X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy test MAR IgG pozytywny
Odpowiedz

test MAR IgG pozytywny

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusia trzymam kciuki za Was :), czyli przeciwciała się odnawiają...

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na innym forum pisałam trochę z dziewczyną, która miała już jedno dziecko, ale z mężem chcieli mieć drugie. Długo się starali i okazało się, że mąż ma bardzo dużą ilość przeciwciał. Leczyli się witaminami i czystkiem. Po dwóch miesiącach powtórzyli badania i test MAR wykazał poniżej 10%... I tak się zastanawiam jak to wszystko jest możliwe. Jedni mają to dziadostwo całe życie, inni tylko przez chwilę, jeszcze innym pomagają lekki, innym leczenie nic nie daje... Że też na takie cholerstwo nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego sposobu :(

    A my początkiem maja wybieramy się do immunologa i też jestem ciekawa co nam powie... Trzymajcie kciuki ;)

    Anusia super, że się tutaj odezwałaś, na pewno Twoja historia daje nadzieję i siły na kolejne dni walki...Bardzo bardzo Wam życzę małego szczęścia, zresztą jak nam wszystkim! W końcu każda z nas się doczeka ;)

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lily :)

    Powodzenia na wizycie u immunologa i daj koniecznie znać :)
    A jakie ta para witaminy brała??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, my po wizycie juz. Dr bardzo sympatyczny - zlecil sporo badan. Powoli czekam na wyniki. Mam juz helicobacter i immunofenotyp czekam na reszte. Za chwolere nie moge nigdzie norma znaleźć dla immunofenotypu...

  • anusia13 Koleżanka
    Postów: 56 27

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilyz tego co nam mówił lekarz przeciwciała w nasieniu oznaczaja ze nasienie musiało mieć styczność z krwią podczas urazu lub jesli sa żylaki i mogły pęknąć my nie wiemy skad one się wzięły ,jesli są czeste stosunki to niby tych przeciw ciał jest mniej ale ja juz sama dokońca nie wiem różnie mówią a ostatnio moj gin powiedział ze jakby były przciwciała to wogole bym nie zaszła a udało sie dwa razy .wiec cóż dochodze do wniosku ze to jest loteria tak samo z ciążą a jeszcze wiesci ze dziewczyna która niechce miec dzieci wpadła i to bedzie miała bliźniaki i beczy w poduszkę dobijaja mnie takie wieści;(

    ewa81 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W przypadku mojego męża właśnie ani my nie wiemy ani lekarz, co jest przyczyną, że ma przeciwciała. Nie miał stanu zapalnego, ani świnki w dorosłym wieku, ani poważnego urazu. Widocznie może jak kiedyś dostał nieraz piłką w jaja, może doszło do pęknięcia jakiejś małej żyłki i krew się dostała do nasienia. Kto wie??
    Anusia doskonale Cię rozumiem, też mnie to wkurza, że niektórym kobietom udaje się tak łatwo, tym które nie chcą mieć dzieci, a my kiedy bardzo pragniemy, to mamy takie problemy :(

  • anusia13 Koleżanka
    Postów: 56 27

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas tez pytał o urazy w sumie moj m.nie pamieta zadnych takich historii no coz widocznie tak musi byc wszystko jest w jakims celu.
    nadal wierze

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 4 maja 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż był dziś u immunologa... Na tą wizytę miał mieć wykonaną morfologię i proteinogram. Ogólnie z wyników lekarz stwierdził, że mój mąż jest alergikiem. Poza tym jedna z wielkości była powyżej normy i niby może to mieć związek z przeciwciałami, dlatego kazał zrobić dodatkowo poziom witaminy D i jeszcze coś, ale mój mąż nie zapamiętał co... Wyniki za dwa tygodnie, wtedy też kolejna wizyta. Doktor jednak zasugerował, że z takim obrazem nasienia to raczej mamy się nastawiać na in vitro... :(

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • Sabina_x Ekspertka
    Postów: 188 103

    Wysłany: 6 maja 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny :) dawno mnie nie było :)

    Odnośnie encortonu - ja bym spróbowała. Może akurat by się udało. Ja osobiście przy procedurze ivf brałam encorton ok. 1,5 m-ca. I niestety.. jak mus to mus. Także dziewczyny jak przystąpicie do ivf to i tak będziecie musiały go przyjmować Wy.. więc może niech Wasi mężowie się poświęcą i spróbujcie. A może Was to ominie :) Przed ivf bierze się go żeby organizm nie walczył z zarodkiem i go nie odrzucił. Także na przeciwciała może pomóc.

