test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitaj opu
A te badania robiliście pod kątem do in vitro? Czy próbujecie jeszcze inną drogą?
U mnie na razie nic nowego, czekam niecierpliwie na wizytę 14 czerwca i dowiemy się kiedy startujemy z IMSI. Jesteś bardziej zadowolona z gyncentrum niż provita? -
A mój M. ma teraz nowe leki... ketonal + antybiotyk+ encorton... zobaczymy co z tego będzie... jesteśmy po rozmowach w klinice i wychodzi ze przeciwciała przy innych parametrach prawidłowych to jeszcze nie powód do IVF, a przynajmniej nie według nowej ustawy... dopiero po nieudanych iui i próbach leczenia jest uzasadnienie... czyli dla nas na razie jeszcze nie...
Zastanawiam się jak jest w innych klinikach...? Nam już w sumie przyszło do głowy żeby do Czech się wybrać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 15:24
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny bardzo bardzo bardzo trzymam za Was kciuki! Ajka oby leki okazały się strzałem w dziesiątkę, Opu - żeby wizyta w aptece pozytywnie Cię rozczarowała, Ewa - żeby jutrzejszy dzień przyniósł same dobre wieści !!!!!
My jutro robimy badanie nasienia, a pojutrze startujemy ze sterydami. Boje się bardzo, ale ufam tym lekarzom... Do tego sama muszę chyba jeszcze zrobić sobie hormony, bo mam wrażenie, że moja faza lutealna jest za krótka - 10dni, a to też może być problematyczne
Niech ten miesiąc będzie dla nas wszystkich szczęśliwy!! Dobrego dnia25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualny
-
Mąż był dziś na badaniach, w ramach akcji na Dzień Ojca - seminogram mieliśmy bezpłatnie, a że zależało nam na teście MAR, to wiadomo trzeba było dopłacić. Tak więc kiedy przyszło do płacenia, pani pielęgniarka rzuciła tekstem: "ale po co robić ten Test MAR? To się nigdy nie zmienia, szkoda płacić"... Tak się właśnie kopie leżącego Obyście miały lepszy poranek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 08:55
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
http://www.indianjurol.com/article.asp?issn=0970-1591;year=2001;volume=17;issue=2;spage=152;epage=155;aulast=Punekar
artykuł jest niestety po angielsku i próba mała... w każdym razie u jednych się zmienia po sterydach, a u innych nie i tyle...
to tylko pielęgniarka... albo może nawet nie pielęgniarka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 15:45
2020
2023 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Wrocilismy z Łodzi. Musiałam troche poczytać, bo nas dr zastrzelil propozycja. Mianowicie zaproponowal szczepienia limfocytami meza. Z dusza na ramieniu bede sie szczepic. W piatek maz zrobi badania, wysylamy je do Łodzi, lekarz wypisuje skierowanie i umawiam sie na 3 szczepionki. Niekrote szczesciary po 1 zachodzily i to naturalnie jak u nas problemem jest moment zagniezdzenia, szczepienie daje nadzieje na byc moze NATURALNE zajcie w ciaze ... Wciaz na to bardzo licze, dodatkowo podwyzsza prawdopodobienstwo sukcesu in vitro. -
nick nieaktualnyHejka
Opu trzymam kciuki za Was
Jesteśmy po wizycie i startujemy! Niestety zdołowała mnie cholerna nowa torbiel krwotoczna, której miało w ogóle nie być...to trochę pokrzyżowało plan procedury. Dostałam duphaston na to, jak to nie pomoże, to będę musiała mieć punkcję tej torbieli - zaś zabieg z narkozą , mam nadzieję, że obejdzie się bez tego. Od jutra zaczynam brać zastrzyki gonapeptyl. Następną wizytę mamy 27 czerwca i będzie stymulacja. Jak wszystko dobrze pójdzie, to gdzieś w połowie lipca będę mieć transfer . Dziewczyny bardzo Was proszę o trzymanie kciuków, aby wszystko poszło zgodnie z planem, żeby ta torbiel się wchłonęła, żebym nie miała hiperki i w ogóle -
nick nieaktualnyDzięki. Dziś pierwszy zastrzyk..masakra.bolało mnie przy wstrzykiwaniu roztworu do brzucha. Jeszcze nie lubię patrzeć na to bo mi słabo się robi a tu musiałam patrzeć i już mi było słabo. Na razie mąż mi pomaga. Nie wiem jak dam radę sama w piątek zaaplikować bo mąż ma wyjazd służbowy i wcześnie wyjeżdża
-
Ewa dasz radę!!!!! Kto jak nie Ty?! Z resztą już mały krok dzieli Was od dzidziusia!!! Na pewno sobie poradzisz!
