test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
opu wrote:Nie mialam IUI, lekarz uznal ze to bez sensu z jednym droznym jajowodem biorac pod uwage slaba skutecznosc tego.
Morganaa a u kogo sie leczysz teraz ? Nam spadl mar o 3% do 73 wlasnie.
Ale bez zadnych lekow, wiec to moze chwilowe - ktoz to wie...
Wiesz, Lili sie udalo a jej maz mial 99% wiec naprawde tak pomyslalam że może jeszcze jakos sie uda samo.
Ja mam podobną sytuację jak Ty - niedrożny jajowód, endometrioza plus do tego problemy z drugą fazą cyklu i lekarz uparcie proponował IUI. Już się chyba nie zdecyduje, zobaczę co mi w Provicie poradzą.
Morgana wszystkiego dobrego!!
Lili - kocham Cieszyn całym sercem, nie znam fajniejszego miasteczka! -
nick nieaktualny
-
Dzięki Sugarfree.
Doncia a którego dnia cyklu to miałaś - ja 16. Proszę Cię więcej wiary, że się uda, dopóki nie zrobimy bety to nie ma co gdybać, tym bardziej, że tu Dziewczyny trzymają kciuki to będą trochę mocniej trzymać
Widzę, że tu Cieszyn rządzi wiem, że sporo z nas pokonuje dość duże odległości w celach leczniczych, ale czy nie myślałyście o czeskich klinikach? -
nick nieaktualnyMorganaa ja chyba kiedyś pisałam, że jestem z Cieszyna...nie wiedziałam, że Lili też z mego miasta jest, a Wam się tak podoba to miasto . Szkoda tylko, że to miasto upada, nic się nie dzieje, z pracą kiepsko, zakłady poupadały, dworzec rozwalili, fakt, że teraz budują nowy. Ale urok, kamienice miasta są piękne .
Myślałam o czeskiej klinice, ale jakoś zdecydowaliśmy na Katowice.
Trzymam mocno kciuki dziewczyny za Wasze testy . Kiedy testujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 09:34
-
Morganaa wszystkiego najlepszego, spełniania marzeń tych wielkich i tych małych
Ja dziś pierwszy dzień w pracy po tak długim L4.
I humor mi się poprawił bo w piątek odebrałam wyniki TSH i spadło z 4.16 do niecałych 2. W końcu chyba lek zaczął działać. W środę mam kolejną wizytę w Gyn. Zobaczymy co lekarz powie.
W ciągu tego ostatniego miesiąca byłam więcej razy u lekarza niż chyba w całym życiu. Czuję się już jak taka stara babka co nie ma co robić tylko po lekarzach biega
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nick nieaktualny
-
Dzięki Aneczka. Ja jak rano i wieczorem biorę tabletki to się czuję jak moja babcia
Ja w zasadzie nie wiem kiedy testować, bo biorę pregnyl też w II fazie, pewnie pod koniec tygodnia będę dzwonić czy coś się dzieje, bo tak mam okres dostać, to się upewnię kiedy mam robić betę, ale pewnie w sobotę, bo w niedziele kolejny zastrzyk mam brać. -
nick nieaktualnyEwa mialam dwa razy imsi. Pierwsze podejscie transfer i dupa. Nic do mrozenia
Drugie podejscie brak swiezego transferu, potwm criotransfer i dupa. Czyli w sumie dwa transfwry. Jeszcze dwa przede mna. Bo mam zamrozone cztery zarodki - 8a 8b i 2x 6bWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 10:03
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOpu, to dobrze, że masz 4 mrozaczki. Gdybyście wrócili do tego, to nie trzeba przechodzić od nowa tej całej procedury - stymulacji, punkcji. Powiedz mi, jak to wygląda przy criotransferze z lekami? Też musiałaś brać encorton? Czy tylko np luteina, estrofem itp? My mamy 2 mrozaki i jak kiedyś zdecydujemy się na kolejne dziecko, to chciałabym wiedzieć jak to wygląda.