    A ja zostaje w Provicie.. były nerwy i rozżalenie po ostatniej procedurze no ale po ochłonięciu postanowiliśmy jeszcze raz spróbować. Jestem w trakcie ultra długiego protokołu - tzn. przez 3 m-ce jestem wprowadzona w stan sztucznej menopauzy - uderzenia gorąca są nie do wytrzymania już :/

    No ale 24 maja wizyta i kolejny zastrzyk a 8 czerwca startujemy ze stymulacją ;) więc może już pod koniec będę w ciąży :D mam nadzieję, że tym razem będzie lepszy wynik ;)

    A na razie z M faszerujemy się witainamim koenzymami i orzechami brazylijskimi :) umówiłam się też na akupunkturę - muszę spróbować wszystkiego:)


    Aaaa i nie wiem czy się chwaliłam ale adoptowałam psiaka :D nazywa się Bruno i jest kochany ;) no i poprawia mi nastrój :D

    ewa81 lubi tę wiadomość

    endometrioza IV stopień, przeciwciała przeciwplemnikowe
    Provita
    13.02 - transfer 2 x 8B w 3 dobie - CB
    BRAK MROZAKÓW :(
    2 ICSI- transfer 2*8B :(
    maj 2017 crio :(
    kolejna procedura: Novum
    31.08 transfer - :( 10 dpt krwawienie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily a ten immunolog nic nie mówił o sterydach?
    Sabina x czemu masz taki długi protokół? Masz niskie amh? Jakiego pieska zaadoptowałaś ? :). Trzymam kciuki za procedurę i żeby była owocna :). Czy każda która podchodzi do ivf bierze encorfon? Dobrze się czułaś po braniu tego leku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 15:20

  • Sabina_x Ekspertka
    Postów: 188 103

    Wysłany: 6 maja 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Lily a ten immunolog nic nie mówił o sterydach?
    Sabina x czemu masz taki długi protokół? Masz niskie amh? Jakiego pieska zaadoptowałaś ? :). Trzymam kciuki za procedurę i żeby była owocna :). Czy każda która podchodzi do ivf bierze encorfon? Dobrze się czułaś po braniu tego leku?

    Ewuś jeśli chodzi o protokół to mam ultra długi ze względu na endometrioze. Amh mam wysokie bo 8,2. Przy endo długi jest zalecany ale u mnie to jeszcze za mało. Musimy uzyskać komórki lepszej jakości. Poza tym po stymulacji endometrioza jeszcze bardziej szaleje.. więc takie wyciszenie dla mnie to zbawienie.

    Encorton bierze większość dziewczyn, które podchodzą do ivf - przynajmniej te które znam z innych grup. Nie wiem nawet czy nie wszystkie - w klinikach dają to chyba profilaktycznie. No ciężko określić jak się czułam.. wtedy ogólnie byłam osłabiona. Byłam też chora podczas brania encortonu ale to raczej wina kuligu i tego, że nie mogłam się rozgrzać jakimś grzańcem ;) aha bierze się albo encorton albo metypred (chyba). Obydwa sterydy.

    Moja mam też bierze na kaszel niewiadomego pochodzenia także... ja bym w każdym razie spróbowała gdyby to miało pomóc - ale to Ja.

    Wy musicie podjąć swoją decyzję w porozumieniu z lekarzem oczywiście.
    Chciałam się tylko podzielić taką uwagą bo jeśli w końcu będziecie musieli podejść do ivf to i tak jedno z Was będzie to przyjmowało.. i to nawet jeszcze po pozytywnej becie przez jakiś czas.

    Pozdrawiam :*

    A piesek to mieszaniec ;) a wygląda jak młody wilczur ;) wszyscy tak myśla a ma już 3 lata i jest kundelkiem i ma wieeelkie uszy :) nazywa się Bruno

    ewa81 lubi tę wiadomość

    endometrioza IV stopień, przeciwciała przeciwplemnikowe
    Provita
    13.02 - transfer 2 x 8B w 3 dobie - CB
    BRAK MROZAKÓW :(
    2 ICSI- transfer 2*8B :(
    maj 2017 crio :(
    kolejna procedura: Novum
    31.08 transfer - :( 10 dpt krwawienie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabino dzięki za info :), teraz 10 maja będę miała laparoskopię, u mnie też jest podejrzenie endometriozy, bo coś mam z prawym jajnikiem, jest tam torbiel i nie wiadomo czy mięśniaka też nie będą wycinać. Zapytam się mojej lekarki o ten lek, ale wcześniej nam ona bardzo odradzała branie sterydów ze względu na skutki uboczne. Moje amh wynosiło 6,80 parę miesięcy temu i lekarz stwierdził, że jest dobre

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 9 maja 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o tą parę, której spadły przeciwciała to mąż brał Profertil, kwas foliowy, magnez i ten czystek. Natomiast jeśli chodzi o sterydy, to lekarz stwierdził, że przy takim obrazie nasienia leczenie farmakologiczne nie ma sensu i mamy się nastawiać na in vitro. A z tego co próbowałam się dowiedzieć, to najprawdopodobniejaha
    mąż miał robione badanie na poziom wit. D i badanie w kierunku oznaczenia przeciwciał ANA. Kolejną wizytę mamy 18 maja więc postaram się więcej dowiedzieć.