Ajka dziękują za linka, muszę go dzisiaj dokładnie przestudiować
Opu a z jakiego powodu będziesz miała szczepienia? - Ze względu na nie powodzenie ivf czy przeciwciała, czy jeszcze z innego?
Powodzenia dziewczyny i dużo słońca na dziś25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLili jeszcze z innego powodu. Tzn przyczyna mojej wizyty u immunologa bylo nieudane IVF, tam dostalam do zbadania immunofenotyp, i kilka innych rzeczy. W immunofenotypie wyszly mi za duze limfocty T, helper, i wspolczynnik ( nie wiem jaki ) po polsku: moj uklad immunologiczny zwalcza zarodek, traktuje go jak obca tkanke, jak nowotwor... czyli mam za duza jakby odpornosc ( ja to tak rozumiem ) szczepienie polega na tym ze rano od meza pobieraja krew i izoluja limfocyty z krwi, potem popoludniu podaja te limfocyty mi podskornie w kilku iniekcjach. A moj organizm ma sie nauczyc ze moj maz to jest fajny a nie ze be i mam nadzieje ze sie nauczy i jak podadza mi zarodek organizm nie rozpozna w nim nieprzyjaciela
Doktor mowil ze mozna juz probowac po drugim szczepieni, ale rozmawialm z dziewczyna ktora zaszla w ciaze po pierwszym
Wiesz jezeli problemem jest zagniezdzenie to powinni zakonczyc sie sukcesem, oby naturalnie w koncu przeciwciala niczego nie przekreslaja nie ? wystarczy JEDEN siłacz
Szczepienia dzialaja przez 6 miesiecy, potem moze (ale nie musi) byc tak ze organizm zapamieta i jak bedzie ciaza to zarodeczek sie zagniezdzi
Jak się uda i bede w ciazy, mam sie doszczepic tak do 6-8 tygodnia. I tyle. -
nick nieaktualnyewa witaj w klubie ... ja dzis nie poszlam do pracy, bo w nocy jak odkaszlnelam tak mnie zaczela bolec tchawica jakby mi tam utknela garsc tabletek a rano nie moglam mowic praktycznie.... teraz jest troche lepiej, ale dalej mnie boli tchawica a moja praca polega na gadaniu wiec nie jestem na silach ... najwyzej poporsze o l4 na dzis tylko a w pon pojde do pracy byleby mi leki dal jakies bo od tygodnia nie moge wyleczyc gardla ( zadne tab. nie dzialaja - nawet te mocne tantum verde) a teraz doszedl katar, kaszel i bol tchawicy ( chyba)
-
nick nieaktualnyCześć
Co tam u Was? Teraz mecz oglądamy i niezłe emocje są!!
Zastrzyki dalej biorę, całe szczęście że torbiel krwotoczna zniknęła i uniknęłam punkcji. Od jutra zaczynam stymulację, dodatkowo zacznę brać encorton i drugi zastrzyk wieczorem. Boję się tej stymulacji. Następną wizytę mam 7 lipca.
Lily jak mąż się czuje przy braniu encortonu? -
Mecz faktycznie - ostatni raz byłam tak znerwicowana przed egzaminem na prawo jazdy Super, że torbiel zniknęła, teraz będzie już tylko lepiej! Ewcia a czy leki do ivf są dalej refundowane, bo coś takiego obiło mi się o uszy, a niby refundacja miała być do końca czerwca? A mój mąż super, żadnych skutków ubocznych, nawet odwrotnie - odstawił leki na alergię, bo przy encortonie nie musi brać. Co ma być to będzie, najważniejsze, że na razie wszystko jest dobrze25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej