test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Ja jestem na cyklu stymulowanym CLO+pregnyl.... niestety o dziwo moje jajka nie chcą rosnąć nie wiem co jest grane Jak teraz się nie uda, to jeszcze jedna stymulacja Lametą a potem HSG i inseminacja. Ale ogólnie zbieram kasę na in vitro....Chyba pora przestać się oszukiwać
Morgana a możesz napisać namiary na panią doktor, bo po opisie wydaje się być sensowna... Boli to?
Pozdrawiam gorąco25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
Lily dr Nowicka (http://www.compleo.pl/) - nic nie boli, miałam 4 igiełki i to jakby ukłucie komara, nawet ślad nie zostaje. Ta Pani jest lekarzem z zawodu, skończyła ŚUM, a zajmuje się medycyną wschodu. Pierwsza wizytya 150 zł, kolejne 90. Ale nie szaleje, że trzeba kilka razy w tygodniu przychodzić jak czytałam na niektórych forach, my będziemy chodzić co 2-3 tygodnie. Lily mi też się wydaje, że sensowne to co mówi, bo ja już dłuższy czas podejrzewam, że coś z zagnieżdżeniem mam - mój mąż pomimo przeciwciał, parametry nasienia ma w porządku, a ciąży nigdy nie było, zawsze robiłam bete i nawet szczątkowych wartości nie było, a macice mam ok
U mnie za wysokie FSH i Estradiol, póki co nic nie biorę, w 11 dc kolejny Estradiol i ewentualnie podciągnięcie pęcherzyków zastrzykiem.
Dziś mamy badania w Gyncentrum, ale w bielsku - dla mojego pełne badanie nasienia (290 zł), dla mnie AMH gratis. -
Lily u mnie odwrotnie na Clo zawsze reaguje. Natomiast w zeszłym miesiącu miałam zmienione na Lamette i nic, nawet późniejsze dwa zastrzyki menopuru ich nie ruszyły. Zapytałam lekarza dlaczego, ponieważ bałam się że coś tam się zadziało po tej histeroskopii. Powiedział że nie, po prostu czasami tak jest. Dlatego teraz wróciliśmy do Clo i były dwa dominujące. Nie martw się, każdy reaguje inaczej na leki a czasem nie reaguje na nie wcale.
Zastanawiam się czy nie wysłać mojego na ponowne badania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 10:21
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
No my ostatnie rok temu chyba robiliśmy, powiedziałam lekarzowi o promocji i radził skorzystać, bo AMH i tak warto sprawdzić u mnie ponownie.
Co do stymulacji: na początku prałam Femarę, ale po 3 cyklach przestała działać, potem Clo, ale już 2 cykl z rzędu nie działa
Aneczka - kiedy testujesz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka34 wrote:Nie dziękuję, choć wątpię czy się udało.
Ewcia jak tam mały Leoś?
Dziękuję, dobrze się ma. Już ma ukończone 5 miesięcy. Ma rozszerzoną dietę, je papki warzywne i owocowe. Chodzimy na rehabilitację bo ma problemy ruchowe, ale już jest lepiej w niektórych rzeczach a w innych gorzej. Zobaczymy co nam lekarz powie. Czy jest jakaś przyczyna, czy po prostu wolniej nabywa umiejętności. -
Ewa jakie problemy ruchowe? jak to zauważyliście?
my odebraliśmy dziś wyniki - moje AMH ok, ale u mojego spadała morfologia plemników - formy prawidłowe to już tylko 2%, do tego MAR nadal 98%, pojawiła się aglutynacja i agregacja ryczeć się chce -
Ewcia każde dziecko jest inne dla przykładu syn mojej siostry miał 19 miesięcy jak dopiero zaczął chodzić i lekarz jej mówił że jest zdrowy niektóre dzieci trochę później nabierają pewne umiejętności i nie ma się co martwić na zapas. Morganaa mój mąż też ma aglutynację podobno jak się ma pozytywny Mar to aglutynacja występuje ale nie wiem co to jest agregacja? A ja dalej jestem chora wczoraj mąż zawiózł mnie do lekarza bo już byłam taka słaba a leki mi nie pomagały. Schudłam 3 kilo od niedzieli ale nie chce chudnąć w ten sposób. Dostałam silniejsze leki i dzisiaj jest ciut lepiej ale jeszcze brakuje mi sił witalnych.
-
Ewcia mojej siostrzenicy nie rosną ząbki a ma już roczek, lekarz kazał siostrze jeszcze zaczekać miesiąc bo mogą pojawić się później.
Więc tak jak pisze Doncia każde dziecko jest inne i nie ma co porównywać. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Morganaa znów tak jak pisze doncia, mój też ma aglutynację.
Poniżej info co to jest agregacja tego też nie wiedziałam.
Obecność aglutynatów plemników, szczególnie wyższych stopni, negatywnie wpływa na sumaryczną ruchliwość postępową plemników. Występowanie aglutynacji może sugerować obecność przeciwciał przeciwplemnikowych (potwierdzenie ich obecności wymaga jednak dodatkowych testów), nie jest jednak wystarczającym dowodem istnienia immunologicznego podłoża niepłodności.
Nie należy mylić aglutynacji z agregacją. Agregacja oznacza przyleganie nieruchliwych plemników do siebie lub też przyleganie ruchliwych plemników do innych elementów np. komórek, i jeśli występuje, powinna być odnotowywana jako odrębne zjawisko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 13:13
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
Dziewczyny, długo mnie tutaj nie było... tzn. nie pisałam ale Was czytałam...
U mnie wakacyjna, staraniowa pauza...
Czasami przez ten czas nachodziły mnie głupie myśli... czy jeszcze kiedyś się uda? ach...
No ale... teraz zaświeciło słoneczko i mam nadzieję, że wystarczy mi sił do walki...
-
U mnie po ostatniej majowej IUI przyplątał sie półpasiec... no i dwa tygodnie czerwcowego cyklu były połączone z leczeniem "przyjaciela" później lekarz internista stwierdził, że mam odpuścić dwa cykle minimum żeby organizm mógł się zregenerować bo... "nowe życie chce mieć dobre, a nawet bardzo dobre warunki do powstania i rozwijania się" - słowa internisty
I tak zaplanowaliśmy, że odpuszczamy czerwcowy, lipcowy i sierpniowy cykl... we wrześniu umówimy się na wizytę w klinice i od października do boju...
No ale jak to w życiu bywa... nie ma co planowac...
Czerwcowy cykl idealny, owulacja, trwał 32 dni...
W czasie okresu zrobiłam sobie badania hormonalne, bo stwierdziłam, że warto powtorzyć po ponad dwóch latach... wyniki idealne...
ale wraz z lipcowym cyklem zrobił sie problem który trwa do dziś... nie mam okresu... ostatni okres 6 lipca...testy negatywne... oznak jakichkolwiek brak... nie ukrywam cieszyłam się jak okres w sierpniu się spóźniał bo w tym czasie jak miał być planowaliśmy urlop nad morzem... ale to, że o mnie zapomni na tak długo bardzo mnie zaskoczyło...
Aż strach pomyśleć co się stało...
torbiel, ciąża urojona, menopauza... cóż to może być?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 10:04