    Ewcia powodzenia na laparoskopii! Nie taki diabeł straszny jak go malują :) Będzie dobrze!!!

    Pozdrowienia dla Was dziewczyny!!! Buziole :P

    ewa81 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2016, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Już po laparo i histero. Mam powierdzoną endometriozę trzeciego stopnia prawego jajnika, torbiel w jajniku jest ale nie usunięta bo mała. Wypalono parę małych ognisk endo, usunięto malutką przegrodę, mięśniaka też zostawili bo nie jest duży

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 12 maja 2016, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana a jak się czujesz? Mam nadzieję, że nie było tak strasznie... A czy taki miesniak nie urośnie? Co dalej z tą endometriozą? Trzymaj się cieplutko i wszystkiego dobrego! Duuuuzo wypoczynku!

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2016, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lily :). Dziękuję że pytasz :). Czuję się lepiej, L4 mam do 19 maja. Pobyt w klinice pierwsza klasa. Nowe łóżka, ładne pokoje, łazienka, opieka świetna, bardzo miłe pielęgniarki i lekarze. Dużo kobiet miało zabiegi, normalnie jedna po drugiej, kolejka była do bloku operacyjnego:). Zabieg trwał godzinę, obudziłam się u siebie w sali. Dostałam kroplówkę, czułam się ok tylko śpiąca co normalne po narkozie. Dopiero po drugiej kroplówce zaczęłam się źle czuć. Słabo mi było, ciśnienie mi spadło i wymioty. Ale po tym już się lepiej poczułam, cały czas mi w żyłę dawały bo 4 kroplówki miałam :). Wieczorem koło 21 wyszłam. Cały czas mąż był ze mną. Moja lekarka mi wytłumaczyła wszystko, mięśniaka mam malutkiego, nie ma po co usuwać. Gdyby chcieli to miałabym wtedy otwartą operację na brzuchu bo mięśniak przylega do pęcherza i część pęcherza musieliby mi usunąć. Najgorzej było następnego dnia rano jak już w domu byłam. Obudziłam się z potwornym bólem pleców, barków i płuc. Przy każdym oddechu tak mnie kłuło jakby ktoś mi nóż wbijał w ciało. Nie wiedziałam co to jest, myślałam że pojadę do szpitala. Okazało się że to normalne po znieczuleniu gazem. Gaz wnika w mięśnie powodując takie bóle i zakwasy :). Wczoraj musiałam iść do rodzinnego lekarza, to szłam jak staruszka:), powoli i lekko zgięta. Mam dwa nacięcia w pępku i poniżej. Jak będę mieć wizytę kontrolną 19 maja to się dowiem więcej co dalej, co z ivf :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 06:00

  • anusia13 Koleżanka
    Postów: 56 27

    Wysłany: 16 maja 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Ewa81 SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA
    cos dowiadywaliscie sie z tym encortonem?
    my po dwoch msc brania w ciąży ponownie;)

    Lili87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusia gratulacje !!!! :). Jeju ale Ci zazdroszczę, oczywiście pozytywnie :). Zrozumiałam, że oboje braliście encorton czy tylko mąż? Jaką dawkę brał? Czy teraz jak jesteś w ciąży to mąż będzie stopniowo odstawał ten lek? Miałabym prośbę, czy mogłabyś wstawić zdjęcie wyników męża przed braniem encortonu i po? Chciałabym porównać z wynikami mojego męża. Dopiero będę gadać z lekarzem o tym leku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 17:04

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 17 maja 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusia jak cudownie!!!!!! Bardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki!!! I ja też podpisuje się pod prośbą Ewy o wyniki przed/po, aha i jeszcze pytanko jak długo, jakie dawki i czy co dziennie mąż brał encorton? I w ogóle jak się czuł, bo ja się obawiam skutków ubocznych... :(

    A ja właśnie dostałam @@@... Płacz był wczoraj, bo miałam plamienia, a dziś już jest wyje&&ne... Tak więc głowa do góry, cyc do przodu i... walczymy dalej, bo jutro immunolog. Pozdrawiam :)

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lily :), tulam że przyszła wredna @, ale jak to piszesz głowa do góry i cyc do przodu :). Daj koniecznie znać po wizycie u immunologa i zapytaj się o ten encorton. Jedna rzecz mi nie pasuje, czemu lekarze tak odradzają, nie stwierdzę, że nie jest szkodliwy, ale skoro kobiety które podchodzą do in vitro bądź już są w ciąży, muszą brać ten lek. Skoro kobieta może to brać, to dlaczego mężczyzna nie? Gdzie tu logika :). Korci mnie, żeby spróbować, ale cholernie boję się skutków ubocznych u męża. Gdzie chodzicie do immunologa? Może pisałaś, ale wyleciało mi z głowy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 11:10

‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