gdzie rodzić w Warszawie? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:Wydaje mi się, że MSWiA to niezły wybór. Moja koleżanka lekarka tam rodziła i jest bardzo zadowolona (miała wcześniej praktyki w różnych szpitalach i po tym koniecznie chciała właśnie tam rodzić).
Ja tam trafiłam z kolką nerkową w 24tyg i w sumie mam neutralne odczucia. Położne były spoko.
Ktoś wcześniej wspominał o szpitalu na Solcu - moja siostra rodziła tam 2 razy i wszystko było ekstra. Co prawda miała swoją położną (pani o nazwisku Komosa - mistrzyni!), ale ogólne wrażenie bardzo dobre.
Dzięki wielkie betinka! Ja biorę MSW po uwagę bardzo poważnie, bo też mam dobrą opinię o tym szpitalu, ale jeszcze zasięgnę opinii doktor Jodzis - mojej ginekolog prowadzącej moją ciążę - licząc, że ona pomoże mi podjąć ostateczną decyzję. -
jeśli chodzi o Orłowskiego to ma 3 stop. referencyjności (a to jak dla mnie najważniejsze) i nie spotkałam się w ogóle z opiniami dot. jakiś nieprzyjemnych komentarzy położnych wobec rodzącej...
wiem jednak, że nie była mile widziana obecność taty podczas mycia i ubierania dzidziusia w przypadku pobytu mojej znajomej w tym szpitalu.Ameiva lubi tę wiadomość
-
Ameiva wrote:a czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie ze szpitala Orłowskiego?
Moja koleżanka miesiąc temu tam już drugie dziecko urodziła i też nie miała zastrzeżeń. Co prawda przy pierwszym porodzie jej się trafił tak nieporadny anestezjolog, że w końcu bez znieczulenia rodziła, bo nie potrafił się wkłuć, ale przy drugim już był jakiś inny i znalazł miejsce do wkłucia.
Wiem, że mają też potworne obłożenie - jak ją przyjęli do porodu to lekarz mówił, że jak jeszcze jedna przyjedzie rodzić, to nie mają co z nią zrobić. O wynajęciu pojedynczej sali też mogli tylko pomarzyć. Ale ogólnie porody spoko.Ameiva lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ameiva wrote:a czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie ze szpitala Orłowskiego?
Gdybyś tam urodziła dziecko, to daj znać czy warto, bo też myślę o tym szpitalu bardzo poważnie i wiele dobrego o nim słyszałam. pozdrawiamAmeiva lubi tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny! 21 sierpnia urodziłam córeczkę w szpitalu na Madalińskiego poprzez cc. Wody odeszły mi rano o 5 a mała była na świecie już o 8.34. Sam zabieg wspominam ok, aczkolwiek nie jest to najmilsza procedura w życiu. Natomiast bardzo fajni lekarze chirurdzy i anestezjolog. Dobra opieka na sali pooperacyjnej, od razu przystawili małą do piersi i potem już cały czas była ze mną. Niestety pobyt w sali poporodowej wspominam źle. Pierwszej nocy trafiła się okropna zmiana położnych. Ja pocięta, jeszcze ledwo się ruszam a tu zero pomocy. Takich wstrętnych babsztyli to dawno nie spotkałam. No i tak przez 4 dni, co zmiana to albo trafiały się serdeczne kobiety albo zołzy. Niestety brak spójności w informacjach podawanych pacjentkom. Każda położna ma swoje złote rady, co było dla mnie problematycxzne, gdyż mam problemy z karmieniem. Musiałam dokarmiać małą mm ze strzykawki, bo tak mi pogryzła brodawki że wyłam z bólu. Co 3h jak szłam po mleko widziałam jak się patrzą spode łba. Na warunki sanitarne nie można narzekać. Ja byłam w sali 2-osobowej z łazienką.
lolka83 lubi tę wiadomość
-
asia_gr wrote:jeśli chodzi o Orłowskiego to ma 3 stop. referencyjności (a to jak dla mnie najważniejsze) i nie spotkałam się w ogóle z opiniami dot. jakiś nieprzyjemnych komentarzy położnych wobec rodzącej...
wiem jednak, że nie była mile widziana obecność taty podczas mycia i ubierania dzidziusia w przypadku pobytu mojej znajomej w tym szpitalu.
dla mnie też fachowa opieka jest najważniejsza. Chodziłam tam na szkołę rodzenia i ogólne wrażenie ok pomijając warunki lokalowe. Ogólnie jest czysto ale ciasnota straszna. Mam nadzieję że wszystko pójdzie gładko i szybko nas wypuszczą Ja słyszałam że tam w ogóle nie kąpie się dzieci... -
betinka wrote:Moja koleżanka miesiąc temu tam już drugie dziecko urodziła i też nie miała zastrzeżeń. Co prawda przy pierwszym porodzie jej się trafił tak nieporadny anestezjolog, że w końcu bez znieczulenia rodziła, bo nie potrafił się wkłuć, ale przy drugim już był jakiś inny i znalazł miejsce do wkłucia.
