X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy zylaki powrozka nasiennego
Odpowiedz

zylaki powrozka nasiennego

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    U mnie tez @. A co dalej niewiadomo bo bylam wczoraj na usg piersi i lekarz kazał isc do onkologa.
    Trzymam kciuki oby to nie bylo nic groznego:*

  • Karmelova23 Ekspertka
    Postów: 239 80

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiki92 wrote:
    Trzymam kciuki oby to nie bylo nic groznego:*
    Ale po co? Znalazł coś czy Cię coś bolało? Mam nadzieję, że to nic poważnego!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na usg nic nie znalazl ale ja od czasu zakonczenia karmienia piersia mam wyciek z piersi ktory ostatnio zmienil kolor na brazowy i to jest niepokojace. Mam nadzieje ze to nic groznego. Wiec dziewczyny jakbyscie mialy podobne problemy nie związane z ciaza i laktacja to marsz do gina lub na usg piersi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu tak cicho???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko zagladam czy ktos nie robil badan nasienia po operacji. Szczerze to zastanawiamy sie jeszcze czy mąż ma isc. Mamy jeszcze 5 tyg.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ja tylko zagladam czy ktos nie robil badan nasienia po operacji. Szczerze to zastanawiamy sie jeszcze czy mąż ma isc. Mamy jeszcze 5 tyg.
    My robimy jednak w marcu. Wtedy bedzie pol roku po operacji. Czytajac ten watek od poczatku to malo komu wyniki poprawily sie po 3 miesiacach od operacji.
    Ja i tak juz nie licze na nic.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rose gdzie sie podziewasz???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 22:03

  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 228

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    my powtarzamy za 2 tygodnie. Niestety za pierwszym razem, przed operacją zrobiliśmy tylko ogólne badania, bez morfologii i pozostałych fragmentacji itd. Niestety wyszły tak źle, że od razu poszliśmy na operację i nie traciliśmy kasy na pozostałe badania.
    Mieliśmy 0,2 mln, przy 0% ruchu i 2 % żywotności. Nie liczę na spektakularny efekt, zależy mi, żeby poprawiły się troszkę, żeby in vitro miało większe szanse powodzenia.

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w tej chwili pijemy ziola od takiego zielarza który tylko spojrzy i juz wie co człowiekowi dolega. Powiedzial ze trzeba trochę poczekac i bedzie, w sensie bedzie ciaza. I moj mąż przeciwnik ziol je pije. Ale czy wierzyc tylko w moc ziół? Maz lekow od urologa nie odstawil bo nie musial wybierac leki czy zioła i gdybami nad ta laparoskopia żnp. Wogole nie mamy na to checi szczegolnie ze u mnie nie chca udrazniac jajowodu. Do tego szereg innych spraw-przeciwnosci.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Hej dziewczyny,

    my powtarzamy za 2 tygodnie. Niestety za pierwszym razem, przed operacją zrobiliśmy tylko ogólne badania, bez morfologii i pozostałych fragmentacji itd. Niestety wyszły tak źle, że od razu poszliśmy na operację i nie traciliśmy kasy na pozostałe badania.
    Mieliśmy 0,2 mln, przy 0% ruchu i 2 % żywotności. Nie liczę na spektakularny efekt, zależy mi, żeby poprawiły się troszkę, żeby in vitro miało większe szanse powodzenia.
    A myslalam ostatnio o Tobie:)
    Mam nadzieje ze wyniki sie poprawia:)!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    My w tej chwili pijemy ziola od takiego zielarza który tylko spojrzy i juz wie co człowiekowi dolega. Powiedzial ze trzeba trochę poczekac i bedzie, w sensie bedzie ciaza. I moj mąż przeciwnik ziol je pije. Ale czy wierzyc tylko w moc ziół? Maz lekow od urologa nie odstawil bo nie musial wybierac leki czy zioła i gdybami nad ta laparoskopia żnp. Wogole nie mamy na to checi szczegolnie ze u mnie nie chca udrazniac jajowodu. Do tego szereg innych spraw-przeciwnosci.
    Ja nie wierzę w takie rzeczy. No niestety. Ale problemu nieplodnosci nie wyleczą zioła:/ to tak samo jalby raka leczyc ziolami. Nam nie pomagają odpowiednio dobrane leki a co mówiąc ze zwykle ziola mialy by pomoc:/ cud musial by byc i tyle.
    Ale zycze Wam jak najlepiej:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiki92 wrote:
    Ja nie wierzę w takie rzeczy. No niestety. Ale problemu nieplodnosci nie wyleczą zioła:/ to tak samo jalby raka leczyc ziolami. Nam nie pomagają odpowiednio dobrane leki a co mówiąc ze zwykle ziola mialy by pomoc:/ cud musial by byc i tyle.
    Ale zycze Wam jak najlepiej:*

    I tu mozna sie pomylić bo ten zielarz wyleczyl i raka. Ale każdy bierze co uwaza. Mi akurat ziola pomagaja. Nic nie tracimy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 22:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuch wrote:
    Ja wierzę w siłę pozytywnego nastawienia :) Jeżeli zioła na Ciebie dobrze działają, to warto je brać :)

    Po 4 latach staran pozostalo nam in vitro albo cud, nic wiecej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 22:03

  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 228

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuch wrote:
    Mnie ostatnio zaczela zastanawiac pewna kwestia. Dlaczego mowi sie ze w 3 miesiace po operacji jakosc nasienia jest jeszcze gorsza niz wczesniej, a poprawe zauwaza sie dopiero po pol roku?
    Z dwóch powodów, po pierwsze lekarze "grzebią" przy żyle, która chłodzi jądra i doprowadza substancje budulcowe dla plemników, więc zanim wszystko się zagoi i znowu zacznie transportować substancje to minie trochę czasu. Po drugie wpływa to również na ukrwienie i odżywianie jąder w te same substancje. Jądra biorą udział w procesach hormonalnych u mężczyzn.
    Także sama produkcja plemników jest zachwiana, bo nie ma z czego, jak i gospodarka hormonalna, bo jądra są gorzej odżywione.
    My wczoraj byliśmy u naszego lekarza i powiedział, że do in vitro lub inseminacji przystąpimy najwcześniej po 5 miesiącach od operacji. Nawet jeśli ilość nie ulegnie zmianie, to zawsze ich jakość będzie lepsza, a w końcu potrzeba tylko 6 super żołnierzyków :)

    Nuch lubi tę wiadomość

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 30 stycznia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    mąż miał w kwietniu usuwane żylaki. W czerwcu była punkcja i zapłodnienie komórek (ICSI). Tak zalecił lekarz. Ja wtedy nie czytałam internetu tylko ufałam bezgranicznie lekarzowi. 3 transfery i brak ciąży. W międzyczasie jedna ciąża naturalna pomiędzy transferami, ale szybko się skończyła.

    Mąż w styczniu po 9 miesiącach od zabiegu powtórzył badania. Ilość plemników spadła z 33 milionów do 13 milionów !!!!!
    Plemniki prawidłowe z 22% spadły do 1 % !!!!!!!
    Jedynie ruch postępowy poprawił się z 10% na 20%, ale przy obniżonej liczbie plemników to i tak więcej mieliśmy o dobrym ruchu przed zabiegiem.

    Powiedzcie mi, co się stało??? Jak to możliwe??
    Czy to in vitro miało sens od razu po zabiegu? Mamy jeszcze 2 zarodki, kolejny transfer w przyszłym tygodniu, ale sama nie wiem, czy to nie był strzał w kolano to całe in vitro...


    Dodam jeszcze, że defragmentacja DNA plemników wynosi 74 % po zabiegu. Przed zabiegiem nie wiem ile, bo nie robiliśmy tego badania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 20:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 05:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    mąż miał w kwietniu usuwane żylaki. W czerwcu była punkcja i zapłodnienie komórek (ICSI). Tak zalecił lekarz. Ja wtedy nie czytałam internetu tylko ufałam bezgranicznie lekarzowi. 3 transfery i brak ciąży. W międzyczasie jedna ciąża naturalna pomiędzy transferami, ale szybko się skończyła.

    Mąż w styczniu po 9 miesiącach od zabiegu powtórzył badania. Ilość plemników spadła z 33 milionów do 13 milionów !!!!!
    Plemniki prawidłowe z 22% spadły do 1 % !!!!!!!
    Jedynie ruch postępowy poprawił się z 10% na 20%, ale przy obniżonej liczbie plemników to i tak więcej mieliśmy o dobrym ruchu przed zabiegiem.

    Powiedzcie mi, co się stało??? Jak to możliwe??
    Czy to in vitro miało sens od razu po zabiegu? Mamy jeszcze 2 zarodki, kolejny transfer w przyszłym tygodniu, ale sama nie wiem, czy to nie był strzał w kolano to całe in vitro...


    Dodam jeszcze, że defragmentacja DNA plemników wynosi 74 % po zabiegu. Przed zabiegiem nie wiem ile, bo nie robiliśmy tego badania.
    Moim zdaniem za wczesnie podeszliscie do in vitro od momentu operacji. No i pytanie podstawowe, czemu nikt Wam nie kazal zrobic badan nasienia przed 1 podejsciem aby sprawdzic czy jest jakas poprawa?
    Nam urolog kazal powtarzac badania minimum 4 miesiace od operacji, ale tez kazal czekac do roku czasu od operacji na rozwoj zdarzen. I wtedy decydowac co chcemy dalej robic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 05:05

  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiki92 wrote:
    Moim zdaniem za wczesnie podeszliscie do in vitro od momentu operacji. No i pytanie podstawowe, czemu nikt Wam nie kazal zrobic badan nasienia przed 1 podejsciem aby sprawdzic czy jest jakas poprawa?
    Nam urolog kazal powtarzac badania minimum 4 miesiace od operacji, ale tez kazal czekac do roku czasu od operacji na rozwoj zdarzen. I wtedy decydowac co chcemy dalej robic.
    Podeszliśmy do in vitro, bo słuchaliśmy doktora. Ehhh, szkoda gadać :(

‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