Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam urodziny w marcu, bardzo chciałabym dostać od życia/Boga/losu na urodziny dziecko. Jak by się udało po 1@ to by tak prawie wyszło
Nie myślę, że moja zazdrość komuś zaszkodzi. Nie wierzę w takie rzeczy. Po prostu mnie zżera i nie potrafię z tym walczyć. To nie jest tak, że ja uważam, że te osoby nie zasługują. Po prostu też tak chcę...gosia86, Iza75 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Wróciłam z delegacji i dziś pół dnia Was czytałam ze łzami w oczach
PauLLa tulę Cie mega mocno!!!!!! Boże jakie to wszystko jest niesprawiedliwe.
Dziewczyny damy radę!!!!! Mamy tu siebie.
eM też mam urodziny w marcu
eM lubi tę wiadomość
-
Ja nie zazdroszcze....mi jest poprostu przykro ze ktos kto zabija wlasne dzieciatko bo nie chce go...ja mimo ze nie planowalam dzidziusia to tak bardzo pragnelam zostac mama...dzis chodzilam po miescie zalatwiac papiery i co rusz kobieta z dzidzia chodzila...jechalam z mama dlatego trzymalam sie jakos ale jak jechalam z chlopakiem i widzialam co rusz niemowlaczka na rekach mamy to plakalam jak bobr....wlasnie wyszlabym moze ze szpitala albo jechala do niego na wywolanie...i czekala az bedziemy mogli z tatusiem isc na spacer....boze daj mi sile bo ja juz nie daje rady....
-
Paulla trzymaj się :* Wiem,że to trudne ale najważniejsze,że masz wsparcie u mamy- jaknikt ona wie ile dla kobiety znaczy dziecko- bo ma Ciebie.
Ludzie mówią,że to niesprawiedliwe żeby dziecko umarło pzred mamą. Moja była o krok od śmierci i dzięuję Bogu ,że mi jej nie zabrał bo kto by m nie teraz wspierał. Byłam mała i nie przeżyłabym takiej tragedii. My jesteśmy dorosłe i damy sobei z czasem z tym radę,a jakby moja niunia miała się urodzić i zostać tylko ztatą... nei chce myśleć o tym... -
Paula kochana, ja po wyjściu ze szpitala jak byłam z mężem na zakupach to się rozpłakałam jak słyszałam placz dziecka w sklepie
wiem że jest Ci ciężko ale tak jak dziewczyny pisały gdybyś nie miała na tyle sił aby to udźwignąć Bóg by Cię tak bardzo nie doświadczył
on wie że jesteś silna i że dasz radę
trzymam za Ciebie kciuki i mocno ściskam :* -
Paula po prostu bierz jeden dzień na raz. Niech celem będzie przetrwanie do końca dnia i mam nadzieje że z dnia będzie troszkę łatwiej. Może spróbuj znaleźć sobie znaleźć coś czego nie mogłabyś robić gdybyś właśnie karmiła. Cokolwiek, co może nie sprawia, że się uśmiechasz, ale że jesteś troszkę mniej smutna. No i pozwól sobie oczywiście czasem na fatalny dzień, bo musimy się wypłakać...
Ja osobiście nie chcę wierzyć, że Bóg nas doświadcza na tyle na ile jesteśmy w stanie to znieść, bo człowiek jest w stanie znieść wiele...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Wiecie , ja sobie tak mysle ,ze takie doswiadczenia, widocznie sa nam potrzebne... abysmy mogly docenic co mamy... meza, partnera czy chlopaka...
Patrze na moje corki i syna i wiem ,ze gdybym ich nie miala ciezej bym przechodzila te 2 poronienia.... jestem 4 dni po zabiegu i czuje sie powiedzmy, ze ok, tylko troche sie martwie. 4 ciaza nauczyla mnie pokory, a 5 ze nie zawsze sie ma co chce, ale widocznie te 2 poronienie bylo mi potrzebne do tego zebym poznala dobrego, empatycznego gina , ktorego szukalam od ponad 4 lat...Joanna0071 lubi tę wiadomość
9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Ciezko jest zrozumiec pewne lekcje, jakie ktos ma tam na gorze... jak okazalo sie ,ze mojej 5 ciazy faktycznie nie ma, ale w sumie sa 2... na raz... nie plakalam, siadlam ii myslalam... i mysle do dzis... chcialam miec jak najszybciej zabieg z glowy... pojsc do szpitala, skrobanka i powrot do rzeczywistosci... potem gin mowi, po 1@ moge sie starac... na poczatku pomyslalam, ze nie chce, ale po zabiegu pomyslalam, hmmm jak sie nie uda to najwyzej znowu mnie wyskrobia... zadne ryzyko dla mojego zdrowia... ale jak sie uda spelnie swoje marzenia... o pelnej duzej rodzinie.... moze warto zaryzykowac, ale tak bez emocji, a nuz sie uda..
gosia86, Joanna0071 lubią tę wiadomość
9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
I pewnie powiecie, ze jestem bezduszna, ze mam lepiej, bo juz mam dzieci, ale wlasnie dla mnie to tym bardziej jest nie zrozumiale, ze moglam urodzic 3, a juz 4 i 5 nie.... moj organizm nie pozbywa sie ciazy, ale ja utrzymuje martwa... i niestety nie wiadomo czemu..9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Malinka mój Ł też mi powtarza nie tym razem to następnym, mówi że naszym słowiniku nie ma słowa:
- nie damy rady
- mam dość
- to koniec
I za to jestem mu wdzięczna. Bo on mnie uczy walczyć o swoje szczęście. I choć wiemże kolejna ciąża może zakończyć się niepowiedzeniem to będę tak długo próbować aż sie UDA !gosia86 lubi tę wiadomość
-
I teraz widać kto jest silniejszy. Mi się wydaje ,że jakby już było to by zapomniał o troskach.
Na początku nie rozumiałam dlateczego on taki jest - niepoprawny optymista.
A teraz mu jestem wdzięczna, bo gdyby nie to bym dalej leżała w łóżku i płakała ... -
Witam w klubie ja musiałam wszystkich uspakajać jak mi w tel wyli masakra ja się śmieję że jak siadam to stuka bo już taką twarda d... Mam od życiowych kopniaków, wiem że muszę być twarda ale są monenty że pękam jak wszyscy śpią i wyję do poduchy .Mówił mi ojciec że życie jest ku...sko niesprawiedliwe ale nie sądziłam że aż tak. Też jest mi łatwiej bo mam syna ale martwię się o jego przyszłość jeśli nie będzie miał rodzeństwa. Wymaga opieki jest chory a ja wiecznie żyć nie będę ma już 14 lat ale dopiero teraz staje się nieco samodzielny więc się zdecydowalismy z moja połową