Wiem, że mają też potworne obłożenie - jak ją przyjęli do porodu to lekarz mówił, że jak jeszcze jedna przyjedzie rodzić, to nie mają co z nią zrobić. O wynajęciu pojedynczej sali też mogli tylko pomarzyć. Ale ogólnie porody spoko.
Dzięki za info, mam nadzieje że ja też nie będę żałować wyboru szpitala. Mi się wydawało że tam aż takiego obłożenia nie ma, wydawało mi się że szpital jest mało "popularny" i przez to mało oblegany- a tu mnie zaskoczyłaś -
Gwiazdeczka27 wrote:Gdybyś tam urodziła dziecko, to daj znać czy warto, bo też myślę o tym szpitalu bardzo poważnie i wiele dobrego o nim słyszałam. pozdrawiam
Na pewno dam znać, termin mam na 20 września więc jeśli mnie nie odeślą z braku miejsc to właśnie tam mam zamiar urodzićGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Monique wrote:Cześć, dziewczyny nie wiem czy już któraś o to pytała wcześniej. Zamierzam rodzić w Szpitalu Praskim. Czy wie któraś czy jest tam możliwość podpisania umowy z położną ?
Moja koleżanka rodziła tam w kwietniu. Opieka medyczna bardzo dobra, położne bardzo miłe i pomocne. Ona leżała najpierw na patologii i też opieka była dobra. Położnej nie miała wykupionej. Jedyna wada szpitala to nie ma takich super warunków jak Np w Zośce. Np. Łazienki są na korytarzu
Ja też będę rodziła w praskim, ale głownie dlatego że moją ciąże prowadź lekarz z tego szpitala. A od poniedziałku będę tam chodzić do szkoły rodzeniaMonique lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które już rodziły, a nie miały wykupionej położnej - dajcie proszę info jak to jest z dostaniem się na Żelazną do Zośki?
Słyszałam różne opinie o odsyłaniu do innego szpitala, więc najlepiej zapytać u osób, które mają za sobą doświadczenie z tym szpitalem:)
-
Kulka41 wrote:Moja koleżanka rodziła tam w kwietniu. Opieka medyczna bardzo dobra, położne bardzo miłe i pomocne. Ona leżała najpierw na patologii i też opieka była dobra. Położnej nie miała wykupionej. Jedyna wada szpitala to nie ma takich super warunków jak Np w Zośce. Np. Łazienki są na korytarzu
Ja też będę rodziła w praskim, ale głownie dlatego że moją ciąże prowadź lekarz z tego szpitala. A od poniedziałku będę tam chodzić do szkoły rodzenia
Dzieki za info Ja włąsnie dziś kończę szkołę rodzenia przy tym szpitalu Zajęcia fajne i dość ciekawe. Zwiedzaliśmy też oddział położniczy i szczerze mówiąc myślałam że gorzej on wygląda -
słoneczna 85 wrote:MOnique- warto na ta szkole rodzenia isc? tez sie wybieram:)
prowadze ciaze u Dr Czempińskiego. a Ty wykupujesz polozna? podobno tam nie ma takiej potrzeby ale boje sie ze zle trafie i nikt sie mna nie zajmie:)
Powiem Ci, że te zajęcia całkiem fajne, dużo można się dowiedzieć i przy okazji poćwiczyć przewijanie, kąpanie, oddychanie itp. Ja nie mam zamiaru wykupywać położnej. Tam naprawdę tych porodów jest mało i mam nadzieję, że Panie będą miały czas aby pomóc i doradzić. -
nick nieaktualnyDziewczyny,powtorze sie,ale widze ze szpital na Solcu rzadko sie przewija wsrod szpitali w ktorych chcecie rodzic, ja rodzilam,naprawde szczerze Wam polecam. Super polozne,lekarze,sale tez ok. Naprawde moje wymagania nie byly male,a bez wykupienia poloznej wszystko mialam