Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Idę do mojej lekarki w piątek z wynikami, zobaczę co mi powie i zacznę na poważnie rozważać zmianę. Aha i moja lekarka była bliska ironicznego śmiania, gdy zapytałam, czy poronienie mogło być winą tego, że dziecko mogło być chore, no to stwierdziła że to na pewno moja wina....Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
A tak w ogóle mam teraz pierwszą miesiączkę po poronieniu (nie licząc go), przyszła 24 dni po poronieniu i przez pierwsze dwa dni była bardzo obfita(bez skrzepów). Dziewczyny czy Wy miałyście tak szybko krwawienie następne?Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
ja jestem 24 dp poronieniu i już mam brudny śluz takze u mnie też szybko się rozkręci. Normalnie cykl mam 28-29 dni. Najlepsze, że nie miałam przed okresem brudnego śluzu gdy nie brałam dupka a teraz jest. Miałam też 7 dpo różowy śluz takze coś z progesteronem się pochrzaniło . Musze zrobić badania hormonalne przed tym jak zacznę się starać.
-
Sarrrra ja tez miałam brązowy śluz prze okresem kilka dni. Ale wydaje mi się to normalne na początku... wszystko przez hormony, mam nadzieje ze się to unormuje. Dodam ze nigdy tak nie mialam zeby kilka dni było takie lekkie plamienie.Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Ja teoretycznie mam ale "mamy uwazac", a od nastepnego cyklu clostilbegyt. Moj mąż w sumie kiedy tylko skończyło się krwawienie po poronieniu stwierdził, że jesli dam rade, chciałby sie starac... ale po poronieniu na pewno nie mialam owulacji wiec spokojnie. Zobaczymy jak w tym cyklu bedzie. Musze jeszcze załatwić leczenie 1 zeba, bo ciąża mnie zastała z chorym.... no i porobic reszte wyników.Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Dziewczyny jestem w 23 dniu cyklu kochalam Sue z mężem i zaczęłam krwawic. Moja faza luteralna jeśli to okres trwała zaledwie 9 d dni zawsze trwała 14-16dni. Masakra
Czy może to być krwawienie z innych przyczyn niż okres? Podobno do końca oczyściłam się sama po poronieniu. Nie miałam lyzeczkowania. W czasie starań podczas stosunku lub w czasie dotyku szyjki miałam już krwawienia. Nie wykryto co to jest. Ureoplazma wyleczona nie ma po lipa ani nadzerki. Nie mogło być to samoistne bardzo wczesne poronienie bo mieliśmy 0rzerwe w staraniach. Wcześniej zaczelam podejrzewać że z powodu braku acardu i heparyny bardzo wcześnie roniłam i stąd te krwawienia dotykowe... krew byla podczas dotyku tak okolo 3-6dni przed okresem . a teraz już sama nie wiem. Oby było to okres...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 22:00
-
Dziewczyny, tak mi przykro że musialyscie się do nas przyłączyć... Mi osobiście dużo dał pogrzeb i to że wiem gdzie leży moja Córeczka. Żeby jakoś funkcjonować w moim pieprzonym zawodzie biorę leki p/bólowe bo ciągle boli mnie głowa, leki p/depresyjne i wieczorem nasenne, bo od zabiegu nawet na chwilę nie zasnąłem bez leków. Myślę że mam początki depresji... Do tego wydaje mi się że jestem nienormalna, że po poronieniu nie można aż tak bardzo cierpieć. Jeszcze trochę pożyję sobie w moim smutku, a jak nie będzie.mi się poprawiać to chyba pójdę do specjalisty od głowy...
-
Jutro pogrzeb mojego maleństwa. Starszy syn będzie wtedy w przedszkolu. Wytlumaczyłam mu że brat jest u Bozi w niebie i nas pilnuje. Ale on i tak ciągle o niego pyta i chce go z powrotem. Mój syn tak chciał rodzeństwo a coś mu go zabralo i to już jak zaczynałam wierzyć że będzie dobrze.
Nie radzę sobie. Mąż mówi że może warto pomyśleć o pracy i ma rację ale tak bardzo się boje. Potrzebuję oderwać się od myśli ale nie potrafię...dziś zaczęła bym 21 tydzień ciąży....
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Ja codziennie myślę, który tydzień bym zaczynała...
Dzisiaj byłam sprawdzić jak beta spada, wynik 25, aż się serce krwawilo jak patrzyłam na ta kartkę i pomyśleć, że jeszcze niedawno jechałam cała w nerwach czy ładnie przyrasta...
Aż się nie chce wierzyć, że życie jest tak przewrotne.
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Madżka89 wrote:Ja codziennie myślę, który tydzień bym zaczynała...
