gdzie rodzić w Warszawie? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMlenka wrote:A myślicie, że jak się ma podpisaną umowę z położną z Żelaznej to większa szansa na przyjęcie?
-
nick nieaktualny
-
weronikabp wrote:Ale Ty rodzisz w domu narodzin Modelko, gdzie nie ma oblężenia, to inna sytuacja. ja sie ciesze ze wykupilam położna, juz teraz jest na mój każdy telefon i wątpliwość, to była dobra decyzja.
Na pewno łatwiej jest z własną położną Szczególnie teraz, jak masz takie przeprawyweronikabp lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny,
Ja dzisiaj zaczynam szkołę rodzenia na Żelaznej, termin mam na koniec sierpnia i właśnie zastanawiam się czy wykupić położną... Może w tej szkole coś powiedzą na ten temat... Lekarza mam zupełnie z innego miejsca. Też tak się zastanawiam, czy jest szansa na przyjęcie i dobrą opiekę bez lekarza z tego szpitala i bez umowy z położną
Teoretycznie każda położna ma płacone za opiekę nad rodzącą, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć, że będzie tak samo traktować osobę, która podpisała z nią umowę za 1500 zł i osobę, która tej umowy nie posiada...
Nie wiem po co w ogóle są te umowy z położnymi, przecież to ich praca za co i tak dostają wynagrodzenie. A przez te umowy wprowadza się tylko chaos! Jest wśród nas może osoba, która miło wspomina pobyt na żelaznej bez swojego lekarza i bez wykupionej położnej??? Da się tak? -
nick nieaktualnyJestem juz po porodzie i jakbym nie napisala tu teraz i nie polecila,chyba popelnilabym grzech ))
Polecam z calego serca szpital na Solcu. Jest kameralnie,personel od salowej po polozne i lekarzy -cud!!!! Czasami trafi sie jakas jedza z pielegniarek noworodkowych,ale coz zakala zawsze jakas musi byc...
Jedzenie jest lekko mowiac nieciekawe, ale to naprawde wszystkie minusy jakie jestem w stanie wymienic.
Taka polozna ktora mialam przy porodzie zycze kazdemu. Dodam ze nic nie placilam i nie wykupowalam.
Podsumowujac ten szpital jest po prostu niedoceniany. A szkoda,bo standardem jakosci nie odbiega od innych oslawionychFeliceGatto, Modelka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja jestem na poczatku swojej drogi
moja ginekolog pracuje w szpitalu na Madalinskiego - jest bardzo dobra. ( Dr Bonarek- Sztaba)
ale czytajac wasze opinie - nikt nie poleca tam porodu
bede musiala sie umowic na wizyte i wybrac lekarza do prowadzenia ciazy.
polecacie kogos ze Sw Zofii? jednak ten szpital wg opinii jest w czolowce.
doradzcie.
-
Słoneczna, ja znam 3 osoby, które rodziły w szpitalu na Madalińskiego i bardzo sobie chwalą. Jak zastanawiałam się nad szpitalem to właśnie nad Madalińskiego i Żelazną, ale musiałam dokonać wyboru jakiegoś, wiec wybrałam Żelazną. Z tego co wiem jednak Madalińskiego nie odbiega wcale i jak mnie nie przyjmą na Żelaznej to pojadę na Madalińskiego.
Ja nie mam lekarza z Żelaznej.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Mlenka, no to straszna lipa z tymi położnymi na żelaznej A Ty już podpisałaś umowę z tą jedną co została?
Ja już szczerze przyznam, że mam dość wybierania szpitala, ile ludzi tyle opinii i naprawdę ciężko jest się zdecydować na jeden według nas najlepszy
Na chwilę obecną mam taki plan, że spróbuję (jak się zacznie poród) dostać na żelazną, a jak będzie obłożenie i mnie nie przyjmą to jadę na Inflancką, bo o tym szpitalu również słyszałam dobre opinie, podobnie jak o szpitalu na Madalińskiego. To są 3 szpitale, które biorę pod uwagę.
Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach na żelaznej w szkole rodzenia i na izbie przyjęć jakoś tragedii nie było...
Modelka daj znać jak będziesz już po - trzymam kciuki!
Co do lekarzy z Żelaznej to ja mogę polecić dr Lewczuka, nie jest to mój lekarz prowadzący, bo w ogóle lekarza prowadzącego nie mam z żelaznej, ale byłam u niego na badaniu usg i facet jest konkretny, poza tym można w necie dużo opinii o nim znaleźć. -
Umowę podpisuje się jakoś na miesiąc przed porodem dopiero, ale wcześniej się robi "rezerwację". Jak ja byłam w środę na szkole rodzenia to też nie widziałam zbyt wielu rodzących. Myślę, że tak czy siak gwarancji nie ma. Podobno nawet jak sobie wykupisz ten pokój pojedynczy za 500zł za dobę to nie ma gwarancji, ze go dostaniesz. Ja tez biorę pod uwagę Madalińskiego i Inflancką jeszcze jakby co.
A no i położne kazały właśnie dzwonić w lipcu i się dowiadywać czy się jakieś dziewczyny nie wykruszyły- jedne zrezygnują, drugim wyznaczą cesarkę, więc warto próbować podzwonić. -
Ja właśnie w piątek podpisałam umowę z położną (ok miesiąc przed terminem porodu) ale rezerwacji dokonałam jeszcze w marcu. Zdecydowałam się również na salę jednoosobową - nie da jej się wcześniej na sztywno zarezerwować bo nie wiadomo kiedy dokładnie urodzę - wpisana jestem jedynie na listę osób chętnych do skorzystania z tej opcji. Niestety i tak nie mam gwarancji, że zostanę przyjęta bo jeśli nie będzie miejsc to nic nie zrobią. W piątek jak byłam w szpitalu była informacja, że przyjęcia są wstrzymane do odwołania. Miejmy więc nadzieję, że nasze Maleństwa zechcą przyjść na świat we właściwym momencie
-
słoneczna 85 wrote:Dziewczyny, ja jestem na poczatku swojej drogi
moja ginekolog pracuje w szpitalu na Madalinskiego - jest bardzo dobra. ( Dr Bonarek- Sztaba)
ale czytajac wasze opinie - nikt nie poleca tam porodu
bede musiala sie umowic na wizyte i wybrac lekarza do prowadzenia ciazy.
polecacie kogos ze Sw Zofii? jednak ten szpital wg opinii jest w czolowce.
doradzcie.
Ja nie rozmumiem tych zachwytów nad Zelazną.
Ogolnie ma dobre opienie, ale zdarzaja się tez negatywne. Wiadomo jak wszedzie. Wiekszosc znajomych rodziło: Madalinski (wszyscy polecali), Karowa, Inflancka, Orlowskiego, Starynkiewicza i wiadomo, raz lepiej raz gorzej, ale nikt nie narzekał.
Sama się rodziłam na Inflanckiej, jak na tamte czasy mama w miare o wspomina, ale wiadomo, ze to 30 lat do tyłu.
Kolezanka postanowila rodzic na Solcu, tam ma lekarza, on ja prowadzi.
Sama bede rodzic na Madalinskiego, bo mam tam lekarza prowadzacego i szczerze nie wyobrazam sobie rodzic w szpitalu gdzie nie mialabym lekarza.
Co prawda mam planowana cc, ale zeby za wszelka cene dobijac się do szpitala, umawiac się z polozna i jeszcze zostac odeslanym z kwitkiem ( dwie kolezanki, ktore miały umowione polozne w ostatnich miesiacach musialy jechac do innych szpitali).
Naprawde jest duzo dobrych szpitali w Wawie...kazdy ocenia wg swoich sugestii, co jednemu bedzie pasowac, innemu wcale...Zelazna ma dobrego dyrektora, swietnie zarzadzajacy i dobry manager, dzieki niemu szpital duzo zawdziecza ...kazdy wybiera oczywiscie co mu pasuje...jednak najwazniejsze to dobra polozna i dobry lekarz, a reszta to raczej mniej wazna.NataliaK lubi tę wiadomość
-
Lolka no generalnie mam wiele znajomych, które tam rodziły i właśnie podobno ekipa jest świetna- i lekarze i położne, to samo słyszałam o Madalińskiego, Inflanckiej, Starynkiewicza. Ale gdzieś się trzeba zdecydować . A położną tak czy siak bym brała, niezależnie od szpitala. Jak się nie dostanę na Żelazną to trudno, urodzę gdzie mnie przyjmą. Pewnie w chwili porodu ostateczne miejsce i wystrój wnętrz nie będą mnie obchodzić .
weronikabp, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny,
ja rodziłam w Praskim w 2012 roku i teraz tez zamierzam, co prawda mieszkam po drugiej stronie Wisły i mam kilka innych szpitali po drodze ,postaram sie dojechac do Praskiego:) Moze nie ma tam luksusów, sala porodowa dwuosobowa i jedna jednoosobowa , pamietają lepsze czasy, to zespół (lekarz, połozna) są niesamowici, sala operacyjna graniczy z salą porodową wiec w razie komplikacji 3 metry obok wyjmują dziecko. Mozna zapłacić za sale jednoosobową (sa dwie do dyspozycji i granicza łazienka ze sobą). Położne są sympatyczne a i neonatolodzy super. -troche mnie gonili bo pokarmu nie miałam ale jak dziecko zrobiło się głodne dokarmiły mlekiem modyfikowanym
Także ja wybrałam Szpital pod kątem opieki medycznej, bo gdybym miała kierowac sie wygladem sal to Praski byłby gdzies w tyle:)Modelka, NataliaK, lolka83, Miriam lubią tę wiadomość