test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka wszystko co najlepsze przed Tobą i tego się trzymaj! Nawet nie chce sobie wyobrażać co przeżywasz, ale jestem pewna, że za kilka dni będziesz czuć już tylko radość i euforię! Mocno Wam kibicuję i trzymam kciuki za maleństwa - oczywiście życzę bliźniaków Grunt to spokój, nerwy i tak w niczym nie pomogą. Korzystaj z pogody jeśli tylko masz możliwość, słońce na pewno pomoże w tych trudnych chwilach. Powodzenia!
Sugarfree i jak po wizycie?
Ewa jesteście już w domu?25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualny
-
Ewcia biedactwo Oby teraz było już tylko lepiej!! Może to i będą najcięższe miesiące Twojego życia, ale macierzyństwo na pewno wynagrodzi Ci te trudne chwile! Trzymam kciuki żebyście oboje rośli jak na drożdżach i żeby wszystko dobrze się zakończyło!! Zdrowia kochana
P.S już wiecie, że to syn?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 08:56
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualny
-
Już jestem! We czwartek miałam wizytę, pęcherzyk pękł, na 14 dzień po IUI mam robić betę. Ustawili mnie na Duphaston 2x dz 1 tbl.
Trochę się martwię, bo nie dość, że dopadło mnie przeziębienie to od czwartku mam takie drobne, brązowe plamienia. Tłumaczę sobie, że w tym tygodniu moja macica dostała ostro w kość - najpierw HSG, potem IUI, więc może to. Nie są obfite, ale jak nie przejdą to w poniedziałek dzwonię do lekarza
Ajka ja też wariuję. To będą bardzo długie dwa tygodnie -
Sugarfree jak z Twoimi plamieniami? Konsultowałaś się z lekarzem? A może to implantacja zarodka?
Ajka trzymam kciuki za testowanie!!!
Ewa jak samopoczucie?
Ja dziś powinnam dostać okres, aż się boję tego dnia, znów będzie wycie do księżyca
Ale pochwale się Wam - w piątek 23 września idę do Gyncentrum na wizytę u dr. Mercika, jeśli zgodzi się na iui to zamierzam w październiku dopiąć swego i spróbować pierwszego podejścia.25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyLily trzymam mocno kciuki za Was
Z samopoczuciem niestety różnie , mnie dołuje, że tak szybko byle czym się męczę. Boję się iść nawet do głupiego sklepu, do którego mam parę kroków, bo zemdleję. Tak marzę, żeby już normalnie funkcjonować, wyjść z domu gdzieś, nie być taka słaba, żeby nic nie bolało. Nie wiem kiedy się to wszystko skończy..Nie wiedziałam, że cała ta procedura, hormony, ciąża spowoduje takie problemy zdrowotne u mnie. Drugi raz na to już bym się nie zdecydowała.
Ajka powodzenia z testowaniem
Sugarfree powodzenia z IUI -
Ciąży - brak
Zarodków - brak
i to by było na tyle na razie...
I wiesz co Ewa, ciesz sie szczęścciem, które w Tobie rośnie,ból i te wszystkie problemy zdrowotne miną, a Ty bedziesz mamą - ja chętnie wziełabym na siebie wszystkie Twoje kłopoty, byle tylko mieć w opisie "jestem w 11 tygodniu...2020
2023 -
nick nieaktualnyAjka jest mi naprawdę bardzo przykro i rozumiem Cię. Mimo, że piszę o moich problemach zdrowotnych, to jestem szczęśliwa, że mam maleństwo pod serduszkiem, ono właśnie trzyma mnie tak przy życiu żeby nie poddawać się. Bardzo bym chciała żebyście były mamami
-
nick nieaktualnyAjka już w porządku, troszkę było mi przykro, ale z drugiej strony Cię rozumiałam bo też czułam złość czy zazdrość że inne są w ciąży a ja nie. Teraz przeżywasz bo się nie udało, ale nie znaczy że Ci się nie uda. Nie można się poddawać, płacz do woli, to pomaga a jak się pozbierzesz, walcz dalej. Nie każda kobieta ma prostą drogę do bycia matką. Ile też łez wylałam jak się nam nie udawało, potem że nie mamy szans na naturalne zajście w ciążę, że tylko in vitro. Powiem Ci, że mimo że z maluszkiem jest wszystko dobrze i cieszę się z tego ogromnie- jest to dar od Boga, to jestem w stresie, bo życie moje - matki jest też ważne by dziecko żyło - mnie grozi zator, mam masywne zakrzepy w żyłach szyjnych, nodze, jak coś mi się stanie to po mnie i dziecku.
-
Plamienie ustało - myślę, że to nadżerka po prostu naruszona wziernikowaniem, macica płukana do hsg tak szalała.
Ajka, przykro mi ogromnie. Każda z nas niestety wie, przez co musisz przechodzić Dlaczego u nas nie może być tak jak u innych kobiet Ja już zapowiedziałam - już nigdy nie będziemy się zabezpieczać. Bo a nuż po pierwszej wyczekanej ciąży uda się kiedyś tam bez spiny, po prostu zajść naturalnie.
Ewa - to wszystko to są skutki uboczne in vitro? Przerażające -
nick nieaktualnySugarfree - hiperka to efekt in vitro, zmiany zakrzepowe podobno miałam wcześniej, ale cała stymulacja, hormony i ciąża niestety ją uaktywniły. Spokojnie, hiperkę nie każda kobieta ją ma, więc nie przejmuj się .
Dziś miałam trochę chodzenia - do lekarza, do pracy z L4 i inne sprawy. Już dziś w domu siedzimy, jest taki upał że szok
-
nick nieaktualny
-
Super Lili... i nie nie śnisz wyślij jesli możesz męża na test MAR od razu, to zobaczymy co się dzieje u niego z przeciwciałami...
Bardzo się cieszę, chociaż trochę przez łzy... do mnie zaczyna docierać że ja z mężem wspólnego dziecka się raczej nie doczekamy... Będziemy próbować, ale ja chyba od zawsze wiedziałam że tak będzie...Lili87 lubi tę wiadomość
2020
2023