Cesarka z wyboru - poszukiwanie wskazań do cesarki
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
co do odstępu miedzy cc ja zaszłam w ciąże 11mcy po cc, 8mcy po byłam u swojego lekarza i pozwolił mi zajść w ciążę (zrobił mi usg blizny). Tylko,że to dopiero moja druga ciąża. mój gim powiedział,że mozna ieć max 4cc, nie pytałam o odstępy między nimi,ale pewnie trzeba trochę odczekać. My bysmy chcieli mieć 3jkę, ale niech najpierw się 2gie urodzi. Co do psychiatry, ja poszłam prywatnie,do pierwszego lepszego psychiatry, popłakałam trochę i jakoś poszło -
drogie mamusie. ok 36 tyg miałam robione wymaz i wyszedł mi dodatni gbs. moja gin wypisała mi antybiotyk który brałam tydzien i po tym czasie znow mialam powtarzany wymaz a wynik znow był dodatni co oznacza że bakteria nie zareagowała na antybiotyk a wręcz jeszcze sie powiększyła i jest również w odbycie dla mnie brzmi to strasznie..... moja gin powiedziała że tydzien przed terminem musze isc na szpital czyli 02 pazdziernika a termin mam na 08 pazdziernik..... poniewaz tam mi podadzą antybiotyk dożylnie i najlepiej jakbym miala cesarskie ciecie i wręcz wskazane to jest żeby dziecko nie przechodziło przez drogi rodne.... dodam ze 5 lat temu równiez rodziła przez cesarke.... a kiedy spytałam czy ona wypisze mi jakies skierowanie to powiedziala ze nie jest do tego uprawniona i lekarze w szpitalu bo zapoznaniu z moimi wyniki zdecyduja a ja sama mam sie upominac o ciecie cesarskie poniewaz tak by bylo bezpieczniej.... kochane co ja mam zrobić ?? lekarze w szpitalu w ktorym bede rodzilo sa bardzo nie mili i wiem ze raczej mnie wyśmieją jak wspomne ze wolałabym cesarke... czy mam sie wybrać teraz do innego ginekolga na konsultacje zeby moze on wypisał mi skierowanie na ciecie jak myslicie czy to cos da ??? czy w szpitalu wogóle wezmą to pod uwage... nie wiem co mam robić.... nie chce zabardzo iśc do szpitala i lezec tam nie wiadomo ile bo mam w domku 5 latke i nie chce rozstawac sie z nia na tyle czasu tylko po to zeby polezec w szpitalu... prosze o jakies radymamusiowo
-
GBS nie jest wskazaniem do cc, ale tzw. "stan po cięciu" (czyli przynajmniej jedno cc w przeszłości) - już tak.
Ja na Twoim miejscu umówiłabym się do przyszpitalnej przychodni na wizytę kwalifikacyjną do cc. Wskazanie: stan po cięciu. Dziwię się, że Twoja ginekolog Ci nie chce wypisać skierowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 20:29
-
no właśnie tak też myślałam ale nigdy nie odnosiłam się z tym że jednak wolałabym drugą cesarkę bo boje się porodu naturalnego... niechciałam zeby wszyscy wokoło mnie mówili że chce cesarke bo chce pójść na łatwizne ja wiem że to jest poważna operacja... moja gin twierdzi że nie może wypisać i chyba pozostaje mi tylko iść w poniedzialek na szpital i leżec tam jak w więzieniumamusiowo
-
Dziewczyny, a ja mam torbiel szyszynki i moja neurolog nie chce mi dać skierowania na CC. Mimo, że spotkałam ostatnio dziewczynę w tej samej sytuacji z zaleceniem CC. Bardzo się boję, że i tak nie dam rady urodzić naturalnie. A dodatkowo, że tam zejdę w czasie porodu, bo po wysiłku mam pulsowanie, mrowienie w głowie i drętwienie rąk. Napisałam nawet o tym w jednym wątku. Mówiłam o tym tej babce. I nie jest to mój wymysł. Chyba przyjdzie mi pójść do innego lekarza. Ale boję się, że będzie to samo. Spróbuję jeszcze pójść do niej jutro i zobaczę, czy będzie twierdziła to samo, co na początku mojej ciąży. Wtedy stwierdziła, że ciąża wycisza takie dolegliwości i nic mi nie grozi....Tymczasem bóle się nasilają. Nawet jak ona znowu mi powie, że nic mi nie będzie, to raczej nie uwierzę, bo poprzedni neurolog nawet nie chciał dać mi skierowania na badania.....Więc zaufania do neurologów już nie mam.
