. ale znam tylko 1 dziewczynęz forum, która urodziła zdrowego dzieciaka

    Starania od 06.2014
    Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
    28.07.2015 *11tc
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