-
nick nieaktualnyEwa moge przygarnac twosie silne zarodki
A tak na serio to najpierw do crio przygotowywalam sie na estrofemie i encortonie. Mimo ze lekarzowi mowilam - uparl sie na estrofm 2x1. Endo nie uroslo jak wiecie.
Za drugim razem mialam sam estrofem w dawce 3x1. Po transferze lutinusa, pol tab. Encortonu, fragmin, i tyle.
Teraz jak wroce po maluchy bede chciala po transferze czegos nie dopochwowego bo sadze ze lutka dodatkowo podraz iala mi cewke w zwiazkuz. Tym zapalenie pecherza sie poglebialo. Odstawilam wszystkie leki i pecherz tez ok ( odpukac) wiec bede chciala dupka i prolutex.
Jak mialam transfer w provicie bylam obstawio a na maxa:
Mialam wszytskie rodzaje progesteronu pod sloncem :
Lutinusa dopochwowo
Prolutex w zastrzykach
Duphaston do lykania
A ponad to
Relanium
Magnezin
Witamine e
Witamina d
Estrofem
Kwas foliowy 15mg
Acard
Fragmin
Encorton
Mialam caaaala rozpiske a 4 lacznie z godzinami brania i tam sobie odhaczalam. Moj nast lekarz jak to zobaczyl to az sie za glowe zlapal ze tyle tych lekow !
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie pamietam. Napewno ciezko mi bylo robic sobie zastrzyki bo po prolutexie mialam odczyn alergiczny jak po uzadleniu osy i mnie bolalo. Dodatkowo to byl swiezy transfer wiec mialam posiniaczony brzuch jeszcze po stymulacji i goil mi sie rozciety pepek po laparoskopii i rany pod pepkiem i nad jajnikiem. Takze full total
Najbardziej mi dokuczaly wlasnie tepe igly i zrosty po kluciach bo wylam do ksiezyca jak probowalam sie po kilka razy wkluc i nic.
A psychiczni bylam rozsypana strasznie bo mialam napady placzu i chyba jakas depresje. Ale wiedzialam ze to od lekow. Dlatego bolalo psychicznie bardzo jak beta byla zerowa.
Teraz jakos to po mnie splynelo jak po kaczce porownujac samopoczucie wtedy i terazWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 14:49
-
nick nieaktualnyJa też miałam sporo leków przy transferze, co niestety obciążyło bardzo mój organizm i doprowadził do zakrzepicy
Miałam encorton, estrofem, lutinus, fragmin, jakiś antybiotyk po punkcji, gonapeptyl, menopur, ovitrelle, kwas foliowy, wit D, magnez, osłonowo na żołądek ...tralala, nie wiem czy to wszystko.
Sprawdziłam na wypisie jaki miałam podane zarodki i jakie zostały. Mi podano zarodek 8 blastomerowy A (3dniowy zarodek), a zamrożone mam blastocysta 4 (B,A) i blastocysta 2 (B,.
Jedno wiem, że jakbym podchodziła do crio to absolutnie encorton odstawiony by był, estrofem. Nie mogłabym ryzykować znów swojego życia. -
Doncia może rzeczywiście masz racje, mój w piątek to miał koło 20mm, też w sobotę miałam pozytywny test owu, w niedziele koło 17 pęcherzyk był już pęknięty i zrobiliśmy inseminacje - także trochę wcześniej niż Wy. Mam nadzieję, że się pozytywnie rozczarujesz i okresu już nie będzie.
-
nick nieaktualnyEwcia, troche nie kumam dlaczego mialas problemy z zakrzepami przy fragminie na rozrzedzenie krwi.
Ja stymulowana bylam gonalem, potem cetrotide, i na pekniecie millam ovitrelle. A po punkcji - Zamur - pewnie Ty tez i tez oslone jeszcze bralam na zoladek
Teraz mialam dlugi protokol na gonapeptylu, gonalu i menopurze na koniec ovitrelle ... Ale odetchnelam z ulga ze nie bedzie transferu swiezego bo znowu mialam zrosty i juz koncowe zastrzyki myslalam zeby ladowac w udo.... Ale jakos wytrzymalam - pchalam na chama te igly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 17:19