-
Leticia wrote:Megiii, w takim wypadku powinnaś się udać do neurologa po skierowanie. Ja też miałam wskazania neurologiczne do cc, ale ginekolog w szpitalu powiedział, że wyniki badań go nie interesują - uwzględni jedynie pisemne skierowanie od neurologa.
Ale neurolog dał Ci skierowanie bez problemu? Mój właśnie nie chciał, ale na necie wyczytałam, że dają na to. Co potwierdza jedna z pacjentka mojego gina. Ma na to samo CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 23:55
-
Pytanie do mam z Gdańska. Możecie polecić psychiatrę który wypisałby mi zaświadczenie, skierowanie na cc. Nie chcę rodzić sn, a moja gin w prawdzie powiedziała, że postara się załatwić cc, ale nie daje gwarancji. Mój pierwszy poród to był koszmar, który i tak zakończył się cc i nawet nie zamierzam drugi raz próbować sn. Proszę o info:)martynach89
-
Leticia wrote:No pewnie Ja wskazanie miałam inne (ale też neuro) i powiedziała, że pewnie nic się nie stanie, ale że dziecko duże, wysiłek ogromny, to nie ma co ryzykować. Wypisała bez problemu, a od niej podważyć nie mogą.
Własnie byłam drugi raz u pani neurolog i przyznała, że przy moich dolegliwościach nie ma co ryzykować, ale lepiej, żebym przyszła bliżej terminu porodu, bo teraz za wcześnie na zaświadczenie. Powiedziała, że wystawi bez problemu, ale muszę porozmawiać z ginekologiem. A ginekolog może się nie zgodzić? I ile wcześniej trzeba oddać takie zaświadczenie do szpitala? Neurolog kazała przyjść w styczniu. Termin z miesiączki mam na 03.03, a z USG na 24.02. A co jeśli w razie poród zacznie się jednak wcześniej? Są różne sytuacje. Tak wypytuję, bo jestem zielona w temacie. Pierwsza ciąża, a na dodatek daleko od znajomych i nie mam kogo spytać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 13:28
-
Ja zaświadczenie doniosłam przy kwalifikacji do cesarki, czyli jakieś 2 tygodnie przed terminem, ale lepiej jak załatwisz trochę wcześniej - będziesz spokojniejsza.
Martynach89, wygoogluj sobie "Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Cięcie cesarskie".
"2.
Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim
mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są
wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami
rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami
rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji."
Czyli jak rozumiem, po przebytym ostatnio cc to Ty musisz wyrazić zgodę na SN, a jak nie wyrazisz, to powinni ciąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 20:40
-
Dzięki, za info. Niby tak jest, ale czy w praktyce moja wola zostanie wzięta pod uwagę... obawiam się, że może być inaczej. Moja gin powiedziała, że napisze mi skierowanie, ale nie zrobią mi od razu cc tylko jak zacznę rodzić, a nie będzie postępu jak przy pierwszym porodzie to nie będą tak długo czekać z cc i jakoś mnie to nie uspokoiło wręcz przeciwnie, bo ja nie chcę nawet próbować rodzić sn, pierwszy poród za dużo stresu i bólu mnie kosztował i kolejny raz nie wytrzymam.martynach89
-
nick nieaktualnyDziewczyny polecam Wam grupę na fb "naturalnie po cesarce". Ja bardzo chcialam drugie cc ale powiem Wam ze jakoś ta grupa przekonala mnie do próby porodu sn. Oczywiście zobaczymy jak wyjdzie w praktyce ale psychicznie jestem gotowa na sn. Z tym ze ja nie mam zadnych traumatycznych przezyc zwiazanych z bolami porodowymi.
Marietta lubi tę wiadomość
-
Czy to prawda że od stycznia ma wejść ustawa dot. CC iż lekarz będący aktualnie na dyżurze decydował o cc ? Jeśli tak, to ponoć psychiatra nie pomoże przy takich kombinacjach.... rozumiem cc w razie komplikacji, ale po co w ciążę zachodzić żeby kombinować później z cc? To już po prostu śmieszne.
-
Cabank84 wrote:rozumiem cc w razie komplikacji, ale po co w ciążę zachodzić żeby kombinować później z cc? To już po prostu śmieszne.
W ciążę zachodzi się po to, żeby mieć dziecko, a nie dlatego, że marzy się o porodzieAzzurra, k878, Jacqueline, Kawokado, Barbie24, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny mój ginek wytłumaczył mi jak to jest z cc po przebytym już jednym cc, a jestem prawnikiem i troszkę podyskutowaliśmy na ten temat.
Otóż nie mogą zmusić kobiety do porodu naturalnego po cc jeśli wyraźnie zaznaczy że nie wyraża zgody na próbę produ naturalnego. Czyli: nie mogą indukować porodu, podawać oksytocyny, przebijać pęcherza czy masować szyjki - jeśli się na to nie zgodzimy.
ALE jeśli przyjeżdżasz do szpitala z akcją porodową: tj. przyjeżdżasz masz rozwarcie, odejdą wody - czyli wszystko przebiega w sposób naturalny - lekarz nie zrobi mi cesarki bo ja sobie tak życzę.
Jeśli na przykład jest już spore rozwarcie i dziecko pięknie wstawiło się w kanał - a lekarz na nasze zawołanie zrobi cesarkę - i nie daj Boże uszkodzi pęcherz czy cokolwiek, przed sądem będzie odpowiadał dlaczego wykonał cc skoro nie było wskazań.
Tak to wygląda. Zapytałam zatem mojego gina czy mogę zatem umówić się przed terminem aby uniknąć rozpoczęcia naturalnej akcji porodowej i na spokojnie wykonać cesarkę - powiedział że nie jest to praktykowane ponieważ dziecko może nie być jeszzce gotowe, pojawiają się potem problemy typu lekkie opóźnienia, przykurcze, bieganie z dzieckiem do fizjoterapeuty itd. bo wiadomo że cesarka jest wygodna dla matki ale niekoniecznie wskazana dla dziecka.
Sama nie wiem jak to będzie ze mną w lutym ale nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie. Miałam już raz cc (spadek tętna synka po oxytocynie przy indukcji porodu), przeżyłam ją znośnie i nie chcę być szyta w innym miejscu czy pęknąć po sam odbyt.
Dla zainteresowanych bo czytałam powyżej o GBS: otóż ja miałam GBS, podali mi antybiotyk i po 1,5h zaczęli podawać oxytocynę, a przecież antybiotyk powinno podać się 3h wcześniej (może się mylę jeśli tak to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu) i co się okazało? po podaniu oxy puls dziecka od razu zjechał, zrobili cc a u dziecka na drugi dzień: ostre bakteryjne zapalenie płuc-obustronne w wypisie pisze po GBS u matki. Czyli cc wcale nie chroni przed zakażeniem dziecka. Boże ile się strachu najadałam bo wogóle podejrzewali sepsę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 20:52
-
Jaś i Małgosia, wszystko się zgadza tylko chyba nie do końca tak jest z tym drugim CC( że trzeba czekać na akcję). Moja siostra jest właśnie po drugim cc-pierwsze ze wskazań nagłych( brak postępu) a drugie z uwagi na stan po cięciu. I drugie było robione zupełnie'na zimno', czyli po wizycie kwalifikacyjnej w szpitalu normalnie wyznaczyli jej termin na operację i w tym terminie miała zrobioną.
Ja również miałam cięcie na zimno-i moja córka nie ma żadnych opóźnień, wizyty u fizjoterapeuty też nie było, jest(odpukać) zupełnie zdrowa,więc nie straszmy dziewczyn bo na pewno tu zagląda wiele ciężarnych, które właśnie planowe cc czeka:)