Dzisiaj byłam sprawdzić jak beta spada, wynik 25, aż się serce krwawilo jak patrzyłam na ta kartkę i pomyśleć, że jeszcze niedawno jechałam cała w nerwach czy ładnie przyrasta...
Aż się nie chce wierzyć, że życie jest tak przewrotne.
Widzę że mój aniołek odszedł tego samego dnia -
Tego dnia dostałam tabletki na wywołanie poronienia,dzień wcześniej dowiedziałam się w szpitalu , że serduszko nie bije...zabieg lyzeczkowania miałam 23.08 i do teraz biorę już trzeci antybiotyk bo dostałam zapalenia
Mam nadzieję, że okres przyjdzie o czasie bo na wizycie okazało się na lewym jajniku mam małe torbieliki i dostałam jakieś tabletki hormonalne.
Sarrrra myślałaś już kiedy podejmiecie się staran?
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Dzisiaj bede miała wyniki sekcji mojego Danielka boje sie nie wiem co mam myślec i juz tak trzy miesiące ... mojnDanielek odszedł ode mnie 12.06.2017 byłam wtedy 41+2 Nie radzę sobie dziewczyny Pomóżcie mi jakoś to wszystko przetrwać ... błagamAniołek 14.04.2014 [*] 10tygodni
Aniołek 28.04.2015[*] 12tygodni
Daniel 12.06.2017 [*] 41+2 -
Madżka89 wrote:Tego dnia dostałam tabletki na wywołanie poronienia,dzień wcześniej dowiedziałam się w szpitalu , że serduszko nie bije...zabieg lyzeczkowania miałam 23.08 i do teraz biorę już trzeci antybiotyk bo dostałam zapalenia
Mam nadzieję, że okres przyjdzie o czasie bo na wizycie okazało się na lewym jajniku mam małe torbieliki i dostałam jakieś tabletki hormonalne.
Sarrrra myślałaś już kiedy podejmiecie się staran?
tak ja już się staram od nast cyklu. Jestem obecnie w 25 dniu po krwawieniu pierwszym 24 po poronieniu. poroniłam samoistnie . Oczywiście dostałam plamień ewidentnie coś z progesteronem coś sie dzieje. Mam wyższą tempkę ale obawiam się, ze progesteron w 7 dpo był tak na granicy 10. Wcześniej miałam 16-20 po tym jak zaczęłam brać euthyrox (wcześniej 10-12 progesteron w 7 dpo). Nie martwie się nadto bo już mi lekarz kazał brać w drugej fazie luteine 2 razy po 200 dopochwowo a potem 3 razy po 200 gdy będzie pozytywna beta.
Czuję , ze się uda od razu w tym cyklu. -
Neta87 wrote:Dzisiaj bede miała wyniki sekcji mojego Danielka boje sie nie wiem co mam myślec i juz tak trzy miesiące ... mojnDanielek odszedł ode mnie 12.06.2017 byłam wtedy 41+2 Nie radzę sobie dziewczyny Pomóżcie mi jakoś to wszystko przetrwać ... błagam
a czy masz możliwość skorzystania z pomocy pachowej? z psychologa, psychiatry? -
Neta87 wrote:Dzisiaj bede miała wyniki sekcji mojego Danielka boje sie nie wiem co mam myślec i juz tak trzy miesiące ... mojnDanielek odszedł ode mnie 12.06.2017 byłam wtedy 41+2 Nie radzę sobie dziewczyny Pomóżcie mi jakoś to wszystko przetrwać ... błagam
a czy masz możliwość skorzystania z pomocy fachowej? z psychologa, psychiatry? -
Poszlam prywatnie do psychologa ale to nie pomaga czuje sie jakoś dziwnie ta kobieta sie patrzy o mnie ale nie ma pojęcia o czym ja mowię a niby była tez położna ... pójdę na spotkania z rodzinami takimi jak nasza chyba bo wlasnie mi to ktoś zaoferował
Mieszkam w Anglii wiec moja rodzina jest w Polsce ...czuje sie samotna w tym bolu ...
Juz 3 miesiące minęły od porodu a jeszcze nikt nie zbadał mojego zdrowia a nie jest ciekawie
Jak poszłam do lekarza to nawet nie chciał mi badania krwi zrobic a miałam silna infekcje po porodzie Dali mi antybiotyki na dwa tyg i tyle nawet nikt nie sprawdził czy wszystko sie ustatkowało Żebym miała pieniądze i sile to bym ich tu pozwala do sądu ...Aniołek 14.04.2014 [*] 10tygodni
Aniołek 28.04.2015[*] 12tygodni
Daniel 12.06.2017 [*] 41+2