test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny
Asik13 mocno, mocno trzymam kciuki za Waszą IUI , napisz jak będzie już po wszystkim. Nie wiem jak ta procedura wygląda, bo nie miałam tego. Czuję się dobrze, dziś miałam pierwszą wizytę u pani dr Janosz - kolejny anioł , bardzo sympatyczna osoba. Po raz kolejny inna osoba uświadomiła mi, że miałam cholerne szczęście...jestem pierwszym takim przypadkiem medycznym, omawiali moją sytuację z różnymi lekarzami. Niewiele brakowało by mnie i dziecka na świecie nie było...Leoś waży teraz 200 gram czyli jak kostka masła , kopniaków jeszcze nie czuję, ale czuję jak się obraca, przemieszcza się - uczucie jakby rybka pływała, łaskotała. Bez skrępowania na usg pokazał swoje klejnoty .
Lili87 trzymam kciuki mocno za Wasasik13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ahaaa... bo ja bardzo chciałabym żeby mieć lekarza tego samego od początku do końca... w końcu po tylu miesiącach leczenia taki lekarz zna nas najlepiej...
Czy ta procedura jest u każdego z lekarzy w Provicie że po jakimś czasie oddają pacjentka w inne ręce?! -
nick nieaktualnyAsik13 gdybyś była od początku u dr Janosz czy Tomanek to chyba nie musiałabyś zmieniać, bo oni też są ginekologami położnikami i mogą prowadzić ciążę do końca. A dr Paliga nie jest położnikiem i pewnie dlatego potem przekazuje pacjentki do innego lekarza
-
Powodzenia na IUI
Ewa bardzo się cieszę, że Wam się poszczęściło. Nareszcie!
Ja w poniedziałek idę do lekarza, i będziemy podejmować decyzję, czy uderzamy z IUI. Z mężem jesteśmy bardzo na tak.
Androlog, tak jak przypuszczałam nie był w stanie wypowiedzieć się na temat tak rozbieżnych wyników MAR. Oczywiście, zgodnie z moimi przewidywaniami musimy zrobić trzeci, rozstrzygający test, ale najpierw badanie nasienia. Oszaleć można bo tak naprawdę wytłumaczenie jest jedno - ktoś pokopał wyniki. Za 200 zł. Po prostu skandal.
Ja z kolei walczę z nadwagą, w ciągu 3 miesięcy na tych hormonach przytyłam 10 kilogramów jedząc zdrowo, unikając pieczywa, makaronów, słodyczy prowadząc dość aktywny tryb życia (siłownia 3 x w tygodniu, spacery i treningi z psami). Wczoraj wybrałam się do dietetyka, potwierdziła, że to kwestia takiego leczenia i że będzie ciężko. Serio, z każdej strony beznadzieja.asik13 lubi tę wiadomość
-
Sugarfree będzie dobrze! Zobaczysz!
Kiedyś nam wszystkim musi się udać!!!
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY!!!
Ps. Ja już siedzę jak na szpilkach. Chciałabym by to była ta szczęśliwa inseminacja i ten szczęśliwy cykl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 08:47
-
nick nieaktualnyKochane dziewczyny kibicuję Wam bardzo mocno!!
Sugarfree jak rozumiem, że wyniki są nieprawidłowe? Jak musicie powtórzyć, to uważam, że teraz za darmo powinniście mieć, to nie Wasza wina, że ktoś spieprzył wyniki. Daj znać, czy będziecie przystępować do IUI. Jakie hormony bierzesz?
Asik13 myślę o Tobie, daj znać jak będziesz po IUI i przede wszystkim po zabiegu żadnego wysiłku, odpoczywaj w domu
asik13 lubi tę wiadomość
-
Sugarfree w Klinice Bocian można umówić się na listopad na bezpłatne badanie nasienia... A co do tych nadprogramowych kilogramów, to ja ostatnio poważnie zastanawiam się nad postem dr Dąbrowskiej. Pewnie w przypadku iui takie diety należy odłożyć, bo mogą rozregulować hormony itd, ale u nas i tak przynajmniej miesiąc bez starań, więc bardzo mnie to kusi
Co do dr Janosz, to nam powiedziano, że ona jest u nich immunologiem...
A tak dla pokrzepienia serc: dziś mamy "dzień odpoczynku dla zszarganych nerwów", tak więc Ajka chill out i będzie dobrze! Powodzenia kochana!25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyLili87 fakt, że dr J. jest immunologiem, ale i też ginekologiem- położnikiem. Zajrzałam na stronkę provity i muszę sprostować. Dr P. też jest położnikiem, więc nie wiem czemu mnie przeniosła do innej lekarki. Może faktycznie, że ma za dużo pacjentek. Jak leżałam na ginekologii w Bytomiu, była tam pacjentka, która też na początku chodziła do dr P. a potem została przeniesiona do dr J.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 13:15
Lili87, asik13 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny już po ... inseminacja trwała krócej niż badanie ginekologiczne. Nasienie męża, jak to lekarz powiedział, bardzo ładne. Pecherzyk jeszcze był. W poniedziałek kontrola czy pecherzyk pękł. Jakiś szczególnych zaleceń nie było.
Lili87, ewa